- Wielka Brytania będzie lepszym, silniejszym państwem, jeśli ograniczymy napływ imigrantów - oświadczył David Cameron. Premier Zjednoczonego Królestwa podkreślił także, że wciąż chce dążyć do danej kilka lat temu obietnicy, którą było ograniczenie liczby przyjeżdżających na Wyspy obcokrajowców do zaledwie dziesiątek tysięcy.
Chyba każdy rozsądny przywódca tak powinien myśleć, aby dbać o własny kraj i własnych obywateli a dopiero na drugim miejscu o emigrantów.
|