Wyświetl Pojedyńczy Post
  #99921  
Nieprzeczytane 17-08-2017, 21:59
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 009
Domyślnie

Cytat:
Napisał amelia
a kasa już rozdysponowana
i znów podatnik będzie musiał zapłacić za marzenia oszołomów


http://pikio.pl/msz-zrujnowalo-plany...elka-ofensywe/


Jak ja kocham wściekłą Dostojną i jej inwektywy,
co w świetle ustawicznie przez NIĄ kolportowanych kłamstw,
wygląda na KABARET.

A prosiłam, a błagałam na kolanach wprost- sprawdzaj nim puścisz na forum,
bo - jak mówiła swego czasu Matka Chrzestna - studenci czytają.
I mają z bekę z Jej Dostojności, co na jałowym biegu chce dociągnąć do mety.

Cytat:
"W związku z publikacją „Gazety Wyborczej” pt. „Rząd reparacji od Niemiec nie popiera” z dnia 17 sierpnia 2017 r., Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyjaśnia, co następuje:

1. Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w swojej odpowiedzi na interpelację posła Adama Ołdakowskiego, przywołuje m.in. stanowisko rządu RP z 2004, stwierdzając, że nie uległo ono zmianie. Od tamtego czasu bowiem nie były podejmowane formalno-prawne decyzje w tym zakresie. Sformułowanie to jest wyłącznie opisem istniejącego stanu faktycznego. Nieuprawnione jest więc wyciąganie z niego wniosku, że obecny rząd „podtrzymuje” stanowisko z 2004 r. bądź, że „nie popiera reparacji”.

2. We wspomnianym piśmie mowa jest także o wcześniejszej uchwale Rady Ministrów PRL z 23 sierpnia 1953 roku. MSZ zaznacza, iż „[…] polska doktryna skłania się ku stanowisku”, iż oświadczenie to „stanowi wiążący, jednostronny akt Państwa Polskiego – podmiotu prawa międzynarodowego”. MSZ jednocześnie podkreśla, iż „niektórzy przedstawiciele polskiej doktryny podważają takie rozumowanie”.

3. W tej samej odpowiedzi poseł Adam Ołdakowski został poinformowany, iż "obecnie z uwagi na oświadczenie z 1953 r. oraz jego potwierdzenie przez rząd RP w 2004 r. możliwość skutecznego wystąpienia z roszczeniami reparacyjnymi wymaga dalszych analiz". Obecnie MSZ, wspólnie z innymi instytucjami państwowymi, kompleksowo bada przedmiotową problematykę. Na ten temat właśnie wypowiadał się Minister Witold Waszczykowski podczas wywiadu dla telewizji internetowej "wPolsce.pl". Stwierdzenie to pozostaje aktualne.


Trudne prawda?
Acz nie do tego stopnia, by nie skumać kompletnie.
No to może przystępniej, kochana.

Cytat:
Jak podkreślił, resort nie zajął żadnego stanowiska w sprawie reparacji,
lecz tylko przypomniał stanowiska przyjęte przez polskie rządy w 1953 i 2004 r.

– Z tego powodu nie można interpretować, że my te stanowiska podtrzymujemy – zaznaczył Waszczykowski.

Dopytywany, czy opinie w sprawie reparacji wojennych z 1953 i 2004 r. były słuszne,
minister odparł, że w tej chwili jest to analizowane.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że oba stanowiska zostały przyjęte „w zupełnie innych okolicznościach” i innym kontekście politycznym.
Zadeklarował, że ich ewentualna zmiana zależy jednak od rządu.

Pytany, czy on sam i cały jego resort chciałby,
żeby reparacje wojenne zostały Polakom wypłacone, Waszczykowski zapewnił,
że „MSZ, tak jak większość Polaków, chciałby, żeby Polsce zadośćuczyniono za straty poniesione w czasie II wojny światowej”.

I znów bagno droga Dostojna. Tym większe, że wystąpiłaś z wyzwiskami.

Wot żizn parchataja... że ja tu bywam.
O ileż życie byłoby przyjemniejsze beze mnie, prawda?
Nie licz na to, że nie sprostuję twoich bredni. Zawsze do usług kochana-
twoja na wieki Lila.
Odpowiedź z Cytowaniem