Każdy medal ma dwie strony
Kochani, ja też jestem tym wszystkim, generalnie całym stanem naszej służby zdrowia zbulwersowana, załamana, przerażona, bym sama jak najdłużej nie musiała z niej korzystać. Ale wydaje mi się, takie odnoszę wrażenie, że to co teraz robi min.Ziobro i prokurator to jest "pokazówka" w najgorszym stylu.
Rok temu ci sami lekarze, z tego szpitala, ratowali moją mamę (82 lata). Nie dawali jej prawie szans, przygotowywali mnie i moje rodzeństwo na najgorsze, jednak wyciągnęli ją ze stanu beznadziejnego i dziś jest zdrowa. Nie musiałam dawać żadnych łapówek. Jak odbierałam mamę to zarówno ja jak i oni mieliśmy łzy w oczach - ja z wdzięczności, personel ze wzruszenia.
Poczekajmy na rozprawę sądową ...
|