Kawę piję codziennie rano przed spacerem z psem - to lekarstwo na niskie ciśnienie. Lubię też wypić filiżankę tego naparu siadając do kompa.
Gazety piszą raz po raz o nowych "odkryciach" , ja wsłuchuję się we własny organizm: chce kawy - ma, nie chce - niech pije zieloną, białą, czerwoną herbatkę, którą też bardzo lubi.
Rozpieszczam siebie