14 listopada w 1840 roku urodzil sie Claude Monet
Francuski malarz byl jednym z glownych tworcow impresjonizmu.
Cytat:
Claude Monet urodził się w Paryżu, ale dzieciństwo spędził w Hawrze gdzie przeniosła się jego rodzina. Ojciec chciał, aby syn przejął rodzinny interes (sklep spo-żywczy), jednak Claude postanowił zostać malarzem. Początkowo wykonywał karykatury miejscowych notabli. W 1858 roku poznał Eugène Boudina, normandzkiego malarza u boku którego rozpoczął naukę malarstwa w plenerze. Wbrew woli i możliwościom finansowym rodziny, ale za to dzięki ciotce Marie-Jeanne Lecadre, która obiecała opłacić jego naukę, Claude rozpoczął naukę w paryskiej Académie Suisse. Tam poznał wielu cenionych artystów, m.in. Camille’a Pisarra, Frédérica Bazille’a, Alfreda Sisleya i Auguste’a Renoira. W 1863 roku wyjechał z nimi do miejscowości Barbizon, w okolicach której działała grupa malarzy pejzażystów. W 1883 roku zamieszkał w Giverny, gdzie chciał odizolować się od ludzi. Nowe miejsce było lekarstwem na depresje, która dotknęła Moneta po utracie żony i problemach finansowych. Na przełomie XIX i XX wieku, stawał się coraz bardziej znanym i cenionym artystą. To pozwoliło mu zarobić na godne życie. Rozbudował między innymi swój przydomowy ogród w Giverny, źródło inspiracji dla tak wielu obrazów.
|
http://niezlasztuka.net/o-sztuce/claude-monet/
W Poznańskim Muzeum Narodowym można podziwiać jedyne płótno Moneta w zbiorach polskich. Obraz Plaża w Pourville z 1882 roku, przedstawia impresjonistyczną wizję plaży w Pourville na północy Francji. Obraz jest częścią cyklu z Pourville, do którego należą: Sieci rybackie w Pourville oraz Spacer po klifie w Pourville.
Perła impresjonizmu, jedyny obraz Claude’a Monet’a w Polsce.
Obraz "Plaża w Pourville" jest jedynym dziełem tego wybitnego malarza, jaki możemy podziwiać w polskich państwowych zbiorach. Zważywszy na to, że Monet namalował w swoim twórczym życiu parę setek obrazów, z których część na początku swojej kariery pozostawiał w różnych paryskich lokalach jako zapłatę za croissanty i kawę, to możemy tylko żałować, iż nikt z naszych rodaków często bywających w tamtych czasach w światowej stolicy sztuki nie miał wyczucia i nie kupił kilku sztuk jego płócien. Byłoby teraz czym cieszyć duszę i oko.
Cytat:
Obraz w Poznaniu znajduje się od 1906 roku, kiedy to został zakupiony przez funkcjonujące w tym mieście w owych czasach Muzeum im. Cesarza Fryderyka (Kaiser Friedrich-Museum). Podczas II wojny światowej został zra-bowany przez hitlerowców, wywieziony w głąb III Rzeszy, później odnale¬ziony przez Armię Czerwoną i „zabezpie-czony” jako mienie zdobyczne, trafił do słynnego Ermitażu. W 1956 roku, w ramach akcji rewindykacyjnej powrócił do Polski. Na początku prezentowany był w Rogalinie, skąd trafił do Muzeum Narodowego w Poznaniu i był tam 10 lat, aż do września 2000 r., kiedy to… niespodziewanie zniknął…
19 września tego roku stwierdzono z przerażeniem, że to co wisi w ramie na ścianie, to nie Plaża, tylko kiepsko wykonany falsyfikat. Dokonano największej w dziejach współczesnej Polski kradzieży muzealnej. Obraz wart ponad 7 mln dolarów, zwyczajnie zniknął z muzeum.
Niemniej, gdy dawno już stracono jakąkol-wiek nadzieję na jego odzyskanie, obraz po 10 latach „cudownie”, czy raczej przez przypadek się odnalazł (styczeń 2010 r.).
|
Wiecej:
http://niezlasztuka.net/o-sztuce/jed...neta-w-polsce/
Cytat:
Dzieło Plaża w Pourville powstało w najbardziej płodnym okresie twórczości Moneta. Artysta malował w owym czasie po kilka obrazów dziennie. Zapewne wpłynęło na to otoczenie, w którym wtedy przebywał. Przepiękne, surowe krajobrazy normandzkiego wybrzeża pobudzały malarza do tego stopnia, że właśnie w miejscowości Pourville, w okresie od lutego do października 1882 roku, stworzył ponad 100 obrazów. Prace te charakteryzował szkicowy styl malowania, z którym mamy także do czynienia w przypadku poznańskiego płótna. Jak pisze M. Piotr Michałowski, Kurator Galerii Sztuki Europejskiej MNP: „dzieło Moneta przedstawia widok plaży w Pourville, z dominującą skałą Amont, wykonany ze skalnego urwiska w Varengeville. W tle obrazu, na horyzoncie z lewej, widzimy zatokę Dieppe (…)
|
Tekst: Leszek Lubicki
http://niezlasztuka.net/o-sztuce/jed...neta-w-polsce/
A tu do porownania widok na plaze w Pourville, ktora sfotografowalam we wrzesniu roku 2007, ze skalnego urwiska w Varengeville. Dokladnie tego samego miejsca z ktorego malowal ja Claude Monet w roku 1882. Plaza “ciagle jest”, ale w ciagu 125 lat wiele sie zmienilo w Pourville i okolicach. Mimo zmian, plaze i morze nie stracily na uroku.