Ariadno!
Ofiary zazwyczaj są wtedy, kiedy nikt nie reaguje na burdel w strukturach państwa i na to co się dzieje kiedy istniejące przepisy są totalnie olewane.
A wojsko to specyficzny kawałek państwa gdzie praktycznie cała struktura tkwi w instrukcjach, konspektach i regulaminach.
Jeśli to wszystko bezczelnie łamią ci co wożą dygnitarzy to musi się to skończyć ofiarami.
Żeby nie grzebać się w przypadku smoleńskim, to warto wspomnieć inną ofiarę śmiertelną. Pilota miga29 który zginął bo z powodu "naprawy" w polskim wojskowym zakładzie nie zadziałała katapulta.
W dodatku nieautoryzowanej przez producenta.
A tak przy okazji ofiar, to warto pamiętać kto odpowiadał za ten kawałek podłogi. I dlaczego to Błasik z b. bossem MONu Szczygłą.
I przy okazji Antkowych paranoi i to, że po tym jak Antek paranoik wycofał jedyny polski rządowy raport o wypadku lotniczym w Smoleńsku jest raport ruski z pijanym polskim gen. Błasikiem.
Innego dokumentu z sygnaturą państwa badającego katastrofę nie ma..
No! Ale jak rzecz ma wyglądać inaczej skoro państwo PiS opiera swą konstrukcje na papierze z toalety i do tego zużytym.
|