Do Tadeusza:nie przejmuj się tym,co inni o Tobie myślą,ja Cię wspieram i rozumiem,bo sama też jestem trzeźwym alkoholikiem od trzech lat.O swoim piciu lub nie ,myślimy tylko wtedy,kiedy znajdziemy się w sytuacji ryzykownej-w sobotę robiłam bramę weselną na przykład i oprócz pieniędzy zwyczajowo wręczane jest ciasto i flaszka.Ciasto tak,flaszka nie,dziękuję.Tobie i sobie wytrwałości życzę.
|