menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #33141  
Nieprzeczytane 18-10-2019, 19:16
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 800
Domyślnie dobry wieczór

Przez te zabiegi mam zdezorganizowany cały dzień, bo dopołudniowe godziny rozpaprane, a kolejne w jakiś sposób umkną i w zasadzie nie mam czasu na luz.
Pociecha taka ,że może będą jakieś końcowe efekty.Rehabilitantka pracuje ze mną bardzo oddanie, a reszta to sprawa " góry ", którą też proszę o działanie .

Doc - cudna ta Twja jesień, gdyby tak przełożyć to na obrazy chętnie widziałabym takie u siebie na ścianie."Babie lato " - Lecha rozkłada emocjonalnie.Masz za to

Gratko - ja nie myślę, ze spotkanie się oddala, niech no tylko wyleziemy z tych dolegliwości będzie się nam chciało żyć i spotkać.Tobie zalecam umiar w porządkach ogrodowych, choć Ty i tak zrobisz po swojemu.

Izo - - stosując równocześnie 2 medykamendy nie będziesz wiedziała , który Ci pomógł.Mnie maść z żywokostem nie zadziałała, choć połączyłam ją z maścią żmiji.Kupiłam w Busku - kwota nie była wysoka.

Odniosę się jeszcze do grzybów.U nas są na rynku, najwięcej kani.Nie tęsknię za zbieractwem, bo mi to nie wychodzi i nie znam się dobrze na grzybach.Dostaję suszone od krewneji na święta mam .A może Docowi zabraknie emerytury i zechce coś odsprzedać ?

Bogda , Lulka - życzę zdrowia

Dobrej nocki Wszystkim.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33142  
Nieprzeczytane 18-10-2019, 19:50
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 788
Domyślnie

Dobry wieczór...Przyszłam z dobranocką, ale muszę odnieść się do wypowiedzi:
Cytat:
Napisał kama5
Izo - - stosując równocześnie 2 medykamendy nie będziesz wiedziała , który Ci pomógł
Kamuś...Tonący brzytwy się chwyta, tak i ja uczepiłam się wszystkiego... Było już bardzo źle.. twarde, rozgorączkowane, opuchnięte nogi nie chciały chodzić... wyniki laboratoryjne były fatalne, D-Dimery znacznie podwyższone...groził mi udar, zawał lub zatorowość płucna. A medykamentów jest 4 i nieważne co pomaga, ale że pomaga. I tego się trzymam.
A teraz życzę miłego wieczoru i mówię już dobranoc... Kolorowych snów....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33143  
Nieprzeczytane 18-10-2019, 20:12
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Było już bardzo źle.. twarde, rozgorączkowane, opuchnięte nogi nie chciały chodzić... wyniki laboratoryjne były fatalne, D-Dimery znacznie podwyższone...groził mi udar, zawał lub zatorowość płucna. A medykamentów jest 4 i nieważne co pomaga, ale że pomaga.
Izo...nawet nie przypuszczałam, że to aż takie poważne schorzenie Cię dopadło.
Koniecznie zadbaj o siebie
Cytat:
Przez te zabiegi mam zdezorganizowany cały dzień, bo dopołudniowe godziny rozpaprane, a kolejne w jakiś sposób umkną i w zasadzie nie mam czasu na luz.
Pociecha taka ,że może będą jakieś końcowe efekty.Rehabilitantka pracuje ze mną bardzo oddanie, a reszta to sprawa " góry ", którą też proszę o działanie .
Kamo, dobra rehabilitantka to już połowa sukcesu w zabiegach.
Nie wiem czy Gratka już ma córkę u siebie, czy jeszcze czeka.
Fajnego spotkania Gratko, nacieszcie się sobą.
I znowu dzień minął, najważniejsze, że szczęśliwie bez żadnych ekscesów.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33144  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 08:42
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Dzień dobry.
Witam Was w ten piękny jesienny dzień.
Ranek trochę chłodny, ale będzie ciepło.
Muszę jechać do city, umówiłam się z koleżanką, żeby doradzić jej w zakupach.
Może przy okazji też sobie coś sprawię na poprawę humoru.
A później to nie wiem co, szczególnych planów nie mam, pewnie podziałam w ogrodzie.
Dobrego dnia dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33145  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 09:12
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 381
Domyślnie

Dzień dobry
Cytat:
Napisał kama5
Bogda , Lulka - życzę zdrowia

Kamo, dziękuję, Tobie również
Izo, gratko, dbajcie o siebie, to bardzo poważna sprawa.
Izo, ważne, że cokolwiek pomaga.
Cytat:
gratka
Dobrze się składa, bo w gratkowie wszystkie deski są twarde
I o to chodzi, leżenie w miękkich piernatach bardzo niewskazane

Lepiej żartować niż chorować.
Dwóch juhasów znalazło jeża i kłócą się o nazwę tego zwierzaka:
– To je iglok!
– To je spilok!
Przechodził tamtędy stary baca i usłyszał sprzeczkę. Podszedł i zawyrokował:
– To nie je ani iglok, ani spilok. To je kolcok!



Nie nadepnijcie gdzieś na kolcoka!

Dobrego dnia!
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33146  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 10:44
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Zapodaję co następuje :

"Grzybiarki" to wnuczka i jej koleżanka, w fotelach się nie mieściły to do bagażnika je zapakowali. Zdjęcie, nie ja zrobiłem.

Kamie - przesyłam gratis, bo do emerytury dorabiam butelkami...




Całusy, za "Lecha" odwzajemniam.

Pogoda ładna, to jadę do córki pokręcić się po działce...



Zdrowotności i dobrego dnia, życzę Wszyściutkim...



i co byście nie wdepnęły, na "kolcoka"...



Odpowiedź z Cytowaniem
  #33147  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 12:52
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Hej Lulka i Docu.
Cytat:
Przechodził tamtędy stary baca i usłyszał sprzeczkę. Podszedł i zawyrokował:
– To nie je ani iglok, ani spilok. To je kolcok!
No i wszystko jasne.
Nieważne jak kto co nazywa, ważne, że wiadomo o co chodzi.
Docu, dom obrośnięty dzikim winem wygląda pięknie, zwłaszcza o tej porze roku.
Wróciłam z city.
Koleżanka zadowolona z zakupu, a ja nic sobie nie kupiłam, jakoś nic mi się nie rzuciło w oko.
Idę pograbić trochę liści.
Słońce się schowało, ale i tak jest fajnie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33148  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 13:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 788
Domyślnie

Dzień dobry WSZYŚCIUTKIM Przychodźcom... tak się dziś złożyło, że tylko Oni zawitali. Jak dobrze mieć takich wirtualnych Przyjaciół na wątku.
Wstałam...pochodziłam po chałupie...popodlewałam kwiatki, przetarłam kurze z mebli, przeleciałam ścierką podłogi - nie odkurzałam i... mam dość. Nogi znowu zaczęły boleć...skóra napięta... potykam się o dywany i chodniki... nie wiem, co się znowu stało.
Cytat:
Napisał bogda
Izo...nawet nie przypuszczałam, że to aż takie poważne schorzenie Cię dopadło.
Też nie zdawałam sobie sprawy, dopóki mnie lekarz nie uświadomił. A dużo było w tym mojej winy. Wszystko zaczęło się w trakcie malowania - nie oszczędzałam się i zaharowałam. Żylaki wewnętrzne i zakrzepy miałam od kilku lat...ale nie dawały o sobie znać. Ciężka praca fizyczna spowodowała nawrót choroby i ciężką postać kwasicy nóg. Troszkę podleczona pojechałam na wywczasy, tam pochodziłam po górkach...i od nowa problemy - tym razem zaatakowały ze zdwojoną siłą. To długie leczenie - czasem operacyjne - a do jakiejś tam sprawności pewnie dojdę, ale ryzyko zawału czy wylewu zawsze istnieje. Cóż.. trzeba nauczyć się z tym żyć. I oszczędzać. Za dobre słowo - wielkie dzięki.
Też tak czasem mam, że podczas zakupów nic nie rzuci mi się w oczy i wracam z niczym. Lubię kupować na wyjeździe...są tam zawsze inne rzeczy niż na miejscu i wpadają w oko. Z Iwonicza przywiozłam sobie dwie bluzki i łączony z materiałem polar. Wprawdzie rzeczy te nie były mi potrzebne, ale wpadły w oko i kusiły.
Lulka..dowcip super...Jak zwał, tak zwał, ale wiadomo o co chodzi. Na jeże będę uważać...nie nadepnę, choć często maszerują mi po podwórku a pies wtedy jazgocze jak głupi. W "bałaganie" u sąsiadki mają schronienie a ja je dokarmiam - psią karmą i resztkami z kuchni.
Doc...ja też poproszę takiego grzyba... Jak prześlesz podrzucę butelki. Miłego kręcenia się po działce u córki.
Pozdrawiam... Radosnego popołudnia i wieczoru... Buźka...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33149  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 17:12
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

Cytat:

Doc...ja też poproszę takiego grzyba... Jak prześlesz podrzucę butelki.
Jako nie gratis, to hurtem przesyłam i mam cichą nadzieję, co butelek nie braknie...




Może ktoś reflektuje na zimowe podłoże dla "kolcoka", też chętnie wymienię, bo zięć nazbierał...




"Czuj duch", Wszyściutkim...



Odpowiedź z Cytowaniem
  #33150  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 19:00
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Cytat:
Też nie zdawałam sobie sprawy, dopóki mnie lekarz nie uświadomił. A dużo było w tym mojej winy. Wszystko zaczęło się w trakcie malowania - nie oszczędzałam się i zaharowałam. Żylaki wewnętrzne i zakrzepy miałam od kilku lat...ale nie dawały o sobie znać. Ciężka praca fizyczna spowodowała nawrót choroby i ciężką postać kwasicy nóg. Troszkę podleczona pojechałam na wywczasy, tam pochodziłam po górkach...i od nowa problemy - tym razem zaatakowały ze zdwojoną siłą. To długie leczenie - czasem operacyjne - a do jakiejś tam sprawności pewnie dojdę, ale ryzyko zawału czy wylewu zawsze istnieje. Cóż.. trzeba nauczyć się z tym żyć. I oszczędzać.
Tak to z nami Izo bywa.
Jak się czujemy jako tako, to harujemy ponad siły, nakręcamy się....jeszcze to, a to jeszcze tamto, zapominamy o różnych dolegliwościach i nie oszczędzamy się.
Czas na danie sobie luzu i zadbanie o siebie.
Tak gadam, a sama jak się dorwę do roboty, to prawie do upadłego.
A później chodzę zgięta w pół.
Dziś znowu walczyłam z liśćmi jak zięć Doca.
Docu, a jakie butelki zbierasz?
Jesienna bramka do zaczarowanego lasu wygląda ładnie, zwłaszcza w słońcu.
Gratko, miłego spotkania z córką.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33151  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 19:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 788
Domyślnie

Witam niczym brunet wieczorową porą... DOBRY WIECZÓR wszystkim...
Doc - dzięki za hurt... a butelki - bardzo proszę...



Hej Bogda... Cieszę się, że mnie rozumiesz. I robisz podobnie. Moja koleżanka powiedziała, że jestem głupia... i pewnie ma rację. Długo jeszcze by można na ten temat, ale trzeba popatrzeć w dowód i dać sobie na wstrzymanie. Ale zawsze byłam zdania, że nikt nie zrobi tego lepiej ode mnie. I mam tego efekty.
Miłego wieczoru i spokojnej nocy...


__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33152  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 19:50
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Cytat:
Ale zawsze byłam zdania, że nikt nie zrobi tego lepiej ode mnie. I mam tego efekty.
Otóż to Izo.
A trzeba dać szansę innym się wykazać.
I nie zwracać uwagi....bo ja bym to zrobiła inaczej.
Do takich wniosków dochodzimy jednak zbyt późno, dopiero jak nas coś uszkodzi.
Będzie lepiej, a nawet dobrze.
Tego Ci życzę.
Dobrej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33153  
Nieprzeczytane 19-10-2019, 21:00
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

Cytat:
a butelki - bardzo proszę...
Dzięki wielkie !

Pędzę na skup...



Dobrej nocy i miłych snów, Wszyściutkim...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33154  
Nieprzeczytane 20-10-2019, 08:20
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 788
Domyślnie

Witam niedzielnie WSZYSTKICH odwiedzających nasz miły kącik. Niech ten dzień będzie dla Was dobry i szczęśliwy.. i przyniesie radość. Fajnego świętowania.
Wreszcie odczułam małą poprawę w samopoczuciu... myślę, że od teraz będzie już tylko lepiej.
I już planuję, coby tu zrobić w tym tygodniu, bo zapowiada się piękna, słoneczna pogoda...i chyba ostatni taki ciepły tydzień w tym roku. Zaczyna mnie nosić, bo po ponad tygodniu leniuchowania i leżenia rozsadza mnie energia. Ale studzę ten zapał...jeszcze trochę dam sobie na luz.
Doc...widzę jak pędzisz...
Gratko...Bogdo...Kamo...Lulko...Zamojszczaki...
P o z d r a w i a m.....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33155  
Nieprzeczytane 20-10-2019, 09:06
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Cieszę się, że samopoczucie masz lepsze.
Cytat:
Zaczyna mnie nosić, bo po ponad tygodniu leniuchowania i leżenia rozsadza mnie energia. Ale studzę ten zapał...jeszcze trochę dam sobie na luz.
Jednak jeszcze daj sobie luz, żeby ta dolegliwość całkiem sobie poszła precz.
Dzień zapowiada się piękny, słońce, kolorowe drzewa i liście, jest pięknie i oby tak było jak najdłużej.
Trzeba się wybrać na jakiś spacer do parku i łapać witaminę D.
Dobrego dnia dla Wszyściuchnych.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33156  
Nieprzeczytane 20-10-2019, 11:02
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...



Przyjemnej niedzieli, Wszyściutkim...




https://www.youtube.com/watch?v=ckKH1XEPBlk
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33157  
Nieprzeczytane 20-10-2019, 13:35
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 800
Domyślnie W cudną niedzielę..

Iza - wybacz, ale Twoja koleżanka ma trochę racji...mając takie schorzenie dalej sobie lekceważysz problem.Jestem zła. Żeby złagodzić złość ( bo to tylko z troski ) malutki uśmiech..Doc zapewne miał na myśli pełne butelki, ale z tych pustych - jak widać - też się ucieszył i pognał do skupu
Pewnie pożałował tego kosza pełen grzybów, ale nie było ścisłego określenia o jakie butelki chodzi.
Dwaj moi koledzy założyli się też kiedyś o butelkę wódki.Przegrany wręczył maleńką miniaturkę, bo brak było ścisłości co do wygranej.

Doc - dzięki za jednego grzyba i to rosnącego - sam go sobie zerwij Ty materialisto.

Lulka - fajny dowcip.Sprzedam go .

Bogusiu - nie żałuj zakupu, często się zdarza u mnie, że jak coś kupię w rozpędzie , to w domu przychodzi otrzeźwienie, że zakup nie był aż tak potrzebny , albo nie taki ładny jak się wydawał.Często też uda mi się go oddać.

Miłej niedzieli Wszyściutkim.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33158  
Nieprzeczytane 20-10-2019, 13:50
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 800
Domyślnie Niespodzianka

Dziś Doc ma Imieniny , przyczaił się nie wiem z jakiego powodu, profil ma pusty, ale wróbelki wyćwierkały , że On ma dwóch Patronów i jeden z Nich świętuje dzisiaj.
Janku, Jasieczku - dużo zdrówka , radości, milości , przyjaźni - szczeraj jak nasza i czego Ci jeszcze brak - niech się spełni.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #33159  
Nieprzeczytane 20-10-2019, 14:29
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 010
Domyślnie Doc ma imieniny!

Przeleciałam cały kalendarz i nie znalazłam zapisu o świętym Docu,
ale jak Kama mówi, że dziś to i ja jadę z życzeniami

Docu życzę Ci zdrowia, szczęścia i uroków życia.
I ściskam serdecznie


__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33160  
Nieprzeczytane 20-10-2019, 18:28
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 064
Domyślnie

Cytat:
Dziś Doc ma Imieniny , przyczaił się nie wiem z jakiego powodu, profil ma pusty, ale wróbelki wyćwierkały , że On ma dwóch Patronów i jeden z Nich świętuje dzisiaj.
Dobrze Kamo, że trzymasz rękę na pulsie.

Docu, wszystkiego najlepszego...zdrowia, szczęścia i wszelakiej pomyślności.
Dziś bez kwiatka, ale chyba mi wybaczysz.
Cały dzień była piękna pogoda, to sobie posiedziałam na łonie, trochę z książką, trochę z dziećmi i trochę z sąsiadką i dzień zleciał.
Teraz już ciemna noc się zrobiła.
Nie lubię tych krótkich dni.
Miłego wieczoru Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:54.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.