|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
witam dziewczyny....ale Wam powiewam cieplutko
we Wrocławiu prawie lato...dzisiaj poszłam do pracy bez kurtki w samym żakieciku. Po pracy muszę na działkę wczoraj byłam do 19 prawie ciemno było jak wychodziłam.. i dzisiaj pewnie też tak zabawię. Mam jednak trochę roboty i trzeba wykorzystać piękna pogodę. Szkoda tylko że sił ubywa i niejedno już nie jest zrobione tak jakbym chciała. No ale trudno robię ile mogę... Tym które obejrzały moje spacerowe zdjęcia dziękuję za miłe słowa. . |
|
||||
Witam Was dziewczyny kochane a Kaimce - Krysi Lakuś osobiście dziękuje kwiatkiem za pamięć i prezent i ja też dziękuję Dziewczynki , teraz niewiele piszę bo dorwała mnie proza życia, problemy z którymi nie dam rady sobie poradzić a muszę jakoś z tym żyć. Jak mi się odmieni to znowu będę częściej zaglądała, za Irenkę trzymam kciuki, zostawiam uśmiech i promienie słoneczne, jak to dobrze że jest cudowna pogoda, spacerków nie zaniedbuję. Serdecznie wszystkich pozdrawiam |
|
||||
Basiu, wiemy jak masz ciężko na co dzień
I tak znajdujesz dużo czasu dla nas, za co jesteśmy wdzięczne U mnie, już po obiedzie, placki z dyni, nawet dało się zjeść polane śmietaną Pikny pojechał na masaż, a ja do komputera Pogoda piękna, ale muszę chwilę odsapnąć po obiedzie i porządkach kuchennych Miłego popołudnia Wam życzę |
|
||||
Alu , wszystkie zdjęcia oglądam z uwagą i ciekawością.
Nie zawsze coś o tym skrobnę, na pewno cieszy mnie każda fotka!! Basiu , u Ciebie jak nie urok , to przemarsz wojska, ale zaprawiona jesteś, dasz radę!! Czuję się podobnie jak Ty , Małgosiu! Nie wiem czy to niechciejstwo , to jakaś jesienna choroba?!?
__________________
|
|
||||
Małgosiu , ostatnio posypało mi się dodatkowo z moimi siostrami , obie ciężko chore i to mnie dołuje , szukam w necie jak zmusić siostrę do leczenia i nie ma na to mądrych bo nasze prawo blokuje możliwości a siostry mieszkają w innych miejscowościach . Jedna się leczy ma hospicjum domowe ale druga stała się niezdolna do samodzielnego życia i tu jest problem bo nie chce się leczyć a jest nieświadoma swoich czynów i jest zagrożeniem dla siebie i innych.
Krysiu, dziękuję za wiarę w moje możliwości |
|
||||
Basiu, to masz jeszcze gorzej niż myślałam
Kłopoty nie tylko z piknym, ale jeszcze z siostrami Mój zięć miał wypadek, auto całkiem rozbite, a on z lekkim wstrząsem mózgu wylądował w szpitalu. Wjechał w niego tir. Na szczęście, auto było, z tych bezpiecznych, poduszki z każdej strony, więc nic mu się nie stało, do tego służbowe, to dostanie nowe. Do końca miesiąca ma zwolnienie, może wreszcie odpocznie, bo stale w pracy. |
|
||||
Małgosiu, o matko aż dreszcze przechodzą, zderzenie z TIR-em to wielkie niebezpieczeństwo , wierzę w przeznaczenie i widocznie tak musiało być, szczęście w nieszczęściu.
Montak , ubezwłasnowolnić to trzeba abym z nią była i siłą zabrała ją na badania psychiatryczne i do szpitala na leczenie . Dopiero wtedy można napisać do Sądu w jej miejscowości o ubezwłasnowolnienie i czekać a w moim przypadku to nie jest możliwe. A wcześniej napisać do Sądu rodzinnego o przymusowe leczenie psychiatryczne , prawo jest takie że to chory ma zgodzić się na leczenie a dopiero po ubezwłasnowolnieniu i procedurach można za chorego decydować. Chory nie ma świadomości że jest chory i potrzebuje leczenia i kółko się zamyka. Wiesiu, niedawno koleżanka zapytała się dlaczego jeszcze nie zwariowałam bo ona by padła ale sama też ma problemy poważne. |
|
||||
witam...już wróciłam z orki na działce...
Krychno nie twierdzę że nie oglądasz...ale podziękowałam tym które napisały bo grzeczna jestem dziewczynka.. sandro...bardzo Ci współczuję...nie masz lekko....najgorsza jest bezradność Chory człowiek powinien mieć opiekę natychmiast jeśli tego potrzebuje..a nie być zdanym na tych, którzy nie mogą sobie z tym poradzić.. spokojnej nocy zyczę.. |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
0j życie jakiez ono jest ciężkie dla niektórych, jakby sie uwzięło. Basiu podziwiam Cie, że jeszcze funkcjonujesz, nie każdy by potrafił tyle znieść. Małgosiu to zięć miał szczęście , ze skonczyło sie tylko tak. Dzisiejszy dzień to prawie lato, cały dzień spędziłam w ogródku no i niestety narobiłam sie a chciałam tak tylko troszeczkę. Irenko trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno. |
|
||||
Witam wieczorkiem !
Też serdecznie pozdrawiam wszystkie koleżanki
Mimo wszelkich życiowych przeciwności i jesiennej chandrze trzymajcie się ciepło i zdrowo. Życie nie jest łatwe, ale piękne są chwile dla, których warto jeszcze trochę pożyć. Podobnie jak większość Was czekam, że minie moje lenistwo i ogólna niechęć do wszystkiego. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Dobranoc, kolorowych snów życzę.
__________________
Agnieszka |
|
||||
Cytat:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Basiu, Ty naprawdę jesteś z dobrego, trwałego materiału. Życie nie szczędzi Ci ciężarów, a jakoś potrafisz wszystko ogarnąć. Życzę Ci dużo siły i wytrzymałości.
Małgosiu, oprócz dobrego samochodu, zięć miał dużo szczęścia. Stada tirów na drogach są gorsze od siedmiu plag egipskich.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Cytat:
Twoje posty zawsze były pełne życia. Życzę, aby ta depresja jesienna poszła sobie precz. Dobranoc. |
|
||||
Teraz opowiem, jak było na działce. Rano spakowałam torbę z prowiantem do grillowania i wyszłam przed dom czekać na młodziana. Czekałam godzinę, nie dzwoniłam, bo chłopak za kierownicą, ale już się denerwowałam. W końcu telefon: ciociu, już jesteśmy na działce. Wpadłam w nerwy, wyprowadziłam rower i pojechałam. Nie poznałam działki - chłopcy już kończyli robotę. Podziwiam pamięć Damiana - jakiś czas temu pokazywałam, co chciałabym usunąć, ale tylko tak od niechcenia, bo przecież miałam być kierownikiem robót . Przyjechał z kolegą przed pół do siódmej i zrobili dokładnie tak, jak chciałam. Jeszcze potem uzupełnili parę drobiazgów. Zamówiłam pizzę, bo nie chciało mi się rozkładać grilla i w południe chłopaki najedzone pojechały. A żebym była już do pełna szczęśliwa sąsiad przywiózł mi 5 dużych taczek tego, no wiecie - tego pachnącego inaczej.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|