menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Podróże, turystyka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #4341  
Nieprzeczytane 31-12-2022, 19:16
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
No proszę, już wtedy projektanci myśleli, o bezpiecznym opuszczaniu obiektów.
Hmm, to chyba nie o bezpieczeństwo tym starożytnym chodziło
a o to, by elity mogły szybko opuścić to miejsce
i tym najważniejszym, udawało się to w 5 -7 minut.
A przede wszystkim o to,
żeby plebs nie mieszał się przy wychodzeniu z tymi lepiej urodzonymi
i pod tym kątem projektowano te drogi wyjścia.


Cytat:
Napisał zula
Żabo dzięki za dzielenie się widokami i wrażeniami.
Fajnie się Ciebie czyta i ogląda zdjęcia,takie normalne,jakbyśmy to same oglądały!
Dużo zdrowia na Nowy Rok i pokazuj dużo!!
Dzięki za miłe słowa.
Mówisz "pokazuj dużo"
a mnie sie aż gorąco zrobiło,
bo dziś tyle "kolorów" widziałam że już się zastanawiam
które pokażę zdjęcia,
nie będę umiała się zdecydować,
tyle ciekawych i wg mnie fajnych z niezwykłego miejsca.


Tym którzy tu zaglądają
tylko szczęśliwych chwil w Nowym Roku życzę!



Nie mam szampana pod ręką,
tylko trochę kolorów:




...................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4342  
Nieprzeczytane 02-01-2023, 19:57
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Parę mostków nocą w Wenecji,
bo do tego nie trzeba opisów,
do innych rzeczy wypadałoby jakieś ciekawostki.
A z czasem jakoś krótko.





....................................




................




.....................................




.................





....................................




.................









...................................





................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4343  
Nieprzeczytane 02-01-2023, 20:58
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 118
Domyślnie

Cytat:
Parę mostków nocą w Wenecji,
bo do tego nie trzeba opisów,
do innych rzeczy wypadałoby jakieś ciekawostki.
Jednak takie miejsca pięknieją w nocy.
Dzięki Żabo.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4344  
Nieprzeczytane 03-01-2023, 20:00
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Jednak takie miejsca pięknieją w nocy.
Dzięki Żabo.
Masz rację, pięknieją.
Bo Wenecja choć bardzo piękna ma też i swoje mniej piękne strony,
które mrok "upiększa" czy też kryje.

Elik pisał w ciuchci,
że nie chciałby tu mieszkać.
I nie jest w tym odosobniona,
kiedyś mieszkało tu ponad 180 000 ludzi,
teraz niecałe 50 000.
Ludzie stąd uciekają a powodów jest kilka.
Przede wszystkim okropna drożyzna,
ceny są dla turystów a mieszkańcy cierpią i płacić muszą. Znikają sklepy spożywcze a przybywa tych z pamiątkami,
dzieci muszą dojeżdżać do szkoły, ludzie do pracy
tramwajami wodnymi razem z tłumem turystów.

Mieszkańcy Wenecji cały czas protestują przed siedzibą władz,
domagając się jakichś uregulowań ułatwiających im życie.
Tu jedna z takich demonstracji:


................

Następna sprawa to ta,
że obecnie jedna trzecia mieszkań na parterach budynków,
nie nadaje się do zamieszkania z powodu wilgoci.
Wydawałoby się to sprawą oczywistą
ale nie zawsze tak było,
to sprawa ostatnich kilkudziesięciu lat.

Wenecję zaczęły budować plemiona Wenetów w 452 roku.
Dlaczego na wodzie, bagnach i lagunie?
Z powodu najazdów barbarzyńskich plemion Hunów uznano, że tak niedostępny teren zapewni im bezpieczeństwo.
To tak w skrócie jak to budowano.
A mianowicie wbijano w muł drewniane pale o dł. 7,5 metra,
były to pale dębowe i z modrzewia.
Drewno w mule nie ma dostępu tlenu,
nic się z nim nie działo i nie dzieje.
Do budowy Wenecji takich pali użyto 10 milionów!!!,
można powiedzieć że pod wodą jest dżungla.
I dopiero na tych palach stawiano domy.


Do budowy mostu Rialto użyto 35 000 pali.
Tu ten most w innych (bo pokazywałam wcześniej) ujęciach:




................




................




...............


Na mostach i mostkach jak i też w wąskich uliczkach nie wolno zatrzymywać się i stać,
blokuje to ruch, grozi za to mandat 500 euro.
Na ulicach nie wolno jeść, siadać na murkach czy schodach,
jeździć na rowerze czy kąpać się.
Od trzech lata nie wydano żadnego już pozwolenia na otwarcie punktu z jedzeniem na wynos.

Ale wracając to tej wilgoci w domach.
Domy te były przez lata zabezpieczone przed wilgocią,
do poziomu wody.
Jednak w ostatnich kilkudziesiećiu latach zmiany klimatyczne jak i gospodarka człowieka sprawiły,
że poziom wód w Wenecji podniósł się o 20 cm.
Niby niewiele
ale to już jest ponad tę zabezpieczoną przed wodą strefę.
I jeszcze te ogromne statki wycieczkowe wpływające do centrum Wenecji,
też robiły znaczne szkody.
Od 2021 roku statki powyżej 25 000 ton wyporności nie mogą wpływać do miasta
a wpływały tam kolosy powyżej 95 000 ton.
Innych, pomniejszych przyczyn dewastacji tego pięknego miasta jest wiele,
sceptycy wróżą Wenecji żywot nie dłuższy niż 100 lat jeszcze.

To parę mostków w dzień teraz, przy okazji widać zniszczenia.




.................




................




...............




...............




................................





..................................




.................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu

Ostatnio edytowane przez amiii : 03-01-2023 o 20:14.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4345  
Nieprzeczytane 03-01-2023, 20:46
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 118
Domyślnie

Cytat:
Ludzie stąd uciekają a powodów jest kilka.
Przede wszystkim okropna drożyzna,
ceny są dla turystów a mieszkańcy cierpią i płacić muszą. Znikają sklepy spożywcze a przybywa tych z pamiątkami,
dzieci muszą dojeżdżać do szkoły, ludzie do pracy
tramwajami wodnymi razem z tłumem turystów.
I najgorsze w tym jest chyba to, że tak jest przez cały rok, a nie tylko w czasie wakacji.
Faktycznie partery domów są bardzo zniszczone, a tym samym mieszkania zawilgocone, bo nic ich przed tym nie chroni.
Zmiany klimatu wszędzie robią duże szkody, anomalie pogodowe, a ludzie nie zdają sobie z tego sprawy, że sami to niszczą.
Wykorzystać wszystko do cna, po nas już nic...a potomni niech się sami o to martwią.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4346  
Nieprzeczytane 05-01-2023, 17:58
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
I najgorsze w tym jest chyba to, że tak jest przez cały rok, a nie tylko w czasie wakacji.
Absolutnie cały rok, teraz będzie karnawał a Wenecja słynie z balów karnawałowych (tych słynnych maskowych).
Cytat:
Faktycznie partery domów są bardzo zniszczone, a tym samym mieszkania zawilgocone, bo nic ich przed tym nie chroni.
Myślę, że jakoś dałoby się ratować te domy,
pieniędzy z różnych opłat klimatycznych, z podatków od bardzo wysokich cen i z innych "wynalazków" od zdzierania z turystów jest wiele.
Ale to trzeba dobrych gospodarzy, ja o Włochach nie mam zbyt dobrego zdania,
kombinatorzy jak mało który naród.
Taka Brugia ( zwana Wenecją Północy) też leżąca nad kanałami,
jest zadbana i czyściutka, wyremontowane i zadbane wszystko.
Też ceny niebotycznie wysokie tam
ale mniej szkoda je tam wydawać, bo widać że są dobrze spożytkowane.


Ale teraz jeszcze można się cieszyć widokiem Wenecji.
Jako że teraz zmrok zapadał szybko,
to takie spacery wieczorem:




.................



...............


Widok na Bazylikę św. Marka,
kiedyś z bliska w innym poście, teraz z drugiej strony kanału:


.................



Można psioczyć na to i owo (ja to robię)
ale nie da się ukryć, że jest pięknie:



.................





.................




...................................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4347  
Nieprzeczytane 06-01-2023, 19:47
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Wrócę do Wenecji, do Rzymu, do kolorowej wyspy za chwilę.
Ale teraz wczorajsza chwila na klifach,
bo już zatęskniłam za takimi widokami.
Na horyzoncie "szpiegi" , podejdę do nich bliżej za moment.



..............




Widoki widokami ale zainteresowało mnie coś innego,
jakiś bardzo daleko od brzegu pływający "punkt".
Myślałam że może to foka
ale zbliżenie na trochę lepszym niż mój sprzecię pokazało, że to starszy facet pływa na desce.


...............





................



Tu ogromne zbliżenie, zdjęcia mało wyraźne:



.................




................



Pomijam już to że zimno i woda też,
ktoś powie że morsy.
Ale to nie to samo co morsowanie,
bo morsowanie to kilka minut w wodzie i do domu
a tu ponad trzy godziny szłam klifami i facet ciągle na tej desce był.
Tu dziwiła mnie jeszcze inna rzecz oprócz tego że sam był
i w razie czego....
A mianowicie jak on z tych klifów zszedł i jak wyjdzie,
to absolutnie prostopadłe ściany skalne są,
żadnego zejścia czy wyjścia.
Na tym zdjęciu oprócz pionowych skał,
widać też jeden z największych w świecie ośrodków wywiadowczych (szpiegowskich nazywając rzecz po imieniu),
pokazywałam tu kiedyś jak szpiegowałam szpiegów.
Widać wyraźnie,
że te skały absolutnie pionowe są
i to na długości kilku kilometrów.




................



Ok, załóżmy że facet z tą deską zjecha na d... po pionowych ścianach,
załóżmy (głupio) że na jakichś linach wyjdzie z powrotem
ale jak przybije do brzegu,
jak wszędzie skały w wodzie i kipiel i wysokie fale?
A fale były naprawdę wysokie, na zdjęciach z góry tego nie widać.



................




................



Wyjdź tu na brzeg jeszcze z deską przy takich falach
a pod wodą skały.....



...............
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4348  
Nieprzeczytane 06-01-2023, 20:53
elik13's Avatar
elik13 elik13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 15 823
Domyślnie

Ło matko Żabo budujesz napięcie
jak w jakim filmie grozy albo coo
No i udało Ci się namierzyć faceta na desce
czy wylazł jakoś z tej kipieli
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4349  
Nieprzeczytane 06-01-2023, 21:23
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 118
Domyślnie

Cytat:
Tu dziwiła mnie jeszcze inna rzecz oprócz tego że sam był
i w razie czego....
A mianowicie jak on z tych klifów zszedł i jak wyjdzie,
to absolutnie prostopadłe ściany skalne są,
żadnego zejścia czy wyjścia.
To chyba jakiś ryzykant, albo głupota, bo o odwadze mowy być nie może.
Ciekawe czy zauważyłaś jak się wydostał.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4350  
Nieprzeczytane 07-01-2023, 20:33
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Cytat:
Napisał elik13

No i udało Ci się namierzyć faceta na desce
czy wylazł jakoś z tej kipieli
Cytat:
Napisał bogda
To chyba jakiś ryzykant, albo głupota, bo o odwadze mowy być nie może.
Ciekawe czy zauważyłaś jak się wydostał.
A dzie tam!

Byłam gdzieś w tym miejscu na klifach jak go zauważyłam, strzałką zaznaczyłam jak daleko są "szpiegi".




.................


Doszłam prawie do szpiegów (tam na następnym klifie widać ludzi i ścieżka się kończy),
tam zawróciłam.
To to jest niezły kawał drogi i trochę czasu schodzi,
bo błoto na ścieżce, uważać trzeba żeby suchym wrócić.



..................


Na bidę to było ze trzy godziny jak nie więcej
a facet dalej sobie pływał.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4351  
Nieprzeczytane 10-01-2023, 10:39
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Wspominałam w poprzednim poście, że chodzenie zimą po klifach,
to chodzenie po błocie i wodzie, taki urok,
zimą częściej tu pada.
Ale to dodatkowa atrakcja, mnie to nie przeszkadza,
mycie butów z błota to trochę kłopot
ale coś za coś:




.................


A są takie miejsca,
które ja nazywam "Jeziorem Łabędzim".
Pod trawą spływa woda,
nie da się przejść normalnie, bo buty się zapadają w błoto,
trudno je wyciągnąć, nie mówiąc o błocie w butach.
Trzeba szybciutko, delikatnie na paluszkach, małymi kroczkami,
jak baletnice w "Jeziorze Łabędzim".
Żeby buty nie zdążyły się zapaść w błoto.
To jedno z takich miejsc:



................


I jak było o tym facecie ryzykancie,
to taki szczegół już bliżej parkingu,
niezbyt daleko od miejsca gdzie pływał ten facet.
Taki sobie klif czy cypel z ułożonymi kamieniami,
Brzegi klifu pionowo w dół,
strach podejść dalej jak wieje silny wiatr:



..............



Pod tymi kamieniami, są wiązanki świeżych kwiatów,
widocznie w tym miejscu niejedna osoba.....



...............


I wyjątkowo dobra widoczność się trafiła,
dość dobrze widoczna odległa wyspa,
na której żyją pufiny:




.................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4352  
Nieprzeczytane 11-01-2023, 09:59
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Jeszcze chwila w tym miejscu,
bo coś fajnego było.


Powrót na parking tuż przed zachodem słońca....


.................



Gdy słońca już prawie nie ma,
widać wyraźnie bryzę z drobinkami wody,
snującą się nad powierzchnią i wciskającą się w klify.
Ta mgła niby, to kropelki wody morskiej,
powstałe z rozbijających się fal:


..................




................





...............




.................


Tu widać jak ta mgła wodna jest "wciskana" pomiędzy klify
i wypychana do góry.
Idąc tym klifami,
byłoby się mokrym jak od deszczu.
Pokazywałam tu kiedyś (ale wiatr był o wiele mocniejszy),,
jak taka mgła wodna wciskana pomiędzy klify niezbyt od siebie oddalone,
tworzyła na górze wodospad jakby,
tylko że od dołu do góry tryskający.
Niezwykłe zjawisko.

................


Fale były dość wysokie, zdjęcie nie oddaje tego,
bo robione z góry.
Lubię taki żywioł i ten huk, którego nie można wyłączyć:



................



Lubię takie morze bez niebieskości, groźne, ponure i głośne:




...............




................


I już w dole parking w tej mgle,
jest odpływ to i pełno spacerowiczów na odsłaniającej się plaży:


.................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4353  
Nieprzeczytane 11-01-2023, 22:31
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 118
Domyślnie

Cytat:
Gdy słońca już prawie nie ma,
widać wyraźnie bryzę z drobinkami wody,
snującą się nad powierzchnią i wciskającą się w klify.
Ta mgła niby, to kropelki wody morskiej,
powstałe z rozbijających się fal:
Żabo, niesamowite widoki i wrażenia.
Ale wieczorem morze już groźnie wygląda.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4354  
Nieprzeczytane 12-01-2023, 10:27
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Ale wieczorem morze już groźnie wygląda.
Ale jak pięknie.


Wrócę do Wenecji,
bo jest tam jeszcze trochę ciekawych rzeczy.
Np. Libreria Acqua Alta, księgarnia "Wysoka Woda",
jedna z wielu weneckich atrakcji.
Wchodzi się do niej z wąskiej uliczki, idąc zakamarkami i podwórkami:



....................................



Wąskimi przejściami:



..................................


Napis przed wejściem głosi,
że jest to najpiękniejsza księgarnia na świecie.
Ale co to, to nie i to nie tylko moje zdanie,
nie najpiękniejsza ale że najdziwniejsza to już tak!


................






Przede wszystkim to panuje tam ogromny bałagan
i chaos.
Książki leżą byle gdzie i wszędzie.
Właściwszym określeniem byłoby,
że to raczej antykwariat niż księgarnia, nowości wydawniczych tam raczej nie spotka, za to jest literatura w wielu językach.
Książki leżą np. w starych gondolach:


..............................



...................



W wannach, umywalkach czy baliach
i byle gdzie:


..................................




.....................................



"Na wyposażeniu" są cztery koty, ja spotkałam jednego:



.............................




...................



.................


Ale nie tylko ten bałagan stanowi o tym,
że ta księgarnia jest niezwykła i taka inna
ale o tym to już w następnym poście.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4355  
Nieprzeczytane 12-01-2023, 19:46
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Ta księgarnia to też jest miejsce "twórczego recyklingu",
książki które zostały wyrzucone albo zalane dostały tu jakby drugie życie.
Większość tych mokrych książek,
to sprawka powodzi z 2019 roku.
Służą za podpórki pod wanny z innymi książkami,
czy też ułożone pod ścianami do sufitu zakrywają brzydkie fragmenty tychże.
Ale też i pełnią użyteczną rolę,
zrobione z nich zostały schody:




.................................








I są to schody po których się chodzi.
Niewygodne to,
bo sterty książek chybotliwe, zamoknięte
i wąsko jest.




.................



Żle się zdjęcia robiło,
bo ludzi na tych schodach dużo , ciasno, czekać trzeba było.
Tu i tak mi się udało zdjęcie zrobić z tylko jednym czyimś butem:




................




Ale jak napis głosi,
jest to wyjście na mały tarasik, skąd jest ładny widok:




.............................



Owszem, widoczek niczego sobie:



...................................


Ale było też coś zabawnego.
Jako że w każdym lokalu użytku publicznego musi być wyjście awaryjne,
to tu też było.
To wąski korytarzyk z otworem prowadzącym nad kanał.
Owszem, za tym otworem stała stara, do połowy wypełniona wodą gondola,
która absolutnie do niczego się nie nadawała.
W razie ewakuacji,
to tylko skok do kanału i wpław.
Powinno być przy wejściu do tej księgarni ogłoszenie,
że wejście tylko z kartą pływacką.


Wprawdzie daleko by nie było (do tego mostka)
ale mokro na pewno:



..................................


Wolne datki ale na co to nie wiem:

................................



Te książki to pod gołym niebem, będą kiedyś na schody:




................................




W każdym razie to miejsce niezwykłe:








.....................................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu

Ostatnio edytowane przez amiii : 12-01-2023 o 22:50.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4356  
Nieprzeczytane 13-01-2023, 14:30
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 020
Domyślnie

Zauroczyła mnie ta włoska księgarnia.
By się chciało trochę w tych książkach pogrzebać. Nigdzie podobnej nie spotkałam.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4357  
Nieprzeczytane 13-01-2023, 16:33
elik13's Avatar
elik13 elik13 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 15 823
Domyślnie

Żabo rzeczywiście bardzo inna
i bardzo niezwykła ta księgarnia
Jakoś nie pasuje mi deptanie
po książkowych schodach.
No wiem, że te książki zniszczone, ale.....
Tak pomyślałam, że te datki to może za jakieś
zniszczone książki jak ktoś chętny się znajdzie
A te koty to są na etacie
i mają gryzonie łapać cycooo

Ooo, a tu poza książkami
to pod sufitem cuś z anatomii
damsko- męskiej wypatrzyłam

Cytat:
Napisał Żaba
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4358  
Nieprzeczytane 14-01-2023, 12:04
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Zauroczyła mnie ta włoska księgarnia.
By się chciało trochę w tych książkach pogrzebać. Nigdzie podobnej nie spotkałam.
To grzebanie jest fajne
ale nie można liczyć na to że znajdzie się konkretną pozycję,
tam nie ma dziada z babą.
Książki nie są drogie,
wiele księgarni w Wenecji upadło przez covid
a ta się trzyma.
Ludzie kupują tam książki po trosze z sympatii,
bo jest fajna atmosfera, luz i szkoda byłoby,
żeby takie miejsce miało zniknąć.

Cytat:
Napisał elik13
Żabo rzeczywiście bardzo inna
i bardzo niezwykła ta księgarnia
Jakoś nie pasuje mi deptanie
po książkowych schodach.
No wiem, że te książki zniszczone, ale.....
Nie tylko Ty tak myślisz
ale dla tych książek nie ma już ratunku.
Na tych schodach są przeważnie tomy szacownych kiedyś encyklopedii,
piękne wydania
ale z racji zniszczeń i dezaktualizacji danych,
chociaż tak służą ludziom jeszcze.

Cytat:
A te koty to są na etacie
i mają gryzonie łapać cycooo
Tak sobie mieszkają, może jakieś bezdomne się przytuliły.

Cytat:
Ooo, a tu poza książkami
to pod sufitem cuś z anatomii
damsko- męskiej wypatrzyłam
Też zwróciłam uwagę na tę "anatomię".

Rozpisałam się, to teraz krótko,
dostałam przed chwilą wiadomość ze zdjęciami od znajomej,
z uwiecznieniem szczęśliwych chwil jej wnuczki.
A mianowicie moment oświadczyn w jakże romantycznym miejscu,
w Wenecji na Moście Westchnień.



................



................


Nie będę jej "prostować" i odzierać z romantyzmu takich chwil
ale to jak pisałam, nie jest Most Westchnień
a tak się przyjęło.
Ja też baaardzo dawno temu tak myślałam i na tym moście wzdychałam.


Most Westchnień mało ma z romantyzmu,
chociaż teraz dorobiono teorię, że przepłynięcie pod tym mostem a właściwie pod korytarzem,
przynosi szczęście w miłości.
Ten kryty korytarz prowadzi z Pałacu Dożów , z sali sądowej do więzienia.




.........................................

A westchnienia to nie z miłości a z żalu za tym
że to ostatni raz patrzą więźniowie na lagunę,
bo zwykle byli prowadzeni tym korytarzem na śmierć.
Pewnych zakorzenionych już informacji, nie ma co prostować,
poza tym na tym najbardziej znanym moście Rialto fajnie jest wzdychać.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4359  
Nieprzeczytane 15-01-2023, 13:23
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Będę wracać do Wenecji,
bo co by nie mówić i choćby nawet dostrzegać mankamenty, to pięknie jest, bardzo pięknie.
Do Rzymu też i do Mediolanu.


Ale teraz (bo już nie mogę wytrzymać),
do miejsca które mnie zauroczyło,
poczułam się z racji nagromadzenia kolorów jak po narkotykach tam.


Wyspa Burano, najbardziej kolorowa wyspa w Europie,
oddalona od Wenecji o 7 km, jedna z wielu tam.

Doradzają, żeby na wyspę płynąć o świcie,
bo potem są takie tłumy turystów,
że masakra.
Wstawanie zimą rankiem,
to niemała przykrość ale co zrobić.


Oczekiwanie w porcie o poranku , średnio przyjemne:


................


Tym bardziej, że w oddali widać ośnieżone szczyty Alp Włoskich, brr....


...............











................


Jeżeli by się wydawało,
że tylko my wpadliśmy na ten pomysł żeby skoro świt,
to jak widać, byliśmy w błędzie.
Nie wyobrażam sobie co tu się latem dzieje.



..............


Ze statku widać cmentarz na wyspie San Michele,
ze sławnych ludzi jest tam pochowany noblista Josef Brodski.


...............





Społeczność na wyspie Burano jest głównie rybacka
a że w tamtych okolicach mgły to częste zjawisko,
to wymyślono, żeby łatwiej i wyspę dostrzec z morza i swój dom
że domy tam będą bardzo kolorowe.
Teraz to nawet jest zarządzenie władz,
że domy mają być pomalowane na krzykliwe kolory
i nie mogą być dwa obok siebie w tym samym kolorze.


Taki jakby powrót do dzieciństwa,
jak w królestwie domów dla lalek.
Oj, długo tu będę na tej wyspie gościć,
bo zdjeć mam mnóstwo
i chociaż nie tylko tu wklejam (a nie powtarzam zdjęć),
to trochę potrwa, bo nie umiem sie zdecydować które pokazać.




.................





................




.................





................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu

Ostatnio edytowane przez amiii : 15-01-2023 o 13:33.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4360  
Nieprzeczytane 17-01-2023, 10:11
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 849
Domyślnie

Parę ciekawych rzeczy w Burano jest
ale teraz jeszcze kolory.
To główne ulice, w podwórka też zaglądałam ale to później.



...................




..................


Wściekłe te kolory, szalone ale w takim wydaniu to niezwykłe:



................





................





.................





..................





................





.................





...............
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
moja mama Rozia Rodzina bliższa i dalsza 42 12-02-2012 22:02
Moja Sugestia inka-ni Oddam, potrzebuję 14 07-01-2012 01:43
Moja Babcia swinkawietnamska Jestem babcią, jestem dziadkiem 2 06-02-2010 17:12
Moja osobista.... zdzislaw.bedrylo Polityka - wątki archiwalne 12 29-09-2009 09:47
Moja pomoc Basia z Żor eSenior 25 26-08-2007 15:16

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:54.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.