Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Kaima]

Witam wieczorkiem! Przykrość mię dzisiaj spotkała. Tak mi się podobała wczorajsza przejażdżka przez las, że dzisiaj pojechałam tą samą drogą. I spotkałam te same konie. Pracowały w polu. Poczekałam, aż podejdą bliżej do drogi, ustawiłam się z aparatem, zagruchałam do gościa... a on mnie przepędził. Powiedział, że nie chce i nie pozwala fotografować. Przeprosiłam grzecznie i pojechałam. Zastanawiałam się, dlaczego - przecież konie są zdrowe, zadbane i żadne TOZ gospodarzowi nie grozi. W mieście spotkałam koleżankę. Opowiedziałam całą historię. Okazało się, że ona zna tego gościa. On hoduje konie tak, jak inni pieski czy gołębie. To jego hobby. Gospodarstwo ma zmechanizowane, a konie muszą trochę pracować, aby rozładować energię. A jakiś czas temu wyprowadzono mu dwa konie ze stajni. Facet myślał, że mam niecne zamiary wobec jego pupili. Teraz go rozumiem, chociaż było mi nieprzyjemnie.

[sandra.]

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...10&oe=5A38F762

Kaimko, nie bierz zachowania tego pana do siebie , miał przykre doświadczenia i teraz rzuca się na każdego kto zainteresuje się jego końmi . Aby pocieszyć Cię to przytulam.

Dobranoc wszystkim , do jutra

[Kaima]

Basiu, teraz ja też go rozumiem. A tak naprawdę - wiele osób mogłoby mnie obsobaczyć. Przecież ja fotografuję wszystko - kwiaty w ogródkach, koty, psy, ładne posesje - nie pytając o zgodę właścicieli. Na szczęście nie wiedzą o moich harcach z aparatem, bo staram się robić to niespostrzeżenie. A pewnie nie wszystkim by się podobało.
Teraz już się oddalę pod kołdrę. DOBRANOC!

[Tolan74]

Lekko i przyjemnie to ja mam dowcip:

Mąż do żony przez telefon:
- Hej Kochanie. Chcesz banany, jagody czy truskawki?
- O, a jesteś na rynku?
- Nie, w aptece...

[enia60]

Miłego poranka dla wszystkich 😆czytam co u Was trudniej napisać za smartfona.Jestem w Tatrach pakuje plecaczek na objazdowy przejazd wokół Wysokich Tatr .Llcze na miłe wrażenia.Dobrego dnia.

[Kaima]

Dzień dobry! Zapraszam na kawę!
Eniu - pięknych widoków w górach! Może zdążysz przed wyjazdem wypić z nami kawkę...

[Hela1056]

Witaj Kaimo.....dzień dobry pozostałym jak już się obudzą.

Ja zawsze siadam z kawą do laptopa.......szybki przegląd i jeszcze szybsze wypicie kawy....i do pracy.

Ciesz się Eniu pogodą i wędruj po górach.....opowiesz o wrażeniach jak wrócisz....mamy czas poczekamy....

O matko Efko cóż to za wielkiego gada upolowałaś aparatem.....mam nadzieję że z daleka.....zresztą wygląda na sztywniaka.....

Basiu....cierpliwości babeczko,mam nadzieję że z Lakusiem już lepiej...

Małgosiu obie bluzeczki ładne...ale ta niebieska zdecydowanie w moim typie....superowa....

Kaimo możesz fotografować wszystkie obiekty z drogi publicznej.....na teren wchodzić nie wolno,osoby prywatne bez ich zgody też nie wolno nie mówiąc już o obiektach na których jest wyraźny zakaz fotografowania....ale i tak dużo zostaje do uwiecznienia.....
Swoją drogą wystarczy wejść na mapy google i satelita wszystko Ci pokaże....oni nie pytają o zgodę....

Małgosiu a cóż to za poduszka z Lidla do masowania....pokaż bo jakoś nie wpadła mi w oko.....

Mirko, Irenko,Krysiu,Wiesiu,Grażynko.....pozdrawiam.....m łodych przystojniaków Grażynki również.....pa

[Pamira]

Dzieńdoberek.
Po nocnym deszczu kiedy przed 7 godz jechałam ścieżką słonko się przygotowywało na wyjście,
teraz przyświeca pięknie. Jak długo? któż to wie.... Deszcze nadal są zapowiadane na po południu.
Za pół godz idę na ostatni masaż i muszę stwierdzić, że tym razem nie odczuwam specjalnie skutków.
Po powrocie nieodwołalnie koszę, bo za dwa dni będzie można tylko kosą.
Eniu tylko zazdrościć, że takie możliwości zwiedzania mają u Was emeryci.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Wczoraj był wysyp przystojniaków w gościnie!!
Grażynki, osobiste super chłopaki, i nawet młody Brando nas nawiedził!!

Eniu , co w Tobie siedzi , że tak w te góry Cię pcha??? Przyjemnego wędrowania!!

Krysiu , Helenko , Mirko , miłego dnia , dziewczyny!!

Pozdrowienia dla wszystkich piszących i czytających!!

[szuanka]

Ostatnio jestem czytająca ale się poprawię..... za jakiś czas.
Jakoś kiepściutko dziś się czuję bo dla odmiany ciśnienie mi spadło do stanu niemowlaka i przez własne nogi się przewracam.
Pogodowo jakoś nie stabilnie, słonko się zastanawia: świecić,
nie świecić.
Pozdrawiam i idę kawą się poratować.

[Krycha.]

Witaj Aniu, masz opiekę w domku, to sobie pochoruj!!
Co Ci szkodzi , córcia pogłaszcze , przytuli , zaraz będzie lepiej!!!
Miłej zabawy Wam życzę!!

[milac]

Dzień dobry wszystkim.

Dzisiaj słonecznie .
Zapowiadają burze i deszcze na zachodzie kraju ,oby obyło się bez szkód i ludzkich tragedii.

Irenko czy twój kot to ma być jakiejś określonej rasy czy dachowiec.

Aniu przy wysokim ciśnieniu i upałach to takie zawirowania ciśnieniowe lubią być.

Mirko ja kosiłam w środę ale u nas susza to nie bardzo rośnie a wody szkoda mi na podlewanie trawnika.

Grażynko chłopcy super a chochlika w oczach mają chyba po babci.

[maluna]

Cześć babeczki!
Jakoś nie mogłam dobrnąć do komputera, ale jestem
Rano ledwo zwlekłam się z łoża, rozruch coraz więcej
czasu mi zabiera
Hela, bez tej poduszki to chyba, tylko żelazko by zostało,
bo jak jeszcze pracowałam, to córka rano prasowała
mi kręgosłup przez kocyk, żebym mogła rastopy założyć
Teraz rozmasowuje mnie poduszka
Jak chcesz, to będę pilnować i powiem z wyprzedzeniem,
kiedy ma być w Lidlu, bo właśnie niemiecka jest dobra
i wytrzymała, no i o wiele tańsza od tych z netu.
Ja płaciłam 99 zł, ale to było kilka lat temu,
teraz może być troszkę droższa
Jest co jakis czas, ale kiedy będzie, to tylko Bozia wie

Tak wygląda...

Mirka, zwiedzanie, a wędrówka po górach,
to duża różnica, a mnie sama myśl o chodzeniu pod górę
napawa strachem, bo po równym ledwie chodzę
Dzisiaj zapowiadają burzę więc mój organizm od rana
strajkuje, tak jak Ani
Biorę się za obiad, kasza gryczana będzie z dodatkami

Do potem dziewczyny!....

[sandra.]

Witam słonecznie każdego z osobna

Dzisiaj mam ganiany dzień, od ranka na targ po pomidory bo wszystkie nam się skończyły, później zakupy, dostarczenie męża do fryzjerka, zadzwoniłam do szpitala Lakusia ale nie maja czasu na razie informacji udzielić a będę chciała go odebrać jeśli mu nic nie zagraża , mogę jeździć z nim na kroplówki i zastrzyki, następnie zrobiłam i gotuję gołąbki aż pachnie nęcąco w całym mieszkaniu, w tym roku za mną chodziły a nie mogłam zabrać się za robienie. Teraz chwilkę odsapnę przy was i pojadę do weta bo przez telefon nie załatwię tego czego chcę.

Enia, miłej wyprawy po górach zrozumiałam że to wycieczka zorganizowana i powiozą was po dostępnych szlakach ?

Gosiu, dzisiaj i mnie męczy kręgosłup a ja mam kosmodiski i nieraz pomagają ale dzisiaj chyba za dużo go nadwyrężam lecz muszę nadążyć z robotami. Kiedyś wszystko szybko i dobrze się robiło a teraz to trwa i trwa. Ale rozejrzę się za taką poduszką bo ona chyba grzeje i masuje ?

Miłego dnia babeczki bo pogoda rajska a straszą nas burzami więc korzystajmy z tego co już mamy.

[maluna]

Basiu, najpierw masuje, a potem stopniowo
zaczyna jeszcze grzać

[ditta hop]

Witajcie dziewczyny.
Fajnie , że podobają sie Wam moje urwisy, maja takie cos w oczkach hihihihi. Dzis ten mały był bardzo narwany tak jak ja, wstałam bardzo zmęczona i rozdrażniona, wszystko mi przeszkadzało a pociłam sie straszliwie. Na dworze gorąco i bardzo duszno, niebo takie jakieś stalowe. Musze w końcu załatwiać zgodę na scięcie 4 drzew. Trzy świerki uschnęły a sosna jest bardzo przechylona w stronę jeżdni więc przy jakiejś wichurze może sie przewrócić. Słyszałam, że znów trzeba uzyskać zgodę gminy. Boje sie kosztów bo firmy chcą za ścięcie jednego drzewa o wysokości 2 m - 100 zł. Moje drzewa są wyższe od domu, który ma piwnice, parter, pietro i strych normalnej wysokości.
Enia ma góry we krwi bo urodziła sie o ile mnie pamięć nie myli w terenie górzystym.
Basiu Lakuś biedny na pewno tęskni za tobą ale cóż trzeba jakos to znieś, wszystko będzie dobrze.
Małgosiu tez będę czekała na Twoj sygnał, że cos podobnego ma być w Lidlu, chętnie kupię bo często też mnie plecy bolą.
Ugotowałam gar kapuśniaku i mam nadzieję, że będzie na dzis i jutro o ile ta szarańcza nie dorwie sie do garów idąc za zapachem hihihihi.
Tego roku wiecej siedzę w domu niż w ogródku, za ciepło mi.
Miłego dnia.

[wiesia.]

Basiu
bierz Lakusia, bo jeszcze go tam zameldują.

U mnie ciepło, ale to jest to co lubię.
Przy zimnej aurze zamarza mi mózg.

Chciałam jechać do lasu na perszingu,
ale pikny stwierdził, że mam pane.
Okazało się, że nie, ale nie mam czym napompować,
bo piknego pompka nie pasuje.
Jutro kupię pompkę, albo nowo wentyle.

Dzisiaj na obiad pierogi z serem,
więc luzik.

[sandra.]

Witam Was radośnie i Lakuś macha ogonkiem bo jest w domu , dzisiaj zadzwoniłam z postanowieniem że zabieram go bez względu na wszystko i ja dzwoniłam do lekarki a ona do mnie i nie mogłyśmy się połączyć a już miałam jej mówić że przyjeżdżam i zabieram ale mnie uprzedziła z tą wiadomością. Hurra ! jest w dobrej formie, uśmiechnięty i szczęśliwy jak mnie zobaczył to cieszył się i witał a przecież jeszcze 3 dni temu ledwo żywy był i nie poznawał mnie. Będzie teraz na diecie i jeździć będziemy na kontrole bo jeszcze troszkę będzie na obserwacji. Jego leczenie to jak na razie 1500 zł, więc powiedziałam mu że mój drogi , jakiś ty drogi a on tylko ogonem uśmiechniętym machnął.

Grażynko, mnie dzisiaj zachciało się gołąbków i ugotowałam naprawdę pyszne z tej stożkowej i soczystej kapusty, nie lubię jak farsz jest ścisły więc dodałam pół bułki namoczonej w mleku a reszta jak zwykle i wyszły delikatne same wślizgiwały się do żołądka , nareszcie wpadłam na sposób ażeby były pulchne i soczyste.

Gosiu, na pewno kupię bo mój kręgosłup jak tylko chłodno a jeszcze deszcz to z bólu łamie mnie na pół , jakbyś wiedziała kiedy będą to proszę daj znać.

Wiesiu, łap perszinga póki jest pogoda bo straszą deszczem i burzami a u Ciebie jest 2 godz szybciej niż u mnie.

Danusiu, u nas trawy są zielone i soczyste jak i reszta zieleni bo też od wiosny mamy często deszcze, nie pamiętam takiego mokrego roku bo do tej pory to mieliśmy wszystko wyschnięte a teraz nie nadążają kosić.

Aniu Szu, trzymaj się na nogach prosto niech byle pogoda Cię nie przewraca chociaż dzisiaj jakiś ciężki jest dzień i bolący , miłego popołudnia Tobie i reszcie dziewczynom.

[Krycha.]

Piesek w domu, to ulga nie tylko dla kieszeni!!

Teraz musisz pilnować aby powtórki nie było, Basiu.
Trzeci raz to potężne ryzyko!!

[wiesia.]

Basiu
huuuuraaaaaaaaaaaaa Lakuś w domu i teraz nich pańcia
go nie puszcza samopas.

Przywieźli dwa kubiki drewna i musiałam pomóc piknemu w układaniu, bo sam padłby, jak mucha.