Województwo zachodniopomorskie: powitanie i "lista obecności"

[szuanka]

No to ja też podpisuję listę i pozdrawiam.
Moja córcia ze śląska zabiła mi ćwieka w głowę, chce żebym do niej przyjechała.
Rodzina była duża ale teraz dzieci dorosły i się rozpierzchły, zięć jedzie na kurs i ona zostaje sama i będzie jej smutno a na dodatek zięć zabiera samochód więc będzie uwięziona w domu.
No nie wiem, jeszcze mam w pamięci ostatni powrót ze śląska i to okropne zmęczenie no i moje kwiatki na balkonie uschłyby a pelargonie wznawiają kwitnienie. Szkoda.
Jeszcze pomyślę.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

[Setunia]

No to Aniu masz problem, daleka podróż wiadomo, męcząca a jeszcze ta pogoda ( ma być znowu bardzo ciepło ) . A nie może być "na odwyrtkę" czyli żeby córka do Ciebie przyjechała ?
Pozdrawiam !

[szuanka]

Werciu, nie, przecież napisałam że zostaje bez samochodu a przecież ona i tak więcej poza domem jak w domu, za trzy czy cztery tygodnie znów w świat.

[Setunia]

Miałam na myśli to, że przyjechałaby pociągiem.

[Setunia]

Hej, dziewczyny ! taki jakiś smutnawy ? ponurawy ?
dzień dzisiaj, a wszystko przez to, że słońce się schowało, może w rewanżu za nasze narzekania na upał .
Wierzę prognozom, że jeszcze się nie raz spocimy .
Tymczasem, bez względu na pogodę już mam nerwy przed poniedziałkowym badaniem .
Pozdrawiam słonecznie !

[helena62]

Werciu

[szuanka]

Cześć, to ja witam Was cieplutko choć deszczowo.
Werciu, chcesz żebym Cię troszkę rozerwała? Zapomnisz o niepokoju.
Ugotowałam sobie zupkę pomidorową całkiem śmiesznie bo nigdy tak nie robiłam, do wywaru mięsno/warzywnego wrzuciłam pomidory obrane ze skóry i pokrojone w kostkę, niestety, pomidory nie chciały się rozgotować i zostały w kawałkach ale dobre było.
Miłego popołudnia.

[Setunia]

Aniu, pomidory lubię w każdej postaci nawet takie, które udają zupę .
Dopiero godzinę temu wyjrzałam przez okno i zobaczyłam, że deszcz pada . To chyba dobrze.... ale bez słońca jakoś tak mało zabawnie . No właśnie... ostatnio coraz częściej coś mi nie pasuje , po prostu jestem stara maruda i tyle .

[szuanka]

Dzień dobry...
Listę obecności do podpisania wykładam.
Z rana padało ale teraz słonko świeci.
W mieście byłam, Biedroneczkę odwiedziłam ale przede wszystkim aptekę bo kończą mi się leki p/zawałowe a to muszę mieć. Teraz już spokojnie mogę biwakować w moim domciu, może jakieś ciasto jutro ukręcę bo mi już tęskno.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.

[helena62]

Witam dziewczyny odkopałam nasz wątek...oj jak dawno mnie tu nie było mam nadzieje że u każdej z Was wszystko w porządku. Ja?miałam trochę zawirowań jak to w życiu ale myślę że jakoś sie ułoży.Aniu, Werciu, Cecylko , Danusiu

[Setunia]

Witaj Helenko , wiem obiecałam zadzwonić ale co poradzę na zapominalstwo czyli daleko posuniętą peseliozę ? na badaniu w poniedziałek byłam, wynik jest ok, a nawet bardzo ładny, jak powiedział pan dr. Teraz z wynikiem do chirurga - zarejestrowali mnie na 14-go .
Pozdrawiam wszystkie ziomalki .

[helena62]

[/list]W ewciu mam to samo z tą peseliaza
...najważniejsze że wynik ok...pozdrawiam

[helena62]

miało być Werciu piszę z telefonu

[szuanka]

Witam Was pięknie i cieplutko...
No całe szczęście bo chciałam już wpisać nieobecność nieusprawiedliwioną.
Walizka spakowana, kwiatki zabezpieczone, telefon się ładuje, książka też.
Ja też jestem naładowana ale jakoś nie w tę stronę.
Nic to, słowo się rzekło a tam już na mnie czekają.
Bywajcie zdrowe miłe koleżanki, odezwę się już z nie moich stron chociaż prawie moich bo przecież tam połowa mojego serca.
Danusiu, Cecylko dajcie znać co z Wami.
Pozdrawiam wszystkie serdecznie.

[Setunia]

Dzień dobry !
Ania już jedną nogą i całym sercem jest daleeeekoo.....
Szczęśliwej podróży !
Nie wiem, czy to może już przyszedł niespodziewany koniec lata ? jest mglisto choć ciepło i tak jakoś nostalgicznie....
Danusiu, Cecylko....z moich obliczeń wynika, że to koniec Waszych urlopów - które na pewno spędziłyście atrakcyjnie -, więc.... " czy mnie jeszcze pamiętasz ? słowo na to mi daj..".
O dowód pamięci proszę !
Pozdrawiam !

[helena62]

Witaj Werciu i zostałysmy same Ania na wojażach...Danusia i Cecylka daleko...lato odchodzi a może wpadniemy gdzieś obie? co Ty na to?

[Setunia]

Witaj Helenko , jutro będę na Wojska Polsk. w pobliżu Bramy Portowej...... która godz. pasuje Tobie, bo ja mogę się dostosować .

[oma]

Dzień dobry!

Kochana Werciu - słowami piosenki, śpiewanej przez Cz.Niemena[*]
"powaliłaś mnie na łopatki"!
(Sama sobie, już wpisałam... naganę do akt.)
Cieszę się, że ostatnie wyniki badań uspokoiły Ciebie.
Wszystko będzie dobrze! Od czego nasze kciuki?
Oczywiste, że zazdroszczę spotkania "na dotyk" z Helenką.
Mam nadzieję, że i na mnie przyjdzie pora.
Koniecznie muszę Ciebie poznać i dotknąć !!!

Helenko, pracowita mróweczko... Ty już po urlopie?
Pracujących emerytów, powinni wysyłać na urlop...
w najpiękniejsze zakątki na Świecie.
Życzę, żeby Twoje obecne "zawirowania" życiowe... szybko się wyprostowały!

Aniu, ogrzewając się rodzinnym ciepłem u Córci,
naładuj Swoje akumulatorki dobrą energią.
Szczęśliwej podróży i cudownego spędzenia czasu tam, gdzie będziesz!

Cecylki, jeszcze kilka dni nie będzie...
Jak tylko podłączą Jej internet (w nowym miejscu), odezwie się.
Pozdrowienia od Niej zostawiam.

Ja też, pozdrowienia serdeczne zostawiam i każdą po kolei...
moooocnooo przytulam...
Miłego i słonecznie ciepłego dnia życzę!

[helena62]

Cudownie zjawila sie nasza Danusia mamy wiadomośc od Cecylki ...nasza Ania podrożuje a my jutro Werciu...sie spotkamy hura!!!! pozdrawiam wszystkich

[Setunia]

Powoli...powoli... i stan osobowy naszego wątku zaczyna się liczbowo zgadzać , gromkie wezwanie pomogło .
Dzisiaj dużo chodziłam - po parku - i potem odpoczywałam, też w parku. W domu mam teraz do 15-tej dosyć głośno z powodu przeprowadzanej właśnie na odcinku pod moimi oknami modernizacji sieci wod-kan. koparka warczy, pompa jakaś wielka też hałasuje, nic tylko uciekać w plener .
Pogoda jest (odpukać w niemalowane !) po prostu modelowa.
Oby jak najdłużej !
Pozdrawiam słonecznie !