Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[pluto37]

Napisał Alsko

Hmm...
Zrobiłam szybki przegląd (dużo ich było, więc zadyszki dostałam)
moich psich domowników.
Jakoś żaden się do mnie nie upodobnił.
No... Może jedna lub dwie sztuki były rozczochrane jak ja
Ale w innym kolorze. To się nie liczy chyba.

A odwrotnie?
A te rozczochrane, to co za problem.... skoro blondinę przerabia się na brunetkę, a brunetkę na rudość odblaskową, albo zieleń wiosenną?

[bogda]

Pudelek to byl
i ja mialam takie czarne afro.
Z charakteru?
On mial fajniejszy.

Co do charakteru to się zgodzę.
Co do wyglądu....hmmm, afro i pudel, no może też.
Pluto, psów chyba jeszcze nie farbują.
Tarninko, ten Waluś to bardzo groźnie wygląda.
Ja bym się bała tak z nim bawić.

[Alsko]

Napisał pluto37

A odwrotnie?

A! To i owszem
Mam - tak jak i one - umiejętność podskórnego wyczuwania ludzi.
Od pierwszego kopa wiem, kto jest kim.

[bogda]

Mam - tak jak i one - umiejętność podskórnego wyczuwania ludzi.
Od pierwszego kopa wiem, kto jest kim.

Toś szczęściara, bo ja nie zawsze.

[Alsko]

Wiadomość od Żaby

Ma problemy (odczułam na własnym uchu )
z połączeniem netowym.
Albo jest i przerywa, albo wcale ni ma.
Najczęściej to drugie.

To są uściski dla wszystkich w ciuchci

a to
dla tych, którym nie odpisała.





Wiadomość przekazałam
i zmykam, bo jakoś mnie zmęczył dzisiejszy dzień.
Oby jutrzejszy był lepszy.
Dobranoc się z Państwem dobranoc c09.gif

[amiii]

Napisał bogda

Co do charakteru to się zgodzę.
Co do wyglądu....hmmm, afro i pudel, no może też.

Mila jesteś, nie ma co.
Ale jak ktoś robi taki smalczyk,
to ma u mnie odpuszczone
i zapas jeszcze.

Dzięki Wróbel.
Wpuścil mnie net na moment.
Was

[bogda]

to ma u mnie odpuszczone
i zapas jeszcze.

Się cieszę.
Znaczy się, że mogę sobie jeszcze poużywać.
Alka nas już od Ciebie obcałowała i obściskała, ale te drugie też przyjmuję.
I Ciebie takoż samo

[zula]

Nie wiem jak z tymi psami,ale ja za kurami nie latam,a mój Bobek uwielbia.
Taż mi miga net, tak się zeźliłam na niego i przestałam się do niego odzywać.
Ale nie umiem się długo gniewać,no i jestem.
To ja Was też z dubeltówki
Śpijcie dobrze!

[pluto37]

Napisał bogda

......
Pluto, psów chyba jeszcze nie farbują.
.

Nie będę się narażał Żabie, więc tylko w kwestii psów powiem, że w czasach różnorakiego liftingu ...wszystko jest możliwe.
Ja był się nie zdziwił, gdy wkrótce się dowiemy, że wielbłąda dało się przerobić na ....żyrafę, albo coś podobnego.
Taki czas...proszę Was.

[bogda]

Nie wiem jak z tymi psami,ale ja za kurami nie latam,a mój Bobek uwielbia.

No wiesz Zula, pewne odstępstwa mogą się pojawiać.
Chociaż my też latamy, ino za....ciuchami.

[gratka]

Pieski są mądre i kochane. Za czasów Nikusia zawsze mialam problem
z telefonami do domu gdy byłam na wyjeździe,
bo zamiast pytać o samopoczucie męża ( miał cukrzycę) i o sprawy dzieci , to zaczynałam
"Powiedz jak się sprawuje pies? Narozrabiał? Z kim się bawił?" itd.
A pies był foksterier, to wiele wyjaśnia

Już raz jak leciałam do telefonu na pocztę to powtarzałam sobie w kółko - zacznij
od męża, zacznij od męża itd.
Gdy uzyskałam w końcu połączenie, to krzyknęłam radośnie: Cześć kochani, jak tam pies? Dajecie radę?

Chcę zawiadomić, że może mnie nie być na wątku przez czas jakiś.
Będę pod dobrą opieką lekarzy i rehabilitantów.

[gratka]

Dobrej nocy życzę.
Czy dziś jest dzień pocałunków wszelkich?
To ja też, ale z ostrożna - przytulam Wszyściuchnych

[bogda]

Gdy uzyskałam w końcu połączenie, to krzyknęłam radośnie: Cześć kochani, jak tam pies? Dajecie radę?

Ha, ha, to się rodzinka cieszyła.

Chcę zawiadomić, że może mnie nie być na wątku przez czas jakiś.
Będę pod dobrą opieką lekarzy i rehabilitantów.

Mam nadzieję, ale kciuki na wszelki wypadek trzymam.

[zula]

Gratko,to trzymamy kciuki i życzę żeby pany rehabilitanci mieli ręce jak aksamit.

[bogda]

Kciuki trzymamy, wszystkich ściskamy.
Dobrej nocki.

[Alsko]

Uprzejmie donoszę, że cuś się pokręciło
albo w atmosferze, albo we mnie
O 3.10 wstałam rześka i czeźwa jak niewiemco.
W związku z czym prawdopodobnie gdy pasażerstwo się zbudzi -
ja będę gotowa do snu.
Więc proszę mi trepami nie ciepać po parapecie,
bo to będzie sadyzm nieładny!


Gratko, wracaj w formie i kondycji prima sort!

Napisał amiii

A u mnie to się potwierdzilo.
Tylko że to ja do piesa.
Pudelek to byl
i ja mialam takie czarne afro.

A ja tak przy okazji zapytam:
a jak u Ciebie z gonieniem TIR-ów



No dobra. Głos dałam, pośpiewam Wam, śpijcie spokojnie
https://www.youtube.com/watch?v=IEq0cAo9SsI

[pluto37]

Napisał Alsko

..............
A ja tak przy okazji zapytam:
a jak u Ciebie z gonieniem TIR-ów

]

No toś ładnie Żabę ubrała.... rozumiem sporo, a nawet zdarza mi się cuś ponad plan, ale Żabę ganiajacą z TIRem
to dość trudno mi sobie wyobrazić
Może dlatego, że to środek nocy zmięszany z bladem świtem.

A tak przy okazji zaordynowanych pieśni nasennych dla nieletnich, to w przypadku kolejnym czyli związków króla, pazia i królewny tyczącym już widzę kiedy taki współczesny kilkulat co to w niejedne strony netu włazi samodzielnie po wersie cyt" kochali się we troje" ze zdumieniem oczęta wybałusza i rzecze ..... A pani na religii mówiła, że to jest
grzech paskudny
Albo pyta na której stronie ten układ taneczny piewic/a znalazł/a

[bogda]

Dzień dobry.

Więc proszę mi trepami nie ciepać po parapecie,
bo to będzie sadyzm nieładny!

No dobra, sadystką nie jestem, cicho na paluszkach wchodzę.

cyt" kochali się we troje"

Fakt, małolaty analizują każde słowo.
Słonko mam, ale zimno, tylko 10 stopni.
Trzeba pomyśleć, co z tak pięknym dniem robić.
To i miłego tego dnia Wam życzę.

[amiii]

Napisał pluto37

No toś ładnie Żabę ubrała.... rozumiem sporo, a nawet zdarza mi się cuś ponad plan, ale Żabę ganiajacą z TIRem
to dość trudno mi sobie wyobrazić

To jest konkretnie umocowane w rzeczywistości.
Zaraz Ci napiszę.

[eledand]

Witajcie i wróciłam zbadana do Chałupki.
Nalali d,o Nosa wody,reszta była czerwona na ekranie.Wynik za m-c.
Gratko,wiesz jak ja dzwonię to pierwsze jak tam KOTY.

Wrocław,rozbudowany.OLBRZYM.Przed 45 laty to spałam z dzieckiem w Hotelu Piast.Przyjechaliśmy na specjalistyczne badania.teraz ten Hotel wygląda super.Perełka budowlana.

Ja spałam we Wieniawie,1 osobowy za 100,dziennie.Restauracja porządna,ale ja śniadań nie jadłam bo za obszerne i nie na mój żołądek.Wypiłam kawę i zmieściła się bułeczka ze serkiem.
Hotel wybudowany w 1974 roku,10 piętrowy,dobrze utrzymany a łazienki w stylu niemieckim.Ja spałam na 9-tym piętrze.

Badanie do nosa nalali wody i na ekranie pokazały się wszystkie kolory.Wynik za m-c.
Dojazd do Hotelu i wokoło,dobrze zorganizowane,to w kierunku Krzyków.
Oczywiście Kociarnię musiałam namalować.

Wróciłam i w domu "Stękanie" że myszy jego TERRORYZUJĄ.A kot darmota nie zabiera się do likwidacji.
Pytam jego a Kota to pytałeś,czy ma ochotę podjąć taką pracę.Bez komentarza.
Potem napiszę więcej.