menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Wszystkie zwierzęta duże i małe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają"

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #2581  
Nieprzeczytane 06-10-2012, 12:15
AnekSadek's Avatar
AnekSadek AnekSadek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Posty: 5 767
Domyślnie

Ewa , piekny umrusany jezyczek! Moja Suzi w zyciu by tak nie wygladala! Mokra trawa gryzie w piety a co dopiero cos takiego.
Dzis bylam z moimi na corocznej kontroli.
Ajsa (ta chora) pochwalona za piekna sylwetke, Nie ma zadnej nadwagi
Suzi troche ma ale wetka rozumiala ze zima i jak wracam z pracy to ciemno, jak tu isc na spacer.
Niestety, czwarta Ajsy operacja byc musi i mam leb jak sklep. Ja na prawde nie wiem co robic... wiem ze powinnam a serce mi mowi NIE! Czyzby cos czulo?
Niby jedna nozke wystarczy zrobic, niby to powinna byc ostatnia operacja.
__________________
Radość dzielona jest pomnożona
Smutek dzielony jest pomniejszony...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2582  
Nieprzeczytane 06-10-2012, 18:16
Ajaks's Avatar
Ajaks Ajaks jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 11 834
Domyślnie

Spotkany podczas wędrówki,
któremu nie podobało się, że zaglądamy na podwórko

__________________
Szczęście to uśmiech, który rozwesela

http://ajaks-fotografia.blogspot.com/
http://www.klub.senior.pl/moje/Ajaks/blog/
Zobacz fotoblog
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2583  
Nieprzeczytane 06-10-2012, 21:57
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Iwosiwo tak prawdę mówiąc nam niepotrzebne ustalanie dni poświęconych zwierzętom. My dzięki naszym świętujemy cały rok z nimi. Choć, sądzę, że czworonogi nam robią dni dobroci i radości. Jak się czyta jak traktujecie psy to zaraz słoneczko w pokoju świeci. Ewa, a gdzieś ty z nim była. Ło, matko jaki on cudny, choć brudny. AnekSadek szczerze ci współczuję. Proszę, odrzuć wszystkie złe myśli. Spójrz z nadzieją w przyszłość. Tak będzie lepiej dla ciebie i psa. A my tu będziemy z całych sił zaciskać kciuki za powodzenie operacji. Ajaks genialne zdjęcie.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2584  
Nieprzeczytane 07-10-2012, 15:54
ewa1953 ewa1953 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: bydgoszcz
Posty: 1 026
Domyślnie

Bronczyk zgadzam sie z Tobą psiolubni świetują caly rok . Mowiąc szczerze drażnią mnie te okazjonalne akcje,zwiezrzęta potrzebują naszej opieki,pomocy przez 365 dni w roku a nie tylko przez 1 czy 30 dni.
Gdzie byłam z Beyem ..och musiałam "wydeptać" smutek bo tego dnia mineło 3 lata od pożegnania Kaja i 3 lata jak Bey jest ze mną .Mimo wszystko w sercu pozostaje tęsknota.Tak sobie łazikowaliśmy a na trasie pojawiło sie bagienko.Kaj by tam nie wszedł a Bey /efekt widoczny/
Ajaks fota jak zwykle wspaniała.Prosimy o więcej i wiecej !!!
AnekSadek jezeli wet do ktorego masz zaufanie zaleca zabieg to wiem ,że bardzo trudno sie zgodzic ale mimo wszystko powinnaś zaryzykowac ,dla poprawy komfortu życia kochanej futrzaczki

Ostatnio edytowane przez ewa1953 : 07-10-2012 o 16:15.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2585  
Nieprzeczytane 07-10-2012, 15:58
ewa1953 ewa1953 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: bydgoszcz
Posty: 1 026
Domyślnie


Uśmiech dla Bronczyk i wszystkich moich fanow.ps dzisiaj jestem czysty !!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2586  
Nieprzeczytane 07-10-2012, 16:33
ewa1953 ewa1953 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: bydgoszcz
Posty: 1 026
Domyślnie

Jeszcze kilka fotek z dzisiejszego spacerku.
Hmmm na która górkę teraz pobiec ?


O tak to był dobry wybor


a teraz biegusiem do panci


Ostatnio edytowane przez ewa1953 : 07-10-2012 o 16:42.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2587  
Nieprzeczytane 07-10-2012, 21:10
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Ewo znam ból po rozstaniu z psem. Siedzę teraz i szlocham. Boli bardzo, że nie ma tych, które tyle radości mi dawały, że brak ... Są inne, kochane równie mocno. Tylko chciałoby się choć na chwileczkę przytulić tamte. Na sekundeczkę poczuć kolakowe futra. Znalazłam w sieci takie słowa. Prawdziwe i piękne. Dla ciebie Ewo i dla twojego żalu.
RODZIŁAM SIĘ NA NOWO GDY DO MEGO DOMU PRZYCHODZIŁY
I UMIERAŁAM Z NIMI GDY NA TAMTEN ŚWIAT ODCHODZIŁY
TYLE RAZY ŻYCIE PRZEŻYJĘ
ILE PSICH SERC OBOK MEGO BIJE
A Bey i brudny i czysty śliczny niezwykle. Oczy mi jego widok wysuszył.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2588  
Nieprzeczytane 07-10-2012, 21:38
ewa1953 ewa1953 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: bydgoszcz
Posty: 1 026
Domyślnie

Dziekuję ...tak to prawda ,że kazdego kolejnego kochamy ale jest ten jeden jedyny do którego tęsknimy.
Jednak mimo świadomości bólu rozstania nie wyobrażam sobie życia bez psijaciela.
Ok ale trzeba sie otrząsnąc z smutków .Futrzak czeka na przednocny spacerek ,a za oknem pada.Jemu to nie przeszkadza.
Ach moze Ty mi podpowiesz jak oduczyć Beya wygryzania pięt w skarpetkach. kapcie,buty go nie interesują tylko skarpety i to nie zjada ale wyszarpie i zostawia.Doskonale wie ,że nie wolno ale ...Dzisiaj znowu zaliczył 2 zniszczenia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2589  
Nieprzeczytane 08-10-2012, 08:41
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Witajcie, jak dobrze was rozumiem, ta tęsknota za tymi których juz nie ma mimo, ze obok są inne równie kochane...tak to juz jest, to jest wpisane niejako w zycie nas, psiarzy /i kociarzy tez/...Ewa, Bey jest wspaniały, brudny czy czysty , niewazne...U nas tez mokro i zimno, w taka pogodę w przeciwieństwie do ciebie migam sie od spacerów ...moim musi wystarczyc ogród, inaczej nie dam rady ze sprzataniem, a i czasu troche mi brak...starzeję sie czy co??? Moje skarbki sa wygodne, zwykle gdy wychodze czekaja na mnie na dworze, ale gdy pada? gdy zamykam drzwi patrza na mnie zdziwione i ani myslą wyjść...no więc zostaja w domu...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2590  
Nieprzeczytane 08-10-2012, 08:46
AnekSadek's Avatar
AnekSadek AnekSadek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Posty: 5 767
Domyślnie

Cytat:
Napisał bronczyk
RODZIŁAM SIĘ NA NOWO GDY DO MEGO DOMU PRZYCHODZIŁY
I UMIERAŁAM Z NIMI GDY NA TAMTEN ŚWIAT ODCHODZIŁY
TYLE RAZY ŻYCIE PRZEŻYJĘ
ILE PSICH SERC OBOK MEGO BIJE

Piekne slowa.
Odrzucam zle mysli, kciuki mozesz, mozecie trzymac od 17-tego. W zasadzie u Was to od 16-tego wieczorem.
Ewa masz pieknego pieska, bez roznicy czy czysty czy brudny i tak bym wycalowala jakby pancia pozwolila.
Mojego obecnego weta znam malo ale polecala mi dziewczyna ktora kapie moje "aniolki" . I miala racje bo mimo iz jestem tam w sumie nowa to oboje (malzenstwo prowadzi klinike) pamietali co ostatnio Ajsa miala robione. Nim do konca powiedzialam kogo mi polecano jako nastepny krok to juz Marilyn przyklaskiwala mowiac ze on jest z gornej polki.
Pewnei ze chce poprawicv kondycje mojej ukochanej psinki ale jednoczesnie strasznie sie boje ze cos pfu pfu pojdzie zle.
Mam pecha z Ajska, pewnie dlatego ze od pierwszego dnia owinela mnie sobie wkolo swojego malego paluszka. Ale moze sw Franciszek sie nad nia zlituje..
__________________
Radość dzielona jest pomnożona
Smutek dzielony jest pomniejszony...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2591  
Nieprzeczytane 08-10-2012, 11:38
iwasiwa's Avatar
iwasiwa iwasiwa jest offline
....
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: malopolska polska
Posty: 9 501
Domyślnie

Jak miło zaglądać na wątek,można pooglądać
piękne zdjęcia waszych pupilów,wzruszyć się
pięknymi słowami/Bronczyk/łzy mi się zakręciły
w oku,jak miło poczytać o problemach,które
wszyscy mamy na codzień.
Ewa Twój Bey,pięknie nas pozdrawia,aż się ciepło
robi na sercu.
Anek wszystko się uda,i szybko zapomnisz o tych
chwilach,a psiunia ci to wynagrodzi swoją wiernością.
Powiem wam że dopiero wczoraj dowiedziałam się,
że powiedzenie przyczepił się jak rzep do psiego ogona
naprawdę istnieje,mój Max urządził sobie wycieczkę,
w nieznane miejsca,a efekt był taki,że przyleciał
cały oblepiony rzepami,miałam zajęcie do wieczora,
wyskubując owe rzepy,i jak tu nie kochać psiów,kiedy
nawet w niedziele,żeby pancia się nie nudziła,zadbają
o to ,żeby było jakieś zajęcie.
Dzisiaj zimno,deszczowo,spacery krótsze,wieje okrutnie,
a my siedzimy przy piecu,pozdrawiam ciepło
1640.gif
Cha-Ga w ogrodzie też można spacerować i biegać do woli,
ja podobnie,w taką pogodę się ograniczam ,o siebie też trzeba zadbać,
bo kto się będzie opiekował naszymi pieskami,jak my nie będziemy sprawni?

Ostatnio edytowane przez iwasiwa : 08-10-2012 o 11:45.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2592  
Nieprzeczytane 08-10-2012, 20:38
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Ojejku trzeba było najpierw zdjęcie zrobić rzepowego psa. Też kiedyś miałam podobną przygodę. Reniczek wskoczył w jakieś chęchy i jak z nich wypadł jak oparzony to cały był w kulach. A tu daleko do domu, futro gęste i długie, więc tylko ręce moje miałam do dyspozycji. Do tej pory jak przechodzę obok tych drzew to widzę kolaczka w rzepach. Niestety nie miałam wtedy aparatu.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2593  
Nieprzeczytane 08-10-2012, 21:25
ewa1953 ewa1953 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: bydgoszcz
Posty: 1 026
Domyślnie

Niestety nie tylko łopiany mają takie wredne owoce ,podobne są przytylie z tym ,że drobne i jeszcze głębiej włażą w futerko /najchetniej w ogonie !!! i uszkach/ Takkk spacer po jesiennych ląkach = godziny wyskubywania pasażerów na gape/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2594  
Nieprzeczytane 08-10-2012, 21:35
iwasiwa's Avatar
iwasiwa iwasiwa jest offline
....
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: malopolska polska
Posty: 9 501
Domyślnie

To tak jak i ja ,aparatu nie noszę przy sobie,
bo zawsze ręce są zajęte,ale zdrugiej strony szkoda
bo wyglądał jak nie z tego świata,ale wydzierałam
te kulki bez litości,a on stał nawet cierpliwie dotąd,
aż nie wyskubałam wszystkich.
Dzisiaj już przyszedł czysty,chyba zapamiętał,co było
wczoraj.
A to chyba były przytulie,bo takie drobne i ciężko
się wyciągały,Ewa,nawet nie wiedziałam,że to się tak zwie.

Ostatnio edytowane przez iwasiwa : 09-10-2012 o 20:56.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2595  
Nieprzeczytane 08-10-2012, 22:35
ewa1953 ewa1953 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: bydgoszcz
Posty: 1 026
Domyślnie

Och małe sprostowanie wkradła sie literówka /nie mylić z "literatką "/napisałam przytylia a powinno być przytulia czepna / uciązliwy chwaścior znienawidzony przez ogrodowców/
Udało Ci sie wszystkie wyszarpac ? nie wierze.Stał spokojnie bo to to w kłakach powoduje dyskomfort."Moze dzisiaj poszedł zwiedzac inną okolicę ? taki z niego włuczykij? Ja niestety czasami musze uzywac nożyczek ,żeby pozbyć sie tego świnstwa -szczególnie oporne są typowe rzepy /łopian/

Ostatnio edytowane przez ewa1953 : 08-10-2012 o 22:44.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2596  
Nieprzeczytane 09-10-2012, 09:17
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Ja rzepy wyczesuję grzebieniem, one szczególnie "lubią" czepiac sie długiej sierści, Kaja nigdy ich nie łapie. Rzepy to mały pikus, ale ostatnio znów pojawiły sie kleszcze! całe lato ich u nas nie było, a teraz znalazłam juz dwukrotnie...moze to już ostatnie w tym roku egzemplarze...brr, wyjatkowo ich nie lubię.../bo sie ich boję?/...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2597  
Nieprzeczytane 09-10-2012, 20:37
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Ja wtedy to tylko z grubsza, aby psina mogła iść. Potem w domu grzebień z długachnymi zębami i jakoś poszło.
Zdrowie stracę przez te zwierzęta. Już mówiłam, że nie będę się przejmować chorobami. Chory, zdrowy co mi tam. A tu Mamrotek leżał rano jak dywanik. Jezu co ja przeżyłam zanim doktor przyjechał do kota. A potem znów parę godzin bez poprawy. Zadzwoniłam do lecznicy, że już idę, proszę czekać i fiu z kotem z domu. Myśleliśmy początkowo, że to reakcja na odrobaczenie wczorajsze. Okazało się, że infekcja. Cała w skowronkach piszę. Mamrotek je. Kamień z serca. Dalej muszę ćwiczyć to nieprzejmowanie się.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2598  
Nieprzeczytane 09-10-2012, 20:48
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Oj bronczyk, jak ja się cieszę razem z toba, bo czytałam o chorobie Mamrotka na kocim watku i troche sie zmartwiłam...Mój Fifi tez niedawno nic nie jadł, ale poniewaz była niedziela,wiec wybierałam sie do lecznicy w poniedziałek, a tymczasem z rana kot wpadł jak burza i darł sie na całe gardło : jeść, jeść...nie wiem co to było, moze się czyms podtruł, w koncu to kot wychodzący i polujacy...Trzymam kciuki za Mamrotka, a cwiczenie nieprzejmowania sie to w twoim wypadku czysta strata czasu i energii
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2599  
Nieprzeczytane 09-10-2012, 20:51
iwasiwa's Avatar
iwasiwa iwasiwa jest offline
....
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: malopolska polska
Posty: 9 501
Domyślnie

Kleszcze rzeczywiście najgrożniejsze dla ludzi,
moim pieskom,mój ślubny sam usuwa,nieraz złapią.
Pusia ma dłuższą sierść,ale ona tak się nie włóczy
jak Max,a on ma sierść krótką,więc i wszystko co
przywlecze da się usunąć bez problemu,tak więc
udało mi się te rzepy wyłuskać.
Dzisiaj elektrycy wymieniali mi domofon przy furtce,
kable były włożone wcześniej tylko przeciągnąć,
leżały sobie w kącie dobrze schowane,tak mi
się wydawało,bo dzisiaj po wyciągnięciu okazało
się ,że są pogryzione przez naszego Maxa i trzeba
było je naprawiać,a winowajca no cóż,pomerdał ogonem
i tyle ,jeszcze obszczekał elektryka,a to zpowodu jego
telefonu,który zadzwonił,a miał sygnał -miauczenie kota,
Max myślał,że kot w pobliżu,zaczął więc latać,szczekać
piszczeć,ale nie wiedział,gdzie on jest,i tak się troche
pośmialiśmy z tej jego reakcji.
gif (2).gif
Hura-jestem zdrowy:MAMROTEK
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2600  
Nieprzeczytane 09-10-2012, 22:06
ewa1953 ewa1953 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: bydgoszcz
Posty: 1 026
Domyślnie

Oj biedna ty biedna -taki stres zafundował Ci Mamrotek.Jak to dobrze,że udalo sie ustalić przyczyne =wyleczyć.Powiem szczerze ,że rozbawiłaś mnie takim stwierdzeniem..." Dalej muszę ćwiczyć to nieprzejmowanie się. .."tak przecież to jest NIEREALNE żeby być obojętnym na złe samopoczucie naszych /i nie tylko naszych/ czterołapów.Przyznasz Ty i pozostali na tym wątku ,że niekiedy popadamy w paranoje bo chyba coś sie dzieje z naszym pupilem. Bronczyk z ręką na sercu ile razy z powodu blachostki /jak sie potem okazywalo/ ściągałaś weta albo sama gnałaś do lecznicy ?
Panowie do domofonu nie przewidzieli ,że Max będzie sprawdzał jakość ich pracy. Reakcja na dzwonek tel mogła rozbawić każdego ponuraka.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dla tych co kochają psy cz.III Basia. Wszystkie zwierzęta duże i małe 503 24-12-2009 22:41
Francuski łącznik, czyli psy górą za 399 Euro Stalin Wszystkie zwierzęta duże i małe 2 05-11-2009 09:03
Dla tych co kochają psy cz.II Kundzia Wszystkie zwierzęta duże i małe 524 25-05-2009 14:19
Dla tych co kochają psy Kundzia Wszystkie zwierzęta duże i małe 545 16-11-2008 16:34
Jakich mężczyzn kochają Polki? - komentarze Mar-Basia Ogólny 10 09-07-2008 08:22

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:52.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.