Palenie papierosów zwiększa ryzyko choroby Alzheimera - komentarze

[elizka]

Komentarz do artykułu: Palenie papierosów zwiększa ryzyko choroby Alzheimera
--------------------
Przykro mi bardzo,ale jestem kolejnym przykładem osoby u której palenie papierosów wydatnie przyczyniło się do uszkodzenia naczyń krwionośnych.Jestem po operacji naczyń w nodze.Mam bardzo słabe naczynia krwionośne.Paliłam 20 lat.Już 3 lata nie palę,ale skutki ciągną się za mną.Niedotlenienie ,zawroty głowy...Nie wiem co będzie dalej.Przeraża mnie ten artykuł.To bardzo smutne,że tyle kobiet wciąż pali.

[bogda]

Elizko....poprzednio był odwrotny artykuł, pisali że palacze rzadziej zapadają na tą chorobę....i co....kiedy wierzyć i komu... Jasne, że palenie jest szkodliwe ale tak się ma do tej choroby jak oddychanie "czystym" powietrzem...

[elizka]

Lepiej będzie dla mnie jak Tobie zaufam!Przynajmniej dla mojego zdrowia psychicznego.Dobrze,że to napisałaś,dzięki!To jak i czytanie książek medycznych-dostrzega się u siebie wszystkie objawy.

[babciela]

Elizko papierosow nie pal.W trakcie mojej pracy zawodowej nie zauwazylam ,aby papierosy mialy jakis wplym na chorobe Altzheimera.Natomiast zdecydowana wiekszosc chorych z miazdzyca naczyn to niestetu palacze.Ja pale i n iestety nie potrafie rzucic tego cholerstwa,jedynie pocieszam sie faktem ze przez tyle lat n ie nauczylam sie zaciagac,i pale te najslabsze,Slabe to pocieszenie,ale zawsze...

[chickita]

Palę słabe i cienkie, chowam sie po kontach jak nastolatka bo dziecko alergiczno-astmatyczne i ide na tarasik albo na schodki ale jakoś przestać nie daje rady. Nie mam silnej woli do rzucenia, dziwne bo w innych sprawach to jakos nie mam problemów z podejmowaniem decyzji? Domniemać należy, ze ja nie chce przestac bo przecież na coś umrzec musze to i niespodzianki nie będzie. Co do chorób to juz wielcy tego świata stwierdzili, ze palenie ma zly wpływ i co to dało? Kto ma palić to i tak palic bedzie a jak choroba dopadnie to na wyrzuty sumienia i plucie w brode i tak za późno. Decyzja zawsze należy do nas.

[Sonia]

trudno jest rzucić palenie ale ważniejsze jest zdrowie :

[Alsko]

żyć zdrowo i oddychać pełną piersią tym smogiem nad Warszawą!!!
Przestańcie mnie straszyć przed nocą!!!!

[Anielka]

Alusiu witam Cie bardzo serdecznie i uwazma,ze kazdy robi tak jak chce.Ja rzucilam,oddycham pełna piersia nadmorskim powietrzem i tak nie czuje sie najlepiej ale to juz pewnie skutki palenia przez 38 lat .Musze troszke jeszcze poczekac na zupelne oczyszczenie organizmu.Pozdrawiam cieplutko i milego wieczoru.A tak wogóle od kiedy Ty taka strachliwa jestes?

[Alsko]

zawsze w listopadzie jestem strachliwa
A to nadmorskie powietrze to powinnaś butelkować i wysyłać za zaliczeniem pocztowym, wiesz?
Nie masz pojęcia, jak ja tęsknię za nim! Zawsze świetnie się czułam nad morzem.
Dobrego wieczoru, dzielna Anielko

[elizka]

rzucenie palenia to jak narodzenie sie na nowo,to jak wyjście z wiezienia o zaostrzonym rygorze,to nabranie do siebie szacunku,to pokochanie na nowo swojego ciała,ktore może pachnieć,które jest skomplikowaną a jednocześnie cudownie precyzyjną super machiną,a papierosy są dla niej piachem w tryby.To jest,jak napisał William Wharton,"..zrzucenie ptasiego guana ,które spadło na ramię.Dlatego każdy sam to może zrobić"To koniec dofinansowywania koncernów tytoniowych,to samodzielne wejście na szczyt i krzyk:ZWYCIĘŻYŁAM!!Z mojej strony to tyle!Ale kara za lata dymienia jest straszna-chore naczynia i kara Boska-moje kochane dziecko,lat 20,pali,a ja nic zrobić nie mogę!Staram się,a jak na razie skutku brak,niestety.Zatem uważajcie.Radość i smutek zwykle chodzą w parze.

[babciela]

Elizko,pale-niestety-cwchodze a wlasciwie wbiegam na szoste pietro-jeszcze do niedawna wisialam na linach w Alpach(dopoki sobie porzadnie dupy nie stluklam.Po zapaleniu pierwszego papierosa mam jednie lekka tachykardie serca.Ale rzucic to swinstwo chcialabym

[elizka]

Napisał babciela

Elizko,pale-niestety-cwchodze a wlasciwie wbiegam na szoste pietro-jeszcze do niedawna wisialam na linach w Alpach(dopoki sobie porzadnie dupy nie stluklam.Po zapaleniu pierwszego papierosa mam jednie lekka tachykardie serca.Ale rzucic to swinstwo chcialabym

Gratuluję ci sprawności ,ale ostatnie zdanie jest budujące-to będzie Twój najwyższy szczyt-zobaczysz!Daj sobię tę szansę!

[Janczar]

Odnawiam wątek, bo warto podtrzymywać wiarę we własne siły.
Znajomej mi pani doktor (dużo paląca), amputowano nogę na wysokości kolana.

A tu o chorobie Burgera:
Choroba Bürgera, zakrzepowo-zarostowe zapalenie tętnic (łac. Thrombangiitis obliterans) to choroba zapalna drobnych i średnich tętnic o postępującym przebiegu. Choroba dotyczy głównie mężczyzn między 20 a 40 rokiem życia, palących tytoń (stanowią ok. 90% wszystkich przypadków).
Ale to dotyczy głównie panów???

Naczynia krwionośne można wzmocnić różnymi zdrowymi preparatami ziołowymi.

[babciela]

przeczytałam swoje poprzednie posty, nie pale od 6 miesięcy- dzisiaj zapaliłam jednego- ale tak zakrecilo mi sie w glowie- ze nie mam ochoty, biegam wolniej, w dalszym ciągu wbiegam na 6 piętro bez zadyszki, nie wspinam sie, mam duzo mniej ochoty do działania niz dawniej- niepalenie papierosów? , wiek ?, ociężałośc ?- bom utyla.. chyba starzeje się. Nasze doniesienia mówia o statystycznie mniejszej zachorowalności na Altzheimera, natomiast na choroby naczyniowe statystycznie, znamiennie wiecej. Przy podawaniu tabletki rozszerzajacej naczynia i zapaleniu 1( jednego) papierosa jest taki efekt, jak po wypiciu szklanki wody tzn ew, wieksza ilosc moczu, i nic poza tym,szkoda pieniedzy na leki..SERIO.

[Malwina]

Babcielu..dlaczego zapaliłaś, no dlaczego?

[babciela]

Ale to byl pierwszy i ostatni...słowo

[Janczar]

Babcielu, ty jestes świadoma więc grzeszysz podwójnie ale jutro Popielec.
Mnie chodzi nie o preparaty rozszerzające ale o preparaty uszczelniające i wzmacniające naczynia krwionośne, np. Rutinoscorbin, Venoruton, Venotrex.
Pomocne bywają też zioła wzmacniające naczynia krwionośne:
- kasztanowiec (napar z jego kwiatów pije pije się dwa razy dziennie),
- arnika (napar z ziela warto pić trzy razy dziennie),
- nagietek, skrzyp polny, pokrzywa ( napar stosuje się do kompresów i przemywań).
Generalnie bardzo ważna jest odpowiednia dieta, należy ją uzupełnić witaminą PP, która uszczelnia naczyńka.

No i oczywiście aronia, cyt: http://www.smakinatury.pl/?,oferta
Owoce aronii są najbogatszym źródłem witaminy P. Ponadto zawierają witaminy: C (niewiele), B2, B6, B9, E, PP i prowitaminę A, mikroelementy (molibden, mangan, miedź, bor, jod, kobalt) oraz antocyjany.

Owoce, sok i przetwory z aronii można polecić do szerokiego stosowania przy leczeniu chorób układu krwionośnego(przeciwdziałają miażdżycy i chorobom serca, ograniczają odkładanie się tzw. złego cholesterolu), arteriosklerozy, hemoroidów, działają przeciwkrwotocznie i uspokajająco, obniżają ciśnienie krwi, uelastyczniają naczynia kapilarne, wzmacniają i poprawiają trawienie, łagodzą skutki radioterapii i zmniejszają działanie uboczne leków antynowotworowych. Antocyjany - podobnie jak witaminy C, E, A - należą do tzw. antyutleniaczy zapobiegających tworzeniu szkodliwych cząsteczek tlenu („zmiatacze wolnych rodników”). Znakomitą formą terapii przy nadciśnieniu tętniczym jest wypijanie soku z aronii (2 razy dziennie przez 2 – 3 tygodnie).

[destiny]

Napisał babciela

Ale to byl pierwszy i ostatni...słowo

Elu, własnym oczom nie wierzę, co widzę ?
Ty, która mnie tak pilnujesz ? No, nie...
I kto to mówi ? Oj, pani dr ...

ps.palenie papierosów ma prawdopdobnie b. duży wpływ na choroby układu krążenia (miażdżyce itp.) -
wiem coś o tym ostatnio

[Malwina]

Ale dostajesz cięgi z każdej strony.....

[bogda]

A ja Eli nie potępiam, miała ochotę - spróbowała i zobaczyła że jej nie podchodzi, po co miała się nad sobą znęcać.