Stare fotografie, albumy, pamiątki rodzinne

[dziewiątka]

ja w pierwszej ławce - w środku - trochę zasłania mnie kol. z podniesioną ręką;
ostatni rocznik, który kończył podstawówkę w klasie VII-ej ( r.szk. 1964/65).Następne roczniki uczyły się już 8 lat.
Wyrażam zgodę na korzystanie z zamieszczanych przeze mnie zdjęć

[hannabarbara]

DzIęki dziewczyny! Fantastyczne zdjęcia. Te najstarsze wzruszają do łez. Warto pokazać szerzej. Jak możecie piszcie, choć w przybliżeniu lata. Patrzę na wystroje dawnych klas. Dopiero na ich przykładzie widać ile się zmieniło. Gdzieś widziałam stary piec kaflowy. Wtedy sobie przypomniałam, ze w moim Liceum też był taki, ale biały. Niestety, każda dziewczyna, która "podpadła" chłopakom była tam wsadzana. Nauczyciel wchodził do kasy i objeżdżał delikwentkę. Natomiast sprawcy zamętu siedzieli z minkami jak aniołki, radośni, że udał się kawał. Albo oświetlenie. Lampy na sznurze z porcelanowym ciężarkiem, do przesuwania.Znalazłam zdjęcie. Przy okazji zobaczyłam (czego absolutnie nie pamiętałam), że nasz Pan od biologii miał akwarium za swoimi plecami. Nie tak jak ja - trzy w środku klasy.Odpadały mu więc problemy z reanimacją rybek nakarmionych niechcianą bułką.
Gdyby ktoś pytał, to siedzę tuż pod odwłokiem na planszy z wnętrznościami pająka. Ach ten biały kołnierzyk! Mama pilnowała, by codziennie świeży przyszywać. A ja codziennie protestowałam: "mamo przecież wcale nie jest brudny"!.

[dziewiątka]

HannoBarbaro ! kant pieca kaflowego widać na moim zdjęciu ( z lewej strony) , siedzimy po 3 osoby w ławce , bo tak kazał fotograf; jest to sala dla klasy siódmej ( najstarszej i uprzywilejowanej) i w niej odbywało się nauczanie większości przedmiotów - tylko fizyka, chemia i ZP-T były w specjalnej pracowni; otóż w tej sali-klasie odbywały się również ważne uroczystości szkolne: w głębi, za grupą chłopców, gdzie stoją kwiaty( dracena chyba) , była scena.
Szkoła mieściła się w pięknym miejscu za wsią , otoczona sadem, pólkami warzywnymi i ślicznymi rabatami kwiatowymi( kierownika szkoły, który z rodziną mieszał w szkole), łąkami i z dużym stawem, do którego na specjalny mostek nauczyciele dyżurujący przepędzali tych co mieli ubłocone buty. Sam budynek szkoły to piękny dwór , chyba sprzed I-ej wojny, który od dziedzica na szkołę wykupiło kilku najbogatszych gospodarzy, m.in. mój pradziadek ze strony mamy. Długie lata, jak już nie było szkoły podupadał - w ub. roku za grosze od gminy kupił ktoś prywatnie....aż żal, że nie zachował się ......
......ot...takie wspomnienia przywołują stare zdjęcia ...

[Malwina]

DZiewczyny Wy te zdjęcia fotografujecie i tu wklejacie?czy jak?

[tadeusz50]

Dziewiątko-Mirosławo o ile pozwolisz zastanawiam się nad tą draceną? W tamtych latach taka roślina w szkole? Nie wiem czy wogle była w Polsce. Mnie to wygląda na agawę, może się mylę bo nie znam się na roślinac.

[dziewiątka]

Malwinko ! albumy fotografowałam teraz a pojedyncze zdjęcie klasowe mam ze skanu;
Tadziu !! na pewno to nie jest agawa - mówię o tym kwiatku w dużej doniczce pomiędzy głowami chłopaków, jakoś bardziej mi dracenę przypomina, może to coś podobnego ?

[largetto]

To ja w ponoć zagranicznym wózku - rok 1950



a to rok 1960, za pianinem, w pokoju stoi pralka , której mama nie chciała używać, bo "nie prała tak dobrze jak tara ", a tata się złościł, bo przecież chciał ulżyć mamie

[largetto]

a to zdjęcie z albumu nieżyjącej już cioci , nie wiem kiedy i gdzie zrobione, myślę, że przed 1939 rokiem, nie umiem go powiększyć

[emka46]

[emka46]

[hannabarbara]

Stare zdjęcia to kopalnia informacji. Po obejrzeniu zdjęcia Emki z chłopcami idącymi do komunii z zakamarków pamięci wyciągam rzeczy, o których nawet nie wiedziałam, że wiem, że mam gdzieś w neuronach zapisane.
Rzecz dotyczy spodni, które nosili chłopcy. Długie spodnie były zarezerwowane dla dorosłych. Żaden rodzic nie ubrałby w nie niedorostka. Młodzi nosili spodenki lub pumpy. Spodnie kończące się tuż pod kolanem. Często zapinane na guziczek. Dorośli mężczyźni też takie wkładali, szczególnie na rower i do sportu. Miały więc i drugą nazwę - cyklistówki.
Ktoś zapyta : A co zimą? Zimą chłopaki nosili pończochy tak jak dziewczyny.Grube, prążkowe. Zmora chłopaków np. 12-letnich.

[hannabarbara]

Sami sobie odpowiedzcie.

[tadeusz50]

Nie chcę może ciągnąć tego dalej ale ja też popełniłem błąd. Miałem na myśli aloes a napisałem agawę.

[dziewiątka]

nie ma sprawy Tadziu ! postawisz kawę (gratis) w swoim barze i będziemy kwita

[tadeusz50]

Napisał dziewiątka

nie ma sprawy Tadziu ! postawisz kawę (gratis) w swoim barze i będziemy kwita

Kawę mogę postawić nie widzę przeszkód.

[largetto]

Emko dziękuję , teraz widzę, że jak słusznie zauważyła Hania chłopcy idą do komunii.... ale w czapkach ?

[Ajaks]

Już od dawna miałam ciągoty turystyczne

[chaliniak]

Bardzo ciekawy pomysł. Wobec tego przedstawiam się:Jest 1939 rok, najspokojniej słucham radia. Czy kto pamięta radio na kryształek?

[dziewiątka]

takiego radia nie pamiętam , ale w moim domu był patefon ( czy adapter- nie pamiętam, bo byłam dzieckiem) na szpilki.....jak przez mgłę kojarzę to urządzenie - stało za wysoko jak dla mnie na komodzie i tylko mama miała do tego dostęp i nastawiała płyty....mogłam coś pokręcić - proszę mnie sprostować
p.s. Wiesławie zdjęcie śliczne ....i Ty też ....

[chaliniak]

Pamiętam te stare patefony z igłą okropną, tubą i korbką. Nie wiem czy o takim piszesz.