|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witaj Ewo, Helenko... Izabell jest już w Nałęczowie... rozpakuje się, zapozna się z towarzyszką i wieczorem da znać... Trzymaj się tam Izabel!
Helenko, miłego dnia i Ewuniu, dzięki za te kilka słów.. Mam spotkanie w UM... nie wiem, o co chodzi! Mam być w Auli o 15 - 30... mam z nimi moc problemów...od parkingu po centralne ogrzewanie. Na ten rok rezygnuję, mam już opał na zimę i nie chcę ich propozycji... miała być 2 lata temu jak składałam wniosek, że dopłacają 80 % teraz im się odwidziało i proponują dopłaty 30%... nic z tego... nie jestem w stanie z emerytury wydolić takiej kasy... Jak zawsze, zacznę pisać, i nie ma końca... Pozdrawiam każdego kto tutaj zajrzy!!!!!!!!!!! |
|
||||
Witam Cie Ninko i Wszystkie koleżanki Różnościanki
Ninko ale Cię ciągnie do pracy jeszcze jedna ksiązka jest ciepła a Ty już zabierasz się do pracy ale to tak jest z kobietami,że jak chcą to zawsze się znajdzie jakaś praca ja nie moge się obrobić z przetworami bo mi szkoda jak lecą z drzewa i ciągle myślę o dzieciach ,aby im pomóc. stwierdziłam że teraz młodzi mają gorzej niż za naszych czasów, a niby jest lepiej ale ...wydłużony czas pracy, praca często na dwóch etatach a dzieci i dom ...to już często brak czasu.. Izuniu życzę Ci udanego pobytu na kuracji i dobrego towarzycha...baw się dobrze. Omi dzięki za obszerny opis tej ćmy,ja gdzieś czytałam ale zbagatelizowałam ,nie wiedziałam że to draństwo robi takie spustoszenie . też ma dużo iglaków i bukszpanu. dziewczynki duża buzka i obrego spokojnego tygodnia Wam życzę.
__________________
_______________________________ Zycie ma się tylko jedno,patrz...... gdy się obudzisz,aby zakwitnąć a nie wiednąć. |
|
||||
.. DZIEŃ DOBRY...
dzień jest faktycznie dobry, np. do pracy W ogrodzie. Dziś będę obcinać pozostałą , szczytową część grynszpanu. W ostatniej chwili zdecydowałam się nie wykopywać. Zimą nawiewa dużo śniegu. Jest od zachodu, więc też bardziej wietrzny. Och, za dużo piszę o ogrodzie. Ale nie mam innych wiadomości , ani dobrych ani złych. O fotkach pamiętam. Nawet kilka pstryknęłam. Ale robione w dzień - nasłonecznione, a wieczorem wyszły za ciemne. Ale pamiętam . A teraz idę popracować. Pa.
__________________
|
|
||||
Jolina - Halinko -
Cytat:
Napisalam obiecany Tobie post ... Wydaje mi sie, ze nie czytalas, Kochanienka ...
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Wandeczko, pobieżnie przeczytałam i popłakałam sobie... co ja wymyślam... wprawdzie to to faktach oparte, ale ja jestem płaczek... nie daję słowa, że to skończę...
Piszesz o owocach a ja przełknęłam ślinkę... nie mam owoców i pani z opieki nic nie kupiła... kupi jutro... Całuję kochanie! Omi - Ewuniu, po to pisalaś, aby Hala wiedziała co to za gad zniszczył jej krzewy... Dzięki za kwiaty Halu i nie mów tak, ogród dla nas też jest ciekawy... każda pisze o tym, co jej doskwiera, co robi... po to jest Rodzinka... Pewnie zrobię sobie przerwę... muszę coś zjeść...jutro mam zebranie, czy posiedzenie w UM... to odpoczniecie ode mnie...Nie mam pojęcia czym sobie zasłużyłam na takie zaproszenie... Może mnie wybiorą na zastępcę Burmistrza ? Nie daj Boże, mieli by przerąbane....jestem za człowiekiem...za zwierzętami... lepiej nie! |
|
||||
Droga Omi...
jesteś niecierpliwa. Wczoraj napisałaś a dziś już się nie niecierpliwisz, że j e s z c z e nie odpisałam.....? Miałam zamiar odpisać wieczorem, kiedy mam czas i spokój. No ale skoro niecierpliwisz się - odpowiadam. Omi nie jestem ogrodniczka, ale z pięćdziesięcio letniego doświadczenia wiem, że stare iglaki ale i niektóre inne krzewy z czasem od środka brunatnieją, opadają igiełki, listki bo tak jak i człowiek nie są wieczne. Ale nie z powodu ich wieku wycinam tylko dla tego, że po prostu mam inną wizję na zagospodarzenie wokół tarasu. Dwadzieścia lat patrzeć na ten ten sam widok wokół tarasu może się naprawdę sprzykrzyć. Poza tym zacienia taras a wiatr nawiewa liści. Leżakując na tarasie nie widzę ogrodu tylko balustradę i zieloną ścianę bukszpanu. Co do tych szkodników, to dziś przycinając dokładnie przeglądałam gałązki i nie zauważyłam uszkodzonych listków ani żadnych owadów. Krzaki są na dorodne i bardzo zwarte. Dziękuję Ci Omi , za zainteresowanie się tematem. Serdecznie pozdrawiam.
__________________
|
|
||||
Hmmm ...
wyglada na to, ze cos pomylilam. Halinko - Przepraszam, jesli bylam nieco niecierpliwa ... Ciesze sie ogromnie z wygladu Twego bukszpanu ! - jest cudowny (nie uroczam ) miej jednak te informacje na uwadze ... I- niezaleznie od tego - ciesze sie, ze moglam przekazac cos, co uwazam za bardzo wazne ... Ciesze sie ogromnie, Helenko i Wandeczko - ze ta informacja Was zainteresowala. Mam nadzieje ze nasza uwaga jest wieksza, jesli jestesmy swiadomi niebezpieczenstwa. Pozdrawiam slicznie
__________________
Świat, który znaliśmy, skończył się w ciągu kwartału? Krócej - bo ciągu miesiąca ... |
|
||||
Halu, pewnie wiesz co robisz, mnie się podoba z marca! Uwielbiam zieleń! Pozdrawiam Cię i nie męcz się za wiele... A patrzeć na fotki bez uczucia, to zacieniają nawet okna...
Omi - Ewuniu, Twoje porady mam ( nie wszystkie ) ale mam zapisane na wszelki wypadek! Dzięki i pozdrowienia dla Mż.... |
|
||||
Witam wieczorową porą...już prawie jesiennie.
Pzrepraszam, że nie czytam jak życie Wasze się toczy, po prostu wpadam się pożegnać na tydzień. Tam gdzie sie wybieram nie wiem jak będzie działał internet. Może wezmę lapka, bo tym tabletem jednak mi niewygodnie, ale też go wezmę. Nawarstwienie spraw, imprez rodzinnych i innych takich... umęczyło mnie okropnie, mam nadzieję że teraz odpocznę. Nie wyszło spotkanie z Halinką, ale wszystko przed nami. Ewunia pewnie jutro wraca z sanatorium. Trzymajcie kciuki jutro za mnie - o 18'40 po raz pierwszy w życiu udam się w przestworza i mam lekkiego stracha Jutro ogarnąć chatkę, na chwilę do fryzjera (boli mnie ręka i sama nie ogarnę fryzurki),jakiś minimalny obiad, a 2 godz przed odlotem na lotnisku trzeba się stawić. Zreszta i tak spakuję lapka, więc chyba już się nie pojawię... Zatem pozdrawiam cieplutko dobrej nocy życząc... |
|
||||
Danusiu, życzę Wam szczęśliwego lądowania! Będzie dobrze! Nie męcz się na laptopa, rób fotki, spędzaj ciekawie czas... i ZDROWIA WAM ŻYCZĘ! Pokażesz i opiszesz co widziałaś!
Omi, dobrej nocy, Myszko... w tej chwili oglądałam Twoje fotki u mnie robione.. Taki piękny uśmiech! Przytulam Cię jeszcze raz!!! Dobrej nocy Rodzinko! Też zmykam...może rano zajrzę... |
|
||||
Witam Ninki witajcie dziewczyny! Danusiu ja leciałam pierwszy raz w ub roku i wiesz jak powiedziałam potem rewelacja dla mnie to było coś wspaniałego ...jeszcze raz w tym roku polecę .Jak miło że jest nas więcej dziewczyny dobrego dzionka dla każdej z Was
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Dzień dobry!
Witaj Ninko i Wszyscy,którzy zaglądają na ten wątek.
Chciałam się podzielić refleksją po przeczytaniu Twojej ksiązki Ninko.Ninko -jesteś szczęściarą ,że spotkałaś na swojej drodze tylu ludzi,których zatrzymałaś w sercu.Oni mieli też szczęście ,bo poznali ciebie-osobę wyjątkową,która kazdego obdziela ciepłem i radością.Niestety ja nie miałam tyle szczęścia,żeby Ciebie poznać osobiście,ale cieszę się,ze zaliczasz mnie do swoich znajomych.
__________________
Jan Twardowski Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą |
|
||||
Witam Rodzinkę!
Wpadłam na chwikę... mam spotkanie i muszę się przygotować. Helenko, to czeka Cię gratka... lot samolotem! Wysokich lotów życzę i szczęśliwego lądowania! Majeczko, kochanie, jakże inaczej mogłoby być jak jesteśmy blisko siebie z naszymi troskami, radościami, i to od lat! Taka znajomość i Przyjaźń jest więcej warta niż spotkanie na _ żywo - a odczucia - różne - Przytulam kochanie! Izabell, sprawiłaś mi radość tym wpisem i wiadomościami, skarbie! Ogromnie się cieszę, że jesteś już po badaniach, masz zalecone zabiegi... i ciesz się kochanie! Ja zaraz uciekam, muszę się jeszcze ubrać, a to mi sprawia dużo męczarni, brak mi powietrza... męczę się jak licho... Może zajrzę wieczorem... Wam zostawiam! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|