Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Edziu, widać, że prowadzisz aktywne życie seniora
i tak trzymaj
Mój małż., też aktywny, cały dzień wali w płyty
na tarasie
Muszę schabowego usmażyć, bo zasłużył

[lebuj]

Witam się i ja .

Melduję , że Alicja będzie w sąsiedniej pięknej wiosce .
Będzie mieszkać w pensjonacie 30 m od wody . To cudowne
miejsce kiedyś jej poleciłem na innym forum.Przedtem
jeździła do Kołobrzegu .Tu była już kilka razy i jest zachwycona .
Cisza , spokój , obok Rezerwat przyrody . Była tu już kilka razy
i się spotykaliśmy . teraz też jesteśmy umówieni , to sobie pogadamy w realu .

Pogodę mamy średnią : trochę więcej słońca niż chmur , ale zimno nie jest .

Ja byłem zarejestrować się na zabiegi . Termin - czerwiec przyszłego roku .
Nie miałem wyjścia i wykupiłem bezpłatnie - termin 2 lipiec tego roku .
Będę szukał i te z NFZ może gdzieś będą szybciej .
...taki mamy klimat i taki mamy NFZ ..

Zmykam , mam trochę drobnych prac przy grządkach .

[Krycha.]

Witaj Edwardzie po długiej przerwie, pozdrawiam!!


To Jurek i Alicja znają się nie od dzisiaj , i to w realu, fajnie!!


Co do narzekań na naszą Służbę Zdrowia, to chyba wszędzie jest tak samo.
Moja wnuczka choruje, i dopiero teraz dowiaduję się , jak to działa w Anglii.
Nic nie lepiej jak u nas, chyba że masz duże pieniądze,
i stać cię na leczenie prywatne, od lekarza domowego począwszy.

[wiesia.]

Dzisiaj sprzątałam dół, a potem na huśtawce siedząc komentowałam,co pikny ma zrobić na dachu,
ale tak delikatnie, aby się nie wkurzył.
Po obiedzie, jak zwykle drzemka.
Teraz idę poczytać co tam panie w polityce.

[szuanka]

No nie wiem Krysiu, czy wszędzie tak samo, rozmawiałam dziś z bratem, ma córkę w Szwecji, oboje z mężem pracują w służbie zdrowia, mówi że nie do pomyślenia w Szwecji czekać na zabieg, te sprawy załatwiane są już, od ręki, jak tylko lekarz wyda orzeczenie.

[Krycha.]

Aniu, po przeczytaniu tych treści , stwierdzam , że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma!!
https://udajesie.com/2017/11/03/opie...zna-w-szwecji/
https://szwedzkiereminiscencje.wordp...cie-w-szwecji/

[Krycha.]

Wiesiu, musiałaś sporo nabroić ostatnio, że los ukarał Cię tym remontem!!


A tak poważnie - współczuję! Szanuj nerwy, by cholerka Cię nie trafiła zbyt wcześnie!!

[szuanka]

Widać do wydania orzeczenia daleka droga. No i przede wszystkim najpierw trzeba dobrze poznać system.
Masz rację, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

[wiesia.]

Krysiu
przeczytałam....ło matko diagnoza przez telefon... to ja byłabym już na drugiej stronie tęczy.

Widzę, że pikny staje się ważny,
hihihi a do tego ma chęć.
Krysiu
byle nie padało na głowę, ale jest też wyjście..........
możemy wrócić do domu.
Chociaż mamy wszędzie panele oprócz kuchni i łazienki
więc szkoda zmarnować to co jest.
Poza tym jest cały sprzęt AGD, zabudowa szaf itd.

[Krycha.]

Wiesiu, niech sobie pikny stroszy piórka, ważne aby remont zakończyć !!
Przecież tyle dobra nie zostawicie na pastwę losu,
raz, że szkoda, a dwa, to ładne miejsce na lato,

jeszcze będzie służyć przez wiele lat.

[lebuj]

Aniu , mój znajomy ze Szwecji który był niedawno u mnie
mówi , że do specjalistów też trzeba sporo czekać i nieraz jak chce
się szybciej to trzeba jechać sporo kilometrów do innego miasta .
Jeździłem do niego sporo lat i kiedyś jak spadłem z drabiną
z dużej wysokości i poharatałem sobie piszczele , to szybko
mnie opatrzyli na takim naszym SOR -ze .

Twoi krewni pracują s służbie zdrowia - to muszą chwalić .

A oto Mechelinki , gdzie przebywa Alicja .


https://www.google.se/search?q=Meche...w=1225&bih=665

P.s . Ruskie wygrywają po pierwszej połowie 2:0 .

[maluna]

Obejrzałam Mechelinki i doszłam do wniosku, że
najlepiej, jakby morze przeniesiono pod mój dom
Najbardziej cenię sobie spokój, swoje wygodne łóżko i inne
przyległości.
Ostatnio byliśmy w Pogorzelicy, to pracownicy mieszkali
w domku obok nas i co wieczór zaczynała się balanga,
wrzaski do bladego świtu, a w dzień za płotem
były kolonie i wrzaski do wieczora, bo wychowawcy
nie zajmowali się dziećmi, tylko oddawali się innym rozrywkom.
Jedynie za granicą był spokój nocą w hotelu, ale nie mam
zdrowia do czekanie godzinami na lotniskach, więc
też zrezygnowaliśmy
Mąż najlepiej się czuje, jak np. remontuje taras,
a ja mu nie przeszkadzam

[lebuj]

Aniu , mój znajomy ze Szwecji który był niedawno u mnie
mówi , że do specjalistów też trzeba sporo czekać i nieraz jak chce
się szybciej to trzeba jechać sporo kilometrów do innego miasta .
Jeździłem do niego sporo lat i kiedyś jak spadłem z drabiną
z dużej wysokości i poharatałem sobie piszczele , to szybko
mnie opatrzyli na takim naszym SOR -ze .

Twoi krewni pracują s służbie zdrowia - to muszą chwalić .

A oto Mechelinki , gdzie przebywa Alicja .


https://www.google.se/search?q=Meche...w=1225&bih=665

A oto Pensjonat w którym przebywa

http://morze24.pl/portal/strona_klie...ntyfikator=635

P.s . Ruskie wygrywają po pierwszej połowie 2:0 .

[lebuj]

[SIZE="4"]Aniu , mój znajomy ze Szwecji który był niedawno u mnie
mówi , że do specjalistów też trzeba sporo czekać i nieraz jak chce
się szybciej to trzeba jechać sporo kilometrów do innego miasta .
Jeździłem do niego sporo lat i kiedyś jak spadłem z drabiną
z dużej wysokości i poharatałem sobie piszczele , to szybko
mnie opatrzyli na takim naszym SOR -ze .

Twoi krewni pracują s służbie zdrowia - to muszą chwalić .

A oto Mechelinki , gdzie przebywa Alicja .


https://www.google.se/search?q=Meche...w=1225&bih=665

A oto Pensjonat w którym przebywa

http://morze24.pl/portal/strona_klie...ntyfikator=635

P.s . Ruskie wygrywają po pierwszej połowie 2:0 .[/size]

[lebuj]

A oto Pensjonat w którym przebywa .

http://morze24.pl/portal/strona_klie...ntyfikator=635

Ruskie już mają trzecią bramkę .

[wiesia.]

Napisał maluna

nie mam
zdrowia do czekanie godzinami na lotniskach

Małgosiu
pomijając, że z moją chorobą nie mogę zmieniać klimatu....
to dla mnie też udręka czekania na lotnisku.
Przeżyłam w Hurghadzie koszmar,
chyba byliśmy sprawdzani 5 razy.

Jurku
Mechelinki wspaniałe, ale ja lubię większe miasta,
bo leżenie na plaży to nie moja bajka.
Często zwiedzamy miasto w którym jesteśmy.

[enia60]

Prawdziwe zamki mają swoje białe damy ,podobnie jest w zamku w Kórniku ostatni etap wędrówki po Wielkopolsce











Teofila z Działyńskich (1714‒1790) była niezwykłą kobietą ― właścicielką wielu dóbr, sprawnie zarządzającą swym majątkiem. Przebudowała zamek w Kórniku, tworząc barokową rezydencję z założeniem ogrodowym, dbała o drogi, mosty i wiatraki, zakładała tamy na jeziorze. Stworzyła w Kórniku manufakturę płócienniczą, prowadziła hodowlę jedwabników. Dostrzegła korzyści ekonomiczne z zastąpienia pańszczyzny i danin czynszami dzierżawnymi Można ją nazwać osiemnastowieczną businesswoman ― do swoich posiadłości sprowadziła protestanckich kolonistów niemieckich, nazywanych olędrami i ufundowała w Bninie luterański zbór. Z tego powodu, a także za popieranie Żydów, zarzucano jej wspieranie innowierców

[Pamira]

Eniu faktycznie , w Kórniku jest pięknie. W arboretum wiosną kiedy wszystko kwitnie dech zapiera.
A ławeczkę z kotem widziałaś?

[wiesia.]

Byłam w Kórniku parę razy, a także w ogrodzie wiosną.

Eniu
piękne zdjęcia.

[enia60]

Mireczko w arboretum nie byłam ,przewodniczka oprowadziła nas po zamku ,przeszliśmy tzw.molo





i kierunek dom
wyjechaliśmy o 17 .00 by dotrzeć grubo po północy daleko,ale wycieczka piękna ,region wabi pięknymi krajobrazami ,a karty historyczne bezcenne.
Wiesiu dziękuje ,nie łatwo robi się zdjęcia w tłumie i przy ostrym tempie zwiedzania

ale album zapełniony o kolejne nie odwiedzone rejony i to cieszy

dziękuję za wspólne wędrowanie szlakiem piastowskim i bursztynowym

kolejna wyprawa umyka z powodu wizyty lek.kiedyś być może będą kolejne ,mam nadzieję