|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Ewuś no po prostu istne szaleństwo!!!!!!
Przepis jest prosty do wykonania ale wyłożyłaś ze szczegółami. Na sam widok ślinka leci. Bardzo lubię kasze jaglaną i często jem. Z dynią może być gorzej ale tak samo podchodziłam do zupy a robiłam już 3 razy. Jest pyszna. Nineczko mam nadzieję,że jutro będą dobre Zapraszam. |
|
||||
Psia krew, ślinkę przełknęłam....Ewa, kusisz, kusisz....te śledziki mi dasz przepis... gorzej z dodatkami....
Omi, ale super to ciasto wygląda! Roboty okropnie dużo... ale, jakby moje dzieci sobie zażyczyły... pewnie bym stała 20 minut i mieszała kaszę... A smakołyki od Ciebie się kończą... nie, jeszcze zostaje orzechówka... Tym razem i ja powiem - DOBRANOC - |
|
||||
Dobry wieczór
To już ostatni wczasowy wieczór. Już chcemy do domku... Walizka spakowana, reszta rano zostanie wrzucona do torby. sniadanko i w drogę... Pokaże ostatnie fotki z dzisiejszego dnia, już tylko taki spokojny wypoczynek... . Omi ciasto takie że ślinka leci, ale nie upiekę... może dam przepis którejś synowej lub córce i niech upieką, ja będę degustować WE ja kaszę jaglaną jadłam wtedy gdy zajmowałam się sprzedażą zdrowej żywności. To wiele lat temu, rodzinka nie przepadała, ja nieraz gotowałam sobie na mleku. Ale może kiedyś sobie przypomnę jej smak Ninko a dużo tej orzechówki? może wpadnę na kieliszeczek? Dobrej nocki wszystkim zyczę |
|
||||
Witam o poranku... dość ciepło... na tę chwilę 5 stopni za oknem... i jeszcze bardzo ciemno... miłych przebudzeń... wczoraj dostałam w końcu zamówione róże pnące... 3 sadzonki... pojechaliśmy ze staruszkiem wsadzić je na działeczkę... oby się przyjęły... coś nie widać jednego koteczka... tego "neurologicznego"... "namolny" na szczęście jest... wita nas zawsze przy furtce... hihihi... czuje się jak u siebie... wszystkiego, co pogodne i radosne na dziś... a pracusiom bezstresowej pracy... Ta nasza młodość Ta nasza młodość z kości i krwi Ta nasza młodość co z czasu kpi Co nie ustoi w miejscu zbyt długo Ona co pierwszą jest potem drugą Ta nasza młodość ten szczęsny czas Ta para skrzydeł zwiniętych w nas Ona jest wśród kamieni Rwącym światłem strumyka Wiewiórkami po drzewach Po gałęziach pomyka Ona iskrą w kamieniu Ona mlekiem w orzeszku Ona świata ciekawa Jak miedziany grosik w mieszku Ona kwiatem we włosach Octem w jabłkach jest pierwszych Gorzką pianą na piwie W świata gwarnej oberży Buntem jest niespełnionym Co na serce umiera Ona tylko to daje Co innemu zabiera Tadeusz Śliwiak...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
WITAM moje miłe Panie...
Wstał nowy dzień... za oknem jeszcze szaro, ale mam nadzieję na cudowny, jesienny dzień. Planuję wypad na cmentarz... trzeba pomyć groby i zgrabić liście. To pewnie już końcówka ładnej pogody... synoptycy zapowiadają ochłodzenie... i opady śniegu... brrr. ciężko się będzie przyzwyczaić. Omi kusi niezwykłymi przepisami, ale pewnie jak Danusia nie będę się tym bawić... nie lubię nowości. Kaszę jaglaną uwielbiam... ale ostatnimi czasy rzadko robię... kiedyś przepadałam za zapiekanką z kaszy i jabłek - ostatnio jakoś mniej. Pewnie będę musiała do niej wrócić, bo to samo zdrowie... Danusiu... fajne zdjęcia znad morza.... a Ty??? super laska. Co za szyk i elegancja. Ninko... co u Ciebie??? Ewo WE... podaj przepis na śledziki... skoro Ninka się zachwyca muszą być dobre... Też lubię, ale zawsze przyrządzam na jedno kopyto (z cebulą i śmietaną) a chętnie poznałabym i inne smaki. Helenko... Miro - miłej, bezstresowej pracy i cudownego dnia... Ciekawa jestem jak tam Wandeczka urządziła się w sanatorium.... odezwij się kochana.... W którym jesteś i co porabiasz??? Basi nie było... nie mówiąc już o Jolince, Co się dzieje??? Pozdrawiam... I miłego dnia życzę.... WSZYSTKIM, nawet jeśli kogoś pominęłam, to przepraszam....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Podaje przepis na śledzie gajowego. Można oczywiście przyjąć inne proporcje, mniej lub więcej. Ja podaje proporcje z jakich zwykle robię. 2 płaty śledziowe solone/ z tacki lub na wagę z wiaderka/ 2-3 garście suszonych grzybów 2 spore cebule 2 łyżki koncentratu pomidorowego majeranek/ja daje sporo/ 2 łyżeczki papryki słodkiej pieprz ziołowy/jest bardziej aromatyczny/ lub zwykły jeśli ktoś woli listek laurowy ziele angielskie sól olej do smażenia Grzyby namoczyć i ugotować do miękkości. Cebulę pokroić w piórka lub kostkę. Usmażyć na oleju bez rumienienia. Dodać odsączone i pokrojone w paski lub kostkę grzyby.Dodać wszystkie przyprawy/ja lubię pikantne/ Poddusić całość około 5-8 minut mieszając.Ja dolewam jeszcze 2-3 łyżki wywaru z gotowania grzybów. Pod koniec duszenia dodać koncentrat pomidorowy. Całość ostudzić. Śledzie pokroić w kostkę lub paski. Wymieszać z ostudzonymi grzybami. Wstawić do lodówki przynajmniej na noc. Smacznego! |
|
||||
WITAM!!!!!!!!!!!!!!!
Ewuniu, śledzie będziemy robić, Jola mi obiecała... oby tylko mnie dostała! Może przyjść inna po niedzieli i po śledzikach! Taka pychota!!!!!!!!!!!!!!! Helenko, miłej pracy i radosnego dnia Mirusiu, dziecko kochane, jak Ty wytrzymujesz tyle godzin w pracy... dla Ciebie! Izabell, jak Ty się cieszysz taką ciężką pracą... to jesteś ulubienicą ANIOŁÓW! Wprawdzie też lubiłam sprzątać na grobach... ale wszystko ma swój koniec... Danusiu, piękne fotki, cudowne będą wspomnienia! Pozytywnie Ci zazdroszczę... też za życia mojego Jasia przejechałam Polskę ob Bałtyku po Tatry...Bogu dzięki, mogę teraz przeżywać tamte, cudowne chwile. Fotki mam czarno - białe... nic ciekawego...ale mam ze Szczyrku, z Kołobrzegu... zachowały się i inne ale nie do pokazania... Pani z opieki już wyszła, do jutra SAMA... |
|
||||
Dobry wieczór
Od paru godzin jesteśmy w domku. Tutaj najlepiej Napaliłam w piecyku wygłaskałam kicię reanimowałam kwiaty... och , jakie fajne jest zwykłe życie Izko dzięki za pochwały ale aż taką elegantką to nie jestem, raczej taka zwykła kobiecina. Może trochę wypoczynek mnie "okrasił" Śledzie też robię w śmietanie ale też lubimy w oleju takie na "zagrychę" WE dzięki za przepis może się skuszę i wypróbuję. Ninko fotki czarno białe mają klimat... i w ogóle takie wywołane są cieplejsze w odbiorze. Album trzymany na kolanach...fajnie. Zawsze kilka najładniejszych fotek wywołuję i wkładam do albumu. Małż woli takie oglądać. Ale nieraz "przekładamy" te z aparatu na telewizor, też fajnie się ogląda. Głównie korzystam z pendriva. A na ścianie mam w ramkach fotki wnucząt właśnie zrobione na czarno biało-tak ciekawiej Mirko a co zimą z kotkami będzie? |
|
||||
Witam o poranku wszystkich z Ninką na czele. Ostatnio jestem jakaś taka niemota ...czas tak pędzi i nie mogę za niczyn nadążyć
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Witam wszystkich serdecznie... Helenko ja też jestem jakaś niegramotna... ale to chyba przez te dodatkowe godziny w pracy... dziś na szczęście tylko 8 godzin... i mamy nasz ulubiony weekend... Ewo-WE... ciekawy przepis na śledzie... po pracy go zrobię.. zaciekawił mnie również sernik nie sernik Ewy-Omi... choć za kaszami nie przepadam... krupnik za to uwielbiam... miałam go właśnie przedwczoraj... Danusiu... prawnuczek to prawdziwy słodziak... buziaczki dla niego... Lzabell... jak samopoczucie po "wypadzie" na cmentarz?... ... znowu będziesz miała inną opiekunkę?... walcz o Jolę... miłego piątku wszystkim życzę... a pracusiom spokojnej pracy... Ptaki jesienne Patrz, odlatują, szare jakby wyprane Ze wszystkich tęczowych muśnięć i poblasków, W kokony babiego lata zaplątane, Lecą na spotkanie gorącego brzasku. Tak zgrabne, uformowanymi kluczami, Wzbijają się w niebo niedościgle, śmiało, I pędzą, gonią rozstając się z nami, Oby tylko zdążyć w miejsca jakich mało. Lecz my dobrze wiemy, że powrócą wiosną, Gdy już zdejmiemy z nóg, zimowe kamasze, Skrzydła im się opierzą, piórem obrosną, I powrócą, nie ptaki, lecz myśli nasze. Jastrzębiec...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witam WSZYSTKIE koleżanki Różnościanki...niech ten dzień będzie dla Was miły i ciepły.
Jak dobrze, że weekend przed nami... pracujące dziewczyny wreszcie odpoczną, a Helenka wreszcie nadąży za upływającym czasem. Cytat:
Ewo WE - dzięki za przepis... wypróbuję... Wprawdzie suszonych grzybów nie mam wiele i trzymam na wigilijne uszka, ale coś tam uszczknę i zrobię... już mi ślinka leci. Danusiu... piękna dobranocka z prawnuczkiem... Ninuś... Pozdrawiam... Duża buźka....
__________________
|
|
||||
Witam Rodzinko!
Jestem wcześniej bo Jola dała mi znać, że dzisiaj będzie później. Później muszę zamknąć kompa. Izabell, czytałam i widziałam Ciebie spoconą, zmęczoną... bardzo jesteś mi bliska serca... Danusiu, prawnuk maleńki jeszcze, ale za to, można Go przytulać... moje już nie dają się przytulać swoim babciom a co dopiero pra... To, że jesteś fajną Babką i towarzyszką to akurat wiem, spędziłam z Tobą trzy dni... ale, jesteś wędrowniczką i dobrze, to przedłuża życie...i jest co wspominać w ALBUMIE.... Helenko, już jutro masz SPOKO... znając Cię, a znam osobiście, to wiem, nie posiedzisz... latasz jak nakręcona... w każdym razie, ja za Tobą nie nadążam...życzę młego odpoczynku kochanie! Mirusiu, kochanie, no właśnie, co z kotami zrobisz... do domu nie zabieraj, bo się uziemisz... może będzie R... je dokarmiał przez zimę na działce... Cieszę się, że dzisiaj macie krótsze dyżury w pracach... Moja córcia ma dzisiaj dzień wesoły w pracy, ma imieniny i niestety, w pracy musi być poczęstunek, a wszyscy są przyzwyczajeni, że szefowa podaje własne wyroby... to miała ostatnie dni pracowite... wczoraj nawet nie rozmawiałam z Nią wieczorem, piekła ciasta. Pewnie kogoś pominęłam... ale Basi nie widzę...halo! Jolinka też zagląda a nie ma o czym pisać... i krąg się zamyka... Ewunia też nie ma czasu...dobrze, że doszła do nas WE... Omi też zagląda... i dobrze! Nie wiem co dzisiaj z paleniem... wczoraj Jola paliła, było fajnie w nocy... Mnie jest trudno wybrać popiół... kaszle, duszę się i od razu opaska reaguje... dzwonią... Do potem moja Rodzinko! |
|
||||
Dzień dobry
Danusiu piękne zdjęcia a Ty ich ozdobą. Tak, ja też czasem wywołuje zdjęcia na papierze. Zupełnie inaczej się je ogląda. To samo jest z książkami. Wolę wersję papierową. Bardzo się cieszę,że macie zamiar zrobić moje śledzie. Uważam,że warto spróbować.Te w oleju są pyszne ale już nudne. Napiszcie proszę jak wyszły i czy smakowały. Izuniu to się mocno napracowałaś na cmentarzu a jeszcze te kilometry do przejścia Gratuluję. Dziewczyny pracujące mają chwilę wytchnienia.Bardzo Wam współczuję ,że musicie wstawać w środku nocy. Ale mus to mus. Wstawiłam rosół na kurze,kaczce i wołowinie. Jutro wycieczka do lasu. Ninuś uściskaj córcię z okazji imienin w moim imieniu. I pamiętaj nie przemęczaj oczu Wszystkim Różnościankom życzę pięknego weekendu i odpoczynku. |
|
||||
Witam Cie Ninko iWszystkie koleżanki.Roznoscianki.
Juz jestem w Ciechocinku. Mam pokoj 2 osobowy z calym wyposazeniem. Koleżankia z pokoju Ok. Zabiegi.bardzo dobre. Przeczytalam przepisy Ewy szczególnie. Zainteresowaly mnie te z kasza jaglanka bo ją. Uwielbiam. Mirus dzięki za wiersze. Helenko już. Masz. Weeked wypoczywaj. Nineczko sciskam Cie kochanie i walcz o Jole bo do niej masz zaufanie a to bardzo. Wazne. Piszę. Z telefonu i nic nie widzę. Dziewczyny milego wypoczyku . Pa.
__________________
_______________________________ Zycie ma się tylko jedno,patrz...... gdy się obudzisz,aby zakwitnąć a nie wiednąć. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 15:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 21:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 21:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|