|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
||||
|
||||
To mnie złości - przez to płaczę:
Czemu prawem wzajemności Nigdy sędzia, ani gracze Nie wygwiżdżą publicznośći? |
#62
|
||||
|
||||
|
#63
|
||||
|
||||
selektywne słuchanie
__________________
Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu |
#64
|
||||
|
||||
Jasio szepcze ojcu do ucha:
-jak dasz mi 10 zł. to powiem ci co pan listonosz mówi mamie kiedy jesteś w pracy. Ojciec daje Jasiowi 10 zł. - I co Jasiu, co mówi? - Mówi, dzień dobry, poczta dla pani. |
#65
|
||||
|
||||
Babcia i dziadek siedzą sobie w chatce wieczorem.
Babcia mówi do dziadka: - Zejdź na dół do piwniczki i zobacz, czy nie ma tam jakiejś naleweczki to się trochę rozgrzejemy. Dziadek schodzi, patrzy. Znalazł na górnej półce starą, zakurzoną butelkę. Patrzy przez kurz, napis "koniak" Ok, zabrał. Rąbnęli z babcią i takie ich naszły chętki, że zaczęli chędożyć ... Dają cały wieczór. Potem całą noc. Cały dzień. Kolejną noc ... W końcu nad kolejnym rankiem babcia pyta się dziadka: - Słuchaj stary, co my takiego wypiliśmy? Dziadek bierze butelkę, wyciera dokładnie kurz i czyta na głos: "KOŃ JAK nie może, 2 krople na wiadro" ================================= Co może być gorszego od kamyczka w bucie? - Ziarenko piasku w prezerwatywie. ================================= Modlitwa kobiety przed posiłkiem: "I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!" ================================= Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą - A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu ================================= P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów? O: D..a na boku. ================================= Dzwoni telefon. Mąż mówi do żony: - Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu. Żona odbiera i mówi: - Mąż jest w domu... Mąż: - Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?!? - Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona. ================================= Kolega dzwoni do kolegi: - Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy sie!! - ładne??? - Wypijemy, będzie ok... ================================= Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką: - Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale. - Ech, no dobrze, ale muszę ją poznać. - To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką. - Niech i tak będzie. Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę - To ta ruda pośrodku. - Dokładnie. Skąd wiedziałaś? - Bo już mnie wku.wia! ================================= Kobiety dochowują tajemnic, grupowo, po 20-30 osób. ================================= Jeżeli pływanie wyszczupla, to co wieloryby robią źle? ================================= Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta: - Bierze pani te tabletki na odchudzanie? - Tak, biorę. - A ile? - Ile, ile... Aż się najem!! ================================= - Mamo, mamo zrób mi śniadanie.... - Posłuchaj, to że sypiam z Twoim ojcem nie oznacza że możesz do mnie mówić "mamo" - No to jak mam mówić?? Normalnie, Andrzej.
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia |
#66
|
||||
|
||||
Idzie króliczek do sklepu i widzi ogromną kolejkę. Zaczyna się przepychać do przodu ale zostaje wyrzucony przez małpę na koniec kolejki.
-Ty mały spadaj na koniec! Króliczek ponownie zaczyna przepychać się do przodu, tym razem wyrzuca go z kolejki zebra -Wynoś sie na koniec kolejki! Króliczek wkurzony znów przepychaa się do przodu ale wyrzuca go żyrafa -Won na koniec! -Do licha - mysli króliczek - nie otworzę dzisiaj tego sklepu. |
#67
|
||||
|
||||
"Chcesz być szczęśliwy przez 1 dzień - napij się wina.
Chcesz być szczęśliwy przez 1 tydzień - ożeń się. Chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem" Pozdrawiam. S. |
#68
|
||||
|
||||
|
#69
|
||||
|
||||
JASINKU -ale dałeś czadu....
POZDROWIONKA..... |
#70
|
||||
|
||||
|
#72
|
||||
|
||||
Dwóch wędkarzy spotkało się nad rzeką. Jeden z nich co chwilę wyciągał rybę za rybą.
- Jak ty to robisz? - spytał ten drugi. - Cały sekret tkwi w dobrych robakach. Wiesz, ja idę z samego rana na pole, podłączam prąd i eleganckie dżdżownice same wychodzą. Po tygodniu obaj wędkarze spotykają się ponownie. Na twarzy tego drugiego jest wielka śliwa. - Co sięstało? - pyta kolega. - No nic takiego. Właściwie to zrobiłem wszystko tak jak ty. Rano wyszedłem na pole i podłączyłem prąd do ziemi. Natychmiast wyskoczyły piękne dżdżownice. Ale pomyślałem sobie, że jak dodam jeszcze więcej voltów, to wyjdą większe. I podłączylem 500 voltów. Potem 1000, i na koniec 1500 voltów. Ale wtedy z ziemi wyskoczyli górnicy i dostałem wpierdziel. |
#73
|
||||
|
||||
Na pewno ma rację, ha, ha!!!!! Żyjmy dłużej..............
--- Tłumaczenie wywiadu, jakiego Dr. Paulo Ubiratan ze szpitala w brazylijskim Porto Alegreon udzielił lokalnej telewizji. I który od wielu miesięcy jest rozsyłany, powielany, komentowany i chwalony przez miliony mieszkańców Ameryki Łacińskiej. - Doktorze, ćwiczenia aerobikowe przedłużają życie, prawda? - Ludzkie serce jest tak zaprogramowane, aby uderzyć określoną ilość razy. Nie marnujmy więc tych uderzeń na ćwiczenia. Wszystko się przecież zużywa. Twierdzenie, że sport to zdrowie, jest tak samo trafne, jak sugestia że szybka jazda samochodem przedłuży jego sprawność. Chcesz żyć dłużej? Zrób sobie sjestę! - A co z mięsem? Czy rzeczywiście dla zdrowia należy jeść jak najwięcej owoców i warzyw? - Zastanówmy się nad logistyką pokarmu. Co je krowa? Trawę i kukurydzę, prawda? To przecież rośliny. Zjedzenie befsztyka jest więc niczym więcej jak bardzo efektywnym wprowadzeniem warzyw do naszego organizmu. A że nasze trawienie wspomaga jedzenie produktów zbożowych, od czasu do czasu warto też posilić się drobiem. - A czy należy ograniczyć spożycie alkoholu? - W żadnym wypadku! Wino robi się przecież z owoców. Z kolei brandy, czy cognac to przedestylowane wino, co oznacza nic więcej jak to, że z wyjściowych owoców zabiera się więcej wody, aby człowiek mógł je jeszcze lepiej wykorzystać. To po prostu skondensowane owoce. Z kolei piwo to produkt zbożowy.. Trzeba je pić! - Jakie są korzyści z regularnych ćwiczeń fizycznych? - Tak jak już mówiłem: nie marnujmy serca. Nie należy naprawiać czegoś, co nie jest zepsute. Skoro się dobrze czujesz, to po co sobie komplikować życie. 15 minut seksu dziennie jest więcej niż wystarczające do utrzymania formy. - A co ze smażonymi potrawami ? Ostatnio mówi się dużo o ich szkodliwości. - Nie, jeśli używamy oleju roślinnego. Produkty pochodzenia roślinnego są podstawą zdrowego żywienia. - No ale ćwiczenia pomagają na pewno w odchudzaniu? - Z tym też trzeba uważać. Bowiem intensywnie ruszane mięśnie mają przecież tendencję do wzrostu. Zobaczmy jakie są wieloryby. Żywią się tylko planktonem, piją tylko wodę, cały czas się ruszają i jakie są grube! Poza tym pamiętajmy: zając cały czas biega, skacze ale żyje maksymalnie 15 lat. Z kolei żółw nie skacze, nie biega, porusza się powolutku, nic nie robi i żyje nawet 450 lat. Gdyby dużo chodzenia było zdrowe, to listonosze żyliby wiecznie! - A co z czekoladą? - Toż to kolejna roślina! Kakao jest wspaniałym pokarmem powodującym uczucie szczęśliwości. Jedzmy go jak najwięcej! - I pamiętajmy: Życie nie powinno być podróżą do grobu w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!
__________________
Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu |
#74
|
||||
|
||||
Polak je sobie spokojnie śniadanie. Przysiada się do niego żujący gumę Amerykanin.
- To wy w Polsce jecie cały chleb? - pyta Amerykanin. - No tak. - Bo my w USA jemy tylko środek. Skórki odkrajmy, zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na croissanty i sprzedajemy do Polski - stwierdza pogardliwie Amerykanin, żując swoja gumę. Polak nic. - A marmoladę jecie? - pyta dalej Amerykanin. - No, tak. - Bo my w USA jemy tylko świeże owoce. Skorki, pestki i tak dalej zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na dżem i sprzedajemy do Polski - mówi i dalej żuję gumę. - A seks w USA uprawiacie? - pyta Polak. - No oczywiście. - A z prezerwatywami co robicie? - Wyrzucamy. - Bo my w Polsce to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na gumę do żucia i sprzedajemy do USA. ============================== ani na lekcji pyta dzieci, co widziały po drodze idąc do szkoły? Uczniowie wypowiadają się po kolei: - Ludzi… - Samochody… - Tramwaje… Zgłasza się Jasiu: - Krzyż, drzewa, płoty… - A, co zrobiłeś przed krzyżem? - pyta pani. - Przeżegnałem się - odpowiada Jaś. - A, dlaczego przeżegnałeś się przed krzyżem, a nie przed drzewem? Przecież to drzewo i to drzewo. Jaś chwilę pomyślał i pyta panią: - Ma pani męża? - Tak. - To, dlaczego całuje pani męża w usta, a nie w d..pę? To ciało i to ciało. |
#75
|
||||
|
||||
|
#76
|
||||
|
||||
Super Polla, ale się uśmiałam - szczególnie ten o Azorku
|
#77
|
||||
|
||||
Impreza informatyków. Wódka leje się szerokopasmowym strumieniem.
Dwóch adminów pije bruderszafta: - To co? Mówmy sobie po IP! ===================== Kowalska spotyka Nowakową. - Jak się chcecie kochać z tym swoim chłopem, to kupcie sobie żaluzje. - A wy sobie kupcie okulary, bo to nie był mój chłop, tylko wasz. ========================= Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę: - Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat Stefan? - 30. - No widzisz, jakbyś nie pił miałbyś teraz 60! |
#78
|
||||
|
||||
Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczoru żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż poszedł sam. Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój kupiła sobie dokładnie, zdecydowała się pość na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca.
Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział, że podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej zwiedzanie pięterka ona się zgodziła bez oporu ( bo to przecież JEJ mąż!) Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Byli anonimowi względem siebie, więc! bez skrępowania spełniali swoje najbardziej ukryte marzenia erotyczne . Jednak po tym numerku, ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań. Gdy już wrócił ona się go pyta (rzecz jasna z dziką satysfakcją w głosie ): - No i jak się bawiłeś skarbie. Dużo tańczyłes? - Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka,Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na pieniądze. Ale powiem ci, że facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się zajebi..... !! ... |
#79
|
||||
|
||||
- Pan musi koniecznie przestać palić. Jeżeli zechce się panu zapalić papierosa, to proszę sięgnąć po coś innego, na przykład pobaraszkować z babeczką, pan rozumie? - mówi doktor do pacjenta, puszczając oczko.
Na to pacjent: - Rany boskie, panie doktorze, ja palę 60 sztuk dziennie! |
#80
|
||||
|
||||
88888888888888888888888888888888888888
Przychodzi facet do kiosku po papierosy. Kioskarka podaje mu paczkę, facet czyta wielki napis " PALENIE POWODUJE IMPOTENCJĘ" .Zastanawia się chwilę, po czym oddaje paczkę kioskarce mówiąc: - Pani da te na raka! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Co śmieszy seniora? cz. IV - złote myśli i inne mądrości ludowe | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 701 | 25-04-2011 14:52 |
Prima Aprilis - najlepsze (i nie tylko) żarty | Ewunia | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 2 | 01-04-2011 09:32 |
Co śmieszy seniora cz. III - anegdoty, dowcipy, obrazki... :)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 525 | 21-09-2010 17:24 |
Co śmieszy seniora cz.II - angdoty, dowcipy, chumory... :-)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 539 | 28-01-2010 15:10 |
Co śmieszy seniora - anegdoty, dowcipy, rzarty :-) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 512 | 15-06-2009 19:27 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|