|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Witam
U mnie dziś cały dzień pada i jest zimno ....taka pogoda ma być aż do niedzieli...jaki będzie długi majowy weekend ?...okaże się ...ponieważ pogoda do kitu to siedzimy ze Stasiem w domu i wymyślamy zabawy... |
|
||||
Dobry wieczór
Taki dziś miałam trudny dzień.Choć kilka planowanych spraw załatwiłam,ale cały dzień bolała mnie głowa i wogóle na niczym nie mogłam się skupić.Późne popołudnie spędziłam w łóżku i dopiero wieczorem dochodzę.Nie wiem co to było,ciśnienie miałam dobre. Może ta fatalna pogoda? Jadziu faktycznie co tu robić z maluchem w taką pogodę,jemu też jest ciężko. Prognozy są dopiero dobre na majowy weekend,zobaczymy. Grazynko wyniki krwi mam ostanio bardzo dobre.Wiele rzeczy jem,które są umieszczone w zaleceniach.Też czytałam ostatnio,że bardzo dobre są tak nie doceniane buraki.Choć u mnie w kuchni często królują.Nigdy nie robiłam surówki z surowych buraków a polecają.Muszę zrobić. Zaraz idę na serial, Wszystkim życzę spokojnej nocki. |
|
||||
Mirellko, a jakie robisz surówki z buraków? Ja znam tylko jedną: zetrzeć buraki na średniej tarce, dodać odrobinę oliwy i miodu. Dosyć smaczna, a przy tym działa jak miotła w przewodzie pokarmowym.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
Witam w zimny i deszczowy dzień
Rano musiałam jechać do damskiego lekarza ... Zmarzłam pierońsko i żałowałam , że nie wzięłam rękawiczek, dłonie zmarzły mi jak by to był styczeń lub luty a to przecież koniec kwietnia... Wyrażnie widać, że u nas od pażdziernika do maja jest "listopad" a tylko przez pięć miesięcy mamy pozostałe trzy pory roku... Kaimko, Ty tą surówkę robisz z surowych braków ?...ja robię buraczki (gotowane) podobnie jak Ty tylko doprawiam cytryną i odrobiną cukru...my kupujemy te długie buraki bo w/g mnie są smaczniejsze i bardziej soczyste Wszystkim życzę ciepłego dnia |
|
||||
Jadziu, to surówka, a więc z surowych. Najlepiej smakuje latem, kiedy buraki są jeszcze młode. Też wybieram długie, bo są smaczniejsze i mniej brudzą ręce, a ja nie używam w kuchni rękawiczek.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
pozdrowienia zostawiam
surówka z surowych buraków przyznam nie robiłam
muszę spróbować ale chyba poczekam na młode buraki bardzo często robię jak Jadzia sałatki z dodatkiem buraków to warzywo warto stosować w różnych postaciach pod moim balkonem właśnie buraczki wyrosną,tak sądzę przedszkolaki miały lekcje przyrody , było gwarnie ,miło popatrzeć |
|
||||
Cześć babeczki!
Ja też, tylko sok robiłam i zawsze mieszany, bo z samych buraków powoduje nudności, przynajmniej u mnie Buraczki w słoikach, robię zawsze na zimę, bo wszyscy lubimy Warzywa kupuje na targu, bo moja działeczka jest za mała i siły, też nie mam do uprawy warzyw. Teraz wszystko będzie świeże, więc trzeba korzystać. Najbardziej cieszę się na szparagi, bo na starość polubiłam Jutro czeka mnie dłuższa wizyta u dentysty i nie mam humoru, ale wszystko można przeżyć Miłego wieczoru Wam życzę! |
|
|||
Witam
Małgosiu ja też często robiłam sok z buraków i dodawałam troszkę marchwi ale "ten" co powinien go pić nie chciał bo miał odruch wymiotny....ja piłam , mnie smakował Eniu, to wesoło masz pod balkonem....blisko mnie też jest przedszkole ale maleńkie, prywatne ....nasz Staś będzie do niego chodził od września Na zdjęciu widać, że dziś u Ciebie piękna pogoda.... u mnie zimno |
|
||||
Witam Was serdecznie,,,,
we Wrocławiu też nie ma wiosennej pogody, chociaż ominęły nas szczególnie niskie o tej porze roku temperatury, nie było śniegu, przymrozków więc nic na działce nie ucierpiało,,,,wszystko pięknie kwitnie pomimo chłodów,,,,chociaż ja też bardzo tęsknię za słoneczkiem i dłuższym siedzeniem na działce,,,,ale może ciepełko nadejdzie niedługo, Jeżeli chodzi o buraczki to my je bardzo lubimy,,,calą zimę robiłam kwas buraczany, który piliśmy codziennie,,, zakwaszając buraki daję bardzo dużo przypraw przez co ten sok, który wydzieli się do zakwasu jest przepyszny, pijemy go tak po prostu jako napój, albo robię z niego czysty barszczyk, robię też carpaccio z buraczków z różnymi dodatkami, natomiast z surowego robię surówkę , którą jemy do wszystkiego, nie tylko do obiadu,, surowego buraczka razem z jabłkiem trę /ja robię to tarczą w moim ''ronicu'',,,,kroję drobniutko cebulę , dodaję do tego troszkę przyprawy- warzywka,/ zamiast soli/ trochę octu jabłkowego. miód, pieprz, łyżkę chrzanu i jogurtu greckiego,,,,wymieszam,,,wstawiam do lodówki do ochłodzenia,,,,i jest pycha,, w świecie jadłam buraki z różnymi dodatkami,,,wszystko było pyszne i w domu też eksperymentuję uwielbiam buraki pieczone w folii w piekarniku,,,,mają zupełnie inny smak niż gotowane w wodzie, robiłam też kotlety mielone z dodatkiem buraczków utartych na tarce o drobnych oczkach z dużą ilością kminku i papryką,,,,tylko wtedy trzeba dodać trochę tartej bułeczki do środka, bo buraczki wypuszczają sok/i normalne dodatki jak na mielone,,,,/jadłam takie kotlety w Egipcie i zaczęłam robić je w domu,,,chociaż tam były dodane jeszcze ich przyprawy,,,ale to wg smaku,,,,liczy się podstawa/ ,z buraków można robić naprawdę wiele potraw i nigdy nie będą nudne,,,a zdrowie bezcenne,,, Przed nami długi weekend,,,w sobotę idziemy na tańce,,, bo czas znów rozruszać ciało,, 1 maja zaprosiło nas zaprzyjaźnione małżeństwo na zakrapianą kolację, więc znów sobie powspominamy i pogadamy,,, gdyby pogoda dopisała to w któryś dzień byłby grill na działce i otwarcie sezonu,,,bo na razie pogoda na to nie pozwoliła,,,ale WSZYSTKO PRZED NAMI Cieszmy się wiosną, świeżą zielenią, zapachem kwiatów i traw,,,,,w niepogodzie też można odnaleźć pozytywy,tylko otwórzmy się i spójrzmy jaki świat jest piękny,,,, BO,,,, nie wiadomo co nas czeka patrząc na to co się dzieje w świecie,,,,,,,i jak się zaczynają sprawdzać wszystkie przepowiednie,,, Chwytajmy dni i żyjmy dopóki jesteśmy,,,,bądźmy weseli i pełni optymizmu MIMO WSZYSTKO
__________________
] |
|
|||
Witaj Jadziu
Piszesz, że przymrozki ominęły Twój piękny Wrocław...u mnie dziś jest bardzo zimno, cały czas pada a rano padał śnieg z deszczem ...nie mam żadnych planów związanych z długim weekendem bo my mamy wszędzie daleko ( góry, morze) i gdybym miała jechać kawał drogi po to by siedzieć w hotelu lub pensjonacie przed Tv bo na dworze zimno, to szkoda jazdy Zapowiadają od niedzieli poprawę pogody ale ja już nie wierzę w ich prognozy...na każdym kanale inne prognozy |
|
||||
Witam dziewczyny
Jak u JadziP u mnie zimno,deszcz ze sniegiem i nie jest mi fajnie. Zakupy zrobiłam na wszystkie weekendowe dni. Jak szłam z zakupami przez dwa dni to tak jakbym jakąś szkołę miała wykarmic hi hi. Najwięcej tych warzyw i owoców,ale mogę już myśleć tylko o przyjemnościach. Jutro wybieramy sie do kina.W niedzielę idziemy na obiad do córki,nawet się cieszę bo od świąt z nimi się nie widziałam. Gdyby od poniedziałku poprawiła sie pogoda to pojedziemy na działkę.Ja mam jeszcze okna do umycia w domku i posprzątać po zimie. Buraczki jak większość z was robie w postaci surówek. Soku nie robię bo nie lubimy. Wogóle jemy dużo surówek,ale zawsze jest to dodatek do mięsa. Ide trochę poczytać przy herbatce,jakaś dziś śpiąca jestem a że nie zasnę to mogę tylko poleżeć z książeczką. Wszystkim koleżankom życzę fajnego wieczoru. |
|
||||
Cześć babeczki!
Trzy godziny spędziłam na fotelu u dentysty i jak wróciłam, to musiałam się przespać Jeszcze za dwa tygodnie, czeka mnie, taki sam maraton i mam nadzieję, że będzie dobrze Pogodę mamy podobną, chociaż u nas nie pada, ale ciągle zimno. Chyba wiosna przeszła gdzieś bokiem i teraz będzie lato Ciągle boli mnie głowa i jestem do niczego Życzę Wam miłego wieczoru! |
|
||||
Cześć babeczki!
Cytat:
pod mostkiem, na szczęście udało się uratować ząb, bo inaczej pozostałby implant, dużo droższy, a i tak 3/4 mojej emerytury, poszło się bujać Czeka mnie jeszcze jeden ząb i mam nadzieję, że wreszcie będę miała spokój Takie są uroki naszego wieku i czasem zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby zdecydować się na zęby w szklance, hihi... U nas dość ładnie, ale już zapowiadane chmury nadpływają i nie wiem czy zdążę pranie wysuszyć na dworze, bo jeszcze się pierze Rogaliki piekę, część z powidłami, a część z serem Trzeba mieć coś słodkiego na święta majowe Miłej soboty, dziewczyny! |
|
||||
Cześć dziewczyny.
U mnie wszystko po staremu. Wnuczka rośnie,jest przesłodka,lubię z Nią przebywać.Wpadłam w trans. Na długi weekend wyjeżdżamy i nie wiem jak bez Niej wytrzymam. Piszecie o leczeniu kanałowym,a mnie wpadł niedawno taki artykuł . https://martabrzoza.pl/rak/rak-zaboj...enie-kanalowe/ Pozdrawiam wszystkie koleżanki i do usłyszenia. |
|
||||
Ula wiem o tym, ale jakie jest wyjście?
Usunąć ząb i mieć sztuczną szczękę? Rozmawiałam na ten temat z dentystą, to mądry młody lekarz i wie o zagrożeniach. Jedyne co mogę to dbać o odporność. Implanty nie zawsze zdają egzamin w moim wieku Właściwie to jestem w kropce i nie wiem czy wybieram mniejsze zło Idę spać, dobranoc! |
|
|||
Witam póżno bo póżno ale tak wyszło...
Ula, życzę Wam ładnej pogody i szczęśliwej drogi bo na A2 ciągle coś złego się dzieje...jedżcie ostrożnie Mój Staś pojechał na weekend do Chorwacji ... Małgosiu, lecz zęby bo swoich nic Ci nie zastąpi... Moja córka pomimo, że młoda też ma ciągle problemy z zębami...w szkole średniej nosiła aparat bo zęby nie chciały się pomieścić i trzeba było usunąć 2 zdrowe czwórki a pozostałe prostować aparatem....koszty wiemy jakie ... Teraz też walczy z dolną siódemką która od korzenia popsuła szóstkę i ósemkę....ma trzy do usunięcia no i mus robienia implantów ...koszty bardzo duże ale nie ma wyjścia |
|
||||
Cześć wszystkim!
Witaj Jadziu! Też, zawsze miałam słabe zęby, chociaż dbałam o nie Staram się ratować, to co mam, bo wiem, że moich zębów, nic nie zastąpi. Oczywiście samo leczenie kanałowe, obecnie to duży wydatek, ale kiedyś nie było mikroskopów to tego leczenia i zęby trzeba często przeleczyć, jeszcze raz . Wkładają jakieś specjalne włókna, które wzmacniają korzeń. Pozostał mi jeden ząbek i wierzę, że będzie o.k. U nas nadal chłodno, nie chce się wychodzić, ale mąż poszedł równać trawnik, który zakłada za domem. Pozdrawiam Was i życzę miłych, świątecznych dni! |