Życie samotnych seniorów

[Arti]

Napisał krystynka

Witaj Lilu, witaj Arti

Arti, ile tego wina - o,5 l? i czy stawiasz na słońcu i w ciepłym miejscu, czy raczej chłodny paraprt.
Mam czosnek, mam wino własnej roboty, no i mam żyły ... wymagające przeczyszczenia

Pozdrawiam mile

Witaj witaj
Wino kupuję 3/4 z winogron...he he szczęściara ma swoje...lepsze jest od sklepowego.
Stawiam na parapecie zamknięte i lepiej jest gdy jest w słońcu.

[Lila]

Krystynka.

Jak miło zobaczyć kogoś z dobrych dawnych czasów.

Aniu a samo winko nie dałoby rady?

Bo z tym czosnkiem chyba okropne musi być?

[Arti]

Sobota, bezsłonecznie jest
....tel mnie obudził a noc zarwałam serialem netflixsa.
Blusa wypuściłam, łychę siemienia mielonego własnoręcznie szklanką ciepłej wody półsenna popiłam.
Tak zaczynam dzień od lat...poleżałam chwilkę, odebrałam tel, pogadałam z koleżanką...na pierogi ruskie po południu do niej idę lubię.


Zarobiona jest cały tydzień, prowadzi dom, praktycznie wnuki często 24 h ma pod opieką...a zdrowie ma kiepskie...serce, niedowidzi (dziury w siatkówce)
Młodsza jest ode mnie...


Czas mi ruszyć w dzień ..najpierw do łazienki

Napisał Lila

Aniu a samo winko nie dałoby rady?

Bo z tym czosnkiem chyba okropne musi być?

Okropne to było jak przedobrzyłam z czosnkiem Na butelkę wina 3/4 szklanki czosnku dałam
Więcej to nie znaczy lepiej

[Arti]

Nieeedziela domowa...jak się fruwa to tu, to tam to zaległości w domowych robótkach odrobić trzeba niby drobne ale zawsze lepiej je zrobić a i bieżące też....lejce swego życia mam w dłoniach...decyduję

Mieszkając sama, Blusa nie liczę, mam go pod opieką i mam
robótek ho ho no i hobby na dziś właśnie.


Pojawił się wirus, gdzie? Chiny (pędząca gospodarka, wyzysk ludzi a prawie wszystko mamy z Chin)
Wirussss...nosi to koronę...Koronowirus...czy u nas w tv mówią? zagranica mówi.
Nie oglądam tv więc nie wiem czy podawali taką wiadomość.
Wirusy mamy wszędzie..jeśli nasz system odpornościowy jest osłabiony wirusy atakują.
(wirusy pomagają w rozkładaniu bakterii)
Jeśli w organiźmie odporność spada one wychodzą do góry. (wchodzą do naszej komórki by się kopiować i się rozprzestrzeniają.)
Dlaczego mamy osłabiony układ odpornościowy?

Stres, pożywienie.
Stres osłabia system odpornościowy , niszczy odporność,ciągły stres organizm jest wtedy w skurczu i nie przyswajamy nawet bardzo dobrego pożywienia.
Cukry : nadmiar, bardzo silnie zapalne.
Węglowodany: typu chleb.


Uchronić się można przed wirusami-> wit D3 ; cynk (np pestka dyni) ; selen wypiera metale ciężkie z organizmu które są powodem osłabienia układu odpornościowego,można go podsuplementować: orzechy brazylijskie, dobre, 2-3 na dzień.
Wit.C z owoców, dzika róża ma wit C lub suplement.

A więc jak najmniej stresu

[Arti]

Poniedziałek pogodny, storczyki wystawiłam wreszcie z wodopoju czosnkowego...zapomniało mi się tego zrobić.
Dobrze, że nie wymagają systematycznego podlewania
Reszta kwiatów przypomina mi dając sygnał
Mam paprocie, skrzydłokwiaty, i koniczynkę bordową co to zamyka listki wieczorem jak parasolka a kwitnie drobnym różowym kwiatem.
To co zauważyłam gdy wystawiam koniczynki latem na balkon zainteresowane są kwiatem koniczynki młode wróble przyprowadzane przez rodziców
Skubią kwiat, też spróbowałam, kwiaty kwaśne są jak cytryna..czyli kwiat jadalny.

Pobyłam dziś w Kawiarence, klub sympatyczny,pogadałam, brydż w środę, nieopodal był sklep Drewno, deski mam do wymiany w ławce...niestety mają tylko sosnowe a na ławkę potrzebne są brzoza, olcha..listwy z drzew liściastych...zobaczę przy okazji w obi czy mają. Być może, że do lata wreszcie wymienię
Przebiśniegi wyszły już..zaniedługo krokusy się pojawią...

Kuchnię ogarnęłam, Blusa wywietrzyłam i wieczorny luzik na przyjemności.

[Arti]

Wtorek bezzzzsłoneczny...
na to wpływu nie mam
ale na tyle jasny, że mogę odurzać chatę i różne prace z wodą robić.

[Arti]

No i po wtorkowej robocie...z radiem lokalnym
Przygotowana też na jutro pozałatwiać drobne sprawy gdyż wybieram się do klubu na karty więc przy okazji pozałatwiam

Lubię wracać do posprzątanego domu
Kiedy pracowałam miałam panią do sprzątania. Odkąd jestem sama od czasu do czasu biorę




Radom ma hejnał "Alleluja" Mikołaja z Radomia będzie odtwarzany z wieży ratuszowej codziennie w samo południe. Mnie się podoba
wreszcie odbudują zamek królewski...prace trwają już dawno i jak narazie jeszcze podziemia archeolodzy przeszukują, rekonstruują co się da.
Byłyby być może prace przy odbudowie szybciej kończone gdyby nie przestoje z braku pieniędzy na ten cel.

Radomski Ratusz






... "Alleluja" uważany był za nieoficjalny hymn Radomia. -->https://www.youtube.com/watch?v=tcvth_C7JKY

"Mikołaj z Radomia – najwybitniejszy znany polski kompozytor średniowiecznej muzyki polifonicznej, tworzący w pierwszej połowie XV wieku. "

[Arti]

Środa sypnęła śniegiem....
i plucha jest....nigdzie dziś się nie wybieram.

Róży która zakwitła u sąsiadki hm, szkoda jej.

Dzień ogarnięty z powodzeniem po powrocie....zblenowałam kaki, banan, orzechy, kiwi, kakao z pieprzem + kurkuma, cynamon, imbir z ciepłą wodą dla zdrowotności.
Obiadu nie jadłam a chciało mi się wyciąąągnąć w poziomie...zjem go na kolację

Serdecznik takie zioło kupiłam mam zamiar zrobić nalewkę, to będę miała serdecznik w kroplach.

działanie Serdecznika

* wzmacnia serce
*obniża ciśnienie
*nieregularne bicie serca, stres, gdy zadyszka łapie
*nerwice
* łagodzi efekty menopałzy, uderzenia gorąca
*skurcze mięśni
*bóle w klatce piersiowej
* przeciwwiatrowe
*pomaga usuwać flegmę
*zwapnienie żył
* pomaga wrócić do zdrowia po zawale serca
*działa nasennie
*rozkurczowo
*rozkurczowo na mięśnie układu pokarmowego, na naczynia krwionośne
* moczopędnie
*żółciopędnie
* w miażdżycach
*kaszel
*astma
* bezsenność
* na nadaktywną tarczycę

Można robić herbatkę tylko uwaga zaczynać od małych dawek: 1/2 ł małej do 1 ł małej na filiżankę.
Lepiej zrobić szklankę na dzień, pić 2-3 łyki działa dłużej.


Na wieczór z filmem się cieszę

[Arti]

Czwartek, zaaachmurzony w pogodzie niezdecydowany lecz jasny był gdy na dobre wstałam.
Potrzeby dziś nie miałam na pójcie na targ po wczorajszym przeglądzie jedzenia lecz Blus obudził mnie przed szóstą bym go wypuściła.
Noc za oknem i nie pora mego wstawania bom sowa.

Trochę pobiegałam po internecie

Nie mam w planie wyjścia dziś. Senna jestem...więc luzik bo jak wiem z doświadczenia robota fizyczna nie będzie mi się kleić.
Tobołek do prania naszykowany..może jeszcze dozbieram ...nie chce mi się schodzić do pralni.

Co mi się zachciało ....mam zaległą robotę "papierkową" ...do wieczora być może ją zrobię.

[Arti]

Piątek... przyszykowanam do wyjścia na małe zakupy i do Kawiarenki klubu wpadnę zobaczyć jaki program przyszykowano na luty...małą cappuccino wypiję też. pogadam.
Ktoś tam ma malarstwo swe do pokazania i swe wiersze przedstawić.
Nowy pomysł, obrazy z wierszem już widziałam.
...przeczekam tylko deszcz co się nagle pojawił.
Wygląda na to, że przelotki deszczowe dziś będą bo już już jaśniało, przestało padać i znów się szykuje na padanie.
.....

No nic to... Ruszam w życie.

[Arti]

Sobota ciepła mnie pogoniła tak, to tu to tam, że nic mnie nie ruszy z poziomu....ległam.
Nic mnie nie ruszy ...obstawiłam się herbatą, tel mam pod ręką.

Kolano kiedyś skręcone mi się odezwało, zadziałałam tym co zwykle robię.


hm hm wirus, kanały na temat ludziom usuwają... jak jest u nas hm...

a tam gdzie jest?

z bloga Hani Shen wieść

Wuhan i dwa okoliczne miasta Huanggang i Ezhou zostały odcięte od świata. W chińskim internecie można znaleźć treść rozporządzenia, które mówi o wprowadzeniu w Wuhan przepisów takich jak na czas wojny i stosowania środków takich jak w czasie wojny.

ludzie zdani na siebie?

[Arti]

Niedziela, słońce bawi się w chowanego.

Uzupełniłam swą wiedzę wczoraj
co do koronawirusa ....to następstwo, wirusowe zapalenie płuc zagraża życiu.

Co mnie jeszcze zastanowiło...procedury.

Od lekarzy zatem zależy jaki sposób leczenia zastosują w każdej dolegliwości i objawach każdego pacjenta a lekarze stosują leczenie w/g procedur...


Procedury zatem ograniczają lekarza...hm...lekarz, leczy a czy wyleczy?

Przecież ludzie biorą leki na stałe.

Takie to przemyślenia dopołudniowe

[Arti]

Stawy czasem ludziom dokuczają, coś chrupie w stawach...mnie czasem odzywa się kolano, było po skręceniu i każde przeforsowanie chodzeniem lub obciążeniem np zbyt ciężkie zakupy niesione...kolano reaguje.

Na drobne zakupy nie biorę wózka i ostatnio przegięłam
Gdy kolano zareaguje bólem mam sposób skuteczny

a skąd pozyskać kolagen? ...sklepowa galaretka bez cukru, żelki , sok z pokrzywy z wit C,
Chondroityna, Glukozamina, dzika róża- preparaty z aptek.

żelki dostałam od jednej wnuczki na dzień babci.

[Arti]

Poniedziałek.....
ciepły na tyle, że kurtkę zmieniłam na cieńszą.
Koło południa miałam wizytę kontrolną, jeden wynik badania ok, drugi do dalszego sprawdzenia i dostałam skierowanie na jeszcze jedno badanie, zapisu już dokonałam, termin badania, wrzesień.
Nic pilnego lecz p. doktorowi wynik badania potrzebny.

Na krótko wpadłam do domu coby co nieco ogarnąć i psa wywietrzyć.... sms dostałam i powędrowałam odebrać zegarek już wyregulowany a przy okazji wymieniłam baterię w zegarku tym co noszę bo stanął.
Przez chwilę wahnęłam się czy nie pójść jutro lecz z doświadczenia wiem, że może się sprawa odwlec z różnych przyczyn.
A skoro już wyszłam to na grochówkę do koleżanki wpadłam, nie chciało mi się wczoraj ruszać z domu...pyszna była, pogadałyśmy.
Minął szybko dzień...

Trochę pobiegam w internecie, w poziomie już i w piórach.


.... zaskoczyło mnie, że jedna pani patrząc na mnie określiła mój wiek "sześdziesiątki pani nie ma"
Ona chyba nie umie określić wieku osoby tak jak ja.
lub zmylił ją styl mego ubierania

[Arti]

Wtorek,
pada, ciągle pada a szykowałam się kupić dla Blusa zapas jedzenia...może przełożę na jutro? ....nie chce mi się wychodzić na deszcz.


Pranie ręczne mogę zrobić...może ciasto orzechowe?

Pogoda taka, że tylko koc na głowę żeby nockę sobie zrobić

Jak przestanie padać, wyjdę

[Arti]

Środa ze słońcem Nadreptałam się w domu i poza domem.

Po wczorajszym deszczu Blusisko naniosło mi wzorów na parterze, więc posprzątałam. Łap mu nie myłam jak wracał..za oddźwierną tylko robiłam.

Coś kondycyjnie dziś oklapłam.

Koleżanka wpadła przelotem wracając z urzędu z zawiadomieniem, że podatek od piwnic jej naliczą ano zobaczymy..do tej pory nigdy nie był naliczany.
Jak jest okaże się gdy niebawem przyjdzie podatek.

Teraz relax zasłużony w poziomie przy kompie bo zaniedługo Blus mnie zawiadomi o porze karmienia.

[Arti]

Czwartek....dziś śnieg drobny potańczył przez chwilę do południa, chłodno było wiem...bo wyszłam z psem do kiosku, potem drobne domowe prace przed wyjściem na dłużej na spotkanie informacyjne w drugim klubie.
Jak dla mnie ciekawy program.
Ciasto, kawa, herbata w trakcie spotkania i na koniec pogaduchy przy muzyce.


A więc raz z jednego, raz z drugiego programu coś wybiorę.


Buty mi się rozwaliły po czterech miesiącach od zakupu...wieczorem zauważyłam...no nic to mam inne. Jutro je zareklamuję.

Na dobranockę mam film

aaale śmiga mi tydzień....

[Arti]

Piątek..mocno słoneczny był dziś.
Trochę mi rozbiła plan dnia dopołudniowa sprawa zakładania w uliczce mej światłowodów do każdego z domów..więc w domu żadnych prac nie zrobiłam. Przyjrzałam się jak u sąsiadów to robią. Na szczęście u mnie nie trzeba będzie kopać pod przewód.
Mnie ten światłowód tak na dobrą sprawę niepotrzebny, nie mam zamiaru pakietu (tv internet i tel) wykupować od jednej firmy.

Buty oddałam do reklamacji, drobne zakupy zrobiłam w powrotnej drodze a będąc koło Rossmana zastanawiałam się
co to w Rossmanie miałam kupić i nie przypomniało mi się
w domu mi się dopiero przypomniało.

Dłuższy dzień jest wreszcie.

Bajdę filmową włączę sobie na dobranoc.

[Arti]

Sobota słoneczna ale forma do bani
Zbyt intensywny piątek chyba miałam a pewna sprawa zaprzątała mi dziś myśli dopóty nie porozmawiałam z sąsiadem. Potrzebna była mi wiedza by podjąć decyzję...
nie wszystko przecież wiem, nie na wszystkim się znam

[Arti]

Niedziela...w zaciszu domowym
Czas dla siebie miałam
Poczytałam, posłuchałam, popisałam i kuchenne rewelacje dla Blusa głównie wykonałam.

Bez filmu idę spać