|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Izo i Basiu bardzo Wam dziękuję za prezenty mikołajkowe,jeszcze nie otwierałem aby sobie przedłużyć przyjemność.
Izo jak zobaczyłem twoją flachę likieru od razu sięgnąłem po podobny ale własnego wyrobu był tak gęsty,że miałem wielki kłopot z nalaniem do kielicha. Taki trunek bardzo rozszerza horyzonty w głowie, szczególnie po wypiciu kilku kolejek. Gratko prosiłaś Mikołaja o grubą kasę i szczupłe ciało, pomyliłaś adresata,proponuję aby każda z Pań wieczorem raczej taką modlitwę odmawiała: Odkąd lat dobiegłam pełni, gdy kładę się spać. Co wieczór się modlę,bym mogła rano wstać. Bez zmarszczek na twarzy proszę. Bez worków pod oczami wnoszę. By piersi me bardziej sterczały,by tyłek mój był zgrabny i mały. By plamy z dłoni zdjęte zostały. By włos na głowie nie był taki biały. W zdrowiu mnie Panie zachować chciej. I młodą w ciąż w pamięci miej. I wielkie Ci o Panie dzięki, że ciągle dbasz o moje wdzięki...
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Edwardzie.....
.....modlitwa - modlitwą, ale jak same nie zadbamy o siebie i o swoje ciało, to niestety nie będzie zgrabnego i małego tyłeczka ani sterczących piersi, zmarszczki pokryją naszą twarz, a zdrowie.... posypie się.
Owszem - wierzę w siłę modlitwy, ale nie w tym przypadku. Stwórcy nie udała się starość.... niestety. Ale wierszyk - super.... Czy może Twego autorstwa??? Pozdrawiam..... |
|
||||
Witaj Izuniu byłby ze mnie poeta ale głowa nie ta,
ten wierszyk zapamiętałem nawet nie wiem skąd. Zgadzam się z Tobą,że stwórca nie pomoże o ile ktoś tego nie chce sam zrobić,kobiety mają to zakodowane w sobie, że należy zdadbać o swoje ciało i w większości tak jest. Lubię kobiety miłe,zadbane dla tego świat jest taki piękny bo zdobią go kobiety takie jak Wy. Wasz wątek bardzo polubiłem,jest taki żeśki,miły,że na usta same się pchają raźne nie sprośne wesołe wierszyki. Pozdrawiam życząc Ci miłej nocki
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
jeszcze ja..
Wróciłam z teatru , Gratka powiedziała , ze się też wybiera...(potwierdzi to Doc ).Nie powiedziała tylko kiedy, bo ja przelustrowałam publikę na tyle ile się dało, ale Gratki nigdzie nie dostrzegłam..
Iza - podziękuj Mikołajowi, ze za Twoim pośrednictwem otrzymałam cały worek - tylko nie wiem co w nim jest, bo nie zdążyłam jeszcze go otworzyć.Nie spodziewam się wielkiej nagrody, bo za grzeczna pewnie nie byłam. Edwardzie - takiej modlitwy jak podałeś nie wnoszę , jestem pokorna i przyjmuję to co dostaję i na co zasługuję. Gratko - wierszyk Twój przeczytałam , bo myślę, że z poczuciem humoru nie jest u mnie tak źle. Doc - swoje wspomnienie o wrzosach mogłeś połączyć z inna scenerią, czy mam rozumieć , ze są takie szare, smutne , krzaczaste ?Chyba muszę Cię jeszcze raz zabrać w to piękne miejsce. by ubarwić Twoje wspomnienie... |
|
||||
Kamo w teatrze byłam w piątek.
Sztuka mi się podobała, teatr też, ale nie aż tak bardzo, żeby do niedzieli tam zostać .... Edwardzie wierszyk na czasie, sprytny.... ale wybacz, ja nie będę Panu Bogu głowy duperelami zawracać. Zgrabny tyłek, czy nawet biuścik może wodzić chłopów na pokuszenie, a to grzech by był Mikołajowi podpowiadam czego mi potrzeba, żeby nie musiał główkować jaki prezent mi pasuje, albo żeby rózgi nie przyniósł. Pozdrówka dla Izy, ktora pewnie leży i liczy barany i dla Eli DOBRANOC!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
WITAM i pozdrawiam cieplutko..
...no i mamy poniedziałek czy nam się podoba czy nie. My emeryci to zupełnie to odbieramy niż młodzi pracujący pamiętam jak dawniej budziłam się w poniedziałek i pytałam siebie"czy jeszcze pracuję?"a dziś się budzę i z ciekawością zaczymam dzień z pytaniem;co dziś się wydarzy?też w sumie fajnie..mam możliwość internetową bywać z WAMI i czego chcieć? jest fanie. Fala ZIARNA 2014.12.08 KIN 144 - Żółte Magnetyczne Ziarno Dzisiejsze sytuacje nakłaniają mnie do wykorzystania osobistych możliwości. Dziś uwalniam się od ograniczających mnie poglądów i nie pozwalam leżeć odłogiem moim talentom. Do dziś czerpałem jedynie z cudzych doświadczeń, teraz chcę objawić moje własne skarby. ..bliżej południa wybiorę się na kije,pozdrawiam życzę udanego dnia WSZYSTKIM. |
|
||||
Witam poniedziałkowo i... świątecznie, bowiem dziś święto Niepokalanego Poczęcia NMP..... a więc przedłużam niedzielne leniuchowanie. Wnuki w przedszkolu (oby jak najdłużej) tylko przygotować jakiś obiadek (nie mam pomysłu), a po południu dyżur w Punkcie Konsultacyjnym. I wieczorne koleżeńskie spotkanie....
Od jutra - zabieram się za porządki.... i za zrobienie listy zakupów.... Głowa już nie ta, więc trzeba spisać wszystko na kartkę..... Edward.... to dawaj te wesołe - niesprośne - wierszyki.... pośmiejemy się wspólnie..... a i sprośne też mogą być..... w końcu jesteśmy dorośli..... Pozdrawiam serdecznie wszystkich bez wyjątku i życzę miłego dnia...... |
|
||||
Każda z Pań inaczej skomentowała tą modlitwę,
świadczy to o Waszj skromności. Ciekawe to dla czego Ela się nie wypowiedziała, widocznie nie czyta moich postów. Pozdrawiam miłe Podkarpatki i podam definicję damskiej spódniczki: Co to jest spódniczka - to kurtyna najmniejszego teatru świata, w którym raz odbywa się premiera i mieści jednego widza na stojąco.
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Oooo,proszę nie dopatrywać się że nie czytam
drogi Edwardzie,cztyam,czytam..tyle że nie dopisałam ale ja jestem"tańcząca chmura"tak mnie syn nazywał i w życiu to sie pojawia że ciągle się spieszę.. Pisz żarty,wiersze itp są fajne..a nam trzeba się śmiać i cieszyć"na okrągło"to jest dla NAS świetna doskocznia. POZDRAWIAM. |
|
||||
Cytat:
Do teatru się wybieram " Przykro mi Kamo ale ja czytam uważnie wszystkie posty na wątku. Dziękuję,za ponowne zabranie na wrzosowisko. Niestety ja zamieszczam tylko fotki wykonane własnoręcznie i takich możliwości nie mam. Pozdrawiam wszystkie Podkarpatki,cieplutko... |
|
||||
Pozdrawiam DOCa,miło i ciepło,fajnie że bywasz
i o nas pamiętasz... Dzisiejszy marsz dość udany,ale jak się idzie wzdłuż Sanu to ziąb w twarz bije jak żyletką..teraz w ciepełku piekę sobie bułeczki z dynią i żurawiną,pachnie że nie mogę się doczekać kiedy wyjmę z piekarnika... Tymczasem pa,pa. |
|
||||
Aleś się Doc rozgadał !!!
Też Cię pozdrawiamy cieplutko! Jak się fotkami nie da powiedzieć, trzeba tłumaczyć słownie, umówmy się, ze będzie jeszcze bardziej do słuchu gdy pisze się pogrubioną czcionką z mnóstwem wykrzykników. a następne stopnie - no nie wiem - to już rękoczyny czy pyskówka? Na wątku my jeszcze nie ćwiczyli .... Skojarzyło mi się: Mieliśmy tu na wsi sąsiada, który często wracał z pracy w stanie wskazującym na spożycie, a wtedy jego żona zaczynała wywlekać pretensje, czyli pyskować. Do nas przez rzekę dochodziły odgłosy, a on nic....cichutki, uśmiechnięty.... W głowie mi się nie mieściło, że napity facet, w dobrym humorze pozostaje tak bez reakcji. Po pewnym czasie przyznał, ze kupił sobie zatyczki do uszu i ma tylko obraz, bez dźwięku....
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Doc - uznanie dla Twego dociekliwego czytania postów.Ja nie skojarzyłam dnia z wypowiedzią Gratki" wybieram się do teatru '.Trudno.Nie wszyscy są tacy dokładni....
Ela napisałą, o talentach....ja nie dałam " poleżeć ' pieniądzom, bo kupiłam płaszcz ( nie wiem po co )i to za 1000 zł.bez złotówki , buty też, bo była obniżka .Na " zielonych łąkach ' chyba odzienia mi nie będzie potrzeba, córka nosi rzeczy o 3 nr mniejsze....chciałam poprawić sobie humor....wątpliwa radośc... Od dziś już zabieram sie do planowania Świąt , zaraz przegladne zapasy i zrobię listę zakupów...bedę wiec sporadycznie na wątku. Pozdrawiam Wszyściuchnych......i dobrego wieczoru. |
|
||||
Ela zapach Twoich bułeczek mnie zwabił ponownie na wątek.
Czekając aż się upieką opowiem historyjkę: Zabłądził facet w lesie. Wykręca z telefonu komórkowego numer 112 i mówi do słuchawki: - Jestem na grzybach w lesie i zabłądziłem. - Niech pan krzyczy, może ktoś pana usłyszy. - Pomooocy, pomooocy!... Zza krzaków wyłazi niedźwiedź i mówi: - Co się tak wydzierasz, idioto? - Krzyczę, bo zabłądziłem, boję się i jestem zdenerwowany. Może ktoś mnie usłyszy i przyjdzie. - No i przyszedłem, uspokoiło cię to?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
....już bułeczki upieczone i połowy nie ma
"poszły" na górę po jednej(pięć szt.) i pół dla mnie zapraszam, pyszne..będzie powtórka bo została dynia,tylko mąki nie mam. Nasza KAMA piękne wystrojona,płaszczk dość drogi, pewnie exlusiv..pod każdym względem. GRATKA,fajne kawały dała,super. Mówię WSZYSTKIM dobranoc. |
|
||||
Witam wieczorkiem..... Wyszłam z domu po 14-tej w dość względną pogodę.... wróciłam po 19-tej umoczona padającym śniegiem. Zima zawitała.... jak będzie tak sypać, do rana gruba warstwa napada. Będzie taniec z szuflą.....
Kama..... od przybytku głowa nie boli.... My kobiety lubimy zaszaleć.... napewno i w płaszcz i w buty niejeden raz się udekorujesz. Nie żałuj.... Też mam ochotę na babeczki Babcieli.... Już ślinianki pracują.... A teraz coś na wesoło: Poszła baba do apteki by wykupić sobie leki A że trochę ślepa była no to viagrę se kupiła. Gdy połknęła listek cały to jej cyce zesztywniały..... DOBRANOC!!!! |
|
||||
witam nocną już porą
z typowo zimowego, zasypanego śniegiem mojego miejsca na ziemi wszystkie przesympatyczne Podkarpatki i gości .
Znowu zamilkłam na jakiś czas jednak każdego dnia otaczałam Was myślami .. nazbierało się sporo zaległości do poczytania jestem ciekawa co u każdej/każdego z Was słychać ,ale pozostawię sobie tą nader przyjemną lekturę na jutro . Na święta nie czekam , zakupy poczynię takie jak na wolne dni , choinki w tym roku nie będę kupować - przygotuję jedynie jakiś pokaźniejszych rozmiarów stroik ( jak będzie gotów ,pokażę fotkę ) ...czyli , jak widać u mnie nic specjalnie ciekawego się nie dzieje - ot! szara smutna rzeczywistość Chciałam serdecznie podziękować Izuni że wśród szczęśliwców obdarowanych workami Mikołajowych prezentów znalazła się też moja skromna osóbka w realu ten "wyjątkowy Pan" w czerwonym ubraniu z długą białą brodą do mnie nie zawitał ..chyba nawet na drobiażdżek nie zasłużyłam , tym bardziej wirtualny cieszy Cytat:
Gratko dziękuję z głębi serca za troskę i zainteresowanie ..wspominając o moim skrawku ziemi ,mam na myśli miasto z koziołkiem w herbie ,gdzie mieszkam od urodzenia ...a na emigracji przebywa mój Syn to tyle na dzisiaj ...czas oddalić się w zacisze domowe Wszystkim życzę do miłego następnego ... ps. postaram się zajrzeć jutro |