OK, to teraz bedzie łagodniej - dlaczego się nie zgadzam

[Stalin]

Dlaczego się sprzeciwiam

Z bardzo prostego powodu.
Nie znoszę, po prostu nie znoszę mieszania martyrologii do polityki post factum.
Po pierwsze i najważniejsze - szacun dla wszystkich którzy tam byli.

Po drugie - dramat więźniów polegał na tym, że tak naprawdę nikogo nie obchodzili i to największa tragedia ludzka jest.

Po trzecie - sposób przedstawienia tego tematu w wątku wyzwolenia KL Auschwitz jest raczej bez sensu.

Po czwarte - 3 maja RAF zbombardował parę statków w Kilonii,
między innymi Cap Arcona, proszę:

In April 1945, Karl Kaufmann, Gauleiter of Hamburg and Reich Commissioner for merchant shipping, transferred the Cap Arcona and the Thielbek from naval command, and ordered them to Neustadt Bay in the Baltic Sea near the north German city of Lübeck.

Some 5,000 prisoners hastily evacuated from the Neuengamme concentration camp (a few miles southeast of Hamburg) were brought on board the Cap Arcona between April 18 and 26, along with some 400 SS guards, a naval gunnery detail of 500, and a crew of 76. Similarly the Thielbek took on some 2,800 Neuengamme prisoners. Under the terrible conditions that prevailed in what remained of unoccupied Germany during those final weeks, conditions for the prisoners on board the two vessels were dreadful. Many of the tightly packed inmates were ill, and both food and water were in very short supply.

On the afternoon of May 3, 1945, British "Typhoon" fighter-bombers, striking in several attack waves, bombarded and fired on the Cap Arcona and then the Thielbek. The two ships, which had no military function or mission, were flying many large white flags. "The hoisting of white flags proved useless," notes the Encyclopedia of the Third Reich. The attacks were thus violations of international law, for which -- if Britain and not Germany had been the vanquished power -- British pilots and their commanders could have been punished and even executed as "war criminals."

The Thielbek, struck by rockets, bombs and machine gun fire, sank in just 15-20 minutes. British planes then fired on terror-stricken survivors who were struggling in rescue boats or thrashing in the cold sea. Nearly everyone on board the Thielbek perished quickly, including nearly all the SS guards, ship's officers and crew members. Only about 50 of the prisoners survived.

The burning Cap Arcona took longer to go under. Many inmates burned to death. Most of those who were able to leap overboard drowned in the cold sea, and only some 350-500 could be rescued. During the next several days hundreds of corpses washed up on nearby shores, and were buried in mass graves. Having sunk in shallow water, the wreck of the capsized Cap Arcona remained partially above water as a grim reminder of the catastrophe.

Po piąte - mam bardzo konkretne podejście do tematu - uszanujmy cierpienie i nie wkładajmy go nigdy więcej do polityki

Po szóste - mogę nie być złośliwy aczkolwiek głupoty nie cierpię,

Po siódme - pytanie ogólne - czy lepiej być zgwałconym przez Armię Czerwoną i pozostać przy życiu czy zachować cnotę i być zatopionym przez samoloty RAF na 5 dni przed końcem wojny???????

[Stalin]

Czy teraz jest OK??

[Arti]

a czy to ważne jest w tym momencie dziejów?
czy ma to wpływ i na co?
pytam bo nie bardzo rozumiem w czym problem.

[Stalin]

Problem jest ogólnoludzki generalnie...
A jest ścisle związany z tym watkiem:
http://www.klub.senior.pl/spoleczens...witz-6466.html

[admin]

http://www.klub.senior.pl/informacje...-cafe-487.html
bardzo proszę o zastosowanie się do II pkt 1. regulaminu i przetłumaczenie angielskiego tekstu.

[Stalin]

Oczywiście, przepraszam za niedociagnięcie. Za moment bedzie.

[Stalin]

W kwietniu 1945 Karl Kaufmann, Gauleiter Hamburga i Komisarz Rzeszy do spraw marynarki handlowej przejął Cap Arcona I Thielbeka od dowództwa marynarki i polecił im udac się do zatoki Neustadt na Bałtyku, niedaleko Lubeki.
Około 5,000 więźniów w pospiechu ewakuowanych z KL Neuengamme zostało zaokretowanych na Cap Arcona pomiędzy 18 a 26 kwietnia, wraz z 400 SSmanami, 500 artylerzystami i 76 osobowa załoga. Jednoczesnie Thielbek wziął na pokład około 2,800 więźniów z Neuengamme. W chaosie panującym w jeszcze niepodbitej części Niemiec warunki w jakich przetrzymywano więźniów byly okropne.
Wielu więźniów było chorych, brakowało jedzenia i wody.

Po południu 3 maja 1945 brytyjskie myśliwce bombardujące "Typhoon" (Tajfun) zaatakowały falami bombardując i ostrzeliwując Cap Arconę i Thielbeka.
Obydwa statki, bez znaczenia wojskowego i nie wykonujace zadnej misji były oznakowane wielkimi białymi flagami.
Znaczenie białych flag zostało zignorowane, ataki były więc naruszeniem prawa międzynarodowego, za co - brytyjscy piloci i ich dowódcy winni zostać ukarani a nawet skazani na smierć jako zbrodniarze wojenni.

Thielbek, obrzucony bombami, ostrelany rakietami i karabinami maszynowymi zatonął po 15-20 minutach.
Angielscy piloci ostrzeliwali pływających w morzu i na lodziach ratunkowych rozbitków. Prawie wszyscy na pokladzie zginęli - straznicy z SS, oficerowie i zaloga statku. Przezylo około 50 więźniów. Płonaca Cap Arkona tonęła dłużej. Wielu więźniów splonęło. Wiekszość zdolnych do skoku z pokładu utonęła w zimnym morzu, uratowano około 350 - 500 osób. W ciagu następnych dni setki ciał morze wyrzucilo na brzeg, pochowano je w migiłach zbiorowych. Część kadłuba zatopionej Cap Arcony pozostawała ponad powierzchnia morza, jako posepne przypomnienie o katastrofie.

[Mar-Basia]

26 kwietnia 1945 roku na statek przeniesiono 6500 więźniów z obozu koncentracyjnego Neuengamme oraz około 400 więźniów, którzy przeżyli marsz śmierci z obozu Wesoła (niem. Fürstengrube, podobóz KL Auschwitz). Więźniów umieszczono także na innych, mniejszych jednostkach "Thielbek" i "Athen". Wszystkie statki zakotwiczono w Zatoce Lubeckiej z przypuszczalnym zamiarem zatopienia ich wraz z więźniami, aby ukryć dowody zbrodni wojennych.



Niektórym SS-mannom pełniącym służbę na zatopionych statkach wytoczono proces w Hamburgu (w Curio-Haus) trwający od 18 marca do 3 maja 1946. Moralną odpowiedzialność za zbrodniczą hekatombę więźniów ponoszą Heinrich Himmler i następca Hitlera - wielki admirał (Grossadmiral) Karl Dönitz.


Ciag dalszy:

http://pl.wikipedia.org/wiki/SS_Cap_Arcona

Znowu siejesz propagande.

[Arti]

a co to daje wam to odgrzebywanie okrucieństwa?

Hołd pomordowanym, umęczonym ...świecę zapalam
cóż im da prawda?

[Lila]

czy lepiej być zgwałconym przez Armię Czerwoną i pozostać przy życiu czy zachować cnotę i być zatopionym przez samoloty RAF na 5 dni przed końcem wojny???????

Przez całą Armię Czerwoną????
Lepiej się utopić!

[jasinek123]

artfilka
co nam daje ?
przedewszystkim PAMIĘĆ

NIGDY WIĘCEJ!!

[Stalin]

jasinek123 - dokladnie o to chodzi, o pamięć i szacunek dla tej pamieci oraz nie dopisywanie współczesnej polityki do faktów historycznych....

Lila - Ty zawsze tak albo wszystko albo nic??

Marbella - przedstawiam wyłącznie fakty i nie zgadzam się na ich współczesna interpretację, to wszystko

BTW - bardzo mi przyjemnie że zechciałaś zamknąć watek....

[Alsko]

Napisał Stalin

(...)
Nie znoszę, po prostu nie znoszę mieszania martyrologii do polityki post factum.
Po pierwsze i najważniejsze - szacun dla wszystkich którzy tam byli. (...) Po piąte - mam bardzo konkretne podejście do tematu - uszanujmy cierpienie i nie wkładajmy go nigdy więcej do polityki (...)

Napisał Marbella

Znowu siejesz propagande.

Napisał artfilka

a co to daje wam to odgrzebywanie okrucieństwa?

Napisał Lila

Przez całą Armię Czerwoną????
Lepiej się utopić

Też nie znoszę mieszania martyrologii itd.
Mierzi mnie jednak to "przepychanie", to "a moje na wierzchu", te komentarze.
Jakieś to niesmaczne jest.

[Stalin]

Sorry ale ja się nie przepycham. Jak zawsze staram sie trzymac faktów i pamiętac o tym co było...

[Mar-Basia]

Napisał AAlka

Też nie znoszę mieszania martyrologii itd.
Mierzi mnie jednak to "przepychanie", to "a moje na wierzchu", te komentarze.
Jakieś to niesmaczne jest.

Dziwny ten Twoj komentarz...ale niech Ci bedzie. Nie wszyscy funkcjonujemy tymi samymi kategoriami i cale szczescie!

[Alsko]

Dziwny komentarz? Możliwe.
Nic nie poradzę, że nie lubię takich dyskusji.
I nie o kategorie myślenia tu chodzi. Zmierziły mnie niektóre komentarze, ale już milknę.

[Malgorzata 50]

STALIN szacunek.

[senior A.P.]

Czesc pamieci poleglym !
Biada ZDRAJCOM !
Rozwaga dla zyjacych sprawiedliwych .
Szacunek dla wielbicieli prawdy .
Poklon madrym ludziom !