|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Po śmierci męża miałam kilka przeżyć, które mnie zastanowiły. Dziś jednak myślę, że przebywałam wtedy w szczególnym stanie psychicznym, w ogromnym stresie i mózg mi momentami wariował.
W stanie medytacyjnym też przecież można mieć różne przeżycia, choć nic sie nie dzieje. Istnieje mało jeszcze zbadane zjawisko złudzeń, iluzji, halucynacji, związane m.in. z wyobraźnią. Człowiek dopiero bada możliwości swojego mózgu. |
#22
|
||||
|
||||
Cytat:
Na tej podstawie, ośmielam się twierdzić, że tęcza, owszem, istnieje ale drugiej strony nie ma.
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży. > Goethe < |
#23
|
||||
|
||||
Ha,ciemno w tym moim lesie...
..i czekam na sen,więc warto się trochę pobać i zastanowić się nad drugą stroną tęczy.Jest ta strona druga,czy jej nie ma?
Jak wszyscy wiemy w człowieku, nie istnieje narząd zwany duszą, istnieje natomiast mózg, który jest odpowiedzialny za jaźń i świadomość. Dusza jest /wyimaginowaną/ częścią świadomości, a co za tym idzie - mózgu. Kiedy umiera mózg, umiera świadomość, a co za tym idzie umiera dusza. Tak twierdzą racjonaliści... Ale jednak wszystkie religie uczą nas zgoła czego innego.. Brytyjscy naukowcy stwierdzili, że po śmierci mózgu nadal istnieje życie. W badanie zaangażowano 63 pacjentów, którzy przeżyli śmierć kliniczną... Pamiętają, że byli otoczeni "przez radość, miłość i pokój", zaś czas biegł zdecydowanie szybciej. W pewnym momencie widzieli jasne światło, a po chwili dziwne postacie, wyglądające jak anioły czy też święci. Twierdzą, że znajdowali się w innym świecie... Mnie jednak nurtuje inne pytanie... Skoro ciało jest śmiertelne a dusza nie,to czy odradza się w ciele innego człowieka...i ile razy?? Jeżeli tak,to dlaczego nic nie pamiętamy? I jeżeli istniej ta druga strona tęczy,to w jakich postaciach się tam znajdziemy? Bo religia katolicka mówi,że w naszych ciałach.Czyli wszystkie nasze ciała powstaną z prochu.. A co z tymi,co oddali swoje narządy ? Kurczę,nie śmiejcie się ze mnie.Tylko proszę ,odpowiedzcie . Czy jest jakaś nadzieja na życie po życiu ? |
#24
|
|||
|
|||
Lila
J E S T.. !!
np co to sa te zjawy ktore ludziom sie od czasu do czasu pokazuja? Nie pamietamy tamtego zycia bo po smierci pewnie jestesmy na nowo zaprogramowani.. Naukowcy zwazyli cialo umierajacego czlowieka przed i po smierci i.... okazalo sie ze po smierci wazylo mniej... Nie wiem gdzie to wyczytalam ..Z tego wynika ze "dusza" nawet ma wage |
#25
|
|||
|
|||
I jeszcze jedno
Rosliny nie maja mozgu a zyja...i umieraja..
|
#26
|
||||
|
||||
Lilu z tego rozumie,ze ci,ktorzy oddali np.nerke czy serce juz po smierci - to bedac tam w innym swiecie - beda sie chcieli upomniec o te brakujace im narzady?
A jesli tych narzadow nie otrzymaja to co? Bo trudno mi sobie wyobrazic,by tam po drugiej stronie teczy dokonywano powtornej operacji - majacej na celu zwrot pobranych nieslusznie na ziemi narzadow. Jesli by mialo tak tam byc, to moze lepiej "jechac"tylko na swoich czesciach az do zatrzymania sie....
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca. |
#27
|
||||
|
||||
Co się dzieje, gdy umieramy? To bardzo ważne pytanie. Ta kwestia intryguje rodzaj ludzki, odkąd jesteśmy w stanie się takim rzeczom przypatrywać. Czy istnieje życie po śmierci? Gdzie idziemy? Czy istnieje dosłowne Piekło i Niebo? Czy przechodzimy do innego wymiaru? Na inną planetę? A może tylko znikamy i przestajemy istnieć?
http://www.paranormalium.pl/kategorie-wyswietl.php?id=4
__________________
Mów sercem, a i głusi cię zrozumieją. |
#28
|
|||
|
|||
Nie istnieje ,nie ma drugiej strony teczy jest wielkie ,spokojne NIC!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#29
|
|||
|
|||
Bezsenność,samotność,otaczająca cisza i tylko jednostajny szum komputera- to wprawia w nastrój... Człowiek wychowany w początkach tamtego stulecia w środowisku religijnym, nie ma wątpliwości że tamten świat istnieje.Ale do niego nie stosują sie tutejsze, handlowe reguły, prawa własności, części zamienne. Jak to będzie po zmartwychwstaniu? Zapewne będzie dobrze. Znacie piękne opowiadanie w stylu góralskim o dyspucie śmierci ze Stworzycielem? Wysłał ją Pan na dno morza po kamień, kazał go rozgryźć, pokazał żyjącego tam robaczka i rzekł: widzisz, skoro ja pamiętam o tym robaczku, to myślisz że o którymś człowieku zapomnę? A więc czyń,co do ciebie należy.
My też czyńmy co do nas należy i nie wchodźmy w Boskie kompetencje. |
#30
|
|||
|
|||
Jest 5.45 włączam Radio Maryja
|
#31
|
||||
|
||||
Ło matko ,Siekierka...
Ja jestem ultra-prawica,ale nigdy nie słuchałam tego badziewia. Trele ojca dyrektora zdarzyło mi się słyszeć raz - przez głośniki w Alejach pod Jasną Górą - przypadkiem znalazłszy się w polu jego rażenia.. |
#32
|
||||
|
||||
Cytat:
W pomieszczeniu zgromadzili kilka roślin róznych gatunków, i do kazdej rosliny podłączyli bardzo czule aparaty w rodzaju EKG. Opiekowalo sie tymi roslinami dwuch facetow . Jeden z nich podlewał "rozmawiał" głaskał. Drugi podchodzil, szarpal obrywał listki łamal łodyżki . Gdy do pomieszczenia wchodził ten dobry opiekun ,linie na wykresach EKG łagodnie falowały. Gdy wchodzil ten zły opiekun linie nie falowały ale skakały bardzo ostro w gorę i w dół Z tąd chyba wniosek ze moze rosliny muzgu nie mają, ale czują A wyczytałam to wszystko w powaznym czasopismie naukowym . |
#33
|
|||
|
|||
Zapewniam Cię Lilu, że O.Tadeusz jest jeden i w dodatku ostatnio choruje, a w Radiu Maryja posługuje około setki lub więcej osób, wbrew tezie Kaczora Donalda inaczej Burka ( co po kaszubsku znaczy Tusk), niechodzących w mohairowych beretach,
wykłada wielu profesorów, znacznie lepszej marki niż Naczelny Błazen PO Niesiołowski czy SLD Iwiński, ale takich, których się z przyjemnością słucha. |
#34
|
||||
|
||||
Jak siekierka, czyli toporek!
Cytat:
|
#35
|
||||
|
||||
A propos tych doświadczeń
Cytat:
|
#36
|
|||
|
|||
Cytat:
Co do RM jestem poza zasięgiem. Jak wjeżdżam autem w zasięg, to często sobie puszczam i bawię się doskonale. Co nie znaczy, że RM nie spełnia pozytywnej roli nadając sens życia i poczucie wspólnoty samotnym, wierzącym osobom. |
#37
|
||||
|
||||
Racja
Cytat:
kilka razy słuchałam tego radia i oglądałam telewizję TRWAM bo chciałam zrozumieć swoją siostrę, która jest zafascynowana RM i tv TRWAM. Jakie wnioski wyciągnęłam: otóż tam się nikt nie wyśmiewa ze starości, ludzie starsi mogą się swobodnie wypowiadać bez narażenia na kpiny ze strony innych. W innych mediach starość jest be, dla ludzi starszych są reklamy kleju do protez zębowych, preparatów do mycia tych protez, leków usprawniających zniekształcone stawy, aparatów słuchowych itd., itp. Pokazuje się natomiast chętnie i z uśmiechem hasła w stylu "zabierz babci dowód". Sama nie jestem fanką RM i tv TRWAM ale doskonale rozumiem ludzi dla których te media bardzo wiele znaczą, oni tam czują się ważni i potrzebni. |
#38
|
|||
|
|||
Haniu -Barbaro
Ja nie lubie sluchac monotonego gledzenia ksiezy w kosciolach..to psuje mi cale moje skupienie...Nie slucham Radia Maryja z przyczyn jak wiadomo praktycznych chociazby.. bo u nas nie ma.. ALE te kilka razy ktore slyszalam jakiekolwiek tam wypowiedzi ..ANI RAZU nie bylo to nawolywanie do zadnej nienawisci do nikogo.. Byla tylko rozmowa o Bogu i sprawach religijnych oraz o religijnym nastawieniu do zycia.. Dla komunistow, ateistow, lewicowcow, jest to wielka sola w oku.. I wcale sie nie dziwie..
Jaki jest ten Rydzyk ? I czy jest dobry czy zly> Nie wnikam a raczej moge powiedziec nawet ze budujac taka potezna armie "moherowych beretow" moze nawet dzieli spoleczenstwo i PROWOKUJE ... ale do nienawisci to tam napraaaaaaawde daleko.. Ta nienawiscia palaja natomiast nieprzyjaciele Radia Maryja... Co widzac na kazdym kroku.. Wieszaja ja na suchej galezi za kazde najmniejsze potkniecie.. ODWRACAJA KOTA OGONEM... czyli sami nienawidzac oskarzaja innych o nienawisc.. Na koniec ...powiedzenie ze Tusk to po kaszubsku burek doprawdy nie jest wyrazem zadnej nienawisci .. i w porownaniu do tysiecy kawalow i zlosliwosci jakie byly wieszane na Rydzyku to to male piwo.. zreszta od razu sie jemu odwdzieczylas w ten sam sposob przedrzezniajac jego nick... Zabawa? Dziecinada?? Tak.. Fajnie jest. Po to tu jestesmy w koncu zeby sie bawic.. |
#39
|
|||
|
|||
Sivis pacem para bellum co sie wykłada chcesz pokoju szykuj wojnę, albo inaczej nie twierdź że złe jeśli nie znasz w ogóle.
No cóż: jedni lubią ciepło inni wolą chłód, a mnie wszystko jedno bo ja lubię miód. I tylko czasem się mocno denerwuję, gdy ktoś mnie bezpodstawnie obraża.Wówczas odpłacam pięknym za nadobne. Słucham i czytam z jednej i drugiej strony. I wedle mnie, najlepiej to zagadnienie ujęła Pani Słowikowa. Każdemu wolno kochać , lubić, wierzyć , aby tylko nie argumentował w stylu filozofii Kalego,bo to nie jest przekonujące. Ja nie twierdziłem że posłowie coś po wyborach ukradli, tylko że zostali przez naród wyróżnieni i uposażeni i powinni to uszanować.Ze strony zwycięscy to nieeleganckie kopać leżącego CAŁY naród a nie tylko jedna partia ich wybrała, o tym mówił w inauguracyjnym przemówieniu marszałek Sejmu Komorowski. |
#40
|
|||
|
|||
A wogóle to nie ten wątek!!!
|