|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry
Tylko się przywitam, bo mi się okulary popsuły i nie mogę długo pisać. Kama mam nadzieję, że ktoś Ci unormował ciśnienie, córka miała rację, trzeba natychmiast szukać pomocy w takich wypadkach, bo to bardzo niebezpieczne. Do potem...
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Mam w komputerze bardzo dobrą literaturę dotyczącą zdrowia.
To pismo jest tylko w prenumeracie ( drogiej) i redakcja nie pozwala go upubliczniać. Chcę go Wam przekazać, każdy coś dla siebie znajdzie. Nie wiem jak to zrobić. Izie i Kamie posłałam na adresy poczty internetowej. Pożytecznego czytania! Wczoraj wieczorem pisałam posta i nie posłałam go, bo nigdzie gonie widzę. A paczę bez okulary Kamo trzymaj się dzielnie, może trzymaj się jednak swojego lekarza, który Cię zna od lat. Ciśnienie ma to do siebie, że skacze. Może samo spadnie? Można mu pomóc dietą ściśle jarzynową. I maciupeńko soli. Mam sprawy na mieście. I po południu wykłady w UTW. Aż się sobie dziwię, że poświęciłam tyle czasu na projekt z plenerem, gdy nadciągają czasy, kiedy pozostanie w domu będzie wprost postawą obywatelską i samoobroną. Trzeba się poruszać wśród znajomych dopóki nie ma u nas wirusa. Potem pozostanie Internet. Trzymajcie się zdrowo i wesoło.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam wszystkich w imieniu Zamojszczyzny w ten szary nie ciekawy dzień,które wloką się drobnymi kroczkami
do wiosny. Odczuwam ją na razie nosem alergika i nie jest to wcale przyjemne,ale zawsze pamiętam powiedzenie byle do wiosny. Tak sobie czytam Wasze dyskusje i w jak każdej widzę maseczki,czy już robić zapasy jak w innych krajach itp. Myślałem nawet czy nasze sanatorium w Nałęczowie dojdzie do skutku. A,że myślenie ma przyszłość to wcale nie jestem taki pewny wyjazdu na pierwsze Sanatorium Miłości. Życzę wszystkim miłego dnia
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Jak rany Hutkow ty już nie musisz do Sanatorium Miłości ...Bogusię masz ..
. Gratka ciekawe czy ten koronawirus się uspokoi jak każda inna grypa ???... Lulka masz rację ..na końcu z powodu tego "opętania" aż dziw że EGZORCYSTY nie wezwali Iza właśnie skończyłam robić łazanki !!! pychota ..dodałam grzybków (opieńki duszone z cebulką) i trochę mięsa indyczego mielonego ...zrobił się gar !!..dzielę na porcje i zamrożę Kama może skrobnie coś jak to ciśnienie się "spoziomuje":( |
|
||||
jeszcze dycham
nie obeszło się bez udania na SOR, ciśnienie rosło, więc wezwałyśmy taxi i pojechały.Spędziłam tam 5 godzin,Przyjął mnie lekarz Irakińczyk , śmiesznie mówiący po polsku i sam Jego wygląd pobudzał do śmiechu.Zwraca się do wszystkich per ty.Do córki powiedział, ze jest z wyglądu o tyle młodsza ode mnie i pokazał odleglość na 2 cm..Ocenił mnie na 60 tkę.Rozbawił nas dokumentnie.Dostałam 2 zastrzyki i jakieś leki, zrobiono mi badania i odesłano do domu.
Rano ciśnienie było dobre, zobaczę czy bedzie roslo pod wieczór.Córka nie popuści i weźmie mnie z sobą do Wrocławia a teraz pojechała do sasiedniego miasta po lek, którego u nas nie ma w żadnej qptece.Captopril bardzo słabo mi pomaga, obniży na chwilę do pewnegp poziomu i dalej zwyżka.Oporna jestem na leki. Co chwilę pogotowie dowoziło nowych pacjentów z ciśnieniem , chyba to taka uroda pogody. Podobało mi się słowo " otępieńcze " i jego przeróbka. Mnie już się nic nie chce robić tylko spać. , bo mam pogodne sny. Przepraszam za nudy, ale dobrze jest ulżyć sobie . Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia ze sloneczkiem , bo u mnie jest . Miłego dnia, |
|
||||
Jak fajnie, gdy ruch jest na wątku...i poczytać można i pośmiać się i odsapnąć.
Bogda od rana w dobrym humorze i nowe diagnozy wymyśla... a teraz pewnie po wnusię pomaszerowała...dobrze, że pogodę ma odpowiednią na spacery. Lulka oszczędza oczy, ale miło, że wpadła. Wizyta u optyka pewnie Jej nie minie. Gratko...dziękuję za lekturę...206 stron do przeczytania i przetrawienia to jest wyzwanie...muszę czytać po kolei i ze zrozumieniem...długo mi zejdzie, bo to prawie książka. Miło, że się podzieliłaś. Edziu....jak miło, że jesteś...to cieszy, że nie zapomniałeś. Sanatorium czeka na Was, będziesz zadowolony. A czy to będzie napewno Nałęczów to nie wiadomo...NFZ przydziela według rodzaju schorzenia na wniosku, jeśli miałeś zaznaczone sprawy sercowe to możliwe, że będzie to Nałęczów. Ja wybieram się latem do Horyńca - prywatnie. Kobra...ja łazanki robię bez dodatków, tylko kapusta, makaron i cebulka..jakoś takie najbardziej mi smakują...nie profanuję mięsem i grzybami, chociaż Twoje napewno też dobre. Marylko...cieszę się, że się odezwałaś i przekazałaś lepsze wieści...martwiłam się. Córki Twojej nie znam, tyle co ze zdjęć, ale że wziął Was za rodzeństwo to nie nowina...Ty wyglądasz bardzo młodo, a ze swoim poczuciem humoru niejedną sześćdziesięciolatkę prześcigasz. Zdrowia życzę. Do wieczora...
__________________
|
|
||||
No to już pojechałam Organizatorka odwołała wyjazd ..boi się koronawirusa ...do sklepu idzie w jednorazowych rękawiczkach dziś robiła spore zakupy i gadała że nie będzie wychodzić z domu (córkę ma we Wloszech) i pewno dlatego tak spanikowała W sklepach fakt jakby większy ruch ,ludzie kaszę mąkę ,makarony kupują i wodę mineralną ...hmmm [/B
Paweł Królikowski nie żyje miał 58 lat (młodszy ode mnie ) ha ..coś potwornego i 5 dzieci.. |
|
||||
No to pech Kobro z tym wyjazdem, ale warto na zimne dmuchać.
Jakoś o zapasach nie pomyślałam...może warto coś zgromadzić...zastanowię się. Pawła Królikowskiego żal...wiek nie do umierania. Dobry aktor był i ponoć dobry ojciec rodziny. Wielka strata. Miłego wieczoru i spokojnej nocy.
__________________
|
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Qrcze, ale kusicie tymi łazankami. A nie mam. Jutro wybieram się do spożywczego to kupię. I kapusty kiszonej też nie mam, ciekawe czy w markecie mają dobrą. Kobro, szkoda, że wyjazd nie doszedł do skutku, ale każdy woli dmuchać na zimne. Cytat:
Podobno od dłuższego czasu już był chory...wielki żal. Izo, u mnie pogoda dziś przeplatana, słońce, za chwilę ciemno i śnieżyca, znowu słońce i tak na okrągło. A po wnuczkę dziś pojechał zięć, upiekło mi się. Kamo, dobrze że unormowali Ci ciśnienie, ale jednak bez wizyty w szpitalu się nie obeszło. Captopril działa szybko, ale krótko, u Ciebie było coś poważniejszego, skoro musieli robić zastrzyki. A jakąś diagnozę, przyczynę tego skoku ciśnienia podali? Lulka Gratko Edwardzie Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry....
I znów piątek... i znów będę miała zajęcia z chłopcami, ale lubię to...to jakaś odmiana w monotonnej codzienności. Za oknem jeszcze ponurości...dzień wstaje jakiś niezdecydowany...prognozują opady...oby nie w czasie jak będę poza domem. Wrócę jeszcze do wieczornego postu Bogdy... ja łazanki robię ze słodkiej kapusty.... tak robiła moja mama, tak robię i ja... Marysia zawsze robiła z kiszonej i dodawała kiełbasę, ja, odkąd przestałam pracować i przejęłam obowiązki domowej kucharki robię to inaczej. Łazanki są delikatniejsze. Na dobry i radosny dzień zostawiam pozdrowienia i uściski...Do potem....
__________________
|
|
||||
Witajcie ...córka panikara kazała mi wczoraj lecieć do apteki i kupić wit.C ,olej z wątroby rekina na odporność ,coś przeciwgorączkowego ...bo w aptekach zaczyna brakować a MY jesteśmy w PODESZŁYM WIEKU ...Podły bachor ...powiedziałam jej że za 20 lat TEŻ będzie w podeszłym bo w marcu kończy 40
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo i Kobro. Cytat:
To też tak spróbuję zrobić. To dziś masz fajny dzień z chłopcami. Jutro wybieram się do chłopaków, najstarszy wnuk ma urodziny, ma urodziny co cztery lata urodził się 29 lutego. Cytat:
To jeszcze trza do apteki lecieć. To już jakaś panika się do nas zakrada. Zrobię przegląd swojej apteczki i sprawdzę co by mi się przydało. Podobno maseczek nigdzie nie ma, są zapisy...czysta wariacja. Teraz muszę do sklepu, bo znowu niektórych rzeczy zapomniałam, kartka już gotowa. Za oknem pochmurno, głowa jakby nie moja, ale trza się rozkręcić i działać. Kobra, fajna wklejka. Miłego dnia dla Was. |
|
||||
Witajcie!
Na koronawirusa robi się tak i tylko tak: Trzeba codziennie zjadać 2-3 ząbki czosnku. Pomóc to pewnie nie pomoże, ale nikt się nie zbliży poza bezpieczną odległość. Wczoraj mógł być pechowy dzień. Też mi wzrosło ciśnienie jak nigdy. Dostałam na kolano piguły, ktore mogą złe cuda zdziałać jako skutek uboczny. Zjadłam jedną. Może ona jest odpowiedzialna za wzrost ciśnienia, więc odkładam. Izunia masz na początku książki medycznej spis treści. Możesz czytać tylko te rozdziały, które dotyczą schorzeń Twoich lub Marysi. Nie musisz wszystkiego Dodam, że materiał dotyczy 25 nowych naturalnych metod leczenia. Wszystkie rozdziały podparte są obfitym spisem fachowej literatury. Łazanki w wydaniu Izy lubię najbardziej. Miłego Wam dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Hej Gratko.
Cytat:
Nie mogę czosnku na surowo, jest mi niedobrze. W potrawach to i owszem, bo nadaje fajny smak. Zakupy zrobiłam, za trochę po wnusię lecę. Śnieg prószył, ale na ziemi ani śladu, teraz słonko wychodzi. No to do zaś... |
|
||||
Cytat:
Z tym czosnkiem to dobre Robię dzisiaj szpinak i nawaliłam tyle czosnku, że nikt się nie zbliży lubię czosnek. Moja mama też robiła łazanki z kapustą jak Iza, muszę sobie przypomnieć, dawno nie robiłam. Dzisiaj zauważyłam, że makarony jakby znikają z półek...psychoza medialna już działa, a jeszcze maseczek nie sprawdzałam w aptece. Cytat:
wyrzuciłam, lekarz mi zmienił na inne, mają niestety wiele skutków ubocznych. Nie dajmy się zwariować psychozie medialnej Dobrego dnia
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Gratko ..
Ja lubię ...a łazanki w wersji tradycyjnej tylko ze słodką kapustą ..a w wesji "wariacje " z czym się da Lulka maseczek na bank NIGDZIE nie ma Bogda pieczony w piekarniku czosnek (całe główki) też dobre i nie capi Lulka no z tą DENTYSTĄ ...Dooobre Izę może chłopaki nie wykończyły... |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Maseczek brak....poza tym farmaceutka stwierdziła, że to wcale nie chroni. I w aptece puchy, a zawsze było dużo ludzi. Dziś chciałam kupić właśnie makaron łazanki i świderki....nima, ryżu też nie było. Cytat:
Podobno nie capi, jeżeli najpierw się go wyciśnie przez wyciskarkę i odczeka 10 minut przed spożyciem. Wtedy ulatniają się te wstrętne olejki eteryczne. Czosnek kupiłam, tylko zapominam wypróbować ten sposób. Iza chyba zaraz wpadnie, chłopaki pewnie już w drodze do domu. Miłego wieczoru Wam życzę. |