|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam ..u mnie lać przestało ..i wybieram się z buta..
Lulka a to z rana nieszczególne wieści przyniosłaś..Oby to katar..tfuuu.. Gratko ja widzę światła poprzez zasłonę deszczu ..tak może wyglądać miasto gdy deszcz smaga szyby..Intrygujące... Iza ja też się szczepię we wtorek chyba że dermatolog (poniedziałek) każe przełożyć. Bogda latająca jest ....pewnie rehabilitacja pomaga..zegarek???..a co to takoje??..od czasów komunii na ręce nie miałam ..komórki wyparły te archaiczne urządzenia Kama ech...jazda do Wrocka ..oj gdyby tak ktoś nie ja za kółkiem ..jeździłabym co tydzień Pozdrawiam zmykam póki za kołnierz nie kapie.. |
|
||||
Dzień dobry
I za moim oknem jasno cicho bez deszczu i wiatru niebo robi się co raz jaśniejsze , jest dobrze W Biedronkowie kupiłam truskawki pyszne słodkie pachną w całej kuchni Też zegarka nie nosze ale jak się ktoś przyzwyczai to bez niego ani rusz Obrazek Gratki mi przypomina śródmiescie w Chicago w deszczowy dzień. |
|
||||
Witam
Wiecie dlaczego lekarze się nie chcą szczepić. Oni dobrze wiedzą jak szczepionka działa. Tylko usypiać starsze osoby. Jeszcze w dodatku chcą masowe szczepienia przeprowadzać. Przecież Krawczyk nie powinien być szczepiony chorował na cukrzycę, serce , a był tłusty jak miś. Lekarze dobrze wiedzieli co z nim będzie . Tylko nic nie gadali. Początkowo nie szczepili takich jak miał katar, czy chorował przewlekle. Dzisiaj wszystkich szczepią na potęgę.To nie jest szczepionka tylko ,,depopulacja''.
Ale każdy robi jak uważa. Ja się nie szczepię, żona też nie bo na serce choruje , sąsiady też się nie szczepią. Bo już koło nas umierają co byli szczepieni. Już 5 osób zmarło, a byli pewni bo się zaszczepili a chorowali. Tylko p z u się cieszy . Pogoda paskudna pada deszczyk drobny + 3 tylko pochmurno. Dobrej soboty. Grzejcie się koło pieca .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Cytat:
A po drugie to ręczę Ci, że Twoja ewentualna(?) niepłodność wynika z innej przyczyny niż szczepionka. A na poważnie, to sądzę tak samo jak Iza i nie namawiam, choć mnie klawiatura swędzi... i jest mi smutno, bo nie potrafię być obojętna. Córka mi mówi, że kiedyś na nagrobku mi napiszą "Nigdy nie była obojętna" i łaskawie przemilczą, że była albo gorąca albo lodowata Myślałam, że już dziś będzie jasno i bezdeszczowo, ale dzie tam.... Tarninko- dzięki za kierunkowskaz, pojadę do Biedronki po zapach
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Hejka ponownie Wszyściuchnym.
City zaliczone, zegarek już działa i zaraz humor mi się poprawił, chociaż za oknem wstrętnie, na szczęście na razie nic nie pada. Cytat:
Zerknę na rękę i już widzę czas, a komórka w torebce, albo gdzieś tam leży....za dużo szukania. Cytat:
Nikogo nie namawiam, każdy ma swój rozum i wolną wolę. Tarninko, tylko mi nie mów, że u Ciebie jest słonko. Ale tam podobno jest biegun ciepła, to wszystko się może zdarzyć. Cytat:
Podobno na efekty trzeba poczekać ze 3 tygodnie. Lulka...kciuki trzymam ...niech to będzie tylko katar. Miłego dalszego dnia. |
|
||||
U mnie dziś świeciło słońce, jest cicho i bez wiatru.Wczoraj było okropnie.
Lulka - bądź czujna i lepiej się sprawdzić niż rozchorować się na dobre. Kiedyś jak człowiek kichnął to mowili ludziska " na zdrowie " , a dziś gdy ktoś w pobliżu kichnie mówią mu " Spieprzaj stąd " Jedni przechodzą covida łagodnie , czasem nawet nie wiedzą , ze sa chorzy na niego , inni albo ciężko przechodzą , albo wędrują na " zielone pastwiska ". Moje zastrzyki na oczy są też bardzo niebezpieczne i boję się skomulowania złych odczynników w organiźmie. Nadal ograniczam wyjścia w tłum i buduję odporność własną.Zobaczymy- co ma być to będzie.Już ten świat nie jest taki miły jak kiedyś. Miłego wieczoru... |
|
||||
Cytat:
Czasy się zmieniły, świat się zmienił i ludzie też się zmienili....nie wiem kiedy wróci normalność i czy w ogóle wróci. Gienku, po robocie odpoczynek się należy. Po obiedzie dopadła mnie drzemka, co chwilę się budziłam i znowu przysypiałam, nawet książka nie pomogła. Pogoda do kitu, wszechobecna wilgoć, brak słońca...nie da się tak funkcjonować. Miłego wieczoru. |
|
||||
Dzień dobry w niedzielny poranek.
Gratka snuła się po północy, gdy ja przewracałam się już na drugi bok...poszłam spać trochę po 21-szej...senna się czułam i szybko usnęłam. Za to dziś już od 5-tej snuję się po domu. Byłam w kościele na porannej mszy, obiad podszykowałam, śniadanie zjadłam...kawę kończę - będzie dłuuugi dzień. Planów na dziś nie mam żadnych, będzie świętowanie, jak na niedzielę przystało....może jakaś książka...może telewizor...może komputer. I telefoniczne pogaduszki. Kamo....Bogdo...Lulko...Tarninko...Kobro...Gienku. .. Pozdrawiam....Dobrego dnia życzę.....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo i Gratko. Faktycznie Gratka po nocy spacerowała. Izo, ja wczoraj poszłam spać po 24-ej, wcześniej trafiłam akurat na serial "Opowieści Podręcznej" i tak mnie wciągnął, że spanie mi odeszło. I tak do końca nie obejrzałam wszystkich odcinków. Muszę wypożyczyć książkę i poczytać, bo serial leci późną nocką, a w tygodniu to już nie pora nie dla mnie. Za to dziś sobie pospałam, bo nic nie muszę. Śniadanie wszamane, zaraz kawa, a później się zobaczy. Pogoda nieciekawa, niby nie pada, jest dość ciepło, ale bardzo mokro. Wszystkich pozdrawiam i życzę miłego dnia. |
|
||||
Witajcie pochmurnym rankiem..Bogda na słońce chyba nie ma co liczyć..
Gratka po nocy buszowała teraz śpi...aaa kotki dwa Przeglądałam neta i smutna wiadomość zmarł człowiek muzycznie zasłużony dla miasta miał 84 lata ..no i najbardziej mnie wkurzyło zdjęcie ..pewnie z czasów gdy miał 20 lat (włoski napomadowane czarno biała fota) ..Komu to ma służyć ??aktualne to większość ludzi by skojarzyła dyrygenta ..a tak ?..nazwisko nic młodym nie mówi..Naprawdę kompletnie nie rozumiem rodziny ..fajny gość 84 lata -przecie starość to nie wstyd ..z tej foty nie rozpozna Go nikt!! Jadłam dziś ...wczoraj popełnioną galaretkę z odnóży świńskich..pyyyychota (nie za dużo tłuszczyku ,przejrzysta ..no cudo )..inna by się pochwaliła ..ja TYLKO napisałam Pozdrawiam Izę ,Tarninkę ,Kamę Gienka i wszystkich co tu zaglądają !!! |
|
||||
Dzień dobry
Dzień jest jaki jest musimy go znieść, lubić nie musimy Kobro ja sie też nie chwalę że wczoraj zrobiłam sobie szarlotkę wg. tego przepisu https://kobieceinspiracje.pl/99351,s...pieczenia.html Jako że nie chciało mi się bawić w smażenie jabłek ,kupiłam gotowy mus jabłkowy I zbogaciłam spód tzn. herbatniki pokruszyłam i wymieszałam z masłem1/4 kostki oraz ciutkiem cynamonu ładnie wygląda pysznie smakuje Nie chwale się i nie przyznaję że od wczoraj "trochę" pochłonęłam Co że kalorie ? a co tam jak mnie pogoda nie rozpieszcza to postanowiłam sama się pocieszyć kaloriom i zmniejszonym ciuszkom na złość Robiłam go już drugi raz.. Też serdecznie pozdrawiam Izę , ,Kamę,, Bogusię Gienka Gratkę i wszystkich co tu zaglądają !!! |
|
||||
Witam
WITAM, KOBIETY. One na pierwszym miejscu są. Ja tylko podsumuje wasze posty. Fajnie piszecie , aby ta dalej..
Dzisiaj lepsza pogoda jak wczoraj. Przynajmniej w nocy nie padało, z rano klara błysła na moment i się zachmurzyło . Będzie padać, jest + 10 ciepła. tela co nic po tych deszczach. Największy czas żeby było ciepło. W zeszłym roku o tej porze były susze, i to bardzo . Wiem bo sprawdzałem w pamiętniku, piszę już 15 rok. Kilka zeszytów zapisanych mam. Teraz ogólnie mniej pisze , bo jest komputer . To jest zajęcie już... Duży format zeszytu kartki co są duże spisałem go cały w ciągu 4 lat. gdy pracowałem prywatnie u pewnego inżyniera. Remontowałem mu bardzo stary budynek . W tej chwili ma 120 lat. Kiedy tylko przyjedzie do mnie mówi tak : Gienek daj przeczytać raport który pisałeś. Spisałem tam całą litanię, nawet jak w nocy szef przyjechał podpity , przywiózł flachę wódy z 2 kg kiełbasy ,kawę. Wtedy miałem kolegi do roboty. Do rana jedliśmy i pili . Szef spał. Najgorzej to rano nie dostał kluczyków od samochodu. Kupę larma było. Zadzwoniłem do pracy gdzie pracował i przyjechali po niego( szefa) .Na stanowisku pracował wysokim, bo aż w Katowicach. Pozdrawiam dobrej niedzieli. Dorośli nigdy nie rozumieją niczego sami,i dzieci są zmęczone wiecznym udzielaniem im wyjaśnień.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witej Skarbie
Fajno , fajnie zrobiłaś. Z tym kawałem , uśmiałaś się co! Bardzo dobrze, ale czy to rozumiesz wszystko z tego . Bo jest sztuka. Mnie ten wierszyk dała od bratanka żona, i wpisałem go wam . Nie wszyscy go rozumieją. może z rozumią , jak wincy razy bydą go czytać.
Tarninka , fajno Dobrego czytania z cajtungu tutaj::
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Tarninka
BYSTRA jesteś; to mój nick jest. Tam jestem na winiarzach, ty też tam urzędujesz .. To ja go tam wpisałem, ale tutaj też wpisałem go.
Kto żyje to pije; Pozdrawiam miło.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Na łące opodal krzaczka mieszkała kaczka dziwaczka
Lecz zamiast trzymać się łąki chodziła szukać szczepionki. Raz poszła więc do tawerny „Dajcie mi fiolkę Moderny” Tuż obok była apteka „Poproszę Astra Zeneca!” Udała się też do dilera „Chciałabym dawkę Pfizera” W kącie za starym śmietnikiem ktoś ją ostrzyknął Sputnikiem. Martwiły się inne kaczki: Co będzie z takiej dziwaczki??? Aż w końcu znalazł się kupiec: Na obiad można ją upiec. Pan kucharz kaczkę starannie piekł jak należy w brytfannie Lecz zdębiał kaczkę podając – bo z kaczki zrobił się zając Miał Wi-Fi, czip i walonki… Takie to były szczepionki! Pozdrawiam świątalnie
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |