|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Ostrożnie z antybiotykami - komentarze
Komentarz do artykułu: Ostrożnie z antybiotykami
-------------------- Artykuł na czasie iwyjaśnia za i przeciw. Ja mam skłonnośco do przeziembien i antybiotyków sie nabrałem dość dużo ale zawsze pamiętałem o zabezpieczeniu, którego tak jak dziś jeszce nie było zalecane. Gotowało się siemie lniane i piło. Skutek był bardzo dobry. |
#2
|
||||
|
||||
Chyba nie takie zabezpieczenie autor artykułu miał na myśli.Śluzowata substancja, która wytwarza sie podczas gotowania siemienia lnianego rzeczywiście chroni śluzówkę układu pokarmowego przed drażniącym działaniem wszelkich tabletek. Ale tu chyba chodzi o coś innego. W naszym jelicie symbiotycznie żyją z nami bakterie kwasu mlekowego. Ułatwiają one trawienie i produkują dla nas witaminy. Antybiotyk "rąbie po wsiem", czyli niszczy nie tylko bakterie chorobotwórcze, ale również te niezbędne. Tak więc przyjmując antybiotyk musimy sobie wprowadzać z zewnątrz te pożyteczne. Może to być w postaci jogurtu (sprawdzamy na opakowaniu, czy zawiera bakterie z grupy Lactiobacillus) lub przyjmujemy je w postaci żywych kultur bakteryjnych, w fiolkach szklanych albo przyjmujac tabletki z probiotykiem.
PS Mam przepisany antybiotyk na 8 dni. Już się zabezpieczyłam w powyższe leki. Pamiętam bardzo dobrze jak jak kiedyś przed laty nie brałam żadnej z wymienionych rzeczy i po kuracji antybiotykowej zrobił mi się czarny język. Lekarz stwierdził, że była to awitaminoza. |
#3
|
|||
|
|||
ja ogólnie nie lubię antybiotyków. Drogie są. No ale jak muszę to biorę. Chociaż staram się nie chorować. Dla zdrowia chodzę na spacery, zdrowo jem. Poza tym piję tran. Odpowiednio sie wzmacniam tak żeby nie wydawać 200 zł na leki tylko 20 na tran.
|
#4
|
||||
|
||||
siemię lniane jest dobre nie tylko na sluzówkę przewodu pokarmowego. ale wogóle na sluzówki w naszym organizmie...a antybiotyków naprawde sie bójmy...niszczą wszystko jak leci...
|
#5
|
||||
|
||||
Skończyłam w sobotę przyjmowanie drugiego antybiotyku (przepisanego przez lekarkę rodzinną) i...dalej nie trafiony, bańki też nie pomogły. W dalszym ciągu jestem chrypiąca, pociągająca nosem oraz kaszląca. Nie pomaga miód, czosnek itp. Czy to już koniec ze mną ?
|
#6
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#7
|
|||
|
|||
jasne- katar leczony trwa tydzien, nie leczony siedem dni,na infekcje wirusowe antybiotyk niepotrzebny- jest to ochrona i nic więcej przed zakazeniem bakteryjnym. Barbaro, cos Twoje dolegliwości wygladaja mi na alergie????
|
#8
|
||||
|
||||
Obecna grypa tak ma. Ja też dostałam dwa rodzaje antybiotyku i dalej mam zapchany nos, gardło. Dostałam dodatkowo ACC MAX. Czytałam co piszecie o awitaminozie, ja to lepiej dostałam po antybiotykach - grzybicę oskrzeli i płuc. To dopiero zabawa. Przez kilka miesięcy pakowali we mnie kotekonazol i bronchoskopia. Fuj! Jak sobie pomyślę to sie robi mi niedobrze. Ale co zrobić. Dawniej jak pracowałam i byłam chora / częste przeziębienia/, pani dr dawała antybiotyk i po chorobie. Teraz jestem uodporniona na nie.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe. |
#9
|
||||
|
||||
Kochani, dziękuję za dobre słowa. Byłam już właściwie załamana, być może ,że organizm domaga się zwolnienia tempa i tak to się objawia. O alergii też myślałam, ale skąd gorączka, to jednak symptom przeziębienia. Może Tadeusz ma rację, to jeszcze nie koniec (mojej egzystencji).
|