Fotki z rowerowych wycieczek i pieszych spacerów

[Paula]

Witam.
Miłego dnia dla gospodarza i jego gości i przepraszam za zmianę repertuaru fotograficznego.
przecież ogrody to na wątku Lulki. Tutaj natomiast piesza wędrówka na Górę Gradową w Gdańsku.

[gostbiker]

Lulko, jedyne czego zazdroszczę swoim dzieciom teraz, to tego właśnie, że mogą tak swobodnie podróżować praktycznie po całym świecie. Innych rzeczy im nie zazdroszczę, nie chciałbym nawet być w ich wieku i musieć teraz pracować.

Paulo, cieszę się, że zaglądasz tutaj ze swymi fotkami.

Moje fotki są z wycieczki rowerowej z 19 czerwca tego roku - zaczynał się upalny dzień z temperaturą ponad 30 st. C.

[tar-ninka]

Witam ..
A ja wczoraj takimi wertepami chodzilam ..
ale bylo fajnie i bazanty widzialam i sojke co sie za morze wybierala..

. . . . .

. . . . . .

. . . . . .
A teraz w ktorą strone pojsc ?

. . . . . .

. . . . . .
a teraz .. to jest najprawdziwszy mini labirynt..
A to wszystko bylo w Lasku na Piaskowce

[gostbiker]

Napisał tar-ninka

..A ja wczoraj takimi wertepami chodzilam ..
ale bylo fajnie i bazanty widzialam i sojke co sie za morze wybierala..

Też uważam, że nie potrzeba wyruszać w dalekie wyprawy, aby zobaczyć coś pięknego. Raczej oczy szeroko otwarte są do tego potrzebne.

Pozdrawiam zaglądających tutaj, ruszajmy na spacerki; w niedzielę widziałem babie lato. I weźcie swoje aparaty. I pokażcie potem fotki - może z babim latem?

[Lulka]

Jakie cudne zdjęcia!
Andrzeju, Tar-ninko, pozdrawiam, będę po południu, miłego dnia

Ode mnie 'brzuszki"

[tar-ninka]

Brzuszki .. oj Lulko wiesz czym mnie uradowac
Witaj gostbiker
Masz racje nie trzeba wyruszac na dalekie wyprawy aby zobaczyc jak jest pieknie .
w kazdej porze roku inaczej ..

. . . . . . . .
To jest trasa moich częstych wypraw.
. . . . . .

Moje towarzyszki mnie zostawiaja .. /te dwie w przodzie /

. . . . . . .
a ja przeciez musze chociaz na chwile zatrzymac sie przy ulubionej mlodziutkiej brzezince.

[gostbiker]

Zainteresowania widzę mamy tutaj podobne - ja też żadnej brzezince i brzuszkom nie przepuszczam.

Wczoraj byłem na dłuższej wycieczce rowerowej. Pogoda była piękna, jesienna przyroda przepiękna, byłem w pięknych miejscach, kilometrów zrobiłem prawie 100, zdjęć ponad 100 - w większości zupełnie... niepięknych. Odradzam wszystkim kupno aparatu Samsung WB150. Jest to totalna klęska - nie wiem, czy wszystkie są takie, czy tylko ja miałem takie "szczęście". Spośród tej ponad setki wybrałem trzy względnie udane, z których jeszcze jedno musiałem usunąć, bo niebo po umieszczeniu w Galerii Seniora okazało się ...zielonkawe .





Dodam jeszcze, że w rzeczywistości było tam znacznie ładniej, tylko te fotki nie oddają tego. Zdjęcia były zrobione w parkach w Morawie i Mściwojowie. Na babie lato niestety nie trafiłem wczoraj.

[gostbiker]

...i wrócę jeszcze do swych zdjęć z czerwca ( ciekawe, czy do końca roku będę już na bieżąco).

..trochę wcześniejsze stadium tego, co Tar-ninka tutaj pokazała.
A ten spacer Tar-ninko, to był z kijkami?





...a na tej czerwcowej fotce mając tylko 7 km do domu zupełnie spokojnie "złapałem" nadchodzącą burzę. Troszkę się przeliczyłem niestety i za chwilę ta nadchodząca burza złapała mnie. I już nie puściła. Aż do domu. Po przyjeździe sucho miałem tylko w gardle:

[gostbiker]

W stadninie koni w Jaroszówce:

[gostbiker]

Wycieczka nad Odrę.

Nowy most przez Odrę w Radoszycach:



widok z mostu:



na drugim brzegu:



kościół w Jemielnie:

[Lulka]

Napisał gostbiker

...a na tej czerwcowej fotce mając tylko 7 km do domu zupełnie spokojnie "złapałem" nadchodzącą burzę. Troszkę się przeliczyłem niestety i za chwilę ta nadchodząca burza złapała mnie. I już nie puściła. Aż do domu. Po przyjeździe sucho miałem tylko w gardle:

Hihi, ale mnie rozbawiłeś od rana
Wspaniałe masz plenery, Andrzeju i to tak niedaleko od domu.
Ja muszę wyruszać trochę dalej, choć ciągle sobie przyrzekam, że kupię rower i zawsze jest coś ważniejszego.
A lubię bardzo jazdę na rowerze, wspominam Pieniny i trasę do Czerwonego Klasztoru wzdłuż Dunajca...miodzio

Tar-ninko

[gostbiker]

Napisał Lulka

.... wspominam Pieniny i trasę do Czerwonego Klasztoru wzdłuż Dunajca...

Ja akurat mam, można powiedzieć, niezbyt przyjemne wspomnienia związane z Pieninami. Mianowicie na egzaminie wstępnym z geografii otrzymałem takie pytanie " Omów piękno Tatr na przykładach". W Zakopanem byłem wcześniej raz, jako dwunastolatek i na żadne tam piękno nie zwracałem specjalnej uwagi. Coś tam więc plotłem trzy po trzy i napomknąłem o przełomie Dunajca przez Pieniny, którego w ogóle nie widziałem.
Pani egzaminator tak się do niego przypięła, że z trudem nędzną trójczynę wybroniłem. Muszę koniecznie się tam wybrać. Dobrze, że pokazałaś te zdjęcia - w razie ponownego egzaminu już chyba lepiej by mi poszło


... i jeszcze ostatnie moje czerwcowe fotki:

Rynek w Dzierżoniowie:



mury obronne w Dzierżoniowie:



Krzyżowa - miejsce historyczne - spotkali się tu kanclerz Kohl i premier Mazowiecki:



w Kościele Pokoju w Świdnicy - przerwa w koncercie młodych muzyków z Niemiec:

[Lulka]

Napisał gostbiker

Ja akurat mam, można powiedzieć, niezbyt przyjemne wspomnienia związane z Pieninami. Mianowicie na egzaminie wstępnym z geografii otrzymałem takie pytanie " Omów piękno Tatr na przykładach". W Zakopanem byłem wcześniej raz, jako dwunastolatek i na żadne tam piękno nie zwracałem specjalnej uwagi. Coś tam więc plotłem trzy po trzy i napomknąłem o przełomie Dunajca przez Pieniny, którego w ogóle nie widziałem.
Pani egzaminator tak się do niego przypięła, że z trudem nędzną trójczynę wybroniłem. Muszę koniecznie się tam wybrać. Dobrze, że pokazałaś te zdjęcia - w razie ponownego egzaminu już chyba lepiej by mi poszło

Hihihi, to masz nie najlepsze wspomnienia a Pieniny...przecudne, uważam, że jedne z najładniejszych polskich gór i...trochę niższe jak Tatry, choć tez można się nachodzić

To najsłynniejsza polska sosna na szczycie Sokolicy, w dole 300 metrów niżej, przełom Dunajca,
tu nie można mieć lęku wysokości



Na Trzy Korony też trzeba się wydrapać



i rafting na Dunajcu można uprawiać

[tar-ninka]

gostbiker ja nie chodze z kijkami.. nawet rowerem nie jezdże ..juz nie moge .
Tak sobie truchtam po swoich trasach nie bardzo dalekich..
Moglabym jeszcze gdzies dalej ale nie mam z kim , moi znajomi rowiesnicy wszystko bolejące ... leniuchy
Samej nie jest bezpiecznie sie w lasy wybierac.
Za Wami to chętnie sobie pochodze .
Pozdrawiam serdecznie
Lulko
W pieninach bylam tratwą plynelam ,rowerzystow widzialam i... zazdroscilam

[Hela1056]

Pieniny,spływ przełomem Dunajca..........piekne wspomienia,zaliczyłam te tereny z mężem w latach siedemdziesiatych ...........jak odnajdę zdjęcia to pokażę.
Pozdrawiam.

[Lulka]

To jeszcze Pieniny, na dobry dzień
Hela, czekamy na zdjęcia.

[gostbiker]

Lulko, Twoje bardzo ciekawe zdjęcia z Pienin skłoniły mnie do takich oto poszukiwań . Mam stare zdjęcia rodzinne z Zakopanego i okolic z 1931 r. i 1934r. W Zakopanem byłem, ale bardzo dawno, więc praktycznie w ogóle go nie znam. Twoje zdjęcie Trzech Koron, a także inne zdjęcia Trzech Koron wyszukane w internecie porównywałem do tego sprzed lat. Czy na tym z 1931 r. są Trzy Korony?:



Helenko, liczę na Twoje fotki.

Tarninko, spacer bez kijków i bez roweru, a na pewno bez samochodu najbardziej sprzyja fotografowaniu. Ja wczoraj wybrałem się na wycieczkę rowerową nad Odrę i dosłownie nie szło przez las jechać - przez te jesienne kolory, co chwila schodziłem z roweru i robiłem foty. I jeszcze te grzyby - kanie, które prawie rzucały się pod rower. Wziąłem ich sześć, a pozostałym tłumaczyłem, że rower to nie samochód ciężarowy . Pokażę tutaj później troszkę tych jesiennych zdjęć.

Pozdrawiam zaglądających tutaj

[tar-ninka]

Tarninko, spacer bez kijków i bez roweru, a na pewno bez samochodu najbardziej sprzyja fotografowaniu.

Kijki racja .przeszkadzaja przy fotografowaniu
Ale jak sie dostac do lasu na starych ....butach
Żeby choc było z kims wespól zespól , samej strach po wertepach czy lesie się plątac ..

[Lulka]

Napisał gostbiker

Lulko, Twoje bardzo ciekawe zdjęcia z Pienin skłoniły mnie do takich oto poszukiwań . Mam stare zdjęcia rodzinne z Zakopanego i okolic z 1931 r. i 1934r. W Zakopanem byłem, ale bardzo dawno, więc praktycznie w ogóle go nie znam. Twoje zdjęcie Trzech Koron, a także inne zdjęcia Trzech Koron wyszukane w internecie porównywałem do tego sprzed lat. Czy na tym z 1931 r. są Trzy Korony?:

Andrzeju, myślę, że to nie są Trzy Korony, one mają jednak całkiem inny kształt, to nie są takie iglice w niebo, tylko bardziej trójkątne, no i porośnięte lasem, na tej fotce są nagie skały, czyli wyższe jak Pieniny, tak wydedukowałam.
Poza tym za blisko położone.
Wstaw tę fotkę do wątku Zakopane i Tatry w dziale "małopolskie", tam są ludzie gór, którzy znają dobrze Tatry.

[Lulka]

Napisał gostbiker

Ja wczoraj wybrałem się na wycieczkę rowerową nad Odrę i dosłownie nie szło przez las jechać - przez te jesienne kolory, co chwila schodziłem z roweru i robiłem foty. I jeszcze te grzyby - kanie, które prawie rzucały się pod rower. Wziąłem ich sześć, a pozostałym tłumaczyłem, że rower to nie samochód ciężarowy

O matulu, Andrzeju, kanie zostawiłeś!
Trzeba je było przywiązać i ciągnąć za sobą