Apel polskich onkologów w Dniu Walki z Rakiem - komentarze

[marion]

Komentarz do artykułu: Apel polskich onkologów w Dniu Walki z Rakiem
--------------------
Popieram ten apel i podpisuję się pod nim.
Sytuacja jest dramatyczna i właśnie tego doświadczam.
Najsłabszy punkt to wlaśnie "pierwsza linia" ,czyli skuteczne rozpoznawanie.
Jest to opinia wielu osób,których rodziny dotknęła ta choroba.

[tadeusz50]

Oczywiście podpisuję się pod tym apelem i jednocześnie patrzę na przerażającą statystykę:

Wyleczalność
60%- USA
45%- UE
30% -Polska

Wydatki na walkę z rakiem
Niemcy-216 euro
Włochy-144 euro
Polska-41 euro

W Polsce 20% przypadków wykrywanych jest w I-szym stadium choroby całkowicie uleczalnym.

[babciaela]

Właśnie wczoraj było mówione na prelekcji,że Polska jest na samym końcu obok Albanii,Kenii...szok trzeba cos z tym zrobić...a nie korupcje jedna za drugą,kłótnie,Z A J M I J C I E S I Ę Z D R W I E M Ż O N I C Ó R E K !!!!!!

[Basia.]

i nic z tego nie wynika, jest jeszcze gorzej. Doświadczam tego na własnej skórze, trzeba mieć końskie zdrowie żeby chorować.

[Alladynka]

Tak jest Basiu , kolejny dobry artykuł i nic z tego nie wynika. Rząd ma to totalnie gdzieś jest to przykre .
Najgorsze jest to, że niewiele można w tej sytuacji zrobić .Jedynie co nam pozostaje to czekać na wybry mieć nadzieje na lepsze , a potem znów to samo

[ciekawski]

Choruje na raka i lecze sie na ONKO i u urologa.Wiem jaka gehenne czlowiek musi przezyc aby dostac sie do specjalistow nie mowiac juz o kilku tygodniowych a nawet miesiecznych oczekiwaniach na badania specjalistyczne.Jesli nie bedzie w zakresie onkoligi wiekszego wsparcia finansowego to dla nas chorych na raka rysuje sie czarny scenariusz.

[marion]

Napisał Alladynka

Tak jest Basiu , kolejny dobry artykuł i nic z tego nie wynika. Rząd ma to totalnie gdzieś jest to przykre .
Najgorsze jest to, że niewiele można w tej sytuacji zrobić .Jedynie co nam pozostaje to czekać na wybry mieć nadzieje na lepsze , a potem znów to samo

No właśnie! jestesmy bezsilni czy bierni?
Jak to jest z naszym społeczeństwem?
Wiem ,i oni w Rządzie wiedzą,że rzesza chorych nie ruszy "na Warszawę"
Ale może są jakieś miedzynarodowe organizacje,gdzie można monitować?Ja myślę nawet o Trybunale w Strasburgu od momentu ,gdy pozbawiono moją córkę szansy na leczenie za granicą (decyzja zdecydowanie "ekonomiczna" )
Tylko młodszych tam kierują,a więc przerażające jest jak bardzo ta granica sie przesuwa.Dziewczyna 22letnia "odpadła"
Niedawno,w zwiazku z "Wielką Orkiestrą..." J.Owsiaka czytalam felieton J.K.Mikke ,w ktorym stwierdza,że jest takim akcjom przeciwny.Uzasadnia to zdanie stwierdzeniem,że m.in. dlatego Rząd przeznacza mniej funduszy na Służbę Zdrowia.
Kontrowersyjna postac ,kontrowersyjne zdanie,ale po namyśle przyznalam rację.Na Orkiestrę oczywiście dałam

[tadeusz50]

Marion
J.K.Mikke jest mało, że kontrowersyjny, jego wypowiedzi bywają haniebne. Pamiętam gdy o kalekim dziecku wypowiedział się, że samo sobie winne i powinno się takie stwory eliminować z życia. Nie cytuję tego dosłownie ale sens zdania pozostaje. Gardzę nim i gdy ma czelność pokazać się w telewizji uciekam na inny kanał.
Trzymam za Was kciuki.

[marion]

Napisał tadeusz50

Marion
J.K.Mikke jest mało, że kontrowersyjny, jego wypowiedzi bywają haniebne. Pamiętam gdy o kalekim dziecku wypowiedział się, że samo sobie winne i powinno się takie stwory eliminować z życia. Nie cytuję tego dosłownie ale sens zdania pozostaje. Gardzę nim i gdy ma czelność pokazać się w telewizji uciekam na inny kanał.
Trzymam za Was kciuki.

Dziękuję Tadeuszu że jesteś z nami
Jeżeli chodzi o p.Mikke to nie twierdzę ,że jego poglądy są mi bliskie.To,o czym wspomniałam przyszło mi do głowy ,gdy w kilka dni po akcji Owsiaka widziałam ,że dzieci dostały na obiad makaron z jabłkami(tzn. makaron z dżemem jabłkowym-wymieszane)
Wokół Szpitala Onk. natomiast poniewieraly sie smętne baloniki.
Cóż tu jeszcze dodać....

[tadeusz50]

Marion
Popierałem i będę popierał Jurka Owsiaka, bo widzę efekty. Wnuczka 4,5 roku była badana po urodzeniu przy pomocy aparatury zakupionej przez WOŚP, tak więc pieniądze nie są sponiewierane. Akcja ta nie ma na celu wyżywienia dzieci. Jedzenie w szpitalach był jest i będzie podłe.

[bronczyk]

Mój mąż bardzo źle się czuł. Nie ma co gadać tylko pieniądze brać i iść na prywatną wizytę. Badania serca płatne, według pani doktor nic nie wykazują. Zapisuje jednak leki i wyznacza termin następnej wizyty. Poprawy nie ma, ale lekarka stwierdza, że mąż ma oporny organizm i musi brać dłużej leki nasercowe. Zdrowie męża się pogarsza.W przychodni trafia na lekarkę, która wysłuchała i zbadała męża. Nie miał chorego serca. Miał zapalenie płuc, z którym chodził trzy miesiące. Dlatego uważam, że apele niewiele zmienią. Jest za dużo pieniędzy wyrzucanych w błoto. Do tego złe leczenie, złe traktowanie pacjentów, czekanie na pieniądze i ciągłe żądania podwyżek. A byłabym zapomniała. Za dużo urzędników. Ministerstwo i NFZ po co tyle ludzi tam siedzi i bierze pieniądze. Nie wiem i nie będę wiedziała. Mądre to przecież nie jest.

[marion]

Napisał tadeusz50

Marion
Popierałem i będę popierał Jurka Owsiaka, bo widzę efekty. Wnuczka 4,5 roku była badana po urodzeniu przy pomocy aparatury zakupionej przez WOŚP, tak więc pieniądze nie są sponiewierane. Akcja ta nie ma na celu wyżywienia dzieci. Jedzenie w szpitalach był jest i będzie podłe.

Też popieram i to od początku J. Owsiaka aktywnie.Wszystkie moje córki były wolontariuszkami tej akcji w czasach licealnych.
Jednak sam Owsiak to kropla w morzu...
To naprawdę szerszy problem-wszystko jest chore

[marion]

To tytuł książki-wywiadu z Kamilem Durczokiem.

Uważam ,że warto zacytować tu słowa autora.Myślę,że to jedyna chyba rada na dzisiaj dla nas- pacjentów:

"W wypadku raka półtora miesiąca (oczekiwania na badanie)
to po prostu dramat.Ważne jest również co możemy zrobić sami.Rada na dziś jest jedna:trzeba wymuszać ile się da ,bo gra idzie o nasze życie.Należy brutalnie żądać prawa dostępu do świadczeń zdrowotnych i nie zastanawiać się nad tym czy są jakieś limity,czy nie.W tej kwestii musimy być bezwzględnymi egoistami. "

[babciaela]

Marion-kochana,jaką trzeba być
mocną żeby to wszystko
wytrzymać??????
NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ I NATALIĄ!

[babciaela]

Pozdrawiam MARION
I NATALKĘ dobrego dnia.

[waclaw46]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Produkt_krajowy_brutto
Porównując wydatki na walkę z rakiem musimy wziąć pod uwagę dochody , a rzeczywistość jest taka jak podaje Wikipedia mogą być różnice w zależności od lat.Możemy narzekać psioczyć na rząd ale jest taka rzeczywistość.Jak nie którzy mówią że pracownicy niektórych działów przechodzą za wcześnie na emerytury to ich nikt nie słucha. Wszyscy powinni płacić składkę ubezpieczeniową to nie.Jak mówią że system powinien podać za jakie zabiegi mamy zagwarantowane przez nasz kulawy system ochrony zdrowia to tabu.Wymagamy takiej obsługi przez publiczny system ochrony zdrowia jak w Szwajcarii,zapominamy że w ciągu 20 lecia mamy środki farmakologiczne takie jak nam się nie śniły,a i ceny mamy inne.

[aannaa235]

I ośmiu profesorów z Centrum Onkologii w Warszawie za trzy lata zarobiło dwa miliony zł. na prowadzeniu wykładów.

[tadeusz50]

Napisał aannaa235

I ośmiu profesorów z Centrum Onkologii w Warszawie za trzy lata zarobiło dwa miliony zł. na prowadzeniu wykładów.

Próbuję to rozgryżć inaczej, matematycznie.
2 000 000:8=250 000 tyle zarobił za trzy lata jeden profesor
250 000: 3=83 333 tyle zarobił jeden profesor rocznie
83 333:12=6944 a tyle miesięcznie
Cóż za wiedzę należy płacić