Makijaż anti–aging – jakich składników potrzebuje cera dojrzała - komentarze

Komentarz do artykułu: Makijaż anti–aging – jakich składników potrzebuje cera dojrzała
--------------------
Najważniejsze to "w pewnym wieku" nie przesadzać z tym maskowaniem i ukrywaniem - nawet najlepszy podkład jak się go kładzie jako szpachlę to sprawia wrażenie żałosne. Warto też dawać skórze odpocząć od tapety i malować się tylko wtedy gdy to konieczne natomiast więcej uwagi poświęcić pielęgnacji. To trochę tak jak ze szminkowaniem ust które zasłaniają zepsute zęby jest...

[leoni]

Napisał 79.186.55.xxx

Najważniejsze to "w pewnym wieku" nie przesadzać z tym maskowaniem i ukrywaniem.

Myślę, że każdy wiek nadaje się do tego wpisu Zarówno młode panny, jak i starsze panie, gdy nałożą na siebie tonę tapety, to wyglądają bardzo podobnie... Nie mówię nawet o zniszczeniach skóry, która biedna musi to udźwignąć.

[Jolcik]

Kobiety, ten gość nie lubi zadbanych kobiet.Sztuką jest zrobienie makijażu tak ,by nie był widoczny,jedynie maskował mankamenty i podkreślał atuty.Kolego generalizujesz sprawę, zobaczyłeś źle pomalowaną kobietę i podsumowujesz wszystkie.
Jest wiele kobiet,które doskonale orientują się jak dbać o zachowanie dobrej kondycji skóry.Popsute zęby i szminka, to chyba nie temat na takim portalu. Jeśli kogoś nie stać na dentystę, to nie stać go na komputer i internet, nie wyedukujesz go tą drogą.

Napisał Jolcik

Popsute zęby i szminka, to chyba nie temat na takim portalu. Jeśli kogoś nie stać na dentystę, to nie stać go na komputer i internet, nie wyedukujesz go tą drogą.

Ta, jasne. Bo w Bolandii to jest bezpośredni związek między zarobkami a stanem zębów. Wystarczy na naszych drogich polityków płci obojga popatrzeć, nie mówiąc o "zwykłych" ludziach. Moja francuska dentystka (za dawnych dobrych czasów, jak jeszcze w Paryżu dłużej bywałem) mówiła, że rozpoznaje Polaków po zębach - a przychodzili do niej też inni z demoludów bywszych. I coś w tym jest - mniej więcej 3/4 kobiet w moim wieku ma staranny makijaż i paradontozę na różnym stopniu zaawansowania oraz jakieś ubytki w zębach, nie mówiąc o nieusuwanym od lat kamieniu. Wszystkie stać na internet. Na dentystę zresztą też, ale one wolą tę kasę na nowy ciuch wydać. Albo na "odmładzający" krem za pierdylion złotych polskich. Oczywiście są też te ze starannym makijażem i pięknymi zębami - i chwała im za to (żoneczko, chwalą Cię)...