Życie samotnych seniorów

[Kaima]

Pora już spać. Przywiozłam z działki parę gałązek jaśminu i pachną wyjątkowo intensywnie. Chyba na noc wystawię je na klatkę schodową, bo już całe mieszkanie przesiąkło zapachem.
Dobranoc!

[Dancia54]

Witam nocką i z przykrością informuję , że klawiatura mi
oszalała i muszę poprawiać każde słowo . Z tym panem
nie mam zamiaru spotykać się bo zawsze był lekkoduchem
i wygląda na to , że takim pozostał , nie ma co sobie nim
głowy zawracać . Nie mam szczęścia do facetów i tyle .
Dziękuję Wam wszystkim za zbożne życzenia ale nic z tego .
Późno już ale może w dzień uda się mi napisać więcej .
Buziaki , cieplutkie pozdrowienia i do miłego .

[Kaima]

Witajcie rankiem! Słonecznie, ale zimno - tylko 8. st. Dzisiaj mamy święto, a potem długi weekend. Już wczoraj przez miasto ciągnął sznur samochodów - warszawiacy jechali na Mazury. Nie mam planów, cały czas mam wolne, więc wszystko mi jedno, kiedy i dokąd pojadę. Wkrótce spotykam się z miłymi ludźmi, ale później o tym napiszę, bo teraz idę do kościoła. Nie chodzę na procesję, wolę normalnie pójść na mszę.
Jeszcze kawa przed wyjściem. Miłego dnia życzę!

[danusiia]

Napisał Kaima

Ojej, Danusiu, czy skutkiem tego będziesz miała krótszy odpoczynek w Polsce?
Ja się jakoś tak przyzwyczaiłam, że w ciągu dnia nie odpalam komputera, zajmuję się innymi rzeczami. Rano robię pierwszą herbatę i wchodzę na forum, na pocztę, na wiadomości. Wieczorem, po obejrzeniu serialu - to samo i jeszcze dodatkowo krzyżówki.

Hej!Powiem Wam o moich motywacjach!Najlepiej czuje się własnie w takiej pracy gdy ktoś lezy i cierpi w łóżku!!Wydaje mi się,że wtedy jestem bardzo potrzebna,wręcz niezastąpiona!!Pani ma cewnik,odżywianie przez sondę a może i odleżyny?Tu u dr.odpoczywam w zasadzie cały czas,aż mi to zbrzydło!!A każde euro przyda się do remontu który powoli uskuteczniam w Polsce!To miły dodatek.
Miasto nazywa się Wyrcburg tam gdzie jadę!Tylko nie wiem czy jest internet?Ale to nic-pouczę się niemieckiego i porozwiązuję krzyżówki!!Pozdrawiam serdecznie stałych bywalców i podglądaczy też!!Pa!

[HelenaB]

Krysia-jak zwykle skowronek no i kawka -dzięki
Miałam zaplanowane ,ze pójdę dzisiaj na mszę-u nas msza odprawiana jest w parku zdrojowym -pod muszlą z udziałem biskupa -jest b. uroczyście,a po mszy każda parafia wyrusza z procesją do swojego kościoła(co roku chodziłam),ale przedwczoraj gdzieś mnie przewiało no i wczoraj dreszcze,ból głowy ,stawów ,skaczące ciśnienie -okropność-tak ,że dzisiaj zrezygnowałam (bo jeszcze niezbyt się czuję - jestem na tabletkach ,a robi się gorąco)obejrzę sobie w tv mszę z procesją-mówi się trudno.
Danusiiu!Ty powinnaś być pielęgniarką-podziwiam Ciebie -bo wiem co to znaczy opiekować się osobą leżącą
Danciu!cóż Twój wybór i nic tu nie pomogą nasze porady
ŻYCZĘ WSZYSTKIM RADOSNEGO ŚWIĄTECZNEGO ༺🌸༻DNIA
༺🌸༻.. SERDECZNIE POZDRAWIAM

[Kaima]

Danusia, ja już dawno pisałam, że takiego opiekuńczego anioła jak Ty ze świecą nie znajdzie. Tak mi się szczęśliwie w życiu ułożyło, że nie musiałam opiekować się obłożnie chorymi i nie wiem, czy dałabym sobie radę i czy odnalazłabym w tym swoje powołanie, tym bardziej, że na ogół jestem zdrowa i nie wiem, co to długotrwały ból.
A to miasto, do którego jedziesz daleko od miejsca Twego obecnego pobytu? Dasz sobie radę w podróży, bo pisałaś, że jedziesz sama pociągiem?

[HelenaB]

Do jutra

[Kaima]

Helenko, oglądając Twoje fotki odnoszę wrażenie, że są one z innego świata, pełnego bogactwa i luksusu, i że mieszkasz na jakiejś rajskiej wyspie.
Napomknęłam rano o spotkaniach, które mnie wkrótce czekają. Pierwsze już w najbliższą środę, z koleżanką Wietrzyk z "Okiem obiektywu" i "Miło, ciekawie, wesoło", gdzie czasem zaglądam. Ala przyjeżdża na 2 dni do Warszawy, ja mam niedaleko, więc uzgodniłyśmy czas i miejsce, i znajomość wirtualna przekształci się w realną.
Później, 27 czerwca spotkanie z maturzystami z mojego rocznika. Rok temu było już takie spotkanie w 50. rocznicę matury. Nie uczestniczyłam, bo byłam świeżo po operacji. Spotkanie było bardzo udane i dlatego teraz jest kolejne, bardziej na luzie, w plenerze, bez przemówień. Cieszę się i jednocześnie czuję pewien niepokój. Wielu ludzi w ogóle nie pamiętam, bo to nie tylko moja klasa, ale cały rocznik. Oczywiście, nie wszyscy przyjadą, ale jest już ok. 50 osób. A tam, co będzie to będzie - przeżyłam zjazdy absolwentów całej szkoły, to i teraz dam radę.

[Dancia54]

W końcu jest to Kudowa-Zdrój więc wiadomo , że piękne
miejsce . Krysiu czekają Cię świetne spotkania i mam nadzieję , że będziesz zadowolona . Nie miałam spotkań
klasowych a może nawet nie wiedziałam o nich ? Rozproszyliśmy się po świecie i być może nikt tego nie organizował . Adresy zmienione , nazwiska również , tel komórkowych nie było , poza tym na NK przestałam bywać i
tak zostało..... Moi chłopcy pewnie zaliczą takie spotkania bo
oni znają Fb a ja tam w ogóle nie wchodzę .
Dziś czułam się fatalnie więc nie wyściubiałam nosa z mieszkania tym bardziej , że potrzebowałam odpoczynku a jutro znów ,,kieracik '' czyli praca ... długiego weekendu nie mam , niestety . Z drugiej strony to i dobrze , więcej
czasu spędzę poza domem . Odpocznę psychicznie.......
Ale dość , życzę Wam wszystkim pięknego weekendu i
dobrego samopoczucia .

[Dancia54]

I dużo słoneczka ......

[Dancia54]

Coś mi jeszcze przyszło do głowy - za dużo poświęcam się dla
innych , nie dbam o siebie a w końcu życie nie na tym polega
zwłaszcza jeśli przeżyło się ponad pół wieku.......
Pewnie pomyślicie - skąd takie przemyślenia tak nagle ? Nie ,
myślę o tym od dawna tylko może brak mi odwagi i wsparcia
aby to zmienić.... Chyba jestem za słaba .
Słodkich snów.......

[Kaima]

Witajcie! Słonecznie, ale chłodno - wymarzona pogoda na rower. Chyba skorzystam...
Danciu, do pewnych decyzji dojrzewa się później, a z wiekiem przychodzi obawa przed wszelkimi zmianami. Dopiero, kiedy mocno dopiecze, kiedy już brakuje sił - wtedy zwykle decydujemy się zmienić coś. A czasem można było wcześniej... Ale to tylko moje rozważania, niepoparte doświadczeniem. Chociaż nie, dobrze po 30-tce uznałam, że jestem na tyle dorosła, aby rodzina przestała mną sterować i zaczęłam żyć w/g własnych planów. I tak jest do dzisiaj, i dobrze mi z tym. Oczywiście, inaczej jest gdy ma się dzieci...Dosyć filozofowania - kawa czeka!



A Danusia pewnie już w drodze...

[HelenaB]

Dzięki Danciu za olbrzymie-słoneczko nawet dzisiaj świeciło ,ale teraz idzie już burza zdązyłam zrobić jeszcze zakupy chociaz musiałam trochę odstać w kolejkach -istny najazd turystów ,gosci
Fajnie Krysiu .że spotkasz się z przyjaciółmi -odżyją młodzieńcze wspomnienia -napewno będziesz zadowolona
.Uciekam bo coraz bliżej grzmi-pozdrawiam i fotkę zostawiam

[frasag]

Słoneczko od Danci sobie "pożyczyłem"- tylko nie wiem czemu widać go na Forum z Chrome i na smartfonie a nie widzę go na Firefox. Ale nie ważne, grunt że świeci-
dziękuję U mnie też była maleńka "buzia"- ale poszło gdzieś bokiem chyba bo i deszczu niewiele chociaż w necie straszyli że do 20 wieczorem będzie koszmar.
Wpadłem się tylko zameldować i Was pozdrowić.
Miłego weeeeeeeeekendu Wam życzę.

[danusiia]

JESTEM,SZCZĘSLIWIE DOJECHAŁAM!!Sama pociągami 2 ale zostałąm poinformowana o której godzinie i z jakiego peronu
Ciężki stan kobiety-przykurcze,niedowład lewostronny!!
Mieszkam osobno ale w kuchni.Rodzina pani zrobiła mi zakupy a ja siedze tylko i przekładam co 2 godziny i przełączam sondę do zołądka!!Jakoś te 10 dni wytrzymam!!!
Na szczęście syn tej pani przesadza ją na wózek.Posiedziałyśmy na tarasie.
To na tyle-potem zamelduję co słychać!!


Mieszkam znow na peryferiach miasta i daleko od centrum!!

[Kaima]

Danusiu, Wurzburg wygląda na duże i stare miasto. Pewnie trudno będzie Ci znaleźć czas, aby pozwiedzać, skoro masz obowiązki z zegarkiem w ręku.
Helenko, ciekawy pomysł z parasolkami w roli kwietników. Akurat mam jedną zepsutą i w przyszłym roku wykorzystam.

[Dancia54]

Franiu nie wiem dlaczego nie widzisz słoneczka w Firefoxie
bo ja przecież mam Firefoxa ale za mało znam się na tym
widocznie . W każdym bądź razie cieszę się , że świeciło
Tobie i Helence .
U mnie obyło się bez burzy choć niebo troszkę wariowało .
Krysiu chyba z wiekiem człowiek staje się bardziej ostrożny
, doświadczenie itd.... albo po prostu strach .
Helenko piękne fotki wstawiasz , aż radują serducho , dzięki .
Danusiu jesteś dzielną kobietką i mój podziw wzrasta , tej
sondy pewnie bałabym się ....... a miasto jest piękne , nawet
cudne .
Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko i dobrego samopoczucia życzę . Zaraz pobiegnę spać bo niestety ,
pracowałam i długi weekend szlag trafił .
Ale w sumie dwa dni mam na odpoczynek więc jakoś będzie .

[Kaima]

Witajcie rankiem! Noc minęła spokojnie, chociaż miałam obawy czy zasnę, bo w dzień solidnie zdrzemnęłam się. A dzień zapowiada się ładny, deszczu znowu nie będzie. Rano nastawię kapustkę, a potem mam wolne.
Franiu, ja też nie widzę wszystkich fotek. Na naszym wątku nie mam problemu, ale na innym zdjęcia niektórych osób są niewidoczne. Mam bardzo stary komputer i on jest "odporny" na nowocześniejsze rozwiązania.
Pozdrawiam i zapraszam na kawę do ogrodu!

[HelenaB]

Wczoraj 2razy przeszła taka sobie mała burza ,ale potem swieciło słoneczko i niestety wiał zimny wiatr,a w nocy znowu popadało -teraz jest pochmurnie i dalej wieje -prawdopodobnie dopiero od poniedziałku mają być upały-zobaczymy?
Danusiiu-trzymaj się -tez Cię podziwiam -ja bym chyba nie dała rady -to już jest specjalistyczna opieka -nie wiem dlaczego tak chorych ludzi rodzina nie umieszcza w zakładach opiekuńczych ,gdzie są lekarze ,pielęgniarki ,masażyści -domyślam się jedynie ,że chodzi o pieniądze -bo taniej zapewne wynająć opiekunkę-ot życie!
Krysiu -nie wiem czy Ci się uda z tą parasolką -to są parasolki zrobione z jakiegoś twardego tworzywa ,a takie zwykłe to chyba połamią się druty-zreszą spróbuj co Ci szkodzi?
Danciu-dzięki -to miłe -życzę Ci fajnego odpoczynku

[frasag]

Próbowałem różnych sztuczek w ustawieniach FF żeby słoneczko widzieć, ale nic nie pomogło. Może to sprawka wcześniejszych przeróbek na tym pliku- widać rozszerzenie .jpg a pobrało się .jpeg, albo przez ten napis w tle słoneczka nie widać? albo dlatego że Flasha nie mam? Nie mam pojęcia, bo u mnie jest W10/64 bit i za chudy w uszach jestem żeby znaleźć przyczynę.
Dobrze mam na Chrome i na Operze.
A Helenka słusznie napisała: zwykła parasolka nie zda egzaminu- szybko zgnije od wilgotnej ziemi i wszystko się rozsypie. Szkoda kwiatów. Może by była dłużej gdyby środek folią wyłożyć, ale czy warto? To pewnie specjalnie takie zrobili z plastiku na tym zdjęciu.
Pozdrawiam stałych Gości i słoneczka życzę.