|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
|
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Izunia - świetne zdjęcie; mój gen młodszy jest właśnie w gratkowie, pobyt jego planujemy do końca tygodnia.
Dziś rano był mróz -9, gdy jechałam na UTW, a teraz plusy są. Ładna pogoda, pójdziemy na spacer, a może wytrzasnę skąd sanki. Były w domu, ale gdzieś z kimś pojechały....i nie wróciły. Dobrego dnia Wszyściuchnym!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witajcię Izo i Gratko no i być może jeszcze ktoś
zaglądnie. Kiedyś od takiego brzdąca jak Izabeli malcy zaczynałem jazdę na nartach własnej roboty . Byli Niemcy,mieli normalne malutkie narty,a my Polacy,na małych pagórkach zjeżdżali ukradkiem i bęc w śnieg nim się doszło do wprawy,bo i nasze buciory były byle jakie, i od ludzi starszych. Miło wspominać mimo,że nie było tam nic przyjemnego prócz śniegu i strachu. Życzę miłego wieczoru!
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Raz w życiu próbowałam stanąć na nartach i stałam, ale jak chcialam zjechać z górki, to padłam
w śnieg i pamiętam jak nie mogłam powtórnie się na tych nartach postawić. Na tym naukę jazdy zakończyłam.Na sankach byłam dość dobra. Jutro wpadnę, ale nie wiem kiedy, bo zaprosilam dzieci i wnuki na obiad, trza będzie się uwijać w kuchni i tłuc garnkami. ... Dobranoc!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam wszystkie Podkarpatki i miłych gości..... Dzień dobry!!!!
Ja nie miałam żadnych przygód z nartami.... byłam jedynaczką.... dzieckiem, które chroniono i któremu na nic nie pozwalano... nie nauczyłam się nawet jeździć na rowerze. Gratko.... miłego urzędowania w kuchni.... Pozdrawiam..... Miłego dnia życzę.... WSZYSTKIM.....
__________________
|
|
||||
WITAM pięknie i zimowo,pozdrawiam WAS.
Dziś mam "wolne"od marszu,ponieważ ogłoszono wzmożony smog...?no to uważam nic na siłę. Moja towarzyszka powiedziała że idzie i już,no cóż? nie mam pojęcia która z nas robi dobrze? Na konto wolnego upiekę ciasteczka owsiane. Tyle wieści z Sanoka kochani. Bardzo miłego dnia. |
|
||||
Hej, hej, hej sokoły
omijajcie góry lasy doły bo tam zamiast wilka z bajki czycha smog! Sąsiad - którego domiszcze wielgachne i przeszklone stoi na wzgórzu - też twierdzi, że bywają takie ranki, kiedy z jego domu widać nad wsią smog gołym okiem. Coś w tym jest, bo moja siostrzenica wyniosła na mróz pościel licząc na to, że wymrozi roztocza i ewentualne zarazki i ta pościel potem w domu śmierdziała zgniłym dymem zamiast pachnieć zapachem świeżego powietrza. Cisza na wątku taka, a gdzie ludzie? Pozdrawiam tych co były i tych co przyjdą
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Ja byłem zajęty domowymi robotami,upiekłem chlebek
na zakwasie Pszenno - żytni,zrobiłem masełko. Wcześnie zrobiłem obiad bo trza normalnie żyć, oczywiście jak na katolika wypada więc pracuję i nie modlę się o chleb.
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Witam o poranku wszystkich obecnych i nieobecnych.... Dzień dobry!!!
Edziu... kusisz swoimi wyrobami.... aż ślinotoku dostałam. Pięknie Ci się udały.... gdybym miała bliżej wpadłabym do Ciebie na śniadanko, a tak muszę obejść się smakiem. Na Eli ciasteczka owsiane też mam smaka, ale sobie pewnie upiekę.... mam szybki i sprawdzony przepis.... nieraz z chłopcami piekłam. Za oknem ponuro i mgliście. I maleńki minus. Prószy też coś drobnego. Będzie ślizgawka na drodze. Pozdrawiam.... Miłego dnia wszystkim życzę.... Buźka....
__________________
|
|
||||
Hej Izabelo niech tylko ta zima szybko ustąpi,
a wpadnę do Ciebie i zrobimy chlebek,masełko. Oczywiście z tej okazji urządzimy bibkę, będzie swojski chlebek a z niego pajdy posmarowane masełkiem,ogórek kwaszony a popicie oczywiście kawa z mlekiem a mleko z PSS! Jak będą chętni to dołączą do nas i będzie super!! pozdrawiam od E do M ! https://youtu.be/PQ2knjmgaZA
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
No co Wy! Też mam smaka na swojski chlebek prosto z pieca.Chlebek z masłem majowym, takim prosto z łąki.
A wróciłam właśnie z miasta, gdzie z chłopakami byliśmy na wspanialej pizzy i brzuchy mamy wszyscy przepełnione. Czyli to nie głód, a wyobraźnia dyktuje nam co byśmy chcieli. Kama - czytam książkę "Drzwi do szczęścia", jestem na siedemdziesiątej stronie. Chyba ją sprowadzę dla moich młodych i przed podarowaniem im - trochę tekstu podkreślę. Musimy o niej pogadać, jak już przeczytam. Gdzie się podziała reszta z wątkowego Towarzystwa? Gdzie Doc, gdzie kobra, gdzie Ela? - ja się pytam. Pozdrawiam Wszyściuchnych
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam o poranku..... Wszystkich....
Za oknem siarczysty mróz.... na zaokiennym termometrze minus 18 stopni.... a ja mam dziś pilne wyjście do centrum.... może koło południa się ociepli.... oby. Edziu.... dzięki za propozycję.... przyjechać możesz, ale z gotowymi produktami.... Ja nie mam takich cudów techniki jak maszyna do pieczenia chleba czy maślnica... w dodatku nie lubię w kuchni bałaganu - jest zbyt mała na urzędowanie w niej więcej niż jednej osoby. W mojej kuchni zawsze króluję ja i nie dopuszczam innych do garów. A ja nie piekę chleba i nie robię masełka tylko kupuję w osiedlowym sklepie.... też są smakowite. A bibka może być.... ode mnie zawsze goście wychodzą zadowoleni. Cytat:
Pozdrawiam... Miłego dnia życzę.... I do następnego wejścia....
__________________
|
|
||||
Cytat:
masła nie robię - z lenistwa i zadowolenia z tego co kupię w sklepie, a wybór naprawdę duży. Mróz u mnie siarczysty ( dlaczego tak się nazywa duży mróż? ) wnuk jeszcze nie zwleczony z łóżka, ptaki i kot już są nakarmione. Jeszcze wpis na forum i można się czymś zająć. Byle nosa kartoflowatego nie wychylać poza chatę.... bo czerwony kartofel chyba nie piękny Cieplutko pozdrawiam i czekam ...
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
A myśmy dziś kupili młodemu nowy tapczan, bo z dziecinnego wyrósł. Młody zadowolony, uśmiech pod nosem...
Mnie mówili w Ł, ze nie ma kto teraz czyścić chodników, bo dawni dozorcy ( dzieciaci) dostają po 500+ i nie muszą już pracować. Izuniu serdeczności na dobranoc Może jeszcze kto przyjdzie, zostawiam bolero Ravela https://www.youtube.com/watch?v=I9CMPOz1SaQ
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam ...Izunia rację ma wnuk okupował kompa a teraz ja OKUPUJĘ łóżko grypsko paskudne przywlókł z roboty małż i mię zaraził ..na pocieszenie dodam ,że sam leży jak zwłoki "mamrające" ..wszystko na "nie"...ot mordercze myśli posiadam i za poduszką się rozglądam (by uciszyć)...pomimo tego pozostałe wnuki zjechały (sprawiedliwość musi być) one też chcą ferie u dziadków..cóż było robić ...dobrze że w miarę samodzielne- babcia dzwoni ,zamawia bilety ,wysyła (lodowisko ,basen ,zajęcia w DK ,kino ,pizza )...i tak sobie chorujemy z dziadkiem niespokojnie ... a wnuki na telefon od mamy reagują natychmiastowo ..cześć- dam ci babcię ...o powrocie ani myślą a o szkole to ani nie wspomną ..ale dobrze ,że się nie nudzą ...warsztaty z drukarki 3d ...sama bym poszła bo cóż to za diabeł ???...Pozdrawiam wszystkich i trzymajcie za mnie kciuki cobym te ferie przeżyła ...bo choruję aktywnie jak cóś ...
|