Przy kominku w lesniczówce

[solanka6]

Dziękuję Gospodyni za zorganizowanie Leśniczówki oraz za wczorajszą imprezkę pod gołym niebem. Dziekuję również wszystkim Leśniczankom. Było cudnie, gardła mamy zdarte od śpiewu a żołądki do dziś dają znak o swoim istnieniu.To była balanga!

[Nika]

Lunęło,postraszyło, przestało...

[inka-ni]

Witam urocze dziewczyny.Dziękuję Nikusi,Bogusi,Dziewiąteczce,Mimozie i spiewaczce Solance.Dzięki Wam bylo wesolo i zabawa przednia.Kazda zadbala iz bylo wesolo.Dzisiaj u mnie Nikuś nie padalo.Zyczę Wszystkim milego wypoczynku w realu.

[bogda]

Ale cisza.
Wszyscy odpoczywają po wczorajszej zabawie.
Siadam i czekam, może kto zajrzy

[inka-ni]

Witaj Bogusiu,jestem i zaraz cos przygotuję,przecież zapasy zostaly.Posiedzimy i opoczniemy moze ktos jaszcze zaglądnie.Cos Fridusi nie widac.

[inka-ni]

Królewna Śnieżka spotyka w lesie 3 krasnoludków.
- Kim jesteście?
- Siedmioma krasnoludkami!
- Ale przecież...
- Wiemy, wiemy..., mamy przejściowe problemy kadrowe.
- Co z resztą?
- Siedzą w Londynie pod zmywakiem.

Dawno, dawno temu, w odległej krainie żyła sobie piękna, ale biedna dziewczynka. Mieszkała u wrednej macochy wraz z okrutnymi i brzydkimi siostrami. Musiała pracować jako służąca. Pewnego ranka na koniach przyjechali paziowie z zaproszeniem na bal, macocha jednak nie pozwoliła Kopciuszkowi pójść.
Kiedy cała rodzina poszła na bal, Kopciuszek został w domu aby sprzątać. Nagle pojawiła się śliczna wróżka, która wyczarowała dziewczynie suknię, karocę z dyń i konie ze szczurów. Piękny Kopciuszek pojechał na bal. Swoją urodą oczarowała księcia, który tańczył z nią całą noc. Jednak o północy czar pryskał, więc Kopciuszek musiał uciec z balu zanim z powrotem stałaby się zwykłą służącą. Książe biegł za nią, ale nie zdążył jej zatrzymać. Kopciuszek, biegnąc po schodach, zgubiła pantofelek. Następnego dnia zakochany we właścicielce bucika książę jeździł po mieście i wraz z paziami szukał dziewczyny o małych stopach. Złe siostry przymierzały pantofelek, ale miały za duże stopy. Wielkie było zdziwienie macochy, gdy okazało się, że bucik pasuje na nóżkę Kopciuszka. Książe bardzo ucieszył się i pytał:
- Kopciuszku, czemu tak wczoraj uciekłaś? Ja chciałem cię o coś poprosić...
- O co chciałeś prosić książę?
- Czy możesz mnie skontaktować z tym przystojniakiem, który powoził Twoją karetę?

[bogda]

Witaj Inko.
Świetne bajki
Brakuje jednak Meluni i jej bajek.
Frida się chyba uczy lub broni, to miało być we wrześniu.

[tar-ninka]

Witam cichutko lesne skrzaty /może jeszcze nie śpią?/
Ninka piekne bajki wstawia , dba o nas .
Ale ze Meluni brakuje to prawda ..

[dziewiątka]

witajcie Miłe Leśniczanki ..
..wróciłam ze spotkania świętokrzyszczanek...a spotkaliśmy się w uroczym miejscu, w Sielpi, gdzie ośrodki wypoczynkowe i rekreacyjne położone są w pięknych lasach....i to jest bardzo pocieszające, że nie niszczy się tu drzew a domki campingowe i ośrodki stawia się pomiędzy sosnami i świerkami + pobliski zalew z niewielką plażą.....razem stanowią piękny kompleks wypoczynkowy ...tam się czuje klimat jak nad morzem...
Oto fotki :



nawet w pobliżu można zbierać grzyby

a w jednej z knajpek napalono nam w kominku

[enia60]

Mireczko to chyba była leśniczówka ,piękne miejsce na spotkania
spokojnej nocy Skrzaciki

[inka-ni]

Mireczko zawsze cos ciekawego nam pokażesz,wspaniale spotkania w plenerze,i urokliwe miejsce.Jakos wieczrne spotkanie przeoczylam.Myslalam,ze real zatrzymal lesniczanki.
Szkoda Melunia nas na jakis cza pożegnala.Chce odpocząc od "Seniora" intensywnie pracuje,a teraz wyjeżdza na parę dni urlopu.Zyczymy jej dobrgo odpoczynku i relaksu.Fridusia grypsko zlapala ichoruje.Powinna wylwżec,ale nigdy nic nie wiadomo.To ruchliwy skrzacik.


Dygresje jesienne

Gdy ponure jesienne wieczory
Chcą zawładnąć moimi myślami,
To wspominam wiosenne kolory
Przetykane słońca promieniami.

W myślach biegnę lipową aleją,
Z biciem serca podbiegam do Ciebie,
A już oczy twe do mnie się śmieją
I w ramionach mnie swoich kolebiesz.

Patrzę w okno na jesień za płotem,
Co mi okno pochlapała deszczem
I do wiosny powracam z powrotem,
Bo się w mdłym krajobrazie nie mieszczę.

W życiu muszę mieć słońce jak wiarę.
Mrok mnie gubi w gąszczu korytarzy.
Odpływajcie chmury buro-szare,
Tu się nie da normalnie pomarzyć.

Jesień nie jest już panną złocistą,
Już się nie chce jej siadać przy krosnach.
Przyjdzie zima, znowu będzie czysto,
A po zimie, wiadomo, jest wiosna !!!

[enia60]

moje spacery poza miastem

[Ajaks]

W pięknym miejscu spotkały się koleżanki

A ja byłam na kiermaszu miodu a to fragment uli "pasieka 12 apostołów"

[inka-ni]

Ile pięknych zakątkow mamy w naszych stronach.
To moje osiedle.Tu na laweczce czasami posiedzę z sąsiadką lub z mężem.

[enia60]

a to widok z mojego balkonu,wszechobecna zieleń

[bogda]

Witajcie leśniczanki
Dziewiątko, miejsce spotkania wybrałyście świetne, co z pewnością miało również wpływ na jego atmosferę.

Fajnie takie zielone osiedla.

[frida]

puk,puk ja od wczoraj przymusowe leżakowanie uprawiam i stwierdzam,że wcale mnie ten sport nie pociąga ... oglądam mecz siatkarzy naszych i dre się w wniebogłosy hihih a sąsiadka mietłą w sufit wali hihihih

ale jak ona radio Maryja na full słucha to ja jej nie przeszkadzam...ech bloki hihihih

BUziaki i ściski dla leśniczanek i skrzacików

[bogda]

Ewuś, a co Cię znowu dopadło?
Ja myślałam, że Ty się już bronisz.

[inka-ni]

Witaj Bgusiu,tak wlasnie przyblizamy miejsca w obrazach spotkaniach gdzie mieszkamy zwiedzmy i cos się dowiadujemy.

[frida]

Bogduś i INko kochane buzi...ja to się bronie całe życie heheh ale mgr 30 września (jeśli nic się nie zmieni) a dopadło mnie grypsko i rozłożyło na łopatki