|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Moja choinka
|
|
||||
Dobry wieczór! Dla mnie najważniejsze święta już minęły - tzn. Wigilia i 1. dzień Bożego Narodzenia. W moich stronach to były ściśle rodzinne święta, a 26 grudnia był bardziej towarzyski - przyjęcia, wesela, zabawy taneczne, niekoniecznie rodzinne.
Jestem zmęczona świętowaniem. Do domu wróciłam po pasterce i wcale nie byłam senna. Kot spędził połowę nocy w domu, więc gdy go wypuściłam, to wrócił dopiero ok. 8:00 - sąsiad go przyprowadził, bo ja spałam. Zjadł duże śniadanie (kot) i poszedł spać - spaliśmy do południa. Wieczorem na kolację przyszła siostrzenica z rodziną i zabawili dosyć długo. Już posprzątałam i znowu nie czuję się senna. Będzie biała noc - nie mogę wziąć tabletki, bo piłam wino. Jutro idę na obiad do znajomych i już będzie po świętach.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Magdalilu, piękną pamiątkę masz z podróży do Ziemi Świętej. Nie wygląda na małą, zresztą nie wielkość się liczy. Choinka też podoba mi się - taka wysoka! Lubię drzewka do sufitu, ale zwykle są szerokie u dołu i zajmują za dużo miejsca w moim małym mieszkaniu.
A ci dwaj przystojniacy pod choinką - aż ręka swędzi, żeby głaskać, miziać, drapać za uszkiem... Jak się wabi labradorek?
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witam
https://www.youtube.com/watch?v=M_nn...eeRelaxingJazz
U mnie pochmurno , pada deszczyk ...3 na plusie .... Szykuję się do działania od jutra ... Mimo świąt mam czas pracowity na podejmowanie decyzji i szukanie wyjścia z problemów zadawnionych. Decyzja to połowa sukcesu. Okaże się .... Trzeba odważnie stawiać czoła wyzwaniom ,które stają na drodze ....Piszę ogólnikami bo moje problemy nic nie znaczą dla Świata tylko jedynie dla jednej bliskiej mi osoby. Ostatnio edytowane przez Siri : 26-12-2022 o 09:55. |
|
|||
Dobry wieczór
Nie odniosłam się poprzednio do wielu postów a coś chciałam napisać.
Siri, przed świętami byłam na kawie w centrum miasta i idąc dwa razy spadła bryła śnieżno-lodowa z dachu koło mnie. Coś widocznie na mnie czyhało. Ale mój Anioł Stróż czuwał. Kaimo, Twoja choinka cudowna, przypomina dawniejsze czasy i bardzo dobrze, lubię retro. I pamiętam włosy anielskie. Retriver ma na imię Leon, a ten drugi to Borys. Żyją w zgodzie, czasem kłócą się o zabawki, ale hierarchia ustalona, krzywdy sobie nie zrobią. Bachorku, gdzie jesteś? Chciałam się odnieść do Twojego stwierdzenia, że przygotowania do Świąt to sprawa kobiet. Protestuję! Ewo, Makowce się udały? No i cóż, prawie po świętach, ale ja nie pracuję, więc odpoczywam dalej. Dobranoc. A ta gwiazda to miejsce narodzin Jezusa w Bazylice Narodzenia. |
|
||||
Witam poświątecznie chociaż ja i Siri raczej poniedzielnie... Święta były u mnie na świeżym powietrzu a mniej przy stole..Do postów odniosę się póżniej jak poczytam ... Świąteczne miasta były pokazywane a ja pokażę małą migawkę z okolic blisko stolicy...Polska powiatowa... Może nie pięknie ale inicjatywa już jest... Dobrego dnia... Ostatnio edytowane przez Bachorek : 27-12-2022 o 09:43. |
|
||||
https://www.filmweb.pl/person/Jean+Claude+Van+Damme-317
BIOGRAFIA Jean-Claude Van Damme urodził się w Brukseli. Jego matka była sprzedawczynią a ojciec księgowym. Gdy miał 14 lat, wstąpił na kurs tańca klasycznego, co później nadało jego walkom dużą finezję. Van Damme zaczął występować na zawodach karate, a gdy osiągnął 18 lat przeszedł na zawodowstwo. W 1978 roku zdobył tytuł mistrza Europy w karate wagi średniej, w jednej z tych walk pokonał ówczesnego vice-mistrza świata. W tym czasie opracował swoje znane kopnięcie z wyskoku z obrotem o 360 stopni, które później wykorzystał w świecie filmu. Startował też w zawodach kulturystycznych. Zarobione pieniądze zainwestował w otwarcie w Brukseli swojej szkoły walki o nazwie California Gym. Marzył jednak o karierze filmowej i wstąpił na kurs aktorski. W końcu zaczął dostawać role ale tylko w epizodach, gdzie głównych bohaterów grały gwiazdy kina europejskiego. Widząc, że w ten sposób nic nie osiągnie, sprzedał swoją California Gym i w wieku 20 lat wyjechał do Los Angeles. W Stanach chwytał się różnych zajęć: był roznosicielem pizzy, wykidajłą w barze a w końcu masażystą w jednym z klubów sportowych. Pracował też często jako sparring-partner. |
|
||||
Też fajny... Ale coś ostatnio zle z nim było.... https://zycie.news/ciekawostki/43011...ygladem-aktora Problemy z kręgosłupem Bogusława Lindy Około rok temu ekipa HBO kręciła kolejny serial z polską obsadą. Mowa o Odwilży, w której jedną z ról zagrał Bogusław Linda. Okazuje się, że aktor korzystał z pomocy dublera, ponieważ zmaga się z bólami kręgosłupa i jego po operacji. „Bogusław miał zabieg związany z kręgosłupem. Miał też rehabilitację. Ale to nie jest dramat. Takie zwyrodnienia i problemy ma 50 proc. ludzi, tak przynajmniej mówią nam lekarze ortopedzi. Wiemy, coś na ten temat, prawda? – mówiła w lutym ubiegłego roku Lidia Popiel, żona aktora. Ostatnio edytowane przez Siri : 27-12-2022 o 12:44. |
|
||||
Cytat:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Cytat:
Kaimo w pobliżu W-wy właśnie jest różna. Młody dużo jeździ i dokumentuje te różnice. Są gminy bardzo bogate np kierunek Łomianki ale juź dalej nie jest tak ładnie .To akurat zdjęcia w kierunku Modlina. Dużo zależy od zasobności portfela ale i dużo od dostępu do wiedzy o tym innym świecie czasami niedostępnym . Jest wioska ale młodych nie ma ...do małego sklepiku 4lub5 km,internetu nie ma.Ale powoli te różnice się wyrównują. Jak Młody opowiada w takich wioskach powstają małe ale potrzebne inwestycje z funduszy unijnych np nawet pojawia się internet. Powoli ale ludzie otwierają się na świat...i to mobilizuje. |
|
||||
Witam.
Poczytałam jak się macie poświątecznie i piękne fotki podziwiałam bo uwielbiam takie ''na gorąco''
Lilu choinka jak wiele piekna ! ale pod choinką urocze piesy Bachorku Ty też fajny klimat za miastem pokazałeś ....chyba wsiądę w autobus i pojadę za miasto przewietrzyć się bo pogoda wiosenna Niewiele mam do napisania bo generalnie odpoczywałam w te święta ..Wigilia u mnie z młodszym a z zaproszenia na obiad do starszego nie skorzystałam bo w lodówce ciasno wszyscy mamy Tak wiec luzik totalny ...bardzo mi to odpowiadało . Bo od dziś do Nowego Roku mam gościa a to znacznie ogranicza moją wolność i swobodę Ale będzie miło Cytat:
Tak Lilu udały się tylko z ilością jak zawsze nie trafiam i trzeba zamrozić ... będzie na zaś Wszystkiego dobrego dla Was
__________________
.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.” Romain Gary |
|
||||
Odwiedziłam bibliotekę , mam nową książkę do czytania :,,Królestwo" autor ten co poprzednio
,,Królestwo" jest znakiem naszych czasów , opowieść dla wierzących i niewierzących...." Moja koleżanka dalej leczy grypę ,która ją atakuje regularnie ... Syn leczy się też nadal z zapalenia ucha .... Ja jutro do okulisty ... Zapisałam się do dermatologa na NFZ - luty 2023 r. poczekam ... No i tyle .... Głowa mnie boli , spać się chce nawet po drugiej kawie... |
|
||||
Bachorku, pisząc o podobieństwach wiejskich pejzaży miałam na myśli że ładne są podobne i brzydkie są podobne, jak wszędzie. Zależy od dbałości i zasobności, może nawet więcej od tej pierwszej. Wieś znam od środka, bywam w odwiedzinach od czasu do czasu, i to jest prawdziwa wieś, zamieszkana przez rolników - są stodoły, obory, stogi siana, piramidy kiszonek itp. Częściej drogą, już asfaltową, przejeżdżają ciągniki niż osobówki. Jest internet, wodociąg, oczyszczalnia ścieków, plac zabaw dla dzieci... I znam też wsie położone wokół miasta - w odległości do 10 km. Mało już tam typowo rolniczych siedlisk, za to są bardzo ładne domy, zadbane trawniki, kosztowne ogrodzenia, a jedyne gospodarskie budynki to garaż i wiata na drewno opałowe. Co to za wieś, w której "ani ryku, ani kwiku, ani kukuryku..."? Czy to jeszcze wieś? Nie wiem, prawda to, czy anegdota o tym, że gospodyni musiała zlikwidować stadko drobiu, bo kogut za wcześnie rano piał. Bo że przeszkadzają zapachy i hałasy słyszałam na własne uszy od koleżanki z takiej wsi-niewsi.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Agenci Podróży - 55 plus bez granic - komentarze | es55ca | Ogólny | 16 | 30-05-2008 08:27 |
Wspomnienia z podróży | ignesja | Podróże, turystyka | 7 | 19-05-2008 21:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|