|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#7801
|
||||
|
||||
- zapraszam na kawę
Miłego dnia i radosnych spacerów po puchowej pierzynie UPSSSS- zderzyłyśmy się z SAGULĄ- witaj Elu - gratuluję złotej podkówki |
#7803
|
||||
|
||||
Wszystkim leśniczankom miłego i udanego dnia.
|
#7804
|
||||
|
||||
__________________
Zosia |
#7805
|
|||
|
|||
Dziś ptaszek pt. "Sójka"
Charakterystyczny, skrzeczący głos sójki nietrudno rozpoznać. Ciężko nazwać go śpiewem, przypomina on raczej krakanie. Sójka jest ptakiem pospolitym. Przez cały rok można ją spotkać w polskich lasach. Jest też ptakiem bardzo ładnym o pięknej brązowej barwie i charakterystycznym niebieskich piórkach na skrzydłach. Sójki znane są także z nieładnego zwyczaju plądrowania gniazd innych ptaków. |
#7806
|
||||
|
||||
Uwaga...
ZAMYKAMY TEN WĄTEK I ZAPRASZM DO CZĘSCI XVI.
|
#7807
|
||||
|
||||
PRZY KOMINKU W LEŚNICZÓWCE XVI częsc
|
#7808
|
||||
|
||||
Witaj Nineczko w kolejnym tomiku
Miłych konwersacji z życzliwymi Gośćmi z całego serducha
......................................... życzy Jola |
#7809
|
||||
|
||||
witam serdecznie
w nowej odłonie.Szampan dla wszystkich z tej okazji..szampan.jpgszmpan butelki.jpg-wielu miłych spotkań w tym uroczym miejscu!
|
#7810
|
||||
|
||||
|
#7811
|
||||
|
||||
|
#7812
|
||||
|
||||
]To już póltora roku jak jestem z Wami tu w naszym końciku przy kominku.Jesteście wspaniale i ten wątek nadal cieszy się powodzeniem,to jest bardzo satysfakcjonujące.
|
#7813
|
||||
|
||||
|
#7814
|
||||
|
||||
|
#7815
|
|||
|
|||
|
#7816
|
||||
|
||||
|
#7817
|
||||
|
||||
Ja też już się usadawiam przy kominku z lampeczką wina, za zdrowie leśniczanek i uroczej gospodyni
|
#7818
|
||||
|
||||
Jest kominek , lampka wina... to i bajki moze posłuchamy..
I żyli długo i szczęśliwie Żyła sobie w pewnej krainie piękna, bogata i mądra królewna, która na dodatek była jeszcze szczęśliwa. Choć teraz miała wszystko, to nie zawsze tak było. Kiedyś mieszkała w małej izbie w chacie ciotki, która przygarnęła ją po śmierci jej rodziców. Zawsze jednak cieszyła się każdą upływającą chwilą i wszystkich obdarowywała swoim pięknym uśmiechem. Tak samo było z królewiczem, który pewnego razu przejeżdżał obok pola, na którym pracowała dziewczyna. Wybrał się on w podróż po kraju w przebraniu zwykłego parobka. Zatrzymał się, żeby odpocząć w cieniu drzewa. Dziewczyna przyszła do niego i zapytała czy może mu w czymś pomóc. Królewicz poprosił o wodę. Dziewczyna bardzo mu się spodobała. Mimo, że wcześniej planował dojechać tego dnia do pobliskiego miasta, zrezygnował z planów i postanowił zostać na noc w wiosce. Potem został jeszcze jedną noc i jeszcze jedną. A kolejnego dnia zatrudnił się u ciotki, aby móc codziennie spotykać się z dziewczyną. W ten sposób poznawali się coraz lepiej i coraz bardziej przypadali sobie do serca. Po kilku miesiącach królewicz poprosił dziewczynę o rękę, a ona chętnie przystała na jego propozycję. Dopiero wtedy powiedział jej, że jest królewiczem, a ona przyjęła to jak coś naturalnego. Niedługo potem odbyło się wielkie i huczne wesele. A potem królewicz i królewna żyli długo i szczęśliwie. Zazwyczaj w tym miejscu bajki się kończą, ale ta ma jeszcze krótki epizod. W czterdziestą rocznicę ślubu ktoś zapytał królewnę: - Proszę powiedz mi Wasza Wysokość, jaka jest wasza recepta na szczęście w małżeństwie? Królewna odpowiedziała: - Ze szczęściem trzeba postępować bardzo delikatnie. Cieszyć się nim kiedy przyjdzie i mieć dużą cierpliwość w czekaniu na nie, kiedy odejdzie. Wielkie szczęście jest wielką ufnością. Nie można znaleźć szczęścia na siłę, choć tak wielu próbuje. Bajarz (04:43) |
#7819
|
||||
|
||||
Tarninko...śliczna bajka i jaka pouczająca.
|
#7820
|
||||
|
||||
Dobranoc Kochane LeŚniczanki
Noc: nauczyła mnie marzyć,
Słońce: przyjaźń darzyć, Deszcz: nauczył mnie szlochać, A...Ktoś nauczył mnie kochać |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
W Lesniczowce-przy Kominku.20-czesc. | inka-ni | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 508 | 01-09-2009 20:50 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|