menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Uzależnienia
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #121  
Nieprzeczytane 25-07-2010, 08:36
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
soczku55
Miałem to szczęście, że któraś kolejna prośba bliskich dotarła nieco głębiej niż poprzednie i zechciałem uświadomić sobie kim jestem (byłem). Dlatego też staram się też nadać podobny kierunek tym proszącym o radę. Zdaję sobie sprawę, że to gadka do muru, ale być może chociaż raz słowo przebije ten mur i dotrze do uszy pijącego tak jak to dotarło do mnie.
Tadziu ! Ty podobnie jak Janusz piszesz do rzeczy i do ludzi. Ososbiscie ja lubie czytac wszystkie posty chociazby dlatego ,ze niewolno mi zapominac kim bylem ani przez chwile.Nie moge tez czuc sie zwyciezca bo niczego nie zwyciezylem i nikt alkoholizmu nie zwyciezyl, bo zwyciezyc tzn pokonac cos raz na zawsze , niestety ale nie alkoholizmu.Zdaje sobie sprawe ze nawet po smierci kilka pokoleń bedzie wiedzialo ,ze bylem alkoholikiem. To pietno nigdy nie zostanie wymazane , zatarte. Zgadzam sie z Toba ,ze jest to gadka do muru ,tą sama mysla kieruja sie nawet sady i inne instytucje zajmujace sie problematyka alkoholizmu , ze alkoholik bedac wsrod "swoich" polknie bakcyla i byc moze zasili szeregi trzezwych alkoholikow. Sam wiesz ,ze jest to mozliwe , wykonalne.Trzymaj sie Zycze Ci pogody ducha.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #122  
Nieprzeczytane 25-07-2010, 08:55
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Bogdanie, ja wiem,że to jest możliwe, My tu piszący o swojej chorobie i ci których spotykam ot po prostu na ulicy w swojej okolicy, których poznałem na terapii. Teraz są trzeźwi idą z żonami, wnukami zadowoleni z chwili obecnej.
ps. szkoda, że tak mały jest NAS odsetek na drodze do trzeźwości
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #123  
Nieprzeczytane 26-07-2010, 08:58
czarna12.3 czarna12.3 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 30
Domyślnie

Witam serdecznie.Cieszę się,że mogę liczyć na podpowiedź.
W każdym razie, wiem co mam robić jak kuzyn zadzwoni. Czy w rozmowach z moim rodzeństwem nadmienić o jego problemie? Bo też mają z nim kontakt.Otwarcie mówić?Co powiedzieć jego żonie, która mówi,że jej mąż tylko ma trudny charakter?
Do tej pory nie reagowałam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #124  
Nieprzeczytane 26-07-2010, 09:18
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał czarna12.3
Witam serdecznie.Cieszę się,że mogę liczyć na podpowiedź.
W każdym razie, wiem co mam robić jak kuzyn zadzwoni. Czy w rozmowach z moim rodzeństwem nadmienić o jego problemie? Bo też mają z nim kontakt.Otwarcie mówić?Co powiedzieć jego żonie, która mówi,że jej mąż tylko ma trudny charakter?
Do tej pory nie reagowałam.
Witaj
Przypuszczam ale jestem bliski pewności, że każde z Was usiłuje kryć przed pozostałymi problem kuzyna. To pewnie wygląda tak "ja wiem ale nie będę mu szkodził" Żona albo naiwna albo tym bardziej kryje "wstydliwy" problem. Wstydliwy w cudzysłowie bo to jest choroba. To tak jakby wstydzić się raka, cukrzycy czy jakiejkolwiek innej choroby.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #125  
Nieprzeczytane 26-07-2010, 11:08
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał czarna12.3
Witam serdecznie.Cieszę się,że mogę liczyć na podpowiedź.
W każdym razie, wiem co mam robić jak kuzyn zadzwoni. Czy w rozmowach z moim rodzeństwem nadmienić o jego problemie? Bo też mają z nim kontakt.Otwarcie mówić?Co powiedzieć jego żonie, która mówi,że jej mąż tylko ma trudny charakter?
Do tej pory nie reagowałam.
Czarna. Ja bylem kiedys na tzw topie. Z tego tez powodu rodzina i ja sam ukrywalismy moj problem alkoholowy. Ale doszedlem do wniosku ,ze ukrywanie tego problemu nie ma sensu poniewaz nie mozna ukryc czegos co dla bliskich , przyjaciol , znajomych stalo juz oczywiste .Moje srodowisko doskonale wiedzialo bo swoim wygladem ,zachowaniem sam pokazalem kim jestem.Nadszedl czas ,ze postanowilem sam oficjalnie mowic: tak mam problem alkoholowy. To mi duzo pomoglo poniewaz znalezli sie ludzie , ktorzy wskazali mi wlasciwa droge do trzezwosci.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #126  
Nieprzeczytane 26-07-2010, 16:16
szunaj szunaj jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: kielce
Posty: 155
Domyślnie

Czarna zawsze możesz powiedzieć kuzynowi rodzinie co o tym myślisz,jakie jest Twoje zdanie,zasugerować leczenie,terapie. Na więcej nie masz wpływu,bo to Twój kuzyn musi podjąć decyzje co ma robić,musi uznać sam przed sobą,że jest alkoholikiem.Na początku tego miesiąca byłem w przychodni na grupie wstępnej.Było tam dwóch mężczyzn,jeden skierowany przez MOPS,drugi przez kuratora sądowego i obaj twierdzili że nie są alkoholikami.Pamiętam że ja też się tak zachowywałem, że na stwierdzenie ordynatorki oddziału psychiatrycznego która była biegłą sądową i stwierdziła że jestem alkoholikiem odpowiedziałem że jest głupia i wyszedłem,bo nikt nie będzie mnie obrażał i wyzywał od alkoholików.Alkoholik zawsze będzie się bronił,wynajdzie mnóstwo powodów dlaczego pije i dlaczego Franek,Janek są alkoholikami,a on nie.Alkoholik musi osiągnąć dno,dla każdego to dno jest inne i on sam musi uznać że jest chory,że przestał kierować własnym życiem,że pragnie przestać pić.Co może osoba postronna ? Może powiedzieć co o tym myśli,wskazać drogę którą powinien iść i odebrać alkoholikowi komfort picia.Może to i brutalne co napisałem,bo bardzo często dotyczy to najbliższej osoby,ale to jedyna droga.Sam przez to przeszedłem i wiem że innej drogi nie ma
Odpowiedź z Cytowaniem
  #127  
Nieprzeczytane 26-07-2010, 16:21
czarna12.3 czarna12.3 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 30
Domyślnie

Nie chodzi o kuzyna, tylko o mnie. Nie wiem, jak reagować.Jestem jedyną osobą, która mówi,że kuzyn ma problem alkoholowy i wtedy inni patrzą na mnie jak na dziwoląga. Nie raz z tego powodu czułam sie źle, że wszyscy widzimy jak pije ostro od kilkunastu lat, ma ciągi alkoholowe, a tylko wspomniałam o jego problemie- byłam tą złą. Ale to ich problem.
Tak,żona jego nie przyjmuje do wiadomości jego choroby. Tym bardziej,że ciągi kuzyn ma poza krajem, czyli poza domem, a tutaj przyjeżdża albo trzeźwiejący, albo trzeźwy.
Mnie interesuje , jak ja mam się zachowywać. Już wiem,żę odkładać słuchawkę, a jak zadzwoni trzeźwy, nie dać się wciagnąć w dyskusję nie tylko o jego sukcesach zawodowcy, lecz mówić o jego chorobie. Dobrze rozumiem?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #128  
Nieprzeczytane 26-07-2010, 16:46
szunaj szunaj jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: kielce
Posty: 155
Domyślnie

Czarna tak zrób jak napisałaś.Jeśli zadzwoni kiedy jest pijany nie rozmawiaj z nim i powiedz aby zadzwonił kiedy wytrzeźwieje, nie pocieszaj,nie pomagaj jeśli zrobił coś złego kiedy był pijany.Jeśli zaczniesz mówić za często i za dużo on,jego żona odwrócą się od Ciebie,bo jest to źle pojęty wstyd.Tak naprawdę to niewiele możesz zrobić .Jest takie powiedzenie "daj czas czasowi",a być może kuzyn zrozumie kim jest i podejmie terapię
Odpowiedź z Cytowaniem
  #129  
Nieprzeczytane 26-07-2010, 17:21
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

W pełni popieram co napisał w # 126 i 128 szunaj. Każdy z nas -alkoholików- miał inne dno, jakie to już sprawa indywidualna. Jeśli rodzina czarnej nie widzi problemu to i o pomoc trudno. Czarno to widzę dla tego kuzyna.
ps. przepraszam za zbitkę słów czarna-czarno ale tak wyszło
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #130  
Nieprzeczytane 26-07-2010, 19:46
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Pozwole sobie na kontynuacje mojego postu #125. Tym razem odniose sie do wstydu. Tak! ja tez sie wstydziem wypowiedziec slow " jestem alkoholikiem" do czasu az moja sytuacja zyciowa zaczela stawac sie dramatyczna z powodu alkoholizmu.W koncu zadalem sobie pytanie ,co jest gorszym wstydem chodzenie brudnym niechlujenie ubranym w skarpetach bez butow mimo mrozu po wódke,
czy chodzenie czystym schludnym bez czerwonych oczu na terapie?
Pytanie to jest zgola retoryczne.O tym ze bylem na terapiach malo kto wiedzial, ale o tym jak wygladalem pijany wiedzialo dziesiatki setki a moze nawet tysiace osob bo diabli wiedza w jakich ja miejscach bywalem bo mnie bardzo po pijanemu " nosilo".
Odpowiedź z Cytowaniem
  #131  
Nieprzeczytane 01-08-2010, 18:28
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Zastanawiam się gdzie umieścić apel biskupów o zakazie sprzedaży alkoholu. Tu jest pewnie właściwe miejsce.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...ch_paliw_.html
Ale to już było i co? W większości przypadków kto chce kupic i tak kupi, powrót melin i "babek" z alkoholem niewiadomego pochodzenia brrr. Mnie alkohol do szczęścia nie jest potrzeby ale nie widzę zasadności wprowadzenia takich zakazów. Przestrzegać tych przepisów jakie są. Zakaz sprzedaży młodocianym.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #132  
Nieprzeczytane 01-08-2010, 19:25
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Zastanawiam się gdzie umieścić apel biskupów o zakazie sprzedaży alkoholu. Tu jest pewnie właściwe miejsce.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...ch_paliw_.html
Ale to już było i co? W większości przypadków kto chce kupic i tak kupi, powrót melin i "babek" z alkoholem niewiadomego pochodzenia brrr. Mnie alkohol do szczęścia nie jest potrzeby ale nie widzę zasadności wprowadzenia takich zakazów. Przestrzegać tych przepisów jakie są. Zakaz sprzedaży młodocianym.
Tadeusz , u nas jak zwykle pomyslow na walke z alkoholizmen nie brakuje a jak jest w zyciu? Osobiscie kupowalem alkohol w okolicznych sklepach jezeli jeszcze stalem na nogach i mialem pieniadze , problemu z zakupem nie mialem.W handlu alkoholem licza sie obroty a nie stan zdrowia klienta.Wspomniales o alkoholu niewiadomego pochodzenia, tak brrrr, ale czy ja go nie pilem . nie mam pojecia i nigdy nie twiedrzdzilem, ze nie pilem
Odpowiedź z Cytowaniem
  #133  
Nieprzeczytane 01-08-2010, 19:30
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

U mnie w małym miasteczku jest ładny park, ale kilka ławek zarezerwowane jest dla pijaczków. Pewnie się tam zbierają i robią ściepę na cokolwiek do wypicia, a meliny też są i bardzo dobrze prosperują.
Na przeciwko moich okien mieszka Pani, która nigdy nie pracowała, a utrzymuje się z handlu takim specyfikiem (podobno ma alkohol z Litwy) i za flaszkę płaci się u niej 8 złociszy.No wiec jak się zrzucą choćby po 1 zł, to już jest czym załapać fazę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #134  
Nieprzeczytane 01-08-2010, 19:56
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Wypadłem z obiegu kupowania alkoholu od ponad dziewięciu lat, nie wiem obecnie czy u "babki" gdzieś można kupić napoje wspomagające, ale są dwa sklepy czynne 24/24 oczywiście z alkoholem. Nie mam nic przeciwko nim. Oszołomem zwalczającym picie też nie jestem i nie będę.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #135  
Nieprzeczytane 07-08-2010, 18:56
Jagoda30 Jagoda30 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2010
Posty: 15
Domyślnie

alkoholizm,czy da się z tym żyć?Nie da się- to jest zwykła wegetacja i całkowity zanik charakteru WT
Odpowiedź z Cytowaniem
  #136  
Nieprzeczytane 07-08-2010, 20:16
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wanda T
alkoholizm,czy da się z tym żyć?Nie da się- to jest zwykła wegetacja i całkowity zanik charakteru WT
Pijąc wegetuje się, całkowicie się w tym temacie zgadzam, pijąc tez jest zanik charakteru, ale jest droga, że można przestać pić i do tego potrzeba cholernego charakteru, silnej woli i samozaparcia. alkoholikami ja i tu piszący pozostaniemy do śmierci, mam nadzieję,że trzeźwi tak jak ja przez ostatnie dziewięć lat.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #137  
Nieprzeczytane 07-08-2010, 20:32
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Tadeuszu wczoraj oglądałam ten program.
Myślę, że jest to dobry dokument, bo także z życia wzięty.
http://www.tvp.pl/filmoteka/film-dok...i/ja-alkoholik
Odpowiedź z Cytowaniem
  #138  
Nieprzeczytane 07-08-2010, 22:46
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Pijąc wegetuje się, całkowicie się w tym temacie zgadzam, pijąc tez jest zanik charakteru, ale jest droga, że można przestać pić i do tego potrzeba cholernego charakteru, silnej woli i samozaparcia. alkoholikami ja i tu piszący pozostaniemy do śmierci, mam nadzieję,że trzeźwi tak jak ja przez ostatnie dziewięć lat.
Tak Tadeusz pijac wegetuje sie chociaz w moim przypadku byly zdarzenia , ze wegetacja to lagodne okreslenie bo oznacza jakies zycie. Ja akurat nie znajduje tu odpowiedniej kwalifikacjii mojego stanu ale nazwe go nihilizmem.Nie mialem swiadomosci ze ja zyje. Na ta chwile wazna jest dla mnie swiadomosc smutna, ze jestem alkoholikiem i radosna ze dzis nie pije i nie mam watpliwosci co do wartosci trzezwego zycia. Trzymaj sie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #139  
Nieprzeczytane 08-08-2010, 01:33
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Uśmiech

Głowa do góry Panowie a co się stało z Januszem,.....
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #140  
Nieprzeczytane 08-08-2010, 06:57
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał eledand
Głowa do góry Panowie a co się stało z Januszem,.....
Głowa jest w górze, bo przyznałem się (przyznaliśmy się) do swojej ułomności. Ta głowa byłaby na dole gdybym to przemilczał. Kto by wiedział, o naszej przeszłości? NIKT. Goląc sie patrzę śmiało w swoje odbicie w lustrze.
Janusz z pewnością odezwie się.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
alkoholizm kobiet jaras Uzależnienia 90 11-01-2019 12:25
Alkoholizm - komentarze green Ogólny 514 29-10-2018 19:15
Choroba lokomocyjna siwy włos Choroby, badania, terapie 27 19-12-2011 20:55
alkoholizm, czy da się z tym żyć? jaras Uzależnienia 512 02-06-2009 08:09
Zakupoholizm - jak pokonać nałóg? - komentarze Zastawny Ogólny 0 22-01-2007 09:19

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:04.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.