menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #28561  
Nieprzeczytane 20-08-2018, 09:15
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Cytat:
Ludkowie drodzy szybko piszę, a Wy szybko czytajcie
I zaczęłam szybko czytać, jakby mi to miało zniknąć.
Co może zrobić sugestia.
Tarninko, pamiętam tę fotkę, jak byłaś u Gratki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28562  
Nieprzeczytane 20-08-2018, 12:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

I znowu nadupał... 32 stopnie w cieniu... i ani jednej chmurki.
Zakupy zrobiłam po chłodzie...popracowałam godzinkę na rabatkach i... odpoczywam...
Tarninko... super fotka... też ją pamiętam...
Miłego popołudnia.... WSZYSTKIM, którzy już byli i którzy jeszcze dojdą...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28563  
Nieprzeczytane 20-08-2018, 12:50
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Izo, u mnie tak samo nadupał.
Nie ma czym oddychać, ledwo wróciłam z city.
Chyba nic nie będę dziś robić, przynajmniej nic konkretnego.
Co się dzieje z Lulką?
Na całe wakacje wyjechała?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28564  
Nieprzeczytane 20-08-2018, 13:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

Nie mam pojęcia co z Lulką... też niecierpliwie czekam....
Byłam u Niej na ogrodach... pisała jeszcze 19 czerwca, a więc ponad dwa miesiące temu. Pewnie wkrótce się zjawi.... mam taką nadzieję... No bo ile można być w podróży???

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28565  
Nieprzeczytane 20-08-2018, 15:04
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie Dzień dobry !

W sobotę padł mi laptop, dzisiaj zaniosłem do serwisu. Dziubdziam z telefonu, ma to ujemny plus, nie wstawiam fotek. Pozdrawiam , Wszyściutkich
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28566  
Nieprzeczytane 20-08-2018, 16:33
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 012
Domyślnie

Docu, a my Cię przez telefon ściskamy mocno. Długą masz kwarantannę bez laptopa?

Teraz rodzice wysyłają młodzież na obozy, które są połączone z odwykami
od komórek oraz komputerów i drogo za to płacą.
Potraktuj to zdarzenie w tej kategorii - nie masz kompa i zapłacisz.

Mam problem poważny, napiszę o nim jak już będzie widać światełko w tunelu
a na razie - żegnam się do wieczora, a może do jutra!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28567  
Nieprzeczytane 20-08-2018, 20:15
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Cytat:
Mam problem poważny, napiszę o nim jak już będzie widać światełko w tunelu
Oj...to niedobrze Gratko.
Że też nie da się nic bez problemów.
Docu, współczuję dziubdziania, ale fajnie, że się jednak pokazałeś.
Telefony, smartfony, laptopy, tablety.....to współczesna choroba.
Niektórzy nie potrafią bez tego żyć.
Wsiadam do autobusu, a tam prawie wszyscy wgapieni w telefon, niektórzy jeszcze ze słuchawkami.
Sama się na tym łapię, że co trochę w niego zaglądam i czegoś szukam....źle to wygląda.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28568  
Nieprzeczytane 20-08-2018, 20:20
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

Przyszłam jak brunet wieczorową porą... - z życzeniami fajnego wieczoru i spokojnej nocki. I cóż widzę... Doca z nawalonym sprzętem dziubdziającego na telefonie i zakłopotaną Gratkę. Zaciekawiłaś mnie Jasiu swoim wpisem, ale i zmartwiłaś... czy mam się długo martwić??? Oby to światełko w tunelu szybko zabłysło.
Przytulam na DOBRANOC... WSZYSTKICH...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28569  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 06:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

Dzień dobry o poranku... Witam wszystkich bez wyjątków... i życzę wspaniałego, dobrego dnia.
Przez noc nic się nie wydarzyło..., śniłam tylko o problemie Gratki... myślami byłam z Marylką i jeździłam z Bogdą autobusem wgapiona w komórkę. Dlaczego nie mogę normalnie spać i odpoczywać, tylko przeżywam to, co się w życiu przydarza. Makabra.... Nie chcę więcej!!!

Pozdrawiam.... Do potem...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28570  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 08:00
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Ja spałam nawet dobrze, chociaż też koszmary mi się śniły.
Muszę wcześniej jeść kolację, bo jak żołądek pełny, to wtedy te głupoty człowieka dopadają.
Muszę do city, bo wczoraj zapomniałam jednej rzeczy.
U mnie pochmurno, ale fajnie, dużo powietrza w powietrzu.
Dobrego dnia dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28571  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 11:27
babciaela's Avatar
babciaela babciaela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Sanok
Posty: 9 308
Domyślnie

Pozdrawiam kochani i życzę dnia bez problemu
i niech GRACI światełko zabłysnie ino już!
Jestem w oczekiwaniu na przyjazd Justynki z
Rodzinką,będą do jutra,cieszę się na tą wizytę.
MIŁEGO DNIA.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28572  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 12:35
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

Niby bardzo nie praży... ale duchota wielka... nie da się nic zrobić na łonie... Uciekłam do chaty. Nastawiłam ziemniaczki, mam mielone i kapustę, więc będzie szybki obiad.
Cytat:
Napisał bogda
Muszę wcześniej jeść kolację, bo jak żołądek pełny, to wtedy te głupoty człowieka dopadają
Ja kolację jem około 17-tej... kładę się około 22-giej, więc żołądek już wszystko strawi... nie podjadam pomiędzy, a też mam koszmarne sny. Czy to ma wpływ??? Nie jestem pewna.
Elu... to będziesz miała ruch w domku... miłego pobytu z dziewczynkami...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28573  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 13:55
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

A ja kolację jem o 20-ej, a spać idę po 23-ej, to chyba ciut za późno.
Wiesz Izo, czasem śnią takie rzeczy, o których się nie myśli.
Kiedyś śnił mi się kolega z mojej pierwszej pracy....i dziwne sytuacje.
A nie widzieliśmy się chyba z 20 lat, albo i więcej.
Człowiek śpi, a dusza na plotki lata.
Elu, ale będziesz miała wesoło.
Gratko.
Nazbierałam malinek, będzie przetwórstwo.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28574  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 14:06
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 713
Domyślnie

Witam
Gratki jeszcze nie ma ..
Gratko niech ci bedzie lepiej

Babciuelu miłej zabawy
Bogusiu a schowaj tam flaszunię naleweczki w bramie sie przyda
Izo hej
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28575  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 16:35
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 012
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Już chyba po strachu.
Wczoraj Kaja zjadła trzy poduszeczki ( porcje) trutki na gryzonie.
Zobaczyliśmy ją w akcji jak kończyła ostatnią porcję.
Natychmiast w biegu wsadziliśmy ją do auta i szybko do weta.
Pan usiłował wywołać wymioty, a jak nie skutkował jeden sposób dał jej
zastrzyk, po którym ponoć na 10 psów siedem wymiotuje.
Ten zastrzyk był jakiś znieczulająco-powalający, Kaja zapadła w farmakologiczną
śpiączkę ale nic wcześniej nie zwymiotowała. Młody ryczał jak bóbr widząc
psa nieprzytomnego. Był pewien, że suka umiera, ja też.
Tak spieszyliśmy się do weterynarza, że nawet chusteczki do nosa nie mieliśmy,
ani długiego rękawa na ocieranie łez.
Dostaliśmy lekarstwa do domu i trzeba było obserwować, co się będzie działo.
Kaja leżała półprzytomna.
Lekarstwa udało się nam jakoś zaserwować. Wymioty przyszły w nocy.
Całą noc nie spałam, Bartkowi się koszmary śniły.

Rano pies normalnie zjadł śniadanie, podałam lekarstwo rozpuszczone
w mleku i suka wesolutka szalała jakby nigdy nic.Będzie żyła, ma apetyt, wątroba pracuje.
I ma wielką ochotę do zabawy.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28576  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 19:12
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Cytat:
Wczoraj Kaja zjadła trzy poduszeczki ( porcje) trutki na gryzonie.
Zobaczyliśmy ją w akcji jak kończyła ostatnią porcję.
Natychmiast w biegu wsadziliśmy ją do auta i szybko do weta.
O rany!
No to mieliście przeżycie, szczęście że wszystko dobrze się skończyło.
Nie dziwię się, że Młody ryczał, też bym ryczała.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28577  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 19:39
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

No to Gratko najedliście się strachu. Fajnie, że wszystko dobrze się skończyło.... przeżycie ogromne, bo pies to przecież członek rodziny. Cieszę się, że już po stresie...
Miłego wieczoru i spokojnej nocy... WSZYSTKIM....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28578  
Nieprzeczytane 21-08-2018, 22:18
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Cytat:
Napisał Iza_bella
Nie mam pojęcia co z Lulką... też niecierpliwie czekam....
Byłam u Niej na ogrodach... pisała jeszcze 19 czerwca, a więc ponad dwa miesiące temu. Pewnie wkrótce się zjawi.... mam taką nadzieję... No bo ile można być w podróży???

Witajcie Podkarpatki i Zaprzyjaźnieni Przychodźcy
Wałęsanie się tu i tam czas zakończyć i osiąść wreszcie w domowych pieleszach
Witam Was bardzo serdecznie, bo już się stęskniłam za Podkarpaciem i miłymi mieszkańcami tego pięknego regionu
Izo, to nie tylko podróże ale głównie koncerty w różnych miastach trzymały mnie przy życiu.
Te za granicami i te u nas.
A spotkania z zakręconymi młodymi fanami to nie do opowiedzenia przyjemności!
Wyskoczyłam też na krótko w moje ukochane Taterki z przyjaciółką i ten czas wspominam bardzo miło
Po powrocie rzuciłam się w wir przerabiania wszelkiego dobra, które spada z drzew,
jabłonie i śliwy łamią się pod ciężarem owoców, trzeba to wszystko jakoś opanować.

Na początek urokliwe obrazki z Padwy, zaczarowało mnie to miasto





Teraz pewnie mam co czytać, nazbierało się przez te miesiące.
Dobrej nocy
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28579  
Nieprzeczytane 22-08-2018, 06:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 792
Domyślnie

Witam wszystkich bardzo serdecznie na progu nowego dnia. Szczególnie witam powróconą z wojaży Lulkę. Mam nadzieję, że podzielisz się z nami wrażeniami z wyjazdów i koncertów. My - w przeważającej części - prowadzimy osiadły tryb życia i wszelkie atrakcje będą dla nas bardzo ciekawe. Fotki z Padwy urokliwe. Jest wiele pięknych miejsc na świecie, o których nie mamy pojęcia.
Cytat:
Napisał Lulka
jabłonie i śliwy łamią się pod ciężarem owoców, trzeba to wszystko jakoś opanować.
Dobrze, że ja nie mam takich problemów... Moja jabłonka ma tylko dwa jabłka... i to pewnie zimowe, bo mocno trzymają się na drzewie. Jedyna śliwa pogubiła owoce, zanim jeszcze dojrzały. Przetwarzanie mam więc z głowy...

WSZYSTKICH pozdrawiam... Dobrego dnia życzę... Buźka...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28580  
Nieprzeczytane 22-08-2018, 08:31
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Witaj powrócona Lulko.
Cytat:
Wałęsanie się tu i tam czas zakończyć i osiąść wreszcie w domowych pieleszach
Też tak myślę.
Padwa piękna.
Wiele jest pięknych miejsc, życia nie starczy, żeby wszystko zobaczyć.
Izo, też nie mam problemów z przetwórstwem.
Śliwka zgubiła owoce, jabłek mam dużo, gałęzie leża na ziemi, ale one są zimowe.
Dzień zapowiada się pięknie, ale ranek rześki.
Po południu przychodzą do mnie koleżanki, znowu będzie wesoło.
Dobrego dnia dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:40.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.