|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry, pozdrawiam wszystkich w rozmówkowie i ogromnie się cieszę że jesteście bo mi dziś jakoś byle jak.
Słonko mocno grzeje i nawet ptaszki się pochowały i nie słychać ich. Mirka to dobrze że masz komu dać nadmiar owoców. Odwiedziłam w piątek mój były ogródek, stoi smutny, opuszczony i trawa urosła do pasa. Wiśnie ktoś oberwał bo pod drzewem trawa zgnieciona ale jabłonki uginają się od nadmiaru owoców a pod drzewami nie ma gdzie nogi postawić, może jeszcze dziś podjadę bo te jabłka które w piątek przywiozłam już są w słoikach a ja bardzo lubię jabłuszka. upload pictures
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry!
Cześć babeczki!
Rano, temat ogródkowy i nic dziwnego, bo pogoda piękna i wszystko kwitnie U mnie, nie ma za dużo kwiatów, bo miejsce jest tylko pod płotami, a środek, to trzy krzaki róż i trawnik. Z boku domu są drzewka, a przed domem świerki, magnolia, perukowiec, bez, róże, piwonia, no i pęcherznica teraz posadzona. Pod świerkami, nic nie urośnie,tylko igły i szyszki leżą. Z drugiej strony jest podjazd na auta i koniec ogródka, a tak jest dosyć roboty. Jabłonkę mam malutką i z czasem, też będzie problem z jabłkami Lubię jabłka, ale nie lubię, jak mam coś robić, kiedy nie mam ochoty, szczególnie w upały stać przy garach. Nie chciałam sadzić, ale mąż się uparł Teraz mam dobrą maszynę do wyciskania soków, szczególnie z jabłek, więc dużą ilość mogę przerobić. Wystarczy urwać ogonek, a całą resztę przerobi na sok. Kaimko, co to za różowe kwiatki, które tak bujnie u Ciebie rosną? Idę chwilę poczytać, bo potem mam robotę, gołąbki będę gotować Miłej niedzieli.... |
|
||||
Pięknie witam chciałbym podziękować Gosi za dobrą
poradę,kuracja cytrynowa wspaniała. Dzisiejszy pomiar kwasu moczowego to 5,5 mg/dl, przed kuracją 14,9 mg/dl,oby tylko moja siła woli dała mi szansę na powstrzymanie się od frykasów np.grillowania. Życzę Wam dziewczyny miłej niedzieli ja jadę zaraz na ranczo leśne
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Cytat:
bo najpierw wypróbowałam na sobie i też było lepiej Mój doktor powiedział, żebym nie wierzyła w gusła, a ja odpowiedziałam, że rozumiem, że woli zachwalać drogie leki, niż proste domowe środki na tę chorobę Pamiętaj, że w tym artykule było, za ile czasu możesz powtórzyć kurację. U mnie obiad opóźniony, bo i śniadanie było później. Gołąbki się gotują, za chwilę wstawię ziemniaczki Miłego popołudnia... |
|
||||
Witajcie kochani.
Pogoda jaka powinna być latem, ciepło a nawet gorąco. Dziś trochę mniej słońca ale jest bardzo duszno. Macie problem z nadmiarem jabłek? Teraz w ogrodach leżą jabłka nie zbierane bo człowiek nie jest w stanie tego przerobić. W ubiegłym roku nie było a teraz nadmiar. Syn ma 3 stare drzewa jabłoni. Wpadł na pomysł i robi cydr = ale ileż tego można nastawić hihihihi. Jesienne jabłka to można pokroić i wysuszyć i mieć na zimę co podgryzać ale letnie nie.Grill rozpalany jest na gałązkach owocowych, nie kupujemy węgla drzewnego. Kaimko cudowny jest ten Twoj kolorowy busz, właśnie takie ogrody lubię. Miłego dnia. |
|
||||
Dzień jak co dzień Martwiła się pani Krysia że humor opuścił ją dzisiaj w telewizji same smęty w polityce wciąż przekręty. Tu Misiewicz kręci lody tam Pawłowicz czuje smrody wszędzie wrzeszczą, dokazują głupie miny pokazują. W Świecie wojny , mało chleba za to bractwo wziąć się trzeba huknąć gromko, walnąć w nos i szybciutko nabić trzos. Bo życiowa prawda taka nie udawaj wciąż żebraka wykaż jakąś inicjatywę weź za bary i się spręż do kasiorki będzie chęć. |
|
||||
Uff, ale lato! Dobrze, że nie muszę wychodzić.
W domu jeszcze chłodno, okna zasłonięte i można wytrzymać. Małgosiu, różowe kwiatki to mydlnica, dla mnie bardzo ważna, bo wiąże się z moimi narodzinami - dawno temu.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry wszystkim!
Dzień dobry,witam i pozdrawiam!
Kaimko,piękny,kolorowy busz kwiatowy,koszenie niewskazane! Eniu,u mnie są dwie sosny i kilka świerków...sosny będą do wycięcia,bo już drapaki się porobiły,a i świerki trzeba poprzycinać...nie wiem,kiedy to zrobię... Mirko,u sąsiada za płotem leży tyle papierówek i nikt nie zbiera,a ja z chęcią zabrałabym sobie,bo u mnie są późne jabłka,też ich dużo i będę ludziom rozdawać,kto zechce... Aniu,żal patrzeć na taki smutny ogródek,szkoda,że nikt tam nie gospodarzy... Basiu,buziaki za wierszyk! Miłego niedzielnego popołudnia!Pogoda cały czas piękna! Jeden,jedyny kwiatek zakwitł na hortensji... |
|
||||
I ja się melduję w słoneczną niedzielę .
Kaimo , masz rację , że w domu to można wytrzymać . ja z domu nie wychylam nosa . Wiatraczek przede mną się kręci , w TV transmisje meczów . Fajnie jest . Wczoraj mieliśmy w domu poważną akcję . Wspominałem kiedyś , że przy wejściu do domu pszczółki robią sobie gniazdko .Okazało się jednak , że to są szerszenie. Było to niebezpieczne , strach było otwierać drzwi na taras . Podjęliśmy decyzję , że wynajmiemy firmę zajmującą się likwidacją gniazd owadów , bo strażacy likwidują tylko w miejscach publicznych .Za 150 zł. mamy spokój . Facet w odpowiednim stroju zrobił to fachowo i po szerszeniach nie ma śladu . Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądających . |
|
||||
witaj.
Witaj.
U nas,kiedyś mieliśmy Szerszenie w Szopce na przeciwko domu,było to olbrzymie Gniazdo. Zadzwoniłam na Straż.Przyjechali w Kombinezonach pancernych.Wyglądali jak ludzie z Kosmosu.hii. Wzięli,środek odurzający od nas i założyli worek z drabiny usunęli to olbrzymie gniazdo.Wzięli zawiązali i dawaj do lasu,celem wypuszczenia na wolno,ść..One czyli Szerszenie są pod ochroną.My nie płaciliśmy grosza,ale zaraz nas poinformowano o takich zamiarach.Pal Pies,ale jestem alergikiem i nie mam zamiaru jeszcze raz złapać ataku Alergicznego z duszeniem i wybabuszonymi oczyma. Pozdrawiam Ciebie miło Lebuj...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Kupując działkę kupiłam altankę z szerszeniami na stryszku. Poprzedni właściciel twierdził, że nic o tym nie wiedział. Może naprawdę, bo bawiły się tam małe dzieci. Strażacy u nas usuwają gniada i z prywatnych miejsc, ale ponieważ na stryszku było mnóstwo rzeczy gromadzonych przez kolejnych właścicieli i wejścia prawie nie ma, bo trzeba byłoby wczołgać się z drabiny - pogodziłam się z nieproszonymi lokatorami. Nie byli uciążliwi, a po dwóch latach wynieśli się.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Wbrew pozorom szerszenie nie atakują pierwsze.
U mnie, wpadają do pułapki na muchy i osy, a ja czekam, aż słabsze owady padną, a szerszenie i pszczoły wypuszczam Pszczoły często brałam pińcetą i kąpałam w miseczce z wodą, a potem schły na papierowym ręczniku. Nie mogły odlecieć, bo były oklejone sokiem z pułapki. Szerszenie to drapieżniki, zjadają mnóstwo owadów i są pożyteczne. Bałam się tego, że polują po nocy i często, przez otwarte okno wpadały do domu wieczorem Też je miałam pod dachem, ale strażacy załatwili Potem okazało się, że strażacy dorabiają po godzinach i za niewielkie pieniądze, ocieplili i otynkowali nam dom Irenko na You Tubie są filmiki, jak ciąć hortensje, żeby obficie kwitły. Też mam taką różową i usiłuję ją rozmnożyć. Basiu, dobrze zilustrowałaś naszą sytuację Smażę kotlety z reszty mięsa, będą na zaś Jutro rano przychodzi brygada do mycia okien... |
|
||||
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|