|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Synowa zza granicy
Syn od dwuch lat jest poza krajem,Walia.Tam poznał dzie
wczynę i zeni się . Październik. Ale nie to jest problemem, ona jest Wenezuelka. czy ktoś może mi powiedzieć co to za kraj? Nie umiem znaleźc czegoś o ich kulturze.Co Go czeka? |
#2
|
||||
|
||||
Cytat:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wenezuela Jest tam sporo o historii, geografii, klimacie itp Pozdrawiam |
#3
|
||||
|
||||
Witaj Elika...coś znalazłam... leży w północnej części kontynentu poł.amerykańskiego.Powierzchnia 912050 km2, ludność 16.851.000, w tym 66% Mulaci i Metysi, 22% przybysze europejscy, 10% Murzyni,język urzędowy hiszpański. Jest to kraj o rozwiniętym przemyśle wydobywczym i przetwórczym, bogaty w złoża rudy żelaza, złota, diamentów węgla itp... Stolicą jest Caracas 2.600.000 mieszkańców...
Tyle może Ci wystarczy....acha i jest to w Ameryce Lacińskiej... Gdzie te nasze dzieci nie wędrują...troche to daleko... Pozdrawiam |
#4
|
||||
|
||||
Może powinnaś ja poznać przed ślubem.W jakim języku będziesz z nią rozmawiać?
|
#5
|
|||
|
|||
Wenezuela to jest kraj na Karaibach -znany z przepieknych kobiet i widokow ,ropy i durnego dyktatora niejakiego Chaveza -a co czeka Twojego syna ???? Tego nie wie nikt!!!! Wenezuelki z cała pewnoscią nie sa kanibalkami -wiec raczej z życiem ujdzie!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#6
|
|||
|
|||
Cytat:
Zajrzyj tutaj: http://www.tui.pl/wenezuela/ http://pl.wikipedia.org/wiki/Wenezuela A co go czeka? Jeden Bóg to wie i nie przeczytasz o tym w żadnym przewodniku czy encyklopedii, niestety |
#7
|
|||
|
|||
Cytat:
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#8
|
|||
|
|||
a ja bym się cieszyła - jest szansa na daleką podróż i wiele, wiele nieznanego to chyba kraj z serdecznymi ludźmi
|
#9
|
||||
|
||||
Akurat...mój jest zafascynowany dziewczyną z Jamajki...
Próbowałam szukać na forum pocieszenia,to dowiedziałam się,że mój przyszły swat ,stał na jednej nodze-podpierając się włócznią...buuuu Kurcze,co za czasy ? Ale Wenezuelką to ja bym się nie przejmowała.One są śliczne ,chociaż.. |
#10
|
||||
|
||||
E tam....Lilu to byl zart.Takie stanie na jednej nodze jest meczace.Jak juz,to lepiej siedzac pod gliniana chalupa z trawa w zebach i oczekiwac na kurz.
Jak sie kurzy,to znaczy,ze jada ciezarowki z darami od bogatego Zachodu i trzeba dzwignac tylek,bo inaczej nic nie skapnie.Pozniej trzeba brac ile sie da i tak do nastepnego transportu od dobrego Mzimu. Tylko po co dowozic "ryby"?Nie lepiej dowiezc...."wedki?" A tak serio,to milosc wcale nie musi mieszkac w Polsce. W innych krajach tez sa fajne dziewczyny i potrafia kochac. A jezyk nie jest zadna bariera w porozumiewaniu sie. Mozna sie wiele nauczyc,w tym rowniez akceptacji innej kultury i obyczajow. Moj syn tez ma dziewczyne z Kolumbii,ktora ma syna z pierwszego malzenstwa.Jest bardzo mila dziewczyna i akceptujemy ja i jej dziecko. A jak bedzie dalej?Ktoz to wie? Nie ma co dramatyzowac z wyboru partnerki/partnera naszych dzieci. To ich wybor i trzeba to uszanowac.A czy ten wybor jest sluszny? Dzieci moga skierowac to samo pytanie w strone naszego wyboru. I moze byc tak,ze nie znajdziemy odpowiedzi na postawione pytanie.
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca. |
#11
|
|||
|
|||
Karol ....gdyby nie Gosia to bym chyba sie zaczela w tobie zakochiwać ...bo mądrze gadasz.szczególnie ostatnie zdanie ...miodzio na moja duszę.....
A w ogole chyba trzeba sie zacząć przyzwyczajać ,że nasze wnuki niekoniecznie beda mialy slowianska urodę pszenną..i barrrrrdzo dobrze!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#12
|
||||
|
||||
Fakt. Mądrze gadasz, Karolu!
Uznaję pełne prawo wolnego wyboru swoich dzieci i szanuję te wybory, nawet jeśli nie jestem nimi zachwycona. Tego samego zresztą oczekuję od nich...
Nie rozumiem problemu, przyznaję. I co z tego, że z Wenezueli? Może tu idzie o matczyny strach, że się dziecko odsunie od rodziny? Bo nie sądzę, żeby różnice kulturowe były nie do pokonania!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#13
|
||||
|
||||
Jeśli mnie martwi jakaś sprawa
związana z dzieckiem - to jest to jego samotność.
A skąd ta jego wybranka będzie? Stąd, skąd ją los przyniesie. Byle było im z sobą dobrze. A samotność - to jest dopiero problem! |
#14
|
||||
|
||||
Moja synowa jest rodowitą Polką,a jest dla mnie tak egzotyczna,że czasem wydaje mi się, że mówimy dwoma różnymi językami.
I co Wy na to hę.............? |
#15
|
||||
|
||||
To zależy... Szokuje, ciekawi czy...
|
#16
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#17
|
||||
|
||||
Promyczku,
współczuję, miałam podobnie.
Bardzo się starałam, ale... Ale to już poza mną, wylazła z niej tarantula wtedy, gdy postanowiła sobie pójść. Więc nie było żal... Ale zostały blizny. |
#18
|
||||
|
||||
O??? Ty też tak masz?
Cytat:
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#19
|
||||
|
||||
Z pewnością bedzie to ciekawe małżeństwo-taki tygielek różnych zwyczajów i tradycji...z doświadczwnia wiem,że czasem bywa to trudne/mialam zięcia obcokrajowca-niby Europejczyk, a zupełnie inny świat/.Mam nadzieję,że duzo miłości i cierpliwości pomoze Wam wszystkim pokonać ewentualne zawirowania.
|
#20
|
||||
|
||||
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Nieodpowiedni zięć lub synowa - komentarze | czort | Ogólny | 81 | 23-10-2007 16:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|