menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Rodzina bliższa i dalsza
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 02:03
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie Jestem Matka,Ojcem,Babcia, Dziadkiem blizniakow


Zapraszam wszystkich do dyskusji. Podzielmy sie naszymi doswiadczeniami, problemami.
Naukowcy uwazaja, ze czeka nas epidemia blizniat: jedno na 50 dzieci bedzie mialo blizniacza siostre lub brata.

Sama jestem matka blizniakow, pierwszy raz dwoch chlopcow i po 10 latach dziewczynki i chlopca. Moge was zapewnic, ze w domu bylo wesolo!

Pozwole sobie troche ze strony naukowej.

Jak powstaje podwojne zycie?
Bliznieta moga powstac w dwojaki sposob: przez zaplodnienie dwoch jaj zenskich lubz podzialu jednego, juz zaplodnionego jaja, na dwa embriony. W pierwszym przypadku mamy wiec do czynienia z bliznietami dwujajowymi, ktore sa genetycznie rozne. Moga one miec odmienna plec i nie sa do siebie uderzajaco podobne.
W drugim przypadku rodza sie bliznieta jednojajowe. Maja identycznu kod genetyczny, taka sama ilosc chromosonow, czyli zawsze sa tej samej plci i sa do siebie podobne jak dwie krople wody. Bliznieta dwujajowe rodza sie czesciej - raz na 80 porodow, jednojajowe o wiele rzadziej - raz na 250 porodow.

Moje pierwsze bliznieta, synowie sa jednojajowe a nastepne dziewczynka i chlopiec - dwujajowe.

Chetnie podziele sie z innymi moimi doswiadczeniami. Dane naukowe udostepnil mi maz, chirurg ginekolog.

Wiem, ze w Polsce od 2006 roku istnieje Stowarzyszenie "Internetowy Klub Blizniaka", ktore jest otwarte takze dla samych blizniat, ich przyjaciol i sympatykow, ktorzy pragna pomagac rodzicom wychowujacym bliznieta.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!

Ostatnio edytowane przez Mar-Basia : 03-10-2008 o 01:43.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 09:34
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Ha ,nie mam doświadczeń.W mojej rodzinie ,zawsze występowaliśmy w pojedynkę.
Ale te jednojajowe ,to faktycznie nie do odróżnienia są w dzieciństwie ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 11:38
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Marbello, jak słusznie napisałaś w pierwszej części posta bliźniaki jednojajowe są jednej płci, nie ma innej możliwości ponieważ pochodzę z jednej komórki jajowej i plemnika, a podział nastąpił na etapie wczesnej zygoty. W przypadku bliźniaków różnopłciowych pochodzą one z dwóch komórek jajowych. Z dwóch komórek mogą również pochodzić bliźniaki jednopłciowe, ale różnopłciowe obowiązkowo z dwóch jajeczek. Rasumując twoje drugie bliźniaki dziewczynka i chłopiec są dwujajowe, a nie jak napisałaś jedno
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 11:44
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał maja59
Marbello, jak słusznie napisałaś w pierwszej części posta bliźniaki jednojajowe są jednej płci, nie ma innej możliwości ponieważ pochodzę z jednej komórki jajowej i plemnika, a podział nastąpił na etapie wczesnej zygoty. W przypadku bliźniaków różnopłciowych pochodzą one z dwóch komórek jajowych. Z dwóch komórek mogą również pochodzić bliźniaki jednopłciowe, ale różnopłciowe obowiązkowo z dwóch jajeczek. Rasumując twoje drugie bliźniaki dziewczynka i chłopiec są dwujajowe, a nie jak napisałaś jedno
Hihi, dyslektyka - pomylilam sie. Masz racje. To bylo juz tak dawno.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 12:48
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Jestem babcią bliźniaczek

są to bliźniaczki dwujajowe, może to i dobrze? Różnią się wyglądem i temperementem. W sierpniu skończyły 2 lata, rodzice mają pełne ręce roboty.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 12:54
hebra's Avatar
hebra hebra jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: dolnyśląsk
Posty: 1 530
Uśmiech to był trudny problem

jakieś 30 lat temu gdy nie było można sprawdzić ile osób jest do urodzenia.
Moje przeżycia z tamtego okresu są ciągle żywe.
Pierwszą opinię że będą bliżniaki wydała moja koleżanka z pracy która sama urodziła bliżniaczki.
A wtedy aby potwierdzić jej opinię pęd do lekarza prowadzącego i diagnoza też dziewczyno coś wymyśliłaś
A sam poród to istny cyrk ponieważ do końca było wskazanie na poród jednorodny i naturalny.
A i owszem naturalny tylko podwójny bliżniaczki dwujajowe.wagi prawidłowej tylko mama zawiodła bo przytyła jak w normalnej ciąży.
A potem przegląd pokoleniowy i znalezienie genu bliżniaków
Przydała się kronika rodzina spisywana przez jedną z ciotek męża były bliżniaczki w ich rodzie .
Odezwa w czwartmy pokoleniu tak więc nigdy nie można być pewnym do końca czy nie pojawią się w rodzinie .
__________________
NADAL PRAGNĘ BYĆ ZWARIOWANA I PRZEŻYĆ SWOJE ŻYCIE TAK JAK MNIE SIĘ PODOBA , A NIE TAK JAK SIĘ PODOBA INNYM . Paulo Coelho
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 13:03
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Rozwoj i wychowanie blizniat roznia sie od wychowania dzieci pojedynczych.
Moje pierwsze blizniaki - dwoch chlopcow, podobnych do siebie jak dwie krople wody - tylko ja ich potrafilam na poczatku odroznic byli zupelnie innymi dziecmi niz ich starsza siostra. Kategorycznie odmawiali spac w osobnych pokojach, nie siedziec w tej samej lawce szkolnej. Udalo mi sie wypaktowac z nimi, ze nie beda nosili identycznych ubran. Ale mimo to robili nam czeste psikusy i wymieniali te ubrania - wtedy byla katastrofa kompletna dla otoczenia. Doszlo do tego, ze zaczeli sie porozumiewac "ich wlasnym jezykiem" - co powodowalo sporo konfliktow w szkole. Na dodatek byli dyslektykami - czyli komplet. Byli potwornie ciekawi, chcieli wszystko wiedziec i to natychmiast. Sytuacja ulegla poprawie kiedy narodzil sie nastepny braciszek. Zrozumieli, ze sa inni w domu i nalezy "zrobic" miejsce.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 14:38
munia70 munia70 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Posty: 34
Domyślnie

Witam! Ja mam z kolei czworo dzieci – trzech synów i córkę. Moje najmłodsze to właśnie bliźniaki dwujajowe. Teraz są już dorośli, ale dla mnie to i tak jeszcze moje małe dzieciaczki. Kiedy byli mali również i u mnie w domu było bardzo wesoło. Najbardziej podobało mi się jak w okresie gaworzenia potrafili siedzieć sobie spokojnie i rozmawiać w znanym tylko sobie języku. Oni po prostu prowadzili jakiś dialog, po czym razem wybuchali śmiechem. Z boku wyglądało to tak, jakby naprawdę się rozumieli i to było niesamowite. Chętnie wspólnie z Wami powspominam, jak to było z tymi moimi pociechami. Pozdrawiam..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 14:42
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Muniu, pewnie Cie pobije - mam 7-ro dzieci. Pieciu chlopakow i dwie dziewczynki. Dwa razy blizniaki!!!! Moglabym godzinami opowiadac. Chetnie sluze rada dla wszystkich szczesliwych rodzicow i dziadkow. Blizniaki, ich wychowanie to jest COS!!!!! zwlaszcza jak kobieta pracuje zawodowo. Piszmy o naszych pociechach, badzmy z nich dumni.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 03-10-2008, 02:47
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Bliznieta uwielbiaja robic wszystko razem. Jesli jedno czeos chce, drugie natychmiast chce tego samego. Bliznieta potrafia stworzyc wlasny jezyk, wlasny system znakow. Najlepiej bawia sie ze soba, wylaczajac z tej zabawy inne rodzenstwo i rodzicow.
Zauwazylam rowniez, ze kazde z blizniat z wiekiem rozwijalo sie troche inaczej oraz wyksztalcalo swoja indywidualnosc.
Zawsze staralam sie ubierac odmiennie moich chlopcow i co najwazniejsze traktowalam ich jako odrebne istoty. Kazdemu poswiecalam osobny czas ale dzielilam go na rowno.
Poniewaz chlopcy byli potwornymi rozrabiakami, ale szczegolnie ten bardziej aktywny, nie karalam winnego, ale chwalilam tego co nie rozrabial. Zauwazylam pozniej, ze brak mojej reakcji i poczucie, ze nie jestem zainteresowana tym, co zrobili, bylo dla nich wystarczajaca kara.

3 tygodniowa ciaza - widac wyrazie, ze beda blizniaki.jpg - trzy tygodniowa ciaza blizniacza

Pack_Square1.jpg - Kocham blizniakow
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 03-10-2008, 06:45
zosia446's Avatar
zosia446 zosia446 jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Polnocna Floryda
Posty: 627
Domyślnie

Bylam,a wlasciwie jestem, bo wsystkie zyjemy,kolezanka blizniaczek.
Nie byly identyczne,ale nauczyciele ich nie rozrozniali,my tak,bez problemow.
Robily rozne kawaly ,podmienialy sie przy odpowiedzi,ku uciesze calej klasy,chodzily na randki zamiennie,doprowadzaly do atakow nerwowych roznych opiekunow wycieczek i obozow.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 03-10-2008, 06:52
zosia446's Avatar
zosia446 zosia446 jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Polnocna Floryda
Posty: 627
Domyślnie

Cytat:
Napisał marbella123
Hihi, dyslektyka - pomylilam sie. Masz racje. To bylo juz tak dawno.


Wybacz,tak wsibska jestem ,ty mnie w ten sam sposob podpytywalas.
Kto jest ojcem twoich dzieci,prawnik czy ginekolog,maja one ojca czy nie,Szwajcar to czy Francuz, biuro ma na Manhatanie w NJ.?
Ktora wersja prawdziwa?
Nie zeby to mnie interesowalo specjalnie,ot tak ,jak kuma do kumy mowie,a wlasciwie twoja cipcia do ciebie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 03-10-2008, 07:41
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

marbello - gratuluję i zarazem podziwiam, 7-ro dzieci wychować to jest coś
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 03-10-2008, 10:02
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Ja z kolei jestem synem bliżniaczki dwujajowej.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 03-10-2008, 10:29
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał zosia446
Wybacz,tak wsibska jestem ,ty mnie w ten sam sposob podpytywalas.
Kto jest ojcem twoich dzieci,prawnik czy ginekolog,maja one ojca czy nie,Szwajcar to czy Francuz, biuro ma na Manhatanie w NJ.?
Ktora wersja prawdziwa?
Nie zeby to mnie interesowalo specjalnie,ot tak ,jak kuma do kumy mowie,a wlasciwie twoja cipcia do ciebie.
Zosiu, bylam dwa razy wdowa. To dla mnie smutny temat. Pierwszego meza stracilam w wypadku samochodowym w 1966 - bylam mloda dziewczyna i bardzo mnie dotknela ta tragiczna smierc. Drugi maz, doskonaly prawnik, Szwajcar, wlasnie ten co prowadzil biuro dziadka na Manhattanie zmarl w 1975 roku dokladnie w tydzien (umieral 7 dni) na zlosliwego raka mozgu, nie bylo dla niego ratunku. Mlody 35 letni czlowiek, pelen zycia odszedl i niech pan Bog go trzyma w swojej opiece. Zostawil czworke wspanialych dzieci - synow. Wyszlam ponownie za maz i ciagle jestem zona prof.chirurga ginekologa, obywatela Monaco i Francji, obecnie na emeryturze.
Prosze Cie abys na przyszlosc nie nasmiewala sie z ludzkich nieszczesc i nareszcie stala sie CZLOWIEKIEM z odrobina serca, ktorego ci WYRAZNIE BRAK. Powodu nie znam, stwierdzam to po Twoich wypowiedziach i atakach na wszystko co sie PORUSZA na zoemi. DLACZEGO? Moze nam wytlumaczysz abysmy zrozumieli wszyscy jak funkcjonujesz.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!

Ostatnio edytowane przez Mar-Basia : 03-10-2008 o 11:43.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 03-10-2008, 14:07
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Zosiu

Cytat:
Napisał zosia446
Wybacz,tak wsibska jestem ,ty mnie w ten sam sposob podpytywalas.
Kto jest ojcem twoich dzieci,prawnik czy ginekolog,maja one ojca czy nie,Szwajcar to czy Francuz, biuro ma na Manhatanie w NJ.?
Ktora wersja prawdziwa?
Nie zeby to mnie interesowalo specjalnie,ot tak ,jak kuma do kumy mowie,a wlasciwie twoja cipcia do ciebie.
czy Ty potrafisz dyskutować bez uszczypliwości?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 03-10-2008, 15:35
munia70 munia70 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Posty: 34
Domyślnie

Witam Cię serdecznie Marbella! Rzeczywiście pobijasz mnie dokumentnie! Podwójne bliźniaki to dopiero coś Siedmioro dzieci to naprawdę nie lada wyzwanie, szczególnie dla kobiety czynnej zawodowo. Ja również pracowałam i nadal pracuję i dobrze pamiętam owe czasy, jak to było trudno ze wszystkim – ubrania z paczek, szynka spod lady i w ogóle jak człowiek nie miał układów to niczego nie mógł dostać. Na szczęście chociaż teraz w dorosłym życiu moim dzieciom i wnukom niczego nie brakuje i z tego powodu ogarnia mnie poczucie spokoju..Pozdrawiam..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 06-10-2008, 01:25
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

Jak już o bliżniakach, ja pierwsze dzieci też mialam bliżniaki, przed ciążą ważyłam 45 kg,przy wzroście 158 cm, 8 miesiącu ciąży 72kg i co ciekawsze w tym czasie żaden lekarz nie powiedział mi,że jest to bliżniacza ciąża,a były to końcowe lata 60,kiedy w 8 miesiącu zaczęłam rodzić w domu. dobrze, że to był Wrocław i blisko szpital,więc trafiłam pod fachową opiekę, gdzie po godzinie pośladkowo urodził się chłopak, ja dalej w bólach, krzyczę, lekarz podchodzi,. i okazuje się że będzie jeszcze jedno dziecko,. zdziwienie nieziemskie,, 2 chłopiec ułożyl się tak, że lekarze nie wyczuwali tętna, po jakimś czasie, ja znów czuję bóle, i okazuje się jak mi powiedziala położna,. będzie trzecie, ja jestem w szoku po takiej nowinie, młoda mężatka bez mieszkania co ja mam zrobić z 3 dzieci ? /tak sobie myśle/ ale słysze, że urodziłam łożysko,w którym byli obaj chłopcy, w sumie mialam w sobie 3 łożyska, więc na te czasy jak mi odrazu lekarz wyjaśnił nie bardzo można było wczesniej wykryc bliżniaczą ciązę, niestety syn który urodzil się pośladkowo żył 3 miesiące, drugi ma dziś 189 cm wzrostu,jak się póżniej dowiedziałam, mojej mamy siostra, która mieszkała za granicą, też miała bliżniaki z których tylko 1 żyło, więc ja o tym nie wiedziałam wcześniej, ale myślę, że któraś z moich wnuczek / a mam ich 3/ też może mieć bliżniaki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 06-10-2008, 02:55
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał munia70
Witam Cię serdecznie Marbella! Rzeczywiście pobijasz mnie dokumentnie! Podwójne bliźniaki to dopiero coś Siedmioro dzieci to naprawdę nie lada wyzwanie, szczególnie dla kobiety czynnej zawodowo. Ja również pracowałam i nadal pracuję i dobrze pamiętam owe czasy, jak to było trudno ze wszystkim – ubrania z paczek, szynka spod lady i w ogóle jak człowiek nie miał układów to niczego nie mógł dostać. Na szczęście chociaż teraz w dorosłym życiu moim dzieciom i wnukom niczego nie brakuje i z tego powodu ogarnia mnie poczucie spokoju..Pozdrawiam..

Muniu, mialam szczescie, moje blizniaki urodzily sie za granica, lekarze od razu wiedzieli, ze beda blizniaki. Warunki tez byly lepsze niz w PRLowskiej Polsce.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 19:24
Rozia's Avatar
Rozia Rozia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 1 329
Domyślnie

Marbello!To niesamowite!Mimo wszystko!Podziwiam Cie!
Moi chlopcy urodzili sie 30 lat temu.Tez przez zaskoczenie - po pierwsze,ze 2 miesiace przed terminem po drugie,ze,tak jak w przypadku Jakempki - po urodzeniu pierwszego,lekarz mowi - "tam jeszcze COS jest"!I tez,jak wyskoczyl drugi,myslalam,ze beda trojaczki,a to bylo lozysko.Robert wazyl 1200,Michal - 1500.Tez mieli swoj jezyk,tez swiata poza soba nie widzieli,wszystko razem - szkoly,studia,muzyka,dziewczyny,Ozenili sie obaj z pieknymi kobietami(Czeszkami).Maja kilkumiesieczne dzieci(w odstepie dwoch miesiecy synowe rodzily).Ich kobiety nie maja z nimi lekko - wiem,bo mi sie zwierzaja(mam wspaniale synowe!),bo oni bardzo je kochaja,ale one wiedza,ze nigdy nie beda tylko one,bo...jest brat blizniak!No tak,jak kazda matka,moglabym ksiazke o nich napisac,ale nie chce zanudzac!
"Matki wszystkich blizniakow - laczcie sie!!"
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Ferie zimowe z "adoptowaną" babcią lub dziadkiem - komentarze halina37l Ogólny 16 12-11-2019 15:18
Moja matka oszalała? Anonymous Miłość, przyjaźń, związki, samotność 84 01-12-2009 01:04
Zostań jazzy dziadkiem - komentarze baszka Ogólny 0 20-06-2008 17:24
danmal/babcia Oli admin Informacje 60 12-02-2008 14:50
Matka prezydenta Francji nie zgadza się na kolejny ślub syna - komentarze Lila Ogólny 4 27-12-2007 17:47

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:23.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.