Życie samotnych seniorów

[Kaima]

Dobry wieczór! Temat, który poruszyliście, to bardzo istotny dla nas, ludzi w podeszłym wieku. Dzieci nie mam, więc, podobnie jak Gynek, biorę pod uwagę siostrzeńców. Mam ich sześcioro, majątku nie mam tyle, żeby każdego obdzielić i chyba nawet nie chciałabym. Długo przyglądałam się ich życiu i w końcu zapisałam notarialnie całość jednej osobie. Do tej pory zachowują się wobec mnie przyzwoicie, zresztą, nic od nich nie wymagam. Ale w ich rodzinie zaczęło się źle dziać, co mnie niepokoi. Jeszcze poczekam, testament mogę zmienić w każdej chwili.
Innym problemem jest to, kto się nami zajmie, gdy już będziemy niedołężni. Ale to temat na inną dyskusję.
Pozdrawiam Was i życzę dobrej nocy!

[tesia22022]

Gienku ładnie i obrazowo wszystko opisałeś. Nie przejmuj się, takie jest życie, a człowiek samotny doznaje różnych kłopotów i często zostaje na przegranej stronie, trzeba stanowczo i pilnować dobra dla siebie, chociaż jest przykro bo to rodzina. Podziwiam Ciebie , jesteś tzw. "złota rączka". Ala/T.

[gynek66]

Tak Kaima, testament zawsze można zmienić. Ale przy spisywaniu powinien być prawnik. Wtedy testamentu nikt nie podwarzy, nie ma prawa.
Ciekawa sprawa będzie u mnie , po roku dopiero. Wtedy będzie brat mnie nachodził, chciał żeby cicho siedzieć nic nie rozgadywać . Po cichutku przepisać . Wiecie - co wtedy by było same jaja ,ja niewolnikiem. Ja pisałem do jednej pani do Krakowa , dała mi pozytywna odpowiedź.
Ja już wiedziałem jak postępować wcześniej , nic nie gadałem mu.

Tylko słuchałem jego dalszych wypowiedzi. Ma gospodarkę , a jest nas 4 rodzeństwa . Zrzekłem się swojej darowizny, jemu zawsze mało , szczególnie jego żonie. Ona chytra jak cholera . Nawet za mleko brała pieniądze ode mnie, początkowo.
Pozdrawiam poniedziałkowo miło was.

[danusiia]

Część wieczorowa porą! Co się tyczy tego zapisy- darowizny to widzi mi się,że dobrze zrobiłam bo to było na mnie a córka co rusz zadłużał a je!Teraz też zalali jakiś sprzęt z Plusa i musi zwrócić kasę ale nie oddaje i rosną odsetki!
Ciężko ale mnie już to nie dotyczy.Ostatni raz dałam każdemu po 100 zł na Zajączka kiedy zjechałam do domu z Niemiec! Bo w kwietniu była 13 i nie żałowałam im.A wszyscy dostali tj.800 zł.
Jeszcze latem byłam u córki i wnuków to nawet nikt nie usiadł że mną do stołu do posiłków tylko córka przyniosła talerz z obiadem i sama usiadła że mną.Dobra już nic o tym.Tak,że pomyslcie że macie dobrze,lepiej jak ja!
Jest mi lżej jak zwierzyłam się!
Miłego wieczoru życzę

[Kaima]

Danusiu, dobrze, że podjęłaś postanowienie i trwasz w nim. Gdybyś tak każdemu dawała po 100 zł co miesiąc, to pewnie byliby zadowoleni. Ale to niemała kwota i chyba lepiej przeznaczyć ją na własne potrzeby albo odłożyć na przysłowiową czarną godzinę. Swoich siostrzeńców nie przyzwyczaiłam do datków. Dopóki byli dziećmi kupowałam okolicznościowo zabawki, w średniej szkole dawałam przy różnych okazjach niewielkie sumki, ale gdy zaczynali pracę - nic już nie dostawali. Podobnie było z ich dziećmi, a teraz jest tak z wnukami. I wydaje mi się, ze nie oczekują ode mnie stałego finansowego wsparcia.

[tesia22022]

Zima wróciła , zasypało świat śniegiem,seniorzy gdzieś się pochowali.Zrobiło się smutno! Zostało powiedzonko "byle do wiosny". No to ja czekam z utęsknieniem, pozdrawiam Ala/T
pobrany-plik.jpg

[danusiia]

Jestem jestem tesiu! Byłam dziś na długim spacerze z kijkami nordic walking i po intensywnym marszu i po pysznej grochówce z wkładką sen mnie tak zmorzył że spałam od 13:30 do 16:00! Był to marsz karnawałowy około 4 km no i oczywiście w strojach bal przebierańców tak zwany. Powoli więc wracam do życia te 4 km to bardzo długo,przeszłam z półtorej godziny. Zaczęłam maszerować od grudnia ludzie bardzo się ucieszyli z grupy że mnie widzą.
W przedszkolu dla seniorów w piątek miałam dyżur razem z koleżanką gotowałyśmy na 23 osoby! Rano zrobiłyśmy sałatkę śledziową z buraczkami na drugie śniadanie galaretkę z brzoskwiniami a na obiad pstrąg smażony i pieczony ziemniaki i surówka z kiszonej były z nami na dyżurze też jeszcze dwie koleżanki ale one tak zwane pomoce kuchenne odbierały ziemniaki marchew kroiły tą kapustę kiszoną drobniej obierały cebulę. Bardzo lubię zajęcia kulinarne.
Zapomniałam wam napisać że przebrałam się w stylu retro miałam diadem z łańcucha do choinki z takich perełek mocny makijaż wachlarz i pelerynę z futerka.
Pozdrawiam was serdecznie i życzę miłego śnieżnego wieczoru!!

[tesia22022]

Widzę że Twój Klub Seniora prężnie i ciekawie działa, zazdroszczę Ci tego. Ja kiedyś w moim miasteczku też należałam do K. Seniora, kilkanaście lat, ale niestety brak działania i pomysłów no i martwota , nuda skończył się. Dużo zależy od przewodniczącej a i od członków też. Szczytem rozrywki była kiełbasa z ogniska!Pozdrawiam Cię Danusiu , a z kijkami też chodzę sama , nie mam towarzyszki, super dla zdrowia. Ala/T

[tesia22022]

Pozdrawiam ! cisza , jest tu KTOŚ?? A/T

[danusiia]

Cześć! Jestem wieczorowa porą.Zmarla nasza koleżanka emerytka na raka.Jutro pogrzeb.Juz nie męczy się z bólami.
Delegacja i ja też idziemy na modlitwę.Takie jest życie a na cholernego złośliwca nie ma ratunku!!
Życzę wam odwiedzającym zdrowia!

[danusiia]

Już po ostatnim pożegnaniu. Trochę jestem zniesmaczona bo jutro po nasz Dom Seniora organizuje zabawę noworoczną! Dziś pogrzeb jutro wesołość! Nie pójdę jutro obejdzie się beze mnie ta impreza!
Według mnie tak nie powinno być! Ale to ich sprawa niech sobie robią jak chcą! Jak w zeszłym roku zmarł inny senior który chodził długości nas to odwołali imprezę a ta Terenia to byla tylko 3 miesiące to nie liczy się?
Czy spotkaliście się z czymś takim.Moze to ja nie mam racji?

[tesia22022]

Danusiu masz w zupełności rację, ludzie tak szybko odchodzą i trzeba o nich pamiętać , każdy ma jakieś sumienie i poglądy. Pozdrawiam Cię Ala/T

[gynek66]

W zupełności dobrze zrobiłaś ,że odpowiedziałaś . Trza uszanować coś takiego Danusiu.
Ja bym też ie poszedł . Jak oni myślą te seniorzy popieprzyło im się w głowach. Przecież to człowiek był nie zwierz. Żałobę powinni mieć z 3 dni.
Dosyć ciepło na dworze jest
Dobrej nocy.

[Kaima]

Danusiu, też myślę, że imprezę w klubie trzeba było odłożyć, przecież karnawał jeszcze trwa.

[danusiia]

Cześć! Dziś było bardzo dobrze,bo pocieszył mnie lekarz ortopeda,że jak na mój wiek (69 lat) mam całkiem dobre stawy biodrowe i kolanowe! Nie trzeba żadnej protezy! Trochę kolano boli bo mało mam kolagenu i trze o kość i lekarz zrobi mi zastrzyk na pół roku z kwasem hialuronowym.
Jutro idę na gimnastykę na piłce.Tylko ruch mnie ratuje. Potem zrobię obiadek i odkurze mieszkanko.No i poczytam książkę o Marii Luizie założycielce sióstr zakonnych elżbietanek.Zaczelo się wszystko w Nysie.Tytul książki to Kiedy szarość jaśnieje.Bardzo ciekawa jest.Pozdrawiam Was i życzę miłego i zdrowego weekendu!

[Kaima]

Dobry wieczór! Danusiu, dobrze, że nie musisz martwić się o stawy. Mam sąsiadkę, która od kilku lat chodzi z wielkim trudem. Boi się poddać operacji i męczy się. Ty byłaś i jesteś aktywna fizycznie, a to dużo znaczy dla ogólnego stanu zdrowia. Moja sąsiadka była krawcową, życie spędziła siedząc i teraz są tego skutki.
Ja w ostatnie zimy zaniedbałam się. Kiedyś prawie codziennie chodziłam na kilkukilometrowe spacery, a teraz robię to bardzo rzadko - zawsze znajdę jakiś pretekst aby zostać w domu. Wiosną i latem dużo jeżdżę na rowerze, bardzo to lubię i jeśli jest dobra pogoda, a ja nie mogę jechać, to jestem niepocieszona.
Jutro u nas w bloku kolęda, muszę rano wstać uprasować obrus, a potem pilnować kota, aby nie ułożył się na nim spać, bardzo lubi świeżo prasowane rzeczy.
Alu, Danciu, Janku, Gynku - dobrej nocy!

[danusiia]

Cześć moi mili!
Dziś dzień nie nastraja mnie pozytywnie.Rano padał deszcz ze śniegiem,potem po śniadaniu znów spałam.Jakas słaba jestem.To prawda, że ta zima dłuży się i czekam wiosny jak zbawienia.
Rehabilitantka nakleiła mi plastry na mięśnie kolanowe omijając rzepkę. Nigdy takich nie miałam!Przy dłuższym chodzeniu mają ochraniać mięśnie.Ten masaż to też nie jest typowy. To akupresura uciskanie mieści przez 2 minuty.Ale był ból! Nawet nie wiedziałam,że jestem taka spięta.Pewnie to pomoże ?
Jutro do "przedszkola" dla seniorów idę.Zycze Wam miłej niedzieli!

[danusiia]

Witajcie! Wczoraj nic nie napisałam bo byłam padnięta po gimnastyce. Zalecono mi dodatkowo i wolna gimnastykę na plecach na materacu.Przez 45 minut! Jutro też idę.Musze zacząć powoli ruszać się.Z kijkami to nie bardzo często bo pogoda nie sprzyja.
Teraz znów pada u nas mokry śnieg! Będzie ślisko rano.Dobrze,że wożą nas do Seniorka.
Dziś byliśmy w przedszkolu na kolędowaniu.Dzieci w wieku 5-6 lat śpiewaly nam i przedstawiały jasełka.
Powoli wracam do życia i nie mogę doczekać się wiosny!A Wy?

[gynek66]

Po takim gimnastyce , zaraz będziesz młodsza, dobrze wpływa na ciało duszę.



Pozdrawiam was miło.

[tesia22022]

Na wątku od dawna pusto, tylko się cieszyć , że nikt nie jest SAMOTNY i takiej potrzeby nie ma. Więc ja też rezygnuję z pisania, bo głupio pisać do pustego! Życzę łagodnej zimy i dobrego zdrówka -Ala/T ( samotna ).