Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Też muszę śmignąc po jakieś pieczywo
jakoś nie chce misie piec
Jurkowi zawsze się chce

Ciekawa jestem kiedy Jurkowi się odechce.
Też kiedyś piekłam, ale teraz nie chce mi się w to bawić.
A moje dwie koleżanki od kilku lat już pieką i nie wyobrażają sobie innego pieczywa, nawet bułeczki pieką.
A do city muszę, piterek mi się rozwala i musowo trzeba nabyć nowy, tylko teraz to nawet nie wiem gdzie się po to udać, sklepy ciągle się przebranżawiają.
Mam nadzieję, że gdzieś trafię.

[amiii]

Cześć

Napisał elik13

Gratko jak nie wiemy
wiemy, wiemy na wciąż 18 przecie
jak my wszystkie

O nie, nie!
Ja tam przyznaję sie do swojego wieku, nie tak jak Wy.
Mnie już stuknęło 19.

Żabo znowu po nocy buszowałaś

Ja wieczorami zaczynam żyć, w dzień czasem jestem odrobinę zmęczona (wtedy spacer i przechodzi), wieczorem i nocą zaczynam żyć.

A choinkę masz elegancko przystrojoną
jest na czym oko zawiesić

Bo pierwsza i nie ma jeszcze konkurencji.
A poza tym to Ty i Bogda lubicie chyba niebieski.


Przed chwilą na spacerze:


....................................

Udanego dnia.

[pluto37]

Cześć Wam!

Napisał amiii

.......
Teraz sobie przypominam,
że nasi górale co roku wieźli do Rzymu piękne drzewko dla papieża
a to okazuje się całkiem "świeżą" tradycją.

Nie jestem jakimś ecomaniakiem, ale i tak uważam, że wycinanie starych i wielkich świerków na choinki to jest barbaria.
Tyczy się rzecz nie tylko Watykanu.


Podobnie jak "przerabianie" zwierzątek na żywe "szopki".

[pluto37]

Napisał lebuj

Gdzie wszyscy zniknęli ???

Mogło być o wiele lepiej, a jest, jak jest.

Jak gdzie???
Na Mikołaja z dobrobytem czekają. Z wypiekami.
A dobrobyt tuz tuż...

[alodia1949]

BOGDA - dzięki za wizytę u kota i wpis
wkurza mnie egotyczne gadulstwo W-dzkiego
mógłby się zamknąć i posłuchać innych
a nie tylko siebie

PLUTO - wieszczem jesteś? oby
tez uważam, że wycinanie drzew to zło

AMIII - cudna choinka ale dobrze, że nie
masz kota, bo miałby zabawę
możesz zastosować mix tradycji -
angielsko - polski, czyli choinka
od początku grudnia do lutego

super recyklingowa instalacja

a skąd wiesz, że jako ostatnia na ulicy
ubrałaś choinkę? widać to przez okna?

GRATKA - nie rocznik jest ważny tylko
samopoczucie

[amiii]

Napisał pluto37

Cześć Wam!
Nie jestem jakimś ecomaniakiem, ale i tak uważam, że wycinanie starych i wielkich świerków na choinki to jest barbaria.
Tyczy się rzecz nie tylko Watykanu.

Po nas choćby potop.

Napisał alodia1949

AMIII - cudna choinka ale dobrze, że nie
masz kota, bo miałby zabawę

Bo taka niebieska, cieplutka.
A kota mam tego dochodzącego
ale on nawet jak wejdzie do domu czekając na jedzenie,
to wyjątkowo grzecznie czeka, choinkę ignoruje.

możesz zastosować mix tradycji -
angielsko - polski, czyli choinka
od początku grudnia do lutego

Nie, to absolutnie za długo.

a skąd wiesz, że jako ostatnia na ulicy
ubrałaś choinkę? widać to przez okna?

Oczywiście, tu nikt prawie okien nie zasłania
a jeszcze jak choinki są.
A dekoracje na zewnątrz też już od dawna są,
wezmę teraz telefon jak będę z Bońką szła, to pstryknę.

W sklepach dekoracje są od połowy października:


..................................


Tęsknią tu za bałwanami, dobrze że internet jest, to wiedzą jak wyglądają.



.................

GRATKA - nie rocznik jest ważny tylko
samopoczucie

I jeszcze parę "drobiazgów",
które akurat Gratka posiada.

[Siri]

Napisał amiii

..................................

Choinki fajne są...
Ciekawa jestem czy u sąsiadki będzie w tym roku żywe drzewko.

https://www.youtube.com/watch?v=h79I...BossaNovaMusic

[lebuj]

Halo, to ja...

Napisał bogda

Cytat:
Też muszę śmignąc po jakieś pieczywo
jakoś nie chce misie piec
Jurkowi zawsze się chce
Ciekawa jestem kiedy Jurkowi się odechce.
Też kiedyś piekłam, ale teraz nie chce mi się w to bawić.

Jurkowi nigdy się nie odechce, już nie mogę się doczekać,
kiedy wsypię mąkę i drożdże do michy...
Żonie się nie chce dla nich dwóch piec i czeka, aż ja wrócę.

A właśnie się dowiedziałem, że jednak na Wigilię będę w domu.

Jeszcze jutro dzwonię do UCK w sprawie terminu wlewów
immunoglobuliny. Już załatwiłem, że dostanę przepustkę 2 dni.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

A właśnie się dowiedziałem, że jednak na Wigilię będę w domu.

Jeszcze jutro dzwonię do UCK w sprawie terminu wlewów
immunoglobuliny. Już załatwiłem, że dostanę przepustkę 2 dni.

To super Jurku, bo jednak wigilia tam, to tak jakoś nie teges, ale gdyby się nie udało, to też dałbyś radę.
Jednak fajnie, że dostaniesz przepustkę.

Ciekawa jestem czy u sąsiadki będzie w tym roku żywe drzewko.

Siri, może być i żywe, są specjalne szkółki hodujące takie choinki do jednorazowego użytku, lasów nie wycinają, zresztą te z lasu, nie nadają się do domu.

Tęsknią tu za bałwanami, dobrze że internet jest, to wiedzą jak wyglądają.

Żabo, u nas wkrótce też zapomną jak wygląda bałwan, śniegu w ostatnie zimy jak na lekarstwo, może w tym roku będzie więcej.

wkurza mnie egotyczne gadulstwo W-dzkiego
mógłby się zamknąć i posłuchać innych
a nie tylko siebie

Alodio, chyba na tym ten program polega.
Też mnie to wkurza, w ogóle Wojewódzki mnie wkurza i nie oglądam, ale tu chodziło o Banacha.

Nie jestem jakimś ecomaniakiem, ale i tak uważam, że wycinanie starych i wielkich świerków na choinki to jest barbaria.
Tyczy się rzecz nie tylko Watykanu.

Pluto, ale czasem jest mus wyciąć takiego wielkiego chojaka.
Sadziło się przeważnie blisko domu malutkie drzewko, rosło i oko cieszyło, a później wyrosło het do góry, a ostatnio są wichury i jak się takie złamało, to uszkadzało domy i nie tylko.
A te co w city są, to właśnie z prywatnych posesji.
Uważam, że tak jest lepiej, niż wycinać później i ciąć na kawałki.
Kilka lat temu musieliśmy wyciąć dwa wielkie świerki, został się jeden, ale co pewien czas ma przycinany czubek i ma się bardzo dobrze.
Chyba idzie mróz, ciągnie mnie do słodkiego.
Miłego wieczoru.

[amiii]

Cześć wieczorem.
Nie mogłam załapać co z tym Wojewódzkim.
A to fakt, z Badachem był, nawet nie zwróciłam uwagi,
Wojewódzki jako fragment dekoracji tylko.

Jurek, to fajnie z tą wigilią.


Alodio, Siri

[bogda]

A to fakt, z Badachem był, nawet nie zwróciłam uwagi,
Wojewódzki jako fragment dekoracji tylko.

A i tak Badach dał mu po łapkach.

[zula]

hEJ WIECZORKIEM!
Jurek fajnie że święta w domu,chyba byłoby smutno bez bliskich.
Żabo no cudną masz choinkę!
Kota też mam dochodzącego,daję mu ciepłe jedzenie,bo teraz zimno.
Przyszedł taki obcy kot rudasek,a ten mój tak ryczał,no normalnie wył jak lew,myślałam że głodny,a on tak krzyczał na tego rudego,jak wyszłam to był taki odważny że go pogonił.
A u nas ostrzegają przed obfitymi opadami i deszczu i śniegu.
Cięzko mi bo zmarła siostra męża.
Dopiero w sierpniu brat,a teraz siostra.
I takie złe drogi zapowiadają.
Trochę mnie nie będzie.
Bądźcie zdrowi!

[bogda]

Hej Zula.

Kota też mam dochodzącego,daję mu ciepłe jedzenie,bo teraz zimno.
Przyszedł taki obcy kot rudasek,a ten mój tak ryczał,no normalnie wył jak lew,myślałam że głodny,a on tak krzyczał na tego rudego,jak wyszłam to był taki odważny że go pogonił.

Może się bał tego rudego.

Cięzko mi bo zmarła siostra męża.
Dopiero w sierpniu brat,a teraz siostra.

Zula, bardzo Wam współczuję
Bo cóż więcej można...
Może drogi nie będą tak złe, ma padać deszcz ze śniegiem, ale temperatury plusowe, to nic nie przymarznie.
Chociaż takie błoto śniegowe też jest niebezpieczne.
Kciuki trzymam za szczęśliwą drogę.

Dobranoc kochani.

[lebuj]

O, Boże, dlaczego zabrałeś do siebie tego posta ???

Ja im tyle opisałem, zdjęcia wklejałem, a tera już mi się nie chce.
Idę spać....

[bogda]

Nie denerwuj się Jurku.
Jutro napiszesz nam to, co Ci uciekło.
Śpij dobrze.

[bogda]

Dzień dobry niech będzie.
Za oknem deszcz tłucze po parapetach.
Już bym chyba wolała lekki mrozik.
Ale bo kto mnie wysłucha...
Nic to co za oknem, najważniejszy dobry humor i optymizm.
Tego się trzymajmy.
Miłego dnia Wszystkim życzę.

[elik13]

Hej Bogusia

U mnie też mokro i smutno za oknem.

Napisał Zulka

Cięzko mi bo zmarła siostra męża.
Dopiero w sierpniu brat,a teraz siostra.

Zulko bardzo Wam współczuję
Bezpiecznej drogi.

Lepszego dnia.

[bogda]

Hej Motylko.

U mnie też mokro i smutno za oknem.

Taka pora Motylko, wszędzie ponuro i smutno.
Musimy w tym znaleźć jakieś pozytywy.
Ja już mam...nie musiałam iść do pracy, do sklepu też nie, może coś podziałam w domu, albo zakoleguję się z książką.

[Siri]

Miłego dnia.

[pluto37]

Napisał zula

Wyrazy współczucia!!!!


Trzymaj się!