Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[elik13]

Dzień dobry

Mam 18 st. i białe pierze na lazurze.
Bogusia mam żółte z przydziału nie ukradłam
Czesiu dopiero co pokazywałaś Mati kruszynkę,
a tu już wystrojona w wianek dama

Czyściutki ten strumyk Żabo co to płynie z wolna,
ale jak zimny to nic dziwnego, że Boni wolała kamulce
A te konie wolno tuptające to są czyjeś ?

Zulko dotleń się i wracaj

Zamek też sobie wybrałam.

Dobrego dnia

[tar-ninka]

Dzień dobry
Bogusiu tobie ktos słonko ukradł a mnie ktoś słonko zamazał
Taki jakis dzień byle jaki sie zrobił i ja też

Ostatnio nawet dobrze śpię idę spać po szkiełku o 11.. budze sie o 4 tej to jak na moje" wykształcenie" aż za dobrze.
Lubie rano słuchac jak pitoszki się budzą czasem mi się to udaje.
Też życzę dobrego dnia .

Zabo cudny ten twój chwast , jak ja lubie ten kolor
Eliczku

[hannabarbara]

Mi też się podoba ten Amiśkowy chwat!
Dzionek też zapowiada się całkiem fajnie.

[amiii]

Napisał elik13

Czyściutki ten strumyk Żabo co to płynie z wolna,
ale jak zimny to nic dziwnego, że Boni wolała kamulce

Bońka to taka "panienka".
Tego nie, tamtego też nie
a inne psy z dziką radością się kąpały,
trudno było właścicielom wyciągnąć je z wody.
Bońka chciała się napić wody ze strumienia,
chociaż swoją miskę z wodą "domową" miała.
Podeszła i się napiła?
Nie, trzeba jej było nabierać wody do ręki,
i dopiero z ręki piła.

A te konie wolno tuptające to są czyjeś ?

Absolutnie niczyje.
Tak se chodzą, skubią i rozmnażają się.

[elik13]

Napisał Żaba

Nie, trzeba jej było nabierać wody do ręki,
i dopiero z ręki piła.

Dama, no po prostu dama
To te konie podobnie jak u nas bezdomne psiaki
Takie fioletowe "chwasty" to mogłabym mieć
i nawet bym ich nie wyrywała

[bogda]

Się chwalę.
Motylko, też mam już żółte i 25 stopieńków.
Żabowe chwasty piękne, mogłyby spokojnie u mnie rosnąć.
Boni to księżniczka, zna swoje miejsce i ma wymagania.
Tarninko, mnie coś budzi o 5-ej, chyba te wściekłe tiry, ale jeszcze się pitulam do poduchy, no bo o tej porze wstać to grzech.
Trochę polatałam po ogrodzie, ale za gorąco na jakąkolwiek robotę, dam se luz przed sobotą.
Hania już chyba po remoncie, że się rankiem pokazuje.

[amiii]

Napisał bogda

Boni to księżniczka, zna swoje miejsce i ma wymagania.

Ja bym powiedziała,
że raczej stara panna,
z takimi różnymi dziwactwami.

[bachor]

Napisał amiii

Ja bym powiedziała,
że raczej stara panna,
z takimi różnymi dziwactwami.

No tak samo jak mój stary kawaler teraz już małopłciowy wodę musi pić albo z butelki albo ze spodeczka ...

Ale jak coś konkretnego znajdzie na trawniku to zeżre bez zastanowienia - a jego mina mówi ... bez łaski sam sobie upolowałem ...

Jest na diecie ,schudł i się przyzwyczaił .
Ostatnio jadł pomidory z jogurtem - lubi nabiał...

Pogodę opisały moje ziomalki - jest ok .

Dobrego dnia ...
https://www.youtube.com/watch?v=IG4nPM9uxwg

[mimoza]

Nareszcie mam weekend (wolne do poniedziałku rano)

Dziękuję wszystkim w imieniu Matildy

Fajny zwierzyniec macie - ciekawe czy też tak by się
z sobą zżyli jak większość pasażerstwa - gdyby zrobić
im zlot na łonie? Lato sprzyja takim spotkaniom.

Przy tej pogodzie proponuję deser lodowo-kawowy,
czy ktoś się skusi? - Cz

[eledand]

Bogduśka.

Co ja robiłam w nocy.Siedziałam do nocy.Malując Miauki"

Był u mnie nowy Kot.Ciekawa,jestem czy dzisiaj przyjdzie.Odmiana Mieszańca z Azjii.

Ludzie u nas przywożą Koty a potem poniewierają się po ogrodach i starych domach.
Inaczej jest,jak ktoś umrze to Kocisko samo sobie znajdzie Przytulisko.

Pozdrawiam a potem opiszę dzisiejszego Lekarza,nie mojego,Od "Piknego"

Ciężka droga była do Berlina.....Oj,oj,oj..

[hannabarbara]

Ja się skuszę! Tylko ajerkoniaczkiem poleję.
Boguniu! Remont mam skończony. Z przygodami, ale już koniec. By zaświętować nawet łyskacza ogromniastego przytargałam.
Fredzia też ma powrót do normalki. Wodę pije w łazience, prosto z kranu. Jak jej się chce, to wskakuje sama na umywalkę, a jak jej dupcia ciężka, to się ogląda i spojrzeniem mówi: Podsadźcie! Dziś jestem mało silna. Na koniec miesiąca dziecki kończą chińską przygodę. Podejrzewam, że mi na lata Sylwestra zostawią. Zobaczymy, czy futrzaki się zakolegują, to może być, ale jak będą konflikty, to niech drugie teście popilnują kocurka.

[elik13]

Czesiu ja lodowy bardzo chętnie chociaż nie powinnam
Barhaniu no nie wierzę, przecie dopiero co wyjeżdżali
Bez opamiętania gna ten czas
Efka chyba lepiej dla oczu przy dziennym świetle malować
tak misie wydaje

Napisał Bachor

Ostatnio jadł pomidory z jogurtem

No proszę nawet pieso wie co zdrowe
Mój futrzak też jadał pomidory, ale mu przeszło.

Ło matko Bachor, ale pięknie zagrałeś
absolutnie na moją nutę

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Byłam na piwku z koleżankami z byłej pracy.
Dawno żeśmy się nie widziały, to i gadać było o czym.
Fajnie tak.
Teraz mogę się dosiąść do lodowo-kawowego deseru od Czesi.
Jak zwykle nas rozpieszcza.
Wysłuchałam Bachorowego grania, no pięknie.
Teraz muszę coś wszamać, bo mnie ssie.

[Alsko]

Się bawią, gdzieś się szwendają,
a ja całkiem dziś zdechłam.
Pogoda na 102, ale nie dla "fizycznych".
Złachałam się, sponiewierało mnie,
ledwo mam siłę, żeby wyszeptać: dobrej nocy, pasażery

A zagra za mnie ktuś inny
(żebym to ja mogła wleźć w ekran i się tam pobyczyć, och!)
https://www.youtube.com/watch?v=7jzx...5-8bVAur2oIQ2c

[bogda]

(żebym to ja mogła wleźć w ekran i się tam pobyczyć, och!)

A co byś tam robiła bez nas?
Kto by za pióra wyciągał z dołków, kto by Cię wkurzał, zanudziła byś się,no.

[elik13]

Bogusia jak tylko trochę Wróbel się pobyczy
to nie zdąży się zanudzić
Tylko trza w zarękawki Wróbla ubrać dla bezpieczeństwa
bo woda jak widać okutnie tam głęboka
Ale zagrał Ćwirek tyż ładnie i po mojemu

[bogda]

Tylko trza w zarękawki Wróbla ubrać dla bezpieczeństwa
bo woda jak widać okutnie tam głęboka

Koniecznie, bo Wróbel pływać nie umi.
Acha, zapomniałam Wam powiedzieć, że Zula jutro wraca do domu.
Pewnie nasze kciuki pomogły.

[elik13]

Super, że Zulka już wraca
No bo ile można po tym lesie spacerować

DOBRANOC Bogusia i Wszyściuchnym

[bogda]

Super, że Zulka już wraca

Też się cieszę.
Zajrzałam do Żabowego bajorka, a tam jeszcze całkiem widno.
A przecież to wcale nie jest tak daleko.
Dobranoc Motylko, dobranoc Wszyściuchnym.

[eledand]

Miło,po dzisiejszych wojażach,będę WAM,opowiadać jak było.///...

Przywlekliśmy się o 11,40 we cieple,piekielnym..
Termin miał o 12,oo.,ale ,myslał,że doochtor baje na niego cekoł..

Godzine poczekał i znowu warcał...Ja polazłam do sklepu,ochłonąć.

DochtorkaPulmonolog,zaleciła,zaraz zrobiłć.TK PŁUC..


Powiedział że nie zrobi bo musi się zdecydować na Kontrast..

W Kontraście,po wst. oględzinachch ma ZROBIĆ....


TK-PŁUC NA RAKA/..

NIE ZROBIE I NIKT MNIE DO TEGO NIE ZMUSI...


CIĘŻKA BYŁA DROGA DO berlina...
A bodaj by to szlak trafił.