|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry...
Basiu, Krysiu, witam w ten zapłakany poranek. Nie chciało mi się wstawać, taki miarowy stukot kropli deszczu o parapet zachęcał raczej do pozostania pod kołderką. Wszystkim bywalcom tego wątku dedykuję moje balkonowe słoneczko. Zasiał się sam i pozwoliłam mu wyrosnąć. Pozdrawiam.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry kochani stali bywalcy ....Wietrzyku,Marto,Basiu jak miło Was widzieć.....
Jesteśmy z mężem uziemieni......nasz powiat "łata"dziury w drogach posypując asfalt czy jakieś inne czarne dziadostwo małymi szarymi ostrymi kamyczkami.....co się stało wszyscy wiecie......mąż złapał 3 kapcia a ja tylko jednego.....ile razy można kleić dętkę,musiałam kupić nowe i czekam na kuriera. Przynajmniej taka korzyść z tego że mam czas wpaść i poczytać co u Was słychać. Twój deszcz Kaimo dotarł do mnie....pada ulewnie już 2 dzień....zaraz jadę z zięciem po sadzonki i będę sadzić....hura!! Jak widzę taka pogoda wpływa na nasze samopoczucie....Alu,Małgosiu,Irenko,Wiesiu,Eniu,Ef ko,Grażynko odzywają się przewlekłe dolegliwości.....maści w garść i przeczekujemy.....będzie lepiej....to nie pierwsze załamanie pogody. U mnie wymiana wnuczek.....starsza wróciła z obozu nad jeziorem Turawa/gdzieś niedaleko Efki / a młodsza właśnie spakowana czeka na wyjazd do Miedzyzdrojów /chyba blisko Jurka/ tylko najmłodsi zostają w domu. Kończę bo zaraz wyjazd....pozdrawiam,życzę zdrówka i słoneczka.....pa,pa,pa
__________________
H e l e n k a |
|
||||
Hej moi drodzy.
U mnie też leje, a do tego mam trzy psy,
więc jest wesoło. Nic dzisiaj nie planuję, będę się kręciła, bo przy tej pogodzie i takim zagęszczeniu trudno cosik robić. Helenko to mąż w domu to pewnie marudny. Basiu herbata superowa wiesz, jak i dogodzić. Aniu to chociaż na balonie masz słoneczko. Miłego dnia i do potem. |
|
||||
Witam panie deszczowo i mgliście.
Aniu, ten słonecznik na balkonie to dla mnie rewelacja. Nie miałem pojęcia, że taka piękność może się sama wysiać. A nie bujasz ty? Nie włożyłaś pestki? Wiesia, jak mąż w domu to pewnie marudny, co? Za grosz szacunku dla pana domu. Ale i tak cię lubię. Twoje psy też. Pozdrawiam z okna samochodu wszystkie panie kolarki. Niech wam dętki nie łapią dziur.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Cytat:
Sąsiad z góry lubi karmić ptaszki, przeważnie robi to kaszą ale ptaszki kaszy nie jedzą więc pewnie przydarzyło mu się kupić nasionka i jedno nasionko wpadło do mojej doniczki, widziałam je ale nie myślałam że ono takie żywotne i wyrośnie z niego, dorodny jak na takie warunki, słonecznik. Pozwolę mu rosnąć dopóki kwitnie a potem..... potem go zniszczę.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Cześć Kochani!
Melduję, że jestem, prawie całkiem zdrowa, o ile to możliwe w naszym wieku Już wczoraj, wzięłam się z robotę i nawet nie zdążyłam nic napisać. Basiu, cieszę się, że jesteś z nami po długiej przerwie U nas, też całą noc lało i nie mogłam spać, bo deszcz walił w rolety zewnętrzne i był hałas nie do spania. O 5-tej rano ucichło, to odezwały się gołębie, które mają, bardzo donośny głos, taki wredny gatunek Jeden plus, oprócz mokrej ziemi, to czysty samochód, bo wystawiłam go spod wiaty i sam się umył, przedtem spryskany płynem Aniu, mam więcej takich słoneczek w ogródku, ale to pozostałość po karmniku, gdzie królowały nasiona. Podziwiam, że się uchował na balkonie. Helenko, dobrze że młodzież wyjeżdża, zawsze mniej obowiązków. Tobie wystarczy opieka nad mężem Wiesia, współczuję, mała powierzchnia do biegania i trzy pieski pod opieką. Naszej Lusi deszcz nie przeszkadza, chyba w poprzednim wcieleniu była żabą Leży na mokrym trawniku, a deszcz leje, że nic nie widać. Januszku, Wiesia wie co pisze... Trochę się za Wami stęskniłam, ale muszę ruszyć d ...ę, bo mam zaległości Byłam, już dzisiaj u sadysty i uzupełnienie mojego ząbka jest na dobrej drodze... Buziaki zostawim, do potem... |
|
||||
Jurek, to dla Ciebie.
https://www.ikea.com/pl/pl/energia-s...439 434407_10
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry.
Jak widać z wpisów , wszędzie mokro! Każdy znajduje jakieś zajęcie, czekamy na słoneczko. To z balkonu Ani , w sam raz tu do nas pasuje!! Cieszy mnie widok wpisów Basi, pozdrawiam , trzymaj się koleżanko! U Helenki bez zmian - robota robotę goni!! Januszu, pilnuj Ty swojej głowy, coby przy całuskach nie ucierpiała!! Małgosia wykorzystuje pogodę do pracy przy aucie , brawo za pomysł! Wiesiu, tej trójki czworonogów nie zazdroszczę, hihihi. Wszystkich cieplutko pozdrawiam, miłego popołudnia!
__________________
|
|
||||
Dzień dobry. Pozdrawiam obecnych i całą rzeszę zaglądających. |
|
||||
Małgosiu, miło że wróciliście do nas ty i twój ząb. Naprawdę chorowałaś, czy też urlopowany małżonek tak cię absorbował?
Na dworze pochmurnie, straszna duchota i 26 stopni. Ani trochę wiatru. Już wolę jak leje. Samochód umyty sposobem Małgosi.Dawno tak nie błyszczał.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Janusz, posłuchaj rady Krysi bo mógłbyś stracić głowę choć z tym pierwszym byłby potężny kłopot.
image uploader
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Cytat:
zaburzenia błędnika, okropnie nieprzyjemne schorzenie, które czasem mnie nawiedza Nie można wstać, wszystko wiruje, do tego mdłości Na szczęście, mam zawsze leki na wszelki wypadek. Tym razem, dość szybko przeszło, bywało gorzej Mirka, nie mam peleryny, tylko kurtkę nieprzemakalną z kapturem, do tego parasol, bo rowerzystką nie jestem. Do mojego ogródka, wreszcie kupiłam "Pęcherznicę Lady in Red", fajna bo ma czerwone liście, no i kwiaty, które zmieniają kolor, zaraz wstawię zdjęcie Martwi mnie, długa nieobecność Agi, ignesja odezwij się! |
|
||||
Gosiu kurtkę mam kilkunastoletnią już nieco zużytą, i w dodatku zamek wysiadł. |
|
||||
Spragnieni ciepła i słońca marzymy o niebie pogodnym o leśnej dróżce pachnącej rozgrzanej cieplutkim słońcem. Dzisiejsza ulewa bez końca duchota w powietrzu dopadła przegonię myślą chmury dzień zniknie ciężki , ponury. I znowu słońce zaświeci za oknem słychać głos dzieci orgia dźwięków , rozmowy dzień wita szczęśliwy, nowy. Wiersz napisałam pod wpływem pogody męczącej i dusznej , próbuję swoich sił |
|
||||
Cytat:
Małgosiu, do kiedy Jureczek ma urlop? Cieszę się, że wróciłaś cała i zdrowa. Łoj brakowało mi Twoich wpisów. Ło matulu wcześniejszy wpis zażarło w połowie. Małgosiu w ubiegłym roku kupiłam pęcherzycę czerwoną i zieloną, pod wpływem wpisów dziewczyn. Kaima była tak miła, ze chciała przesłać sadzonkę. Krysiu Puma ma cieczkę, ale na szczęście te dwa szczurki są wykastrowane. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|