menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #159821  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 19:35
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Domyślnie

Ile ja miałam Kotów.Łola boga...Różne i różniste.Przeważne bezdomne.Nigdy a nawet 2 x miałam kotkę.Kociąt pełno,ale zazwyczaj w dobre ręce rozdałam.Lebuj,tak jak Twoja Małżonka to i ja dokarmiam.Na moją posesję przychodziła wielka Kotka.Usiadła i patrzyła na mnieMam do Zwierząt delikatny głos.Swoim szeptem,Kotka zrozumiała że trafiła na KOGOŚ..Było to 5 lat temu.Idąc wieczorem od "chorej Sąsiadki,zauważyłam że są na opuszczonym domu małe kociaki.Patrzę i oczom nie wierzę,toć to ta KOtka.
Na następny dzień,przybiegła Ona.Zjadła,napiła i pobiegła we wiadomą stronę.Tak było przez kilka dni.Jeden dzień,mówie do niej.Ty Wariatko,przyprowadż te młode bo ich nie wykarmisz.Po paru dniach;mój małż woła mnie Efka masz odwiedziny.Ja do nocy malowałam i wyskoczyłam jak opętana i w biegu ubierała się.Patrzę i nikogo nie ma..Ech Ty.....
Patrz na dół a przy drzwiach 4 Koty.Łzy leciały mi same...Małe dzikusy śmierdziały gnojem.Naszykowałam jeść i ten mały "burasek" wlazł,całymi łapami i dawaj "Szamać"ale szybko.Matka kocia patrzyła co ten rozbójnik robi.Dawaj prawą łapą po łbie i był spokój.Te dwa dalej jadły.Tak to było.Potem ta malutka 3-kolorki pobiegła za kawalerami i zniknęła.Pozostał ten burasek-dziki i Kotka.Obserwowana byłam długo.
Czas pokazał dalej;ta Kotka się nie wykociła i patrząc mi w oczy,powiedziała wychowaj mi je bo ja nie dam rady.3 Dzikusy,codziennie przychodziły,a na domiar zlatywały się pod choinkami inne.Zawsze wesoło było.Nie mogłam nigdy tego Kociaka pogłaskać.
Aż STAŁO SIĘ....Kot,stanął koło mych nóg i łasił się.Lody strachu puściły.Łazi do domu i za mną wszędzie,pyskuje,miaukoli po swojemu a najlepiej to łaskotać a nie zawsze mam czas.
Takie to mam kocie życie..
Pozdrawiam wszystkich miło.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159822  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 19:59
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 851
Domyślnie

Ewciu, z przyjemnością się czyta Twoje opowieści
o kotkach...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159823  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 20:17
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Efko
dziękuję.
Za małe były literki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159824  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 20:51
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

Witam wieczorkiem. Mnie też się bardzo podobały te opowieści o kotach. Nawet myślałem kota sprowadzić, żebym miał koło siebie żywą istotę, ale zrezygnowałem. Ja odwale kitę a co z nim? Nie mogę tego zrobić biednemu zwierzątku.

Będąc w Carfourze obejrzałem czajniki zwykłe i elektryczne. Na razie kupiłem chiński z gwizdkiem ale nie gwiżdże. I ma rację. Jakbym kosztował 14 zł to też bym nie gwizdał. Muszę jednak kupić elektryczny, one nie gwiżdżą, ale chociaż się wyłączają.

Duszno jest, choć trochę popadało. Doceniając w pełni naszą kochaną Irenę, jej piękny wiersz w aktualnej sytuacji brzmi jak prowokacja. Ale piękny jest.

Ładne te alejki dla kolarek a ta "pijana" to po prostu rewelacja. Ciekawe, czy drzewa były sadzone z zamysłem zrobienia slalomu.

Ania, twoje umiejętności pod prysznicem zrobiły karierę. Może kiedy wpadnę przejazdem, to sobie pogramy pod prysznicem w warcaby...

Małgosiu, ty wiesz najlepiej co robić ze swoimi włosami, dziwiło mnie tylko skąd bierzesz siły na te czynności upiększające. Zuch dziewczyna jesteś.

Wiesiu, pszczółko, ja chodzę spać koło 1 a wstaję 8-9, ale w ciągu dnia tylko się położę na wersalce - już śpię przy akompaniamencie TV.

Na koniec też wlepka, coś do śmiechu przed snem.

Pozdrowienia


__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159825  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 20:59
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

hihihi dobra, kradnę.

Janusz też po obiedzie uskuteczniam drzemkę.

Ostatnio edytowane przez wiesia. : 03-08-2018 o 21:35.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159826  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 21:06
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 010
Domyślnie

Kaimko jak kostka jest dobrze położona, to jedzie się lepiej jak po spękanym dziurawym asfalcie.
Dobry asfalt jest tylko na trasach, a tam to się boję, bo kierowcy różnie traktują rowerzystów.
Czasami polną drogą jedzie się też dobrze, jak nie są przez ciężki sprzęt rozjeżdżone.
Wiesiu wklejka do śmiechu . Jakoś u nas koty nie wpadają pod samochody.
W dzień śledzą ruch na odległość, a na spacery wychodzą, kiedy ruch ustaje.
Niestety kot nie pies, że na łańcuchu będzie.


Odpowiedź z Cytowaniem
  #159827  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 21:15
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 709
Domyślnie

Lubię asfalt, bo jest bardziej miękki. No i dziury można ominąć, natomiast najlepiej położona kostka daje odczuć każde łączenie. Koła mam zawsze mocno napompowane i podskakuję jak na tarce.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159828  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 21:22
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

[quote=ramzes101][size="4"]
Może kiedy wpadnę przejazdem, to sobie pogramy pod prysznicem w warcaby...

w kabinie 80x80? większa się nie mieści.
No to musiałabyś Krysiu zobaczyć jakim slalomem ja jadę alejką w parku. Płytki były położone chyba przed czterdziestu laty, cement skruszał bo to przecież było tak: lej wodę, syp piasek, materiału nie żałuj.
Pół biedy jak akurat alejką nikt nie idzie ale jak są spacerowicze to....
Dawno powinni położyć kostkę brukową ale modernizacja jakoś park nad jeziorem omija. Tak to mniej więcej wygląda.

__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna

Ostatnio edytowane przez szuanka : 03-08-2018 o 21:35.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159829  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 21:37
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pamira
Niestety kot nie pies, że na łańcuchu będzie.
Mirko
na uwiązanego psa nie mogę patrzeć.
Można, jak jest niebezpieczny zrobić kojec.

Aniu,
faktycznie jazda przez mękę.
nas są świeżo zrobione drogi rowerowe. Cudo.
Mieszkam nad jeziorem Strzeszyńskim.



Ostatnio edytowane przez wiesia. : 03-08-2018 o 21:44.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159830  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 21:42
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 010
Domyślnie


Godz 21,30 a za oknem noc, więc idę spać. Dobranoc



Odpowiedź z Cytowaniem
  #159831  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 21:50
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Ktoś ognisko pali. Lubię ten zapach.
DOBRANOC
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159832  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 23:17
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 618
Domyślnie

Ewko , fajnie się czytało opowieść o twoich kociakach .Nasz
kot Leo od samego początku był bardzo czysty . Nie miał
kuwety i zawsze dawał znać kiedy chce iść na zewnątrz .
tak jest do dzisiaj , czy to 1-sza , czy 3-cia w nocy . Oj , długo
by pisać jak on nam różne rzeczy lubi opowiadać .
Ewko , a może napiszemy jakiś scenariusz o kocich sagach
i zarobimy kupę kasy ... idę już spać , bo głupotki piszę ....

Odpowiedź z Cytowaniem
  #159833  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 06:40
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 709
Domyślnie

Dzień dobry! Kawę zostawiam i jadę podlać badylki, póki przyjemne 22 st.
Miłego dnia!

__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159834  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 08:46
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 851
Domyślnie Dzień dobry!

Cześć wszystkim!
U mnie, też było 22 stopnie, jak jechałam na targ.
Na mnie padło, bo mąż w pracy
Teraz już wszystko zakupione i schowane, czas o śniadaniu
pomyśleć, ale zamroziłam bułki i zapomniałam, wcześniej
wyjąć, więc muszę rozmrozić w mikrofali
W międzyczasie sobie klikam, a potem zjem w ogródku
i po śniadaniu podleję maliny, bo jest ich mnóstwo, ale jeszcze zielone.
Poza obiadem i porządkami, nie mam planów, bo co można
robić w taki upał
Do potem, pa...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159835  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 09:20
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie Witam Rozmówkowo

Kaimo,
biorę do mojej herbaty kwiatek.
Dziękuję.

Mój dzisiaj od rana pojechał na przegląd auta.
Przywiozła go z powrotem synówka.
Zadzwonią, kiedy odebrać.

Około 23,oo robi się chłodno.
Przypomniałam sobie przysłowie
"od świętej Anki zimne wieczory i poranki".
Byłam dzisiaj chwilkę na dworze,
bo mamy gości: Pumę i Odiego.
Młodzi pojechali nad jezioro chyba do Pamiątkowa.

Małgosiu
odpoczywaj, jak Jureczek pracuje.

Dzisiaj taki sam dzień, jak wczoraj,
bo gorączka nie sprzyja pogaduszkom,
a pracować się nie chce.

Miłego dnia i do potem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159836  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 09:52
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Dzień dobry.
Tak naprawdę , to mnie się nic nie chce!!



Dzięki za kawę , Krysiu. Kwiatek mogę odstąpić do herbaty, co mi tam!


Wiesiu, przypomniałaś mi przeglądy auta.
Mój pikny nigdy nie zostawiał auta , zawsze pilnował do końca przeglądu.
Nie wierzył w uczciwość pracowników, bo raz zamieniono mu nowy oryginalny akumulator.
Dla Henia, samochód był zaraz po nim, dopiero potem reszta świata.!



Małgosiu, ja odgrzewam bułki na siatce tostera, są ciepłe i chrupiące.


Pozdrawiam, życzę miłego dnia!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159837  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 10:01
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Cytat:
Napisał wiesia.

Przypomniałam sobie przysłowie
"od świętej Anki zimne wieczory i poranki".
Wiesiu, chyba należałoby zmienić wiele przysłów bo są nieaktualne.
Witam wszystkich którzy mają jeszcze siłę poczytać czy poklikać.
Powietrze aż drży od upału.
Słonko co prawda więcej za chmurami ale i tak wszystko jest nagrzane i nie ma żadnej ulgi i termometr pokazuje powyżej 28 stopni a na słonecznej stronie nawet nie chcę sprawdzać.
Równowaga mi się zachwiała i chodzę jak po kilku drinkach.
Pozdrawiam.....
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159838  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 10:20
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 851
Domyślnie

Cześć Aniu, Krysiu i Wiesiu!
Skorzystałam z porad z TVN24 w telefonie i postawiłam
wiatrak w uchylonych drzwiach balkonu
po zacienionej stronie.
Wzorując się na pomysłach Kaimki, postawiłam obok kompa,
talerz z kostkami lodu, a za oknem mam 30 w cieniu.
Niebo bezchmurne
Chyba powoli zaczynam się przyzwyczajać, tylko piję dużo
wody z miętą i cytryną.
Wczoraj wróciła córka i zastała piekło w domu.
Wszystko pozamykane, a w środku chyba 40 stopni.
Na szczęście mają klimatyzator.
Zaraz przeprowadzają się na działkę,bo tam chociaż wieczorem chłodniej,
bo nie ma nagrzanego stropu.
Mąż, też zawsze jest przy przeglądzie auta,
woli poczekać, niż zostawić.
Śniadanko w cieniu zjadłam, a teraz czas chatę ogarnąć.
Miłej soboty...

https://www.facebook.com/postmodernj...0686367978254/

Uwielbiam to wykonanie


__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/

Ostatnio edytowane przez maluna : 04-08-2018 o 10:50.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159839  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 10:41
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

Witam panie. Siedzę od zachodniej strony, przy otwartym oknie i mi chłodno. Pewno do czasu .

Przeglądy samochodu (te obowiązkowe), robi się u nas na poczekaniu. Umawiasz się na godzinę, jedziesz i po pół godzinie gotowe.

Ja samochód traktuję jako normalną rzecz użytkową, ułatwiającą życie. Nigdy nie przywiązywałem się do rzeczy. Może to niemęskie, ale nigdy nie interesowałem się co też tam jest pod maską. Leję i jeżdżę.

Patrzę w okno, niebo bieleje, słońce zaszło. Może popada?
__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159840  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 11:12
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Cytat:
Napisał ramzes101
Przeglądy samochodu (te obowiązkowe), robi się u nas na poczekaniu. Umawiasz się na godzinę, jedziesz i po pół godzinie gotowe.
Janusz
faktycznie u nas jedziesz do Uklei /salon Toyoty/ na godzinę,
ale odbierasz po paru godzinach.
Muszą wymienić oleje itd.
Krysiu,
chyba przy przeglądach gwarancyjnych nie można wejść
do ich pomieszczenia.
Ryszardo się spienił, jak powiedzieli cenę,
chyba ostatni raz będzie nasz Yarisek serwisowany.

Małgosiu
u mnie po nocnym powiewu zimna nadal nie jest gorąco.

Aniu,
ja ciepło znoszę nie najgorzej, gorzej z zimnem.
Współczuję.

Cytat:
Napisał Krycha.
Dzięki za kawę , Krysiu. Kwiatek mogę odstąpić do herbaty, co mi tam!
Mój Ty łaskawco.

Ostatnio edytowane przez wiesia. : 04-08-2018 o 11:19.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rozmowy... o religiach ostatek Społeczeństwo 1896 02-07-2021 13:36
rodzina o dobrym sercu rodzinka1980 Różne 3 01-06-2021 00:48
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze sabinkaa Ogólny 0 23-01-2012 10:54
Pomóż Sercu. inka-ni Ogólny 1 16-02-2011 17:40
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? senior A.P. Społeczeństwo - wątki archiwalne 70 03-05-2008 15:28

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:08.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.