menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1041  
Nieprzeczytane 04-04-2013, 14:04
sabcia's Avatar
sabcia sabcia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: PILA
Posty: 2 142
Domyślnie

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1042  
Nieprzeczytane 05-04-2013, 08:02
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie wątek miłości

Cytat:
Napisał sabcia
Witajcie!Bertold uświadomił mi że miłość zawsze jest i że kocha się bez wzgledu na wszystko!!!I ja tak odczuwałam w tych związkach tylko wydaje mi się że moi mężowie nie kochali mnie!Bo nikt ale to nikt kto kocha nie bądzie w awanturze bił i łamał palców i dusił!! Dziś chcę być sama z wyboru.Dziwne to ale właśnie teraz jestem szczęśliwa i mam poczucie bezpieczeństwa!A to nieprawda że nie znam miłości platonicznej bo bardzo kocham moje wnuki! Pozdrawiam.Dana.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1043  
Nieprzeczytane 05-04-2013, 08:33
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Kochac bez wzgledu na wszystko? No, sa jednak jakies granice, nie wyobrazam sobie kochac kogos kto mnie bije i dusi...i nikt mi nie wmówi,ze kocha ktos kto tę przemoc stosuje wobec nas...nie dziwie sie,ze wolisz byc sama, tez bym wolała po takich przejsciach...a seks jest wazny, ale nie najwazniejszy, masz do kochania dzieci i wnuki więc dasz rade...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1044  
Nieprzeczytane 05-04-2013, 09:33
Bertold Bertold jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: S - jak Słońce
Posty: 1 155
Domyślnie

Cytat:
Napisał danusiia
Witajcie!Bertold uświadomił mi że miłość zawsze jest i że kocha się bez wzgledu na wszystko!!!I ja tak odczuwałam w tych związkach tylko wydaje mi się że moi mężowie nie kochali mnie!Bo nikt ale to nikt kto kocha nie bądzie w awanturze bił i łamał palców i dusił!! Dziś chcę być sama z wyboru.Dziwne to ale właśnie teraz jestem szczęśliwa i mam poczucie bezpieczeństwa!A to nieprawda że nie znam miłości platonicznej bo bardzo kocham moje wnuki! Pozdrawiam.Dana.
Witaj Dano. Jest mi bardzo przykro, że tak daleko poszedłem we wnioskach na podstawie twojej poprzedniej wypowiedzi. Przepraszam. Wiesz, od miłości do nienawiści, jest tylko jeden mały kroczek. Do Twojego stwierdzenia: "Bo nikt ale to nikt kto kocha nie bądzie w awanturze bił i łamał palców i dusił!!" - dodam: ten, kto kocha, nie urządza kochanej osobie awantur!!!!. No, chyba, że z rozpaczy przestanie panować nad sobą. Ale to już jest desperacja, nienawiść - to już nie jest miłość. Bo widzisz Dano, miłość nie jest nam dana na zawsze i bezwarunkowo. Cieszę się, że otrzymałaś od losu, nową miłość - wnuki. Wszystkiego dobrego życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1045  
Nieprzeczytane 05-04-2013, 09:47
martok martok jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 650
Domyślnie

Cytat:
Napisał Bertold
Witaj Dano. Jest mi bardzo przykro, że tak daleko poszedłem we wnioskach na podstawie twojej poprzedniej wypowiedzi. Przepraszam.

Muszę wyznać, że na podstawie tego poprzedniego listu Danusii miałem myśli bardzo podobne do Twoich. Czyli ode mnie przeprosiny też się jej należą. Popatrz jak to można się pomylić, kiedy się nie ma kompletu danych.

Pozdrawiam (Danusiię również) - M
*
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1046  
Nieprzeczytane 05-04-2013, 12:29
sabcia's Avatar
sabcia sabcia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: PILA
Posty: 2 142
Domyślnie

W każdym wieku potrzebne jest poczucie bezpieczenstwa.Wszelkie problemy ,ktore na nas spadaja latwiej rozwiązywac we dwoje.Tylko sa sytuacje ze czasem lepiej je rozwiazywać samemu.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1047  
Nieprzeczytane 06-04-2013, 13:07
aniak2015's Avatar
aniak2015 aniak2015 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: Śląskie
Posty: 317
Domyślnie

I znów jest weekend-wolna sobota więcej wolnego czasu i myśli ,które nam zaprzątają głowę.Jestem dziś zadowolona bo spędzam dzień z moimi wnukami .Nie ma ciszy nie ma samotności .Lubię z nimi grać w skrable,warcaby a nawet przy ładnej pogodzie w piłkę.Pomagają przy przygotowaniu obiadu a jednocześnie czegoś się nauczą.Myślę,że to jest pora wyciszenia,radości .Pozdrawiam Anna.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1048  
Nieprzeczytane 06-04-2013, 13:42
sabcia's Avatar
sabcia sabcia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: PILA
Posty: 2 142
Domyślnie

A ja siadam na rower.wnuk tez i jedziemy
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1049  
Nieprzeczytane 06-04-2013, 14:54
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Witam was wiosennie!!!Czyżby już naprawdę przyszła????Byłam dziś na spacerze z kijami i słonko naprawdę grzało!Może już ten śnieg nie spadnie?A tak wogóle fajnie że jesteście mam się komu zwierzyć i pocieszacie mnie!!!Zyczę dobrej soboty i niedzieli ale odezwę się!!Dana.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1050  
Nieprzeczytane 06-04-2013, 15:16
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Pomalutku chyba sie zbliża, na to konto umyłam samochód, wyciagnęłam po zimie rower i wystawiłam na taras meble ogrodowe...pomalutku...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1051  
Nieprzeczytane 06-04-2013, 17:18
sabcia's Avatar
sabcia sabcia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: PILA
Posty: 2 142
Domyślnie

Chyba przyszła ta wiosna,Po cichu to piszę,aby nie zapeszyć.ja pojezdziłam rowerem,Oby tak dalej
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1052  
Nieprzeczytane 06-04-2013, 21:01
lusia55 lusia55 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Bielsko-Biała Polska
Posty: 119
Domyślnie

U nas jeszcze wiosny nie widać - w ogrodzie kwiaty wiosenne pod śniegiem !
Serduszka też jakieś zimnie - czekają na maj..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1053  
Nieprzeczytane 07-04-2013, 08:28
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie serca

Cytat:
Napisał lusia55
U nas jeszcze wiosny nie widać - w ogrodzie kwiaty wiosenne pod śniegiem !
Serduszka też jakieś zimnie - czekają na maj..
Witaj!Serduszka nie mogą być zimne!!!Już samo to że piszesz do nas zaczyna świadczyć o ciepłości twojego serca!A może masz na myśli inne serca które są zimne dla ciebie?I tym też się nie przejmuj!Jeśli do kogoś uśmiechamy się zagadamy miłym słowem to robi się cieplej w duszy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1054  
Nieprzeczytane 07-04-2013, 08:35
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Cytat:
Napisał danusiia
Jeśli do kogoś uśmiechamy się zagadamy miłym słowem to robi się cieplej w duszy.

Wierze w to,ze wszystko co dajemy w jakis szczególny sposób do nas wraca, chocby usmiech czy miłe słowo, rzadko obdarowany nimi pozostaje zupełnie obojetny, zwykle odpłaca nam tez usmiechem..Z czystego egoizmu zycze wiec wszystkim miłej niedzieli!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1055  
Nieprzeczytane 07-04-2013, 19:20
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Ważna lekcja dla nas wszystkich.

Przyjechałem pod adres do klienta i zatrąbiłem. Po odczekaniu kilku minut, zatrąbiłem ponownie. To miał być to mój ostatni kurs tego wieczoru i pomyślałem że wrócę do "bazy", ale zamiast tego zaparkowałem samochód, podszedłem do drzwi i zapukałem. "Minutkę!" - odpowiedział wątły, starszy głos. Usłyszałem odgłos tak jakby coś było ciągnięte po podłodze...

Po długiej przerwie, otworzyły się drzwi. Stała przede mną niska, na oko dziewięćdziesięcioletnia kobieta. Miała na sobie kolorową sukienkę i kapelusz z dopiętym welonem; wyglądała jak ktoś z filmu z lat czterdziestych. U Jej boku była mała nylonowa walizka. Mieszkanie wyglądało tak, jakby nikt nie mieszkał w nim od lat. Wszystkie meble przykryte były płachtami materiału.

Nie było zegarów na ścianach, żadnych bibelotów ani naczyń na blacie. W rogu stało kartonowe pudło wypełnione zdjęciami i szkłem. "Czy mógłby Pan zanieść moją torbę do samochodu?" - zapytała. Zabrałem walizkę do auta, po czym wróciłem aby pomóc kobiecie.

Wzięła mnie za rękę i szliśmy powoli w stronę krawężnika. Trzymała mnie za ramię, dziękując mi za życzliwość. "To nic" - powiedziałem - "Staram się traktować moich pasażerów w sposób, w jaki chciałbym aby traktowano moją mamę."

"Och, jesteś takim dobrym chłopcem" - odrzekła. Kiedy wsiedliśmy do samochodu, dała mi adres, a potem zapytała: "Czy mógłbyś pojechać przez centrum miasta?

"To nie jest najkrótsza droga" - odpowiedziałem szybko, włączając licznik opłaty.

"Och, nie mam nic przeciwko temu" - powiedziała. "Nie spieszę się. Jestem w drodze do hospicjum..."

Spojrzałem w lusterko. Jej oczy lśniły. "Nie mam już nikogo z rodziny" - mówiła łagodnym głosem. "Lekarz mówi, że nie zostało mi zbyt wiele..."

Wyłączyłem licznik... "Którędy chce Pani jechać?"

Przez następne dwie godziny jeździliśmy po mieście. Pokazała mi budynek, gdzie kiedyś pracowała jako operator windy. Jechaliśmy przez okolicę, w której żyła z mężem jako nowożeńcy. Poprosiła bym zatrzymał się przed magazynem meblowym który był niegdyś salą balową, gdzie chodziła tańczyć jako młoda dziewczyna.

Czasami prosiła bym zwolnił przy danym budynku lub skrzyżowaniu i siedziała wpatrując się w ciemność, bez słowa.

Gdy pierwsze promienie Słońca zaczęły pojawiać się nad horyzontem, powiedziała nagle "Jestem zmęczona. Jedźmy już proszę". Jechaliśmy w milczeniu pod wskazany adres. Był to był niski budynek z podjazdem, tak typowy dla domów opieki.

Dwaj sanitariusze wyszli na zewnątrz gdy tylko zatrzymałem się na podjeździe. Musieli się jej spodziewać. Byli uprzejmi i troskliwi...

Otworzyłem bagażnik i zaniosłem małą walizeczkę kobiety do drzwi. Ona sama została już usadzona na wózku inwalidzkim.

- Ile jestem panu winna? - Spytała, sięgając do torebki.
- Nic - powiedziałem.
- Trzeba zarabiać na życie - zaoponowała.
- Są inni pasażerowie.

I nie zastanawiając się kompletnie nad tym co robię, pochyliłem się i przytuliłem Ją. Objęła mnie mocno.

- Dałeś staruszce małą chwilę radości - powiedziała - Dziękuję.

Uścisnąłem jej dłoń, a następnie wyszedłem w półmrok poranka... Za mną zamknęły się drzwi - był to dźwięk zamykanego Życia...

Tego ranka nie zabierałem już żadnych pasażerów.Jeździłem bez celu, zagubiony w myślach. Co jeśli do kobiety wysłany zostałby nieuprzejmy kierowca lub niecierpliwy aby zakończyć swoją zmianę? Co gdybym nie podszedł do drzwi, lub zatrąbił tylko raz, a następnie odjechał?

Myśląc o tym teraz, nie sądzę, abym zrobił coś ważniejszego w całym swoim życiu.

Jesteśmy uzależnieni od poszukiwania emocjonujących zdarzeń i pięknych chwil, którymi staramy się wypełnić nasze życia.

Tymczasem piękne chwile mogą przydarzyć się nam zupełnie nieoczekiwanie, opakowane w to, co inni mogą nazwać rutyną. Nie przegapmy ich...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1056  
Nieprzeczytane 08-04-2013, 06:45
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Witam!Znowu cudne opowiadanie LEEI!!!Czy to wytwór własny czy ściągnięte/Ale i tak chylę czoła bo wprost uwielbiam takie refleksyjne historie!Proszę o jeszcze!Dana.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1057  
Nieprzeczytane 08-04-2013, 13:03
sabcia's Avatar
sabcia sabcia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: PILA
Posty: 2 142
Domyślnie

Witam wszystkich z początkiem tygodnia.mam nadzieję,ze to juz wiosna.Zaraz lżej i razniej na duszy.Wiosna to piękna pora roku
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1058  
Nieprzeczytane 08-04-2013, 13:52
sabcia's Avatar
sabcia sabcia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: PILA
Posty: 2 142
Domyślnie

No i mamy wiosnę i cieszmy się z niej,Tak długo oczekiwana
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1059  
Nieprzeczytane 08-04-2013, 18:53
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Witajcie wszyscy!Tak wyglądałam wiosny chodziłam na kijki aż zachorowałam!Z nosa się leje ucho po lewej stronie boli!!Wczoraj spociłam sie i stąd ten wirus mnie chwycił.Mam nadzieję że Wy jesteście zdrowi?!Samopoczucie mam kiepskie i poleguję zaraz znowu smyk do wyrka!!Pozdrawiam i na Boga_nie chorujcie!!!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1060  
Nieprzeczytane 08-04-2013, 19:27
sabcia's Avatar
sabcia sabcia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: PILA
Posty: 2 142
Domyślnie

A ja się szczepie na jesień.Pózniej mam jedno lekarstwo Amol i przestałam chorować tak jak kiedyś bywalo.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Szukam Samotnych Kobiet! Kasia_H66 Zaproszenia 46 04-06-2023 21:02
wieczorki taneczne dla samotnych Eliza Hobby, pasje 91 12-02-2020 08:46
Nie odwracaj się od samotnych seniorów - komentarze barbara41 Ogólny 119 16-08-2017 18:36
Dlaczego pomimo że jest tylu samotnych, potrzebujących rodziny Małgosia G. Opieka 38 14-01-2017 21:45
zapisanisobie.pl serwis dla samotnych chrześcijan pawels Miłość, przyjaźń, związki, samotność 19 27-04-2015 14:03

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:45.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.