menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Podróże, turystyka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #61  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:25
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie Wybrzeże Amalfi

Odpowiedź z Cytowaniem
  #62  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:30
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Tam w dole na wystającej skale jest pięknie położona willa, będziemy
obok niej przejeżdżać w drodze powrotnej przy wspaniałym zachodzie słońca.
Jesteśmy już blisko Amalfi

Odpowiedź z Cytowaniem
  #63  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:33
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Ale przed nami jeszcze przejazd przez góry bardzo krętą drogą.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #64  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:36
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Tu widać jak ta droga musiała być wycięta przez góry, a skalny nawis zabezpieczony siatką.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #65  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:40
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

To jest sztuka tak wygiąć znak drogowy, musiało tu jechać coś dużego.
Spotykaliśmy autokary i dostawcze wozy.
Wtedy trzeba było hamować do zera i czekać z duszą na ramieniu,
aż taki autobus nas wyminie na grubość lakieru.
Starałam się usilnie nie myśleć co się może stać jak się nie zmieścimy na zakręcie.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #66  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:42
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Jeszcze tuneliki musieli przebić przez góry.
Bardzo malownicze.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #67  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:45
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Pewnie już myślicie, kiedy ona dojedzie na miejsce...
cierpliwości, musiałam uwiecznić każdy kwiatek

Odpowiedź z Cytowaniem
  #68  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:48
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Oczywiście teraz zachciało im się parkować...ale tutaj!?

Odpowiedź z Cytowaniem
  #69  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:50
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Kwiatki i pranie, typowe Włochy

Odpowiedź z Cytowaniem
  #70  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:54
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Kolejny kościółek i pewnie msza, bo sobie parkują po dwóch stronach drogi.
Autobusy, żeby przejechać, trąbią przed każdym zakrętem.
Przyznam, że to niegłupi pomysł w tych warunkach.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #71  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 18:56
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Lazury za kratami.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #72  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 19:00
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Jak tak gęsto parkują to znak, że dojechaliśmy do Amalfi.
Prawie, bo trzeba jeszcze znaleźć jakieś miejsce parkingowe,
a robi się coraz gęściej.
To piękne z kwiatami to oczywiście drogie hotele.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #73  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 19:02
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Cudnie, jeszcze zamek przykleili.
Podoba mi się coraz bardziej.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #74  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 19:14
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Lulka, wszystko cudne i zaskakujące.
Ale tego stresu drogowego Ci nie zazdroszczę.
Jechałam podobną drogą do Chorwacji i większość podróży spędziłam z głową między nogami.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #75  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 19:29
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Lulka, wszystko cudne i zaskakujące.
Ale tego stresu drogowego Ci nie zazdroszczę.
Jechałam podobną drogą do Chorwacji i większość podróży spędziłam z głową między nogami.

Ja z duszą na ramieniu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #76  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 19:29
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Jechałam podobną, albo bardziej stresującą drogą na Maderze, w Czarnogórze i w Rumunii !
Mąż kierowca,od tej bezpiecznej strony, a ja obok....wisząca nad urwiskami.
Strach się bać.........
Odpowiedź z Cytowaniem
  #77  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 19:32
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Cytat:
Napisał Uka
Jechałam podobną, albo bardziej stresującą drogą na Maderze, w Czarnogórze i w Rumunii !
Mąż kierowca,od tej bezpiecznej strony, a ja obok....wisząca nad urwiskami.
Strach się bać.........
Tak, pamiętam, mam jeszcze gdzieś w pliku Twoje fotki z Madery ściągnięte
bardzo malownicze ale robiło mi się słabo na samą myśl.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #78  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 19:32
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Cytat:
a ja obok....wisząca nad urwiskami.
I to jest najgorsze.
Za to z powrotem byłam po dobrej stronie.
Lulka, no nie mogłaś z głową między nogami, bo kto by robił fotki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #79  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 19:36
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 383
Domyślnie

Moje dzieci jechały w Nepalu na dachu autobusu (ciągle nie ma czasu umieścić tego filmiku na youtube),
nad urwiskami.
Jak pomyślę, że ten autobus się przechylał nad przepaścią, a oni na tym dachu, to mi autentycznie niedobrze
Dlaczego na dachu? bo nie mieścili się w środku a synowi musiałaby głowa wystawać przez lufcik w dachu, bo tak nisko było
I jeszcze na tym dachu międzynarodowa ekipa częstowała się nawzajem ciasteczkami,
to są dopiero wspomnienia!
A konduktor wyłaził przez lufcik sprawdzać bilety

Bogda, to samo pomyślałam o tej głowie między nogami

Ostatnio edytowane przez Lulka : 08-11-2017 o 19:41.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #80  
Nieprzeczytane 08-11-2017, 19:47
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 071
Domyślnie

Cytat:
Jak pomyślę, że ten autobus się przechylał nad przepaścią, a oni na tym dachu, to mi autentycznie niedobrze
Lulka, młodość swoje prawa ma.
Gdybyśmy były w ich wieku, to podejrzewam, że też wrażenia by były inne.
Nie pamiętasz?
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:14.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.