menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Hobby, pasje
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 24-08-2008, 00:39
Majsterklepka.eu's Avatar
Majsterklepka.eu Majsterklepka.eu jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 15
Domyślnie Kochajmy stare samochody FSM Syrena


Witam szanownych użytkowników tego zacnego portalu.
Zalożyłem tem wątek bo los naszych kochanych Syrenek nie jest mi obojętny sam kupiłem kilka sztuk wydzierając je z chciwych łap złomiarzy i mam zamiar z czasem dać im drugą szansę na to aby cieszyły oczy nowego pokolenia......
Z niecierpliwością czekam na Wasze zdanie w tej sprawie.
__________________
www.majsterklepka.eu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 24-08-2008, 14:08
Majsterklepka.eu's Avatar
Majsterklepka.eu Majsterklepka.eu jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 15
Domyślnie

Witam serdecznie
Widzę ze Syreny lubi tylko mlodsze pokolenie może naszym seniorom zanadto dały się we znaki te piękne i kapryśne pojazdy no cóż jak to w życiu bywa jak się coś ma to się tego nie docenia.......
ale może po prostu jestem nowy i nikt nie zada sobie trudu na czytane i odpisywanie.

Poniżej fotki moich Syrenek na razie tylko 2.

,
__________________
www.majsterklepka.eu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 24-08-2008, 15:48
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie Witaj

Ponieważ męska strona naszego forum zajęta jest zapewne konsumpcją a ta druga, żeńska serwuje potrawy na stół - stąd pustka w Twoim wątku, a nie dlatego, że jesteś nowy.

Syrenkę mieliśmy, a jakże, najpierw 103, potem 105L z dźwignią biegów w "podłodze"
To pierwsze cudo było nie do zdarcia, całkiem nieźle poczynało sobie w Szwajcarii pokonując te górki bez większej czkawki czy zadyszki, co wzbudzało ogólny podziw tubylców jak i zainteresowanie szczytem możliwości motoryzacyjnych kraju z innej strefy. Drugi model był też niezły, ale szczególnym sentymentem darzyliśmy ten pierwszy nabytek. Zarówno po jednym jak i po drugim nie ma już pewno śladu, zostały jednak zdjęcia i wspomnienia z rodzinnych wypraw.
A znasz wersję sportową naszej królowej szos? Podobno wschodni brat położył na tym łapę i dlatego ten model nie doczekał się seryjnej produkcji, choć jak na tamte czasy - sylwetkę miał całkiem przyzwoitą (rozwiązań technicznych nie pamiętam, ale podejrzewam, że ten temat masz opanowany do perfekcji )
Jak już stworzysz nowe cudo ze starych egzemplarzy, pochwal się swoim dziełem.
Powodzenia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 25-08-2008, 01:04
Majsterklepka.eu's Avatar
Majsterklepka.eu Majsterklepka.eu jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 15
Domyślnie

Jak to milutko dostać odpowiedz na glos wołający na puszczy...
Serdeczne dzięki Pola.
Mam nadzieję że przywołałem miłe wspomnienia a wlasciwie to jestem tego pewny czytając Twoją odpowiedz.
Jeśli chodzi o Syrenę SPORT to owszem śni mi się ona po nocach ale niestety jak to trafnie ujełaś wielki brat położył swoją kosmatą łapę na prototypie i specjalna komisja pilnowała jego zniszczenia ( powinni ich ścigać cichociemni z IPN ).
A był to nie lada pojazd z silnikiem 4-suwowym z cylindrami i głowicami od naszego innego wielkiego klasyka czyli SFM Junak
laminatowym nadwoziem i super sylwetką ogólnie prasa motoryzacyjna ( zachodnia ) okrzyknęła ten pojazd najpiękniejszym samochodem sportowym zza żelaznej kurtyny....
Aż się łza w oku kręci i i pięść zaciska na...
__________________
www.majsterklepka.eu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 26-08-2008, 00:07
Sanna's Avatar
Sanna Sanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Szczecin
Posty: 3 836
Domyślnie

Nie jestem znawcą motoryzacji ale naszym pierwszym samochodem była Syrenka 105 udało nam się ją kupić w krótkim czasie tj.3 m-cy to było ekspresem zrezygnowaliśmy z kolejki przedpłat na malucha.Nie powiem wspominam ją z łezką w oku.Proszę kontynuuj ten wątek.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 26-08-2008, 02:43
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Cytat:
Napisał Majsterklepka.eu
Jak to milutko dostać odpowiedz na glos wołający na puszczy...
Eee tam, z tą puszczą to nie przesadzaj
Wiedziałam, że podrzucisz garść informacji o wersji sportowej. Była kiedyś taka gazeta, "Motor" się chyba zwała, i tam właśnie obejrzałam sobie to nasze cudo, a kiedy się dowiedziałam, kto nam zablokował produkcję, miałam szczerą ochotę napaść na Związek ZdRadziecki.
Ile całkiem niezłych technologii na on czas kosmaty brat nam zabrał? Teraz też by chciał, a figę, nie damy się.

Panowie jakoś milczą, dziwne, pewno od początku jeździli mercedesami i teraz się tego wstydzą

A syrenka fajna była, wygodna, 103 miała siedzenia pokryte materiałem bez syntetyków, maluch przy niej - to wóz drabiniasty... z amortyzatorami na kłódkę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 26-08-2008, 02:58
Majsterklepka.eu's Avatar
Majsterklepka.eu Majsterklepka.eu jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 15
Domyślnie

Właśnie przypomniała mi sie bardzo fajna piosenka w której był taki refrenik :
Kasia ma syrenkę , Kasia ma syrenkę , a furmankę dziadek.......
Ciekaw jestem czy ktoś jeszcze zna tą piosenkę.
pozdrawiam Staszek
__________________
www.majsterklepka.eu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 26-08-2008, 17:31
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Staszku, nie znam tej piosenki, ale pamiętam wierszyk, który po raz pierwszy przeczytałam w "Polityce", w rubryce "Coś z życia", a było to chyba w r. 1981, dokładnie nie pamiętam. Była to kontestacyjna samorodna poezja wiejska krążąca w odpisach i zwrotka brzmiała tak:
Jasio jeździ wołgą, fiatem jeździ Władek,
Syrenką Kasieńka, a konikiem dziadek
.
W sumie jest tego około 20 zwrotek dwuwersowych, a pointa - rewelacyjna! Pamiętasz? ale nie dotyczy już bohaterki tego wątku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 26-08-2008, 17:50
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Mruga oczkiem (żart) Syrenka na wesoło

a tu dowcipy o naszej ulubionej Jeden z nich:
Polak, Ruski i Niemiec spotkali diabla, który im mówi:
- Nie wezmę was do piekła, jeśli przyjedziecie do mnie jakimś samochodem i
wykonacie moje polecenie.
Polak przyjechał Syrenką, Niemiec Mercedesem, a Ruski nie przyjechał w ogóle. Diabeł
decyduje:
- Trudno, zaczynamy bez niego. Musicie tak kopnąć swój samochód, żeby się
rozleciał.
Polak kopnął lekko Syrenkę i rozpadła się na kawałki. Niemiec spogląda na Mercedesa
i zastanawia się jak by tu go kopnąć, nagle zaczyna się śmiać.
- Czemu się śmiejesz? - pyta Polak.
- Patrz, Ruski czołgiem jedzie !

Reszta tutaj: http://www.retro-auto.pl/forum/viewt...4&thread_id=11
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 26-08-2008, 18:38
Majsterklepka.eu's Avatar
Majsterklepka.eu Majsterklepka.eu jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 15
Domyślnie

witam serdecznie właśnie właśnie tylko ja słyszałem to jako piosenkę nawet calkiem fajną
No niestety dziadzio nie wyszedł na tych swoich pomocnikach najlepiej ale to samo życie......
__________________
www.majsterklepka.eu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 26-08-2008, 19:02
wuere'le's Avatar
wuere'le wuere'le jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 995
Domyślnie

Pierwszym miom autem była właśnie syrenka 105 z lewarkiem w podłodze. Wcześniej jeździłem innymi, fiat- simca 500 np. Ale syrenka, to było coś!!!
__________________
"...trzeba z żywymi naprzód iść..."

https://widzewieckomentuje.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 26-08-2008, 20:00
Majsterklepka.eu's Avatar
Majsterklepka.eu Majsterklepka.eu jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 15
Domyślnie

Gdy byłem dzieckiem Tata miał syrenkę z ciekawym patentem, a mianowicie była ręcznie odpalana coś jak kosiarka spalinowa albo pilarka Tatko skonstruował dodatkowe koło pasowe doczepione do koła napędzającego wentylator i owijał linkę z uchem a potem co sił w łapkach pociągał zakręcając silnik to były "cudowne lata"
__________________
www.majsterklepka.eu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 26-08-2008, 20:49
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Syrenka na 102 !!!

Bo taki był nasz pierwszy model, wow...
Wspominam z rozrzewnieniem...
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 31-08-2008, 14:56
VETUS VETUS jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 149
Domyślnie

Boże! Syrenka! Z japońska zwana Masahuku. Kupiłem to w1977, też "expresowo", czyli z miesięcznym tylko czekaniem. To urocze kopci-kopci-kopci-kopci-kopci..., ten wieczny zapaszek benzyny w środku, smarkający się gażnik, niepewność czy w jesienny poranek odpali.... poezja. Częste dokręcanie, ulepszanie, dyskusje z sąsiadami (właścicielami tychże) o wyższości świec Iskra nad innymi, gromadzenie zapasów części zamiennych... no i pierwsza wyprawa, trasa 120 km, po drodze cztery przystanki, bo 6-letnią córkę głowa bolała, (mnie też - z wrażenia).....
Miałem ją 4 lata. Mile wspominam. Młodzi byliśmy. "Polska rosła w siłę i ludzie żyli dostatnio." Hmmm
Potem był Trabant, Wartburg, Opel....teraz jest Toyota, ale to nie to....
Dobrze, że pan Majsterklepka poruszył ten wątek. Dziękuję.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 31-08-2008, 15:36
artwoman.eu artwoman.eu jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 1
Domyślnie

Witam serdecznie w to piękne niedzielne popołudnie.
To ja dziękuję za dopisanie się do tego wątku.
Rok 1977 to był wspaniały rok i nie tylko dla mnie jak widzę bo dla mnie był on szczególnie wyjątkowy z uwagi na to że się wyklułem na ten piękny świat właśnie mrożną zimą tegoż roku...
Patrząc na Syrenki z perspektywy moich własnych doświadczeń ( Syrena R-20, 105, 105Luxio ) muszę przyznać że nasi ojcowie lub dziadkowie mieli nie lada samozaparcia i zdolności iście złotej rączki aby utrzymać te niesamowite pojazdy w ciągłej gotowości bojowej...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 31-08-2008, 15:45
Majsterklepka.eu's Avatar
Majsterklepka.eu Majsterklepka.eu jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 15
Domyślnie

No i mam za swoje dobre serce... pochwalilem się żonce że znalazłem fajny portal i jak widać się zarejestrowała, a ja nie patrząc napisałem z jej profilu.
Przepraszam serdecznie
__________________
www.majsterklepka.eu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 01-09-2008, 12:54
~gość: Małpa's Avatar
~gość: Małpa
 
Posty: n/a
Domyślnie

Moim pierwszym autem była Syrena 105-L,nowiuteńka,cudowna i podziwiana przez wszystkich.Miała nawet rozkładane fotele.To było coś.Kochałam to autko.Było niezawodne,wjechało wszędzie jak jeep,zapakowałam w nie mnóstwo rzeczy(po wyjęciu siedzeń,to była prawie bagażówka).Żadna zima nie była dla niej straszna i to "wolne koło",nie miała prawa nie odpalic."Skarpeta"nawet po uderzeniu w błotnik się sprawdziła,brało się go pod pachę,szło do blacharza,on wyklepał i nie było problemu z montażem.Była ona wtedy Królową Szos,bo po rozpędzeniu można było jechac nawet ok.80-ki hi,hi,hi,,ale fajna była
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 01-09-2008, 12:59
~gość: Małpa's Avatar
~gość: Małpa
 
Posty: n/a
Domyślnie

..,dopiszę jeszcze,że moja miała zmianę świateł w podłodze.Był taki guzik i naciskało się go w trakcie jazdy nogą.Podczas srogich zim guzik nieraz przymarzał do podłogi i wtedy była "jazda",nie można było zmienic świateł np.z długich.Trzeba się było zatrzymac i chuchac na niego,aż się odmrozi i dopiero kontynuowac jazdę
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 08-09-2008, 20:50
Majsterklepka.eu's Avatar
Majsterklepka.eu Majsterklepka.eu jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 15
OK

Mnie udało się nabyć dośc dobry egzemplarz Syreny R-20 "rolnik" i jestem z niej bardzo dumny gdyż jest to model na topie bo to pick-up, a wiadomo że teraz jest moda na "drogie" sercu lub kieszeni takie pojazdy.
Moja rolniczka śmiga jak trzeba jest ubezpieczona i zarejestrowana.
__________________
www.majsterklepka.eu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 08-09-2008, 21:45
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie Miłośników jeszcze starszych aut

zapraszam na rajd po Barcelonie

................... http://www.voila.pl/258/8fq2w/

miłośniczka Trabantów i Maluszków
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Zbieram stare komputery Atari, Amiga, Commodore. wielebny Oddam, potrzebuję 7 29-01-2010 00:09
Stare komputery - rzeczywiste problemy. wielebny eSenior 3 25-07-2008 18:01

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:21.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.