Z Humorem Na Co Dzień łatwiej żyć. Część - 3.

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[Baśka H]

cześć! Ło matko! Faktycznie tłusty! W pełnym słowa znaczeniu!

[Jendrek]

> - Zenobio, chcę się rozwieść ...
> - O nie, Cyprianie! Nie ma mowy - wdowę brałeś, więc i wdowę
> zostawisz!!!
> ************
> Od progu, żona krzyczy do męża:
> - Codziennie wracasz pijany! A co ze mną, z dziećmi?!
> - Kochanie, miejże rozum! Przecież nie możemy pić wszyscy!
> ***********
>
> Wychowawczyni w przedszkolu, podczas rutynowego, okresowego zebrania,
> zwraca się do rodziców:
> - Ja tam nie wnikam, czym się państwo zajmują w weekendy, ale w
> poniedziałek, podczas śniadania, wszystkie dzieci stukają się kubeczkami z
> mlekiem.
> ************
> Mąż do żony:
> - Wiesz, coś niedobrze dziś spałem.
> Na co żona:
> - A bo ty cokolwiek robisz dobrze?
> *************
> Jasio stuka do drzwi sąsiada:
> - Mama kazała powiedzieć, że tata pojechał na ryby, a ja się bawię w
> piaskownicy.
> *************
> Mężczyzna musi mieć żonę!
> Choćby tylko dlatego, że nie wszystko da się zwalić na rząd.
> **************
> Lokaj oznajmia hrabiemu:
> - Jaśnie panie, przybyła matka pani hrabiny.
> - Czemuż to Janie nie powiesz wprost, że przyszła teściowa?
> - Bo bałem się, że pana hrabiego szlag trafi.
> ************
> Kumpel do kumpla:
> - Dzięki Bogu, wreszcie dostałem rozwód. Kamień z serca!
> - No i rogi z głowy ....
> ************
> Dyżurny pogotowia gazowego odbiera telefon:
> - Rano piecyk włączyłam, a gaz się ciągle nie pali...
> - A zapałkę, babciu, zapaliliście?
> - Oj! Stara jestem i zapomniałam! Już zapalam...
> ************
> ***
> Pracownicy w firmie urlopy dzielą na dwie kategorie:
> - urlop własny,
> - urlop przełożonego.
> ***
> Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
> "I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!"
>
> ***
> Zagadka.
> Na łące leży facet, na plecach ma plecak, wokół latają muchy. Pytanie:
> Co jest w plecaku?
> Odpowiedź: Spadochron.
> ***
> - Producenci lodów modlą się, żeby lato było upalne,
> - producenci kremów modlą się o to, aby lato było słoneczne,
> - producenci parasoli modlą się o deszczowe lato,
> - a producenci wódki się nie modlą - nie mają czasu, muszą produkować.
> ***
> Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary 90-60-90.....
> Z tym, że oni liczą w calach...
> ***
> ***
> - Gienia! Jak to jest?! Ja ciągle piję i piję, a ty ciągle brzydka i
> brzydka!
> ***
> Na dobrym filmie w ciągu dwóch godzin główny bohater zdąży pannę poznać,
> wyrwać, wyobracać i rzucić. W życiu tak nie jest, chyba, że na wyjeździe
> integracyjnym z firmy.
> ***
> Ostatnio pojawiła się możliwość płacenia komórką za przejazd pociągiem
> do Wołomina. Jeden przejazd - jedna komórka.
> ***
> - Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem?
> - Dwulatka można zostawić samego z nianią.
> ***
> Podawanie wysokości pensji w wartości brutto jest jak podawanie długości
> członka razem z kręgosłupem...
> ***
> Uczeni skrzyżowali buraka, marchew, groszek, ziemniaka i... świnię.
> Wyszedł obiad.
> ***
> - Kocha pan swoją żonę?
> - Oczywiście! A co ona gorsza od innych?!
> ***
> Kobieta jest przeciwieństwem psa.
> Pies wszystko rozumie, ale nic nie może powiedzieć...
> ***

[Jendrek]

> Pytanie:
> Jaki jest Pani ulubiony kolor?
>
>
> Odp. pani Szydło:
> Nie chcę tu nikomu przypominać, ale samochód mojego sąsiada jest
> niebieski. Nie zgadzam się z tym by samochody w naszym kraju miały taki
> kolor. W trakcie kampanii jeździliśmy i pytaliśmy ludzi: jakiego koloru
> chcielibyście mieć samochody? I oni nam mówili.
>
>
> Pytanie:
> Ale Pani premier, Pani nie odpowiedziała na pytanie. Pytanie brzmiało:
> jaki jest Pani ulubiony kolor?
>
>
> Odp. pani Premier:
> Jakby mnie Pan uważnie słuchał, tak jak my słuchaliśmy ludzi, to
> by pan wiedział, że właśnie na to pytanie
> odpowiedziałam.

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]

[basia2002]